Dzisiaj znowu ogladałem, bo akurat trafilem na Polsacie Sport, ten mecz...

Najbardziej martwi i smuci mnie to, ze nasi czekali do 70 minuty, aby stworzyc jakąs akcje, po prostu, dopiero wtedy chyba chcieli strzelic, a że Lpool bronil sie bardzo dobrze, nawet 20 minut doliczonego czasu by chyba nic nie dało
Od tamtej pory nie moge pogodzic sie z tym, ze w tym sezonie nie sięgmniemy po to, na co czekam tak ja, jak każdy kibic Juve od dawna. Co gorsza, w nastepnym sezonie moze zabrakną kilku zawodnikow, ktorzy marzyli o zdobyciu tego trofea.
Można powiedziec, ze zmarnowaliśmy wspaniałą okazje, po tym jak pokonalismy Real i trafilismy na Liverpool, byłem pewien, ze cos złego moze stac sie dopiero w drugim meczu z Chelsea...

A tu taki przebieg, ktorego musze przyznać, ze sie nie spodziewałem i nigdy bym sie nie spodziewał. Podeszli chyba zbyt luzno do pierwszego meczu, Liverpool zdołał strzelic 2 bramki, cały mecz dominował, a na magicznym Delle Alpi byliśmy niemal bezbronni, na co patrzeć nie mogłem. Ale też pech, jak zwykle. Czy nie mogła wpaść ta głowka Cannavaro? Musiała trafiac w słupek ? :?

Nie chce juz nawet rozmyślać...
Jak Kołtoń powiedział w trakcie komentowania, ze Zlatan w 9 meczach nie strzelił ani jednej bramki, nie mogłem uwierzyć. Wydawało mi sie, ze przynajmniej jedną strzelił, ale po zastanowieniu i przypomnieniu sobie wynikow, potwierdziłem to. :? Na pewno trzeba odnotować brak Trezeguet i Zebiny. Co jak co, ale gra z nimi wygladala by inaczej. Zebina przechwyca, rozkręca akcje, Camo kończy dośrodkowaniem, podaniem i gol. A tak to nie bardzo było. Treze sęp, moze akurat by coś uskubał.
Staje sie bardzo smutny, kiedy tylko ktos przypomni mi o odpadnieciu Juve. Niedlugo minie 10 lat od ostatniego triumfu. Wstyd. Taki zespół jak Juve, a wygrywa LM co 10 lat ? :?

:doh: Moggi mysli co roku co tu zrobic, zeby wygrac w koncu LM, na pewno mysli o 3 koronach. Czesto wychodzi, ze jest jedna, a czasami wcale

Pierwszym krokiem na nowy sezon powinno byc wzmocnienie ławki. To co teraz prezentujemy to czysta kpina. Jak nie weterani, to słabiaki, a jak nie słabi, to młodziki. Popatrzcie na Milan choćby ! Ławke trzeba mieć. Wiadomo, ze nie kazdy lubi siedziec na ławce, ale są i tacy, dobrzy, ktorych zadowala to, ze zagrają np. 15 meczów na 35. Takich nam potrzeba i mam nadzieje, ze cos działacze wymyślą. Na dzień dzisiejszy potrzeba nam zawodnika-zastepce na kazdą pozycje. Nawet przydałby się zastepca Buffona choćby w PW, bo Antonio ma juz troche lat. Ale kończe bo sie rozpisałem i bym mogl sie wyżalac, pisac swoje opinie, a i tak nic z tego nie bedzie. Chce, zeby Juventus był najlepszym klubem na świecie i chce dożyc chwili kiedy zdobędziemy Scudetto, Lige Mistrzów i Puchar Włoch ! A najwiekszym marzeniem jest to, zeby Alex Del Piero ponownie podniosł Puchar Mistrzów... ale widze, ze powoli sie ono oddala, bo mysle, ze mamy na to ze 2, 3 sezony, pozniej Alex zakonczy kariere.
Wierze jednak, ze uda nam sie zdobyc puchar mistrzow w nastepnym sezonie. Wierze co sezon, niewiele z tego wynika, ale kiedys musi się coś stać.
Za rok Liga Mistrzów należy do NAS !!!