LM 14/15 (gr. A) [2]: Atletico 1-0 JUVENTUS
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
W pierwszej połowie nic nie grali, ale w drugiej już grali. Ciekawa tezaalessandro1977 pisze:Że co proszę ? Założyli sobie walenie głową w mur ? Nic nie gralipumex pisze:Hiszpanie od początku do końca grali dokładnie to, co sobie zamierzyli przed meczem.



- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Tu akurat z przykładem nie trafiłeś, Liverpool jest cieńki, łykamy ich na śniadanie.Gotti pisze:Później w zasadzie bez znaczenia na kogo trafimy, czy to Borussia czy jakiś Liverpool - i tak odpadniemy w 1/8.
Dwa celne? Ani jednego celnego strzału nie oddaliśmy, a wolny Pogby to była prawdziwa maestriakuba2424 pisze:W sumie tych drugich też nie ma za co chwalić. Dwa celne strzały również nie robi szału - tym bardziej jest mi szkoda, bo rywal nie był z "najwyższej półki"

- Bezimienny
- Juventino
- Rejestracja: 19 maja 2007
- Posty: 44
- Rejestracja: 19 maja 2007
Wiem że nie zagroziliśmy bramce Atletico - co moim zdaniem jest spowodowane naprawdę dobrą grą w obronie zespołu z Madrytu. Tak naprawdę było kilka okazji do strzału, ale spójrzmy szczerze - strzał niecelny/zablokowany albo strzał celny, ale ledwo toczący się do bramki -> czy jest jakaś różnica ?
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Ale musisz przyznać, że wygranie w tymże jednym jedynym sezonie raz Mistrzostwa Hiszpanii, dwa razy Ligi Europy i dojście do finału LM jest osiągnięciem, które musi budzić uznanie.mateo369 pisze: Przykre jest to, że mimo dominacji na własnym podwórku w CL zanosi się bez zmian, przegrywamy z drużyną jednego sezonu.
- Zhx123
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 03 maja 2013
- Posty: 263
- Rejestracja: 03 maja 2013
Czyli standard. Ich taktyka znowu zadziałała prawidłowo.alessandro1977 pisze:Że co proszę ? Założyli sobie walenie głową w mur ? Nic nie grali - taka prawda a jedynie miażdżyli nas fizyczniepumex pisze:
Hiszpanie od początku do końca grali dokładnie to, co sobie zamierzyli przed meczem.
Polecamsebatiaen pisze: Nawet komentatorzy chwalili Juventus ale wy musicie swoje dołożyć, to nie oglądajcie Juve tylko sobie mogliście puscić Borussie.
[/list]

- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
mateo369 pisze:Pieprzenie jak komentatorzy. Hiszpanie zagrali na tyle na ile pozwolił im cały blok defensywny Juve i vice versa a Ty nam tu próbujesz wciskać jakieś ideologie, że Atletico zagrało mega taktycznie.pumex pisze:Hiszpanie od początku do końca grali dokładnie to, co sobie zamierzyli przed meczem.
Przykre jest to, że mimo dominacji na własnym podwórku w CL zanosi się bez zmian, przegrywamy z drużyną jednego sezonu. Hiszpanie po wyjściu z grupy jeśli trafią na mocny zespół to zakończą swój udział w tych rozgrywkach.

Odwracając sytuację - my strzelamy im gola i próbujemy wszystkim ściemniać, że od początku do końca wszystko było "zaplanowane". To akurat jest totalną bzdurą
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Chyba nie rozumiesz, że dla Juve w Europie nic nie jest cienkie. Z każdym się będziemy męczyć i od każdego możemy dostać. Obecny i poprzednie sezony to pokazują.Tu akurat z przykładem nie trafiłeś, Liverpool jest cieńki, łykamy ich na śniadanie.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Oo, oraz lepiej. Hiszpanie konsekwentnie byli całą drużyną przed linią piłki, bo wymusiła to na nich nasza defensywa. Hoho :lol: Poza tym chętnie przeczytam, gdzie napisałem, że Atleitco zagrało mega taktycznie. Czekam.mateo369 pisze:Hiszpanie zagrali na tyle na ile pozwolił im cały blok defensywny Juve i vice versa a Ty nam tu próbujesz wciskać jakieś ideologie, że Atletico zagrało mega taktycznie.
Nasi klepali, oni grali swoje. Jak ktoś woli inaczej dobrane słowa - my graliśmy swoje, oni grali swoje. Kto kto na tym lepiej wyszedł, widzą wszyscy. Natomiast nikt mi kitu nie wciśnie, żeśmy kogoś zdominowali czy zneutralizowali.
I przestają kupować tekst, że Llorente zagrał dobrze, bo się rozpychał. Sorry, ale znowu nic z tego nie wynika, podobnie jak z klasycznego wiatru Giovinco
Ostatnio zmieniony 01 października 2014, 23:11 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.

- Krystek
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2009
- Posty: 593
- Rejestracja: 28 sierpnia 2009
Miałem pisać dużo, ale zrezygnowałem z tego. Napiszę tylko tak: dopóki nie skończymy z żelaznym 3-5-2 w którym 90% opartych jest na Lichtsteinerze, obrońcy, to w europie nic nie zwojujemy, co dzisiejszy mecz pokazał, a jeszcze dokładniej statystyka strzałów na bramkę, która wyniosła całe 0. Boję się że Roma może nam naprzykrzyć życia w tym sezonie, bo jestem niemal pewien, że przy 3-5-2 zdarzą się głupie straty punków, przez bezradność w ataku. Koniec 

Forza Juve!
- Tengen
- Juventino
- Rejestracja: 29 lipca 2012
- Posty: 275
- Rejestracja: 29 lipca 2012
Ten mecz mi przypominał spotkanie Juve z Liverpoolem za Capello w Turynie.
Wszystko chyba napisane. I fakt, Atletico najbardziej grające po włosku w Hiszpanii
edit: literówka
Wszystko chyba napisane. I fakt, Atletico najbardziej grające po włosku w Hiszpanii

edit: literówka
Ostatnio zmieniony 01 października 2014, 23:13 przez Tengen, łącznie zmieniany 1 raz.
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Płacz na forum, jakbyś przegrali z jakimś Ludogorcem. Większość z Was nie oglądała meczów Atletico wcześniej, że takie zdziwienie naszą nieporadnością w ataku? Tevez całkowicie wyłączony, Llorente w tym sezonie jest tylko i wyłącznie ścianą do odgrywania, Vidal zagrał mega słaby mecz, a Pogba w ogóle bez polotu, wię kto miał strzelać bramki?
Kurde, podziwiałem Atletico przez ostatnie dwa lata, ale teraz? Nie wiem czy to spowodowane, że grali akurat z Juve, ale całkowicie zmieniłem o nich zdanie. Murowanie bramki, liczenie na stałe fragmenty gry/kontry, chamskie zagrywki... Coś jak Chelsea zanim zakupili Fabregasa. Taki troszkę antyfutbool.
Aha i każdy powód jest dobry, żeby pojechać po Maksie
Kurde, podziwiałem Atletico przez ostatnie dwa lata, ale teraz? Nie wiem czy to spowodowane, że grali akurat z Juve, ale całkowicie zmieniłem o nich zdanie. Murowanie bramki, liczenie na stałe fragmenty gry/kontry, chamskie zagrywki... Coś jak Chelsea zanim zakupili Fabregasa. Taki troszkę antyfutbool.
Aha i każdy powód jest dobry, żeby pojechać po Maksie


- sebatiaen
- Juventino
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
- Posty: 1602
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
Śmieszą mnie wasze aluzje do Conte i dzisiejszego meczu, weźcie się ogarnijcie, teraz za każdym razem jak przegramy albo coś będzie nie tak to odrazu wina systemu i itp Conte.
Musimy zacząć grać jak Barca pare lat temu, no nie ma bata.
Prowadzą nas słabi toporni trenerzy panowie:(
zaczynam do siebie taką szarą rzeczywistość Juventusu dopuszczać czytając to forum, nie ważne z kim gramy, zawsze mamy grać pięknie i wygrywać.
Ta drużyna z którą dzisiaj graliśmy nie istniała przez prawie cały mecz a w tamtym roku zniszczyła Chelsea, Barce i inne duuuuuużo większe potęgi od nas i to na wyjazdach, poczekajmy na rewanż;)[/code]
Musimy zacząć grać jak Barca pare lat temu, no nie ma bata.
Prowadzą nas słabi toporni trenerzy panowie:(
zaczynam do siebie taką szarą rzeczywistość Juventusu dopuszczać czytając to forum, nie ważne z kim gramy, zawsze mamy grać pięknie i wygrywać.
Ta drużyna z którą dzisiaj graliśmy nie istniała przez prawie cały mecz a w tamtym roku zniszczyła Chelsea, Barce i inne duuuuuużo większe potęgi od nas i to na wyjazdach, poczekajmy na rewanż;)[/code]
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
oj nie iskaj. chodzi mi po prostu o to, że przegraliśmy mecz z zespołem bardzo silnym, ale do top5 bym go aktualnie nie zaliczył. swoją drogą sprytnie manipulujesz czyimiś cytatamizahor pisze:Ale musisz przyznać, że wygranie w tymże jednym jedynym sezonie raz Mistrzostwa Hiszpanii, dwa razy Ligi Europy i dojście do finału LM jest osiągnięciem, które musi budzić uznanie.mateo369 pisze: Przykre jest to, że mimo dominacji na własnym podwórku w CL zanosi się bez zmian, przegrywamy z drużyną jednego sezonu.
mecz nudny ale czy typowo włoski? bezbramkowe derby Mediolanu ogląda się zazwyczaj z otwartą buzią, ten dzisiejszy oglądało się jak 10 odcinków mody na sukces z rzędu
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Ziółi
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2009
- Posty: 173
- Rejestracja: 04 kwietnia 2009
Albo na wiosnę będziesz bardzo bogaty, albo to najgłupszy post w temacie.mateo369 pisze: Hiszpanie po wyjściu z grupy jeśli trafią na mocny zespół to zakończą swój udział w tych rozgrywkach.
Vidal i Llorente, jak Almiron i Amauri.
- meda11
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 1081
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
Pytanie do maruderów. Rozumiem, że gdyby w linijce "celne strzały" przy Atletico widniała cyfra 7, przy Juve 3, a wynik byłby identyczny jak w dzisiejszym spotkaniu to bylibyście mniej zawiedzeni? Ja wiem, że 0 celnych strzałów po naszej stronie to nie powód do dumy ale nie nadawajcie tonu jakby Buffon musiał przynajmniej 8 razy wyciągać się jak długi, bo tak nie było. Zluzujcie na litość boską... :roll: