Kontuzje
- del_aleksander
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
- Posty: 155
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
- Podziekował: 2 razy
Z jakich niepowodzeń mieliby się u nas tłumaczyć?jarmel pisze:Zauważcie, że w każdym klubie, który ma problem z urazami zawsze klub/trener tłumaczy się z niepowodzeń plagą kontuzji, tymczasem u nas zupełnie odwrotnie - cichutko na ten temat, wszyscy udają że jest wszystko superCi ludzie w sztabie są jacyś nietykalni.
Poza tym co by to zmieniło gdyby narzekali na kontuzje? De Llaurentiis już się tłumaczył, że jeżeli Juve wygra to dzięki kontuzjom u nich. W odpowiedzi Agnelli miałby mówić "wcale że nie! bo u nas było więcej!!!!" ?
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Niektórzy mnie posądzą o szukanie jakichś teorii spiskowych, ale dla mnie nawet te komunikaty odnośnie kontuzji czasem brzmią jakby były napisane w sposób propagandowy. Weźmy choćby ten ostatni odnośnie De Sciglio - komunikat brzmi w sposób ewidentnie sugerujący, że mamy do czynienia z urazem pomeczowym - "a causa di un trauma distrattivo alla coscia sinistra riportato nel corso del Derby". Tymczasem chłop bez problemu dograł do końca Derbów nie sygnalizując żadnych kłopotów. 3 dni później, po powrocie do treningów, nagle pojawia się uraz. Skoro był zgłaszany tuż po meczu, to co się z jego rehabilitacją/leczeniem/diagnozowaniem działo przez poprzednie dni? Nic nie robiono? Jakieś to dziwne, można odnieść wrażenie, że urazy (ze sporym prawdopodobieństwem) spowodowane złym planem treningowym, których jest w drużynie od groma i jeszcze trochę, chce się opinii publicznej przekazać jako niezawinione kontuzje pomeczowe. Nie wiem jak jest, być może dostaję paranoi, ale tak to czasem wygląda, podobnie jak sztuczne skrócanie przewidywanego powrotu na boisko (u nas większość powrotów do zdrowia trwa dłużej niż zakłada to pierwszy komunikat. Teraz już się wycwanili i gdzieś między zdaniami zazwyczaj dodają, że "na więcej pytań odpowiedzą późniejsze dodatkowe badania")jarmel pisze:Zauważcie, że w każdym klubie, który ma problem z urazami zawsze klub/trener tłumaczy się z niepowodzeń plagą kontuzji, tymczasem u nas zupełnie odwrotnie - cichutko na ten temat, wszyscy udają że jest wszystko superCi ludzie w sztabie są jacyś nietykalni.

- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7265
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Podziekował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
- za 20 dni znowu będzie sprawdzane kolano Berny i wtedy sztab podejmie decyzje czy potrzebna jest operacja.
- Igła trenował cały tydzień osobno.
- MDS będzie dokładnie badany w przyszłym tygodniu.
- Mario i Matuidi są zdrowi.
Słowa Allegriego z konferencji.
- Igła trenował cały tydzień osobno.
- MDS będzie dokładnie badany w przyszłym tygodniu.
- Mario i Matuidi są zdrowi.
Słowa Allegriego z konferencji.
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7265
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Podziekował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Wojtek pisze:Jeśli będzie potrzebna operacja to ile czasu będzie potrzeba na jego powrót? Obawiam się, że długo..Poprostu pisze:- za 20 dni znowu będzie sprawdzane kolano Berny i wtedy
Nawet jeżeli bardzo bym chciał to nie jestem na tyle blisko z klubem, żeby mieć takie informacje.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Chodziło mi o bardziej ogólną informację, jeśli piłkarz zerwie więzadła to wiemy, że będzie pauzował z pół roku, a jeśli ma uraz kolana to?Poprostu pisze:Wojtek pisze:Jeśli będzie potrzebna operacja to ile czasu będzie potrzeba na jego powrót? Obawiam się, że długo..Poprostu pisze:- za 20 dni znowu będzie sprawdzane kolano Berny i wtedy
Nawet jeżeli bardzo bym chciał to nie jestem na tyle blisko z klubem, żeby mieć takie informacje.
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7265
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Podziekował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Berna ma problemy z więzadłem także kto wie.Wojtek pisze:Chodziło mi o bardziej ogólną informację, jeśli piłkarz zerwie więzadła to wiemy, że będzie pauzował z pół roku, a jeśli ma uraz kolana to?Poprostu pisze:Wojtek pisze:
Jeśli będzie potrzebna operacja to ile czasu będzie potrzeba na jego powrót? Obawiam się, że długo..
Nawet jeżeli bardzo bym chciał to nie jestem na tyle blisko z klubem, żeby mieć takie informacje.
- Forza Juve
- Juventino
- Rejestracja: 05 maja 2016
- Posty: 136
- Rejestracja: 05 maja 2016
Na ten moment chyba nikt. To też chyba zależy z którym więzadłem, bo ich w kolanie jest sporo, w dodatku możne je chyba naciągnąć, naderwać i całkowicie zerwać, więc czas leczenia może być bardzo zróżnicowany, bo naciągnięcie i lekkie naderwanie można wyleczyć w jakieś 2-3 tygodnie, a zerwanie można przez ponad pół roku. Może Berna naderwał więzadło i też dlatego czekają 20 dni, żeby sprawdzić czy samo się zrośnie, czy jest to na tyle poważne, że będzie wymagało operacyjnej rekonstrukcji. Chociaż przy dzisiejszych technologiach to chyba by mogli od razu ocenićPoprostu pisze:Berna ma problemy z więzadłem także kto wie.

- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Tutaj piszą , że ewentualna operacja wykluczy go do końca sezonu.Forza Juve pisze:Na ten moment chyba nikt.Poprostu pisze:Berna ma problemy z więzadłem także kto wie.
Trafiłeś w punkt. To kolejny przykład kto u nas pracuje. Naprwdę na całym świecie nie ma specjlisty, który mógłby to zerwyfikować? Mamy identyczny przykład z Cuadrado. Miesiąc się leczył zapobiegawczo i co? Pojechał do Niemiec na konsultację i operacja. Stracił czas, który mógł wykorzystać na rehabilitację. Tak samo Berna, dziś mija 7 dni + 20 na obsrwację, nagle pójdzie pod nóż i miesiąc stracony na czekanie z decyzją. Ja tego nie pojmuję, w jakich my czasach żyjemy :doh:Forza Juve pisze: Chociaż przy dzisiejszych technologiach to chyba by mogli od razu ocenić![]()
Krew mnie zalewa jak pomyślę, że Federico zabrakło 3 pieprzonych minut. 3 !


- Forza Juve
- Juventino
- Rejestracja: 05 maja 2016
- Posty: 136
- Rejestracja: 05 maja 2016
To też pokazuje, że za to wszystko nie odpowiada tylko sztab od przygotowania fizycznego i ludzie Maxa(a odnoszę wrażenie, że niektórzy tak uważają). U nas kuleje chyba całe zaplecze medyczne, od tych "speców" od przygotowania, przez lekarzy, po rehabilitantów i fizjoterapeutów. To jest po prostu dramat, że coś takiego dzieje się w takim klubie. A tak swoją drogą to co z tym J-Medical? To do czegoś poważnego służy? Bo wydawało mi się, że to miał być ośrodek, w którym nasi zawodnicy będą diagnozowani i leczeni, że będą tam pracować specjaliści, którzy będą mieli dostęp do nowoczesnego sprzętu i technologii, a tymczasem to powstało chyba tylko po to, aby przeprowadzać rutynowe testy medyczne przychodzących zawodników...Dragon pisze:To kolejny przykład kto u nas pracuje.
Jeśli to prawda to pozostaje tylko modlić się, aby ta operacja nie była konieczna...Dragon pisze: Tutaj piszą , że ewentualna operacja wykluczy go do końca sezonu.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Ludzie Maxa są odpowiedzialni przede wszystkim za fatalne przygotowanie mięśni piłkarzy do wysiłku. Późniejsze ich diagnozowanie i rehabilitacja to już inna sprawa, ale tutaj nie chcę za bardzo mędrkować, bo ani lekarzem, ani rehabilitantem nie jestem.Forza Juve pisze:To też pokazuje, że za to wszystko nie odpowiada tylko sztab od przygotowania fizycznego i ludzie Maxa(a odnoszę wrażenie, że niektórzy tak uważają). U nas kuleje chyba całe zaplecze medyczne, od tych "speców" od przygotowania, przez lekarzy, po rehabilitantów i fizjoterapeutów. To jest po prostu dramat, że coś takiego dzieje się w takim klubie.
Wiem, że już się powtarzam, ale to serio jest niebywały skandal, żeby takie cuda na kiju działy się w klubie tej klasy. Nie trzeba być specem od przygotowania fizycznego żeby stwierdzić, że 34 (!) kontuzje mięśniowe (nie licząc innych, bo łącznie jest ich 53!) u 14 różnych piłkarzy tylko do lutego to jakaś czarna komedia. I takie akcje ciągną się z większym bądź mniejszym nasileniem 4-ty rok z rzędu. To się aż we łbie nie mieści :shock:

- Forza Juve
- Juventino
- Rejestracja: 05 maja 2016
- Posty: 136
- Rejestracja: 05 maja 2016
Też nie jestem, ale porównując nas do innych klubów, czy przypominając sobie jakieś sytuacje z przeszłości, można odnieść wrażenie, żecoś raczej nie gra, oprócz przygotowania fizycznego, z diagnozowaniem, z leczeniem, czy z rehabilitacją. Odnawianie się urazów, wydłużanie się przerw, czy problemy z postawieniem diagnozy(np. ta sytuacja z Cuadrado, o której wspominał Dragon) to coś, co raczej nie powinno mieć miejsca, a na pewno nie na takim poziomie, w innych klubach też raczej tego nie widać. Mam szczerą nadzieję, że ktoś coś wreszcie z tym zrobi. Nie wierzę, że nikt w klubie tego nie zauważa, ale z drugiej strony, to trwa nie od dziś, a jak narazie nie zostały podjęte żadne kroki, żeby coś zmienić. Chyba, że np. to zbudowanie J-Medical i to zmienianie jakichś lekarzy latem(było chyba coś takiego, tylko nie pamiętam, czy w zeszłym roku, czy w 2016) miało wywołać pozytywną zmianę, wię może coś tam się dzieje, tylko efektów nie widać...pumex pisze:Ludzie Maxa są odpowiedzialni przede wszystkim za fatalne przygotowanie mięśni piłkarzy do wysiłku. Późniejsze ich diagnozowanie i rehabilitacja to już inna sprawa, ale tutaj nie chcę za bardzo mędrkować, bo ani lekarzem, ani rehabilitantem nie jestem.Forza Juve pisze:To też pokazuje, że za to wszystko nie odpowiada tylko sztab od przygotowania fizycznego i ludzie Maxa(a odnoszę wrażenie, że niektórzy tak uważają). U nas kuleje chyba całe zaplecze medyczne, od tych "speców" od przygotowania, przez lekarzy, po rehabilitantów i fizjoterapeutów. To jest po prostu dramat, że coś takiego dzieje się w takim klubie.