LM 14/15 (gr. A) [3]: Olympiakos 1-0 JUVENTUS
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
To jest przede wszystkim kwestia podejścia do.... futbolu, nie do poszczególnych rozgrywek - takie mam wrażenie. Filozofię futbolu buduje krajowe podwórko, bo to na nim odbywają się 'codzienne' rozgrywki. Serie A jest 1000 lat za murzynami, tam dalej sobie wmawiają, że 'specyfika' ichniego futbolu jest tradycją, której nie należy zmieniać. I drużyny zostają przygotowane tak, żeby sobie radzić we własnej piaskownicy, a do tego, w porównaniu z Champions League, trzeba niewiele.LordJuve pisze:... a może to jednak kwestia trenera i podejścia do rozgrywek?
Powiem całkiem szczerze i z pełną świadomością: po co nam ten awans do fazy pucharowej? Chyba tylko po to, żeby przekonać się, na kogo byśmy trafili. Ale to tylko w teorii, bo w praktyce wyrżnie nas pierwszy lepszy rywal na poziomie 1/8. Kasy za dodatkowe dwa mecze będzie stosunkowo niewiele, prestiż następnej rundy jest żaden.
PS. Szczypku, spokojnie, w trzeciej połowie ogarną porty i dadzą radę..
No właśnie... co? On nie miał szans odmienić losów meczu, dlatego jak zobaczyłem, że Allegri wpuszcza go na boisko, to się za głowę złapałem.LordJuve pisze:Od Gio proszę się odczepić. Co on miał pokazać przez te parę minut?
Ostatnio zmieniony 22 października 2014, 23:14 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.

Klasyk. Poprawiles mi humor przed snemdeszczowy pisze:Prawilnie przypominam :3
Aha, Morata fajnie pogrywał.

Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Antek666
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
- Posty: 767
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
Jakkolwiek to nie brzmi to powiem, że ja Ci pokażę.LordJuve pisze:Więc trzeba się zadłużyć.booyak pisze:I Ty w to wierzysz? Założę się że zarówno zarząd jak i Conte oddaliby przynajmniej 2 scudetta za zwycięstwo w LM. Oni po prostu realnie oceniali nasze szanse w Europie mydląc oczy kibiców gadkami że najważniejsza jest liga - przecież nie mogli wprost stwierdzić że na LM jesteśmy za słabi.AdiJuve pisze:Juventus został tak nauczony przez Conte i zarząd w 3lata,że LM to sprawa drugorzędna i tego się w 3 miesiące nie zmieni.
Conte nie wytrzymał tego że drużyna stoi w miejscu przez 3 lata i zdecydował się odejść mając dość żałosnej polityki transferowej.
Pokaż mi klub ze światowego topu, który nie ma długów.
Bayern.
Choćby 2 celne górne dośrodkowania szukające głowy któregoś naszego kloca. Nie zrozum mnie źle, nie czepiam się Gio ale te jago 2 zagrania były taką wisieńką na torcie.LordJuve pisze:Od Gio proszę się odczepić. Co on miał pokazać przez te parę minut?Antek666 pisze: No i na deser jeszcze Giovinco walący dolną piłkę przy wolnym gdy w polu karnym rywali czekali Morata, Bonuc i Kielon, lub ten sam typowy Seba rozgrywający rożnego gdy wyżej wymienieni czekali tam gdzie wtedy.
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Nigdy bym go nie sprzedał przed sezonem, ale teraz po nim widać, że mu się zwyczajnie nie chce i mu nie zależy. W zeszły sezonie biegał, walczył, co chwile łapał kartki, a teraz nie robi nic. To nie jest brak formy, on po prostu nie ma motywacji i jej miał nie będzie. Trzeba go sprzedać i hajs przeznaczyć na budowę nowej drużyny.LordJuve pisze:Jaki miałeś stosunek do sprzedaży Vidala przed rozpoczęciem sezonu? Bo wiesz, tak post factum, to każdy...Gotti pisze: Jakbyśmy opchnęli Vidala to w lato można ściągnąć 4-5 stosunkowo młodych piłkarzy, którzy przede wszystkim będą chcieli grać i będą oferować jakąś perspektywę na LM.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4124
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
booyak@
Czy naprawdę uważasz,że mamy skład słabszy od Galaty,Kopenhagi,Malmo czy Olympiakosu?Wzmocnienia składu są potrzebne, ale na litość boską,jeżeli takim składem nie da się wyjść ze słabej grupy w LM to jest po prostu klęska. Lekceważyliśmy Kopenhagę,Nordsjelland,Galatę.
Akurat dzisiaj porażka mnie tak bardzo nie dziwi,Olympiakos u siebie gra tak,że mało kto tam by wygrał i to jest fakt.Atletico dostało tam 3-2, nie tak dawno.Ale na wyjazdach Grecy już tacy dobrzy nie są, dlatego uważam,że jeżeli przegramy z nimi u siebie to będzie po raz kolejny klęska.
Spojrzeć chłodno z dystansem, mamy 3pkt, ale 2 mecze u siebie i wyjazd do Szwecji.Terminarz w tej sytuacji idealny, ale trzeba jeszcze to wykorzystać.Zobaczymy co z tego wyniknie, ale na dobrą sprawę to już 4 sezon, gdzie zawodzi skuteczność.Pamiętacie mecz by Juventus strzelił wszystkie setki,które miał? Jeżeli jakieś były to na palcach jednej ręki można policzyć.Brakuje mentalności kilera.Taką ma Real,Bayern czy Barca. Prowadzą 3-0, ale dożą do kolejnych bramek.
Niestety Conte nauczył drużynę wygrywać jak najmniejszym nakładem sił i oni dalej mają to w głowach,ze potrzeba jednego gola, potem się bronimy, jak stracimy,znowu potrzeba jednego gola itd.Jak wynik nas satysfakcjonuje, to kończymy grę.Dopóki nie nauczymy się wygrywać w SerieA kilku meczy w sezonie po 5,6-0.Realowi czy Bayernowi wystarczą 1-2 sytuację by zdobyć gola w Juve czasem 5 to za mało.Chodzi mi tu o samo wykorzystywanie sytuacji, niech ich stwarzanie czy grę zespołu.
Czy naprawdę uważasz,że mamy skład słabszy od Galaty,Kopenhagi,Malmo czy Olympiakosu?Wzmocnienia składu są potrzebne, ale na litość boską,jeżeli takim składem nie da się wyjść ze słabej grupy w LM to jest po prostu klęska. Lekceważyliśmy Kopenhagę,Nordsjelland,Galatę.
Akurat dzisiaj porażka mnie tak bardzo nie dziwi,Olympiakos u siebie gra tak,że mało kto tam by wygrał i to jest fakt.Atletico dostało tam 3-2, nie tak dawno.Ale na wyjazdach Grecy już tacy dobrzy nie są, dlatego uważam,że jeżeli przegramy z nimi u siebie to będzie po raz kolejny klęska.
Spojrzeć chłodno z dystansem, mamy 3pkt, ale 2 mecze u siebie i wyjazd do Szwecji.Terminarz w tej sytuacji idealny, ale trzeba jeszcze to wykorzystać.Zobaczymy co z tego wyniknie, ale na dobrą sprawę to już 4 sezon, gdzie zawodzi skuteczność.Pamiętacie mecz by Juventus strzelił wszystkie setki,które miał? Jeżeli jakieś były to na palcach jednej ręki można policzyć.Brakuje mentalności kilera.Taką ma Real,Bayern czy Barca. Prowadzą 3-0, ale dożą do kolejnych bramek.
Niestety Conte nauczył drużynę wygrywać jak najmniejszym nakładem sił i oni dalej mają to w głowach,ze potrzeba jednego gola, potem się bronimy, jak stracimy,znowu potrzeba jednego gola itd.Jak wynik nas satysfakcjonuje, to kończymy grę.Dopóki nie nauczymy się wygrywać w SerieA kilku meczy w sezonie po 5,6-0.Realowi czy Bayernowi wystarczą 1-2 sytuację by zdobyć gola w Juve czasem 5 to za mało.Chodzi mi tu o samo wykorzystywanie sytuacji, niech ich stwarzanie czy grę zespołu.
Ostatnio zmieniony 22 października 2014, 23:21 przez AdiJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Cóż, w takim razie jedynym wyjściem jest "zerwanie łańcuchów" tradycji i pójście drogą "postępu". Czy Juventus nie jest na to gotowy? Zawsze ktoś musi być prekursorem pozytywnych zmian i wydaje mi się, że jesteśmy świetnym - i w zasadzie jedynym na Półwyspie Apenińskim - kandydatem do tej roli.pumex pisze:To jest przede wszystkim kwestia podejścia do.... futbolu, nie do poszczególnych rozgrywek - takie mam wrażenie. Filozofię futbolu buduje krajowe podwórko, bo to na nim odbywają się 'codzienne' rozgrywki. Serie A jest 1000 lat za murzynami, tam dalej sobie wmawiają, że 'specyfika' ichniego futbolu jest tradycją, której nie należy zmieniać. I drużyny zostają przygotowane tak, żeby sobie radzić we własnej piaskownicy, a do tego, w porównaniu z Champions League, trzeba niewiele.LordJuve pisze:... a może to jednak kwestia trenera i podejścia do rozgrywek?
Nie zgadzam się.pumex pisze: Powiem całkiem szczerze i z pełną świadomością: po co nam ten awans do fazy pucharowej? Chyba tylko po to, żeby przekonać się, na kogo byśmy trafili. Ale to tylko w teorii, bo w praktyce wyrżnie nas pierwszy lepszy rywal na poziomie 1/8. Kasy za dodatkowe dwa mecze będzie stosunkowo niewiele, prestiż następnej rundy jest żaden.
Po pierwsze: w naszej sytuacji każde kilka melonów ma znaczenie.
Po drugie: być może znajdzie się choćby jeden wartościowy piłkarz, dla którego wyjście z grupy zrobi różnicę.
Po trzecie: mimo wszystko, odpaść w fazie pucharowej - to lepiej wygląda.
- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1048
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
O ja, pisiont groszy !
Juve przegralo - dosc niefartownie z rywalem na boisku ktorego tracily punkty lepsze druzyny, i to od wielu juz lat, i nagle lament. Smiac mi sie chce :lol:
Duzo mocniejszych personalnie druzyn tracilo punkty juz w tym sezonie w LM, i jakos nikt nie krzyczy Simeone/Mourinho/Pellegrini/Luis Enrique out. :naughty:
Te 3 nastepne mecze, to 7 albo 9 punktow gwarantowane. Zobaczycie.
Juve przegralo - dosc niefartownie z rywalem na boisku ktorego tracily punkty lepsze druzyny, i to od wielu juz lat, i nagle lament. Smiac mi sie chce :lol:
Duzo mocniejszych personalnie druzyn tracilo punkty juz w tym sezonie w LM, i jakos nikt nie krzyczy Simeone/Mourinho/Pellegrini/Luis Enrique out. :naughty:
Te 3 nastepne mecze, to 7 albo 9 punktow gwarantowane. Zobaczycie.
BESTER MANN, BESTEEER !


- booyak
- Juventino
- Rejestracja: 08 czerwca 2003
- Posty: 920
- Rejestracja: 08 czerwca 2003
Na ten temat moglibyśmy podyskutować, jednak nie dziś bo ani to nie miejsce ani odpowiedni czas. Pierwszą podstawową rzeczą a właściwie osobą od której należy zacząć zmieniać tą drużynę jest Pirlo - 35 letni typ który rzuci jedną piłkę na kilkanaście spotkań i nic po za tym. Jego dzisiejsza obecność na boisku i posadzenie na ławce Marchisio pokazała że w Turynie dalej myślą o nim jako o liderze tej grupy, dopóki się to nie zmieni i Juventus nie nauczy się grać atakiem pozycyjnym bez tego pana żadnych zwycięstw nie będzie.LordJuve pisze:Więc trzeba się zadłużyć.
Oczywiście że na papierze mamy dużo mocniejszy team od w/w drużyn, team ten jednak nie gwarantuje nawet wyjścia z grupy co potwierdza poprzedni sezon i oby nie utwierdził nas głębiej w tym przekonaniu obecny. Zarząd mówiąc o priorytetowym traktowaniu rodzimej ligi rok czy dwa temu robił to celowo wiedząc że na sukcesy w Europie nie ma najmniejszych szans.AdiJuve pisze:booyak@
Czy naprawdę uważasz,że mamy skład słabszy od Galaty,Kopenhagi,Malmo czy Olympiakosu?Wzmocnienia składu są potrzebne, ale na litość boską,jeżeli takim składem nie da się wyjść ze słabej grupy w LM to jest po prostu klęska. Lekceważyliśmy Kopenhagę,Nordsjelland,Galatę.
Ostatnio zmieniony 22 października 2014, 23:24 przez booyak, łącznie zmieniany 1 raz.
★ ★ ★
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Musimy więc iść ich drogą. Czy tak jest w rzeczywistości?Antek666 pisze: Jakkolwiek to nie brzmi to powiem, że ja Ci pokażę.
Bayern.
Oczywiście, powinien zagrać górą. Natomiast wysienką na torcie było też ostatnie podanie w pierwszej połowie, to Vidala.Antek666 pisze: Choćby 2 celne górne dośrodkowania szukające głowy któregoś naszego kloca. Nie zrozum mnie źle, nie czepiam się Gio ale te jago 2 zagrania były taką wisieńką na torcie.
Nikt jednak o nim nie pamięta, a już kilka osób wspomniało nazwisko naszego "niziołka". To nie jest fair.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Lata mijają a obraz ciągle ten sam - dziesięć indywidualnych bytów w koszulkach Juventusu, kompletnie rozbitych faktem, że rywal nie cofa się się na swoją połowę pozwalając Pirlo kręcić dziesięć kółeczek na minutę. Co więcej taka odważna postawa nie powoduje dziur w ich defensywie, do tego składnie wyprowadzają kontry a ich napastnicy ośmielają się skakać do główki z Bonuccim i wywierać presję na Chielliniego. Nie ma się co oszukiwać, Benfica, Galata, Olimpiakos... czy Bilbao to poziom co najmniej Napoli i za każdym razem przeżywamy ciężki szok, że aby podjąć z nimi walkę trzeba zaangażowania jak na ekipę Beniteza. Nawet Celtic, którego wypunktowaliśmy kontrami walił w nas 80 minut jak w bęben uniemożliwiając utrzymanie się przy piłce. Panie Allegri, wykop pan grób temu 352 zorientowanego na utrzymywanie się przy piłce bo na europejskich salonach nie mamy jakości na takie granie.
Ostatnio zmieniony 22 października 2014, 23:21 przez Pluto, łącznie zmieniany 1 raz.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Więc może warto rozpocząć taką dyskusję na forum?booyak pisze:Na ten temat moglibyśmy podyskutować, jednak nie dziś bo ani to nie miejsce ani odpowiedni czas.LordJuve pisze:Więc trzeba się zadłużyć.

Koleś dostaje powołanie do repry, nie może być kiepski. Pewne info...booyak pisze: Pierwszą podstawową rzeczą a właściwie osobą od której należy zacząć zmieniać tą drużynę jest Pirlo - 35 letni typ który rzuci jedną piłkę na kilkanaście spotkań i nic po za tym. Jego dzisiejsza obecność na boisku i posadzenie na ławce Marchisio pokazała że w Turynie dalej myślą o nim jako o liderze tej grupy, dopóki się to nie zmieni i Juventus nie nauczy się grać atakiem pozycyjnym bez tego pana żadnych zwycięstw nie będzie.
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Albo ratowaliśmy remis w Pireusie w 85. minucie 1/4 LM co dawało awans, no ale wtedy przynajmniej udało się wyrównać...MishaAveJuve pisze:a jeszcze nie tak dawno waliliśmy Olimpiakosowi 7 bramek ...
Takiej maniany w defensywie za Conte nie odwalaliśmy. Może mało to widać, po relatywnie mało bramek tracimy w tym sezonie, ale krycie było fatalne przy tych nielicznych akcjach Olympiakosu. W drugiej połowie za wiele nie atakowali, ale też spokojnie sobie oddali strzał z 30 metrów i nikt nawet nie podbiegłAdiJuve pisze:Ktoś widzę ma jakąś obsesje Allegriego, bo akurat nie ma dużej różnicy pomiędzy nim a Conte w LM.

Wbrew pozorom w ataku było lepiej, tylko nieskutecznie. Zauważyłem, że Morata uderza w stylu Matriego, nie patrzy na bramkarza, tylko wali przed siebie, "może wpadnie". Szkoda tego wykończenia, bo kilka setek dzisiaj mieliśmy. W sumie to ze strzałów tylko ze 2 Pogby mi się podobały.
Tak czy siak, na skład nie ma co zwalać, bo na każdej pozycji mamy potencjalnie lepszych zawodników (od Greków).
Oh, strasznie mi przykro.Crunny pisze:Zaraz po losowaniu grup (gdy 80% forum zapowiadała walkę z Atletico, jak równy z równym o 1. miejsce) napisałem, że nie wygramy w Pireusie i będziemy się bić z Grekami do samego końca o awans. Zostałem zjechany.
Nie dobijaj mnie jeszcze bardziej :doh: :doh: :doh:Sorek21 pisze:Wróci ale muszą zostać spełnione 4 warunki.
1 Sprzedaż klubu szejkom
2 Zatrudnienie dyrektora sportowego
3 Zatrudnienie trenera ZAGRANICZNEGO
4 Kupno odpowiednich piłkarzy
1. Czy to musi wracać po każdej porażce? Nie wiem jak inni, ale ja nie chcę budowania Juve tak jak MC, czy ostatnio MU...
2. To też zawsze pierwszy winny, nie?
3. Takie teksty to sobie można o reprezentacji Polski pisać, a nie czekaj, Nawałka, nieaktualne...
Czyli Włosi be? A z kim Juve wygrywało jedyna dwa puchary? A z jakiego kraju jest najbardziej utytułowany trener w LM?
4. Może i tak, ale to banał. "Odpowiednich piłkarzy" - nic konkretnego się za tym nie kryje.
A myślisz, że Juventus nie? Był ostatnio news, że zobowiazania wobec banków wzrosły z 50 mln do 100...LordJuve pisze:Pokaż mi klub ze światowego topu, który nie ma długów.
W LE też prestiż żaden, to ja wolę 2 mecze w 1/8 niż dupkować w LE znowu.pumex pisze:Ale to tylko w teorii, bo w praktyce wyrżnie nas pierwszy lepszy rywal na poziomie 1/8. Kasy za dodatkowe dwa mecze będzie stosunkowo niewiele, prestiż następnej rundy jest żaden.
Ostatnio zmieniony 22 października 2014, 23:26 przez @D@$, łącznie zmieniany 1 raz.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4124
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Właśnie nikt nie pamięta,że Pireus to teren niezdobyty przez wiele świetnych drużyn. Takie jazdy jak teraz o szejkach,marionetkach itd. mogłyby mieć miejsce gdybyśmy dostali u siebie, a w Turynie, jestem wręcz pewny wygramy spokojnie.Olympiakos to typowa drużyna swojego boiska, na wyjeździe grają znacznie gorzej np. porażka z Malmoe.Dobry Mudżyn pisze:O ja, pisiont groszy !
Juve przegralo - dosc niefartownie z rywalem na boisku ktorego tracily punkty lepsze druzyny, i to od wielu juz lat, i nagle lament. Smiac mi sie chce :lol:
Duzo mocniejszych personalnie druzyn tracilo punkty juz w tym sezonie w LM, i jakos nikt nie krzyczy Simeone/Mourinho/Pellegrini/Luis Enrique out. :naughty:
Te 3 nastepne mecze, to 7 albo 9 punktow gwarantowane. Zobaczycie.
Po dwóch kolejnych kolejkach jak wszystko dobrze pójdzie to już możemy mieć pewny awans:)
Ostatnio zmieniony 22 października 2014, 23:28 przez AdiJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Kolego, popatrz na to wszystko w szerszej perspektywie. Który to już rok z rzędu zaczynamy LM w ten sposób?AdiJuve pisze: Właśnie nikt nie pamięta,że Pireus to teren niezdobyty przez wiele świetnych drużyn. Takie jazdy jak teraz o szejkach,marionetkach itd. mogłyby mieć miejsce gdybyśmy dostali u siebie, a w Turynie, jestem wręcz pewny wygramy spokojnie.Olympiakos to typowa drużyna swojego boiska, na wyjeździe grają znacznie gorzej np. porażka z Malmoe.
Pireus to nie jedyny "średniak" (tak, to jest przeciętna drużyna i z faktu, że inni też przegrywali niewiele wynika), który daje nam "pstryczek" w nos w LM?
- Ziółi
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2009
- Posty: 173
- Rejestracja: 04 kwietnia 2009
Beka z zachwytów nad Moratą. Roberto ustałby na brzegu morza, Alvaro miałby trafić do wody, a i tak pacnąłby w niego.
Nawet "dobrze", że najbardziej się wkurzyłem na mercato, a takie akcje, to jest coś, czego mniej więcej się spodziewałem i łatwiej się to znosi.
Dzisiaj po tej stracie przy bramce miałem już dość - jak oni wszystko robili w SLO MO, a tu jeszcze za sekundę gol :-D
Tak sobie dryfuje ta ekipa z absurdami typu: brak lewego skrzydłowego i przez kilka mercato niekupowanie go, uznając, że środkowy pomocnik to też lewy, a przy tym wyrzucając sporo forsy na lamusa z Hiszpanii (jeszcze na śmiesznych warunkach!). Dryfuje donikąd.
Nawet "dobrze", że najbardziej się wkurzyłem na mercato, a takie akcje, to jest coś, czego mniej więcej się spodziewałem i łatwiej się to znosi.
Dzisiaj po tej stracie przy bramce miałem już dość - jak oni wszystko robili w SLO MO, a tu jeszcze za sekundę gol :-D
Tak sobie dryfuje ta ekipa z absurdami typu: brak lewego skrzydłowego i przez kilka mercato niekupowanie go, uznając, że środkowy pomocnik to też lewy, a przy tym wyrzucając sporo forsy na lamusa z Hiszpanii (jeszcze na śmiesznych warunkach!). Dryfuje donikąd.