LE 13/14 (1/2): Benfica 2-1 JUVENTUS
- Bobby X
- Juventino
- Rejestracja: 18 maja 2009
- Posty: 933
- Rejestracja: 18 maja 2009
- Podziekował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
:rotfl: :rotfl:Maly pisze:aha, ktoś zapytał/narzekał po co grał Vucinic - grał bo taktyką była gra na linii spalonego (a LL tego nie potrafi więc w rewanżu też pewnie nie zagra) tylko, że niestety kompletnie nikt nie potrafił dograć żadnej prostopadłej piłki przez 90 minut a do tego doskonale łapali nas na spalone (+ raz pomylił się sędzia), zamysł był jednak dobry tylko no zabrakło wykonania
Oglądając wczorajszy mecz mogę się zupełnie z Tobą nie zgodzić. Vucinic grał bo Conte zwariował. Tyle. Ta parodia napastnika nie ma prawa zagrać już nawet minuty w Juventusie za to co wyczyniał. Irytujące machanie łapskami, olewanie piłki i kolegów. Każdy z przodu biegał jak poparzony tylko nie ta Primadonna. Całą pierwszą połowę graliśmy w 10 i tylko ślepy i wyjątkowo durnowaty będzie mówił, że Mireczek zagrał źle bo koledzy mu nie podawali. I nie gramy 433 bo Pepe jest na L4.

2 długie podania to mu wyszły w superpucharze z Lazio... i to chyba tyle pożytku z jego podań w całym sezonie :lol:Maly pisze:graliśmy ogólnie lepiej ale dwa błędy Bonucciego sprawiły, że przegrywamy ten mecz ;] nie wiem czy dobrym pomysłem było dawanie go do pierwszego składu po 2 meczach pauzy bo było widać, że to nie jest jego mecz, nie wiem czy wyszły mu chociaż dwa długie podania o marnej grze z tyłu nie wspominając
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7100
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
@up: no jak już nawet zaliczałbym te na skrzydła byleby coś było...
@Bobby X:
to co grali do niego to przecież nie tracił a i zagrał kilka "lobów" ala kiedyś duet Treze-ADP ;]
nie grali po prostu dobrych prostopadłych piłek zarówno na niego jak i na Teveza i to jest fakt, jedyne prostopadłe wychodziły na prawym skrzydle i jedna na lewe co pał gol, w środku nie przeszła żadna piłka i tyle
a Gio? był na boisku 28 minut, powiedz mi ile razy miał piłkę
bo ja pamiętam, że raz... gdy stracił piłkę przy próbie dryblingu
no ale Mirko... ten to dopiero grał źle 
@Bobby X:
to co grali do niego to przecież nie tracił a i zagrał kilka "lobów" ala kiedyś duet Treze-ADP ;]
nie grali po prostu dobrych prostopadłych piłek zarówno na niego jak i na Teveza i to jest fakt, jedyne prostopadłe wychodziły na prawym skrzydle i jedna na lewe co pał gol, w środku nie przeszła żadna piłka i tyle
a Gio? był na boisku 28 minut, powiedz mi ile razy miał piłkę



Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Emocje opadły, ale mój odbiór rzeczywistości się nie zmienił - dalej jesteśmy zbyt wolno myślący na grę w europejskich pucharach, zbyt skostniali taktycznie, zbyt cwani mentalnie. Od czasu fazy grupowej LM nie zmieniło się nic.
Conte: "Nie zagraliśmy w stereotypowym włoskim stylu. Atakowaliśmy, utrzymywaliśmy wysokie tempo, nie brakowało nam intensywności" - słodkie pierdzenie do mikrofonu. Denerwuje mnie takie kłamliwe zaklinanie rzeczywistości bo wtedy mam wrażenie, ze ktoś robi ze mnie wariata, ale i tak pół biedy, jeśli to jest tylko gadanie dla gadania, bo w końcu trzeba coś powiedzieć. Gorzej, jeśli Conte naprawdę myśli tak jak mówi.
Czy wynik jest niesprawiedliwy? Może faktycznie remis byłby sprawiedliwszy, ale to w ocenie gry naszych, patrząc przez pryzmat całego meczu, niewiele zmienia. No nic, jesteśmy w grze, trzeba powalczyć w Turynie.
Conte: "Nie zagraliśmy w stereotypowym włoskim stylu. Atakowaliśmy, utrzymywaliśmy wysokie tempo, nie brakowało nam intensywności" - słodkie pierdzenie do mikrofonu. Denerwuje mnie takie kłamliwe zaklinanie rzeczywistości bo wtedy mam wrażenie, ze ktoś robi ze mnie wariata, ale i tak pół biedy, jeśli to jest tylko gadanie dla gadania, bo w końcu trzeba coś powiedzieć. Gorzej, jeśli Conte naprawdę myśli tak jak mówi.
Czy wynik jest niesprawiedliwy? Może faktycznie remis byłby sprawiedliwszy, ale to w ocenie gry naszych, patrząc przez pryzmat całego meczu, niewiele zmienia. No nic, jesteśmy w grze, trzeba powalczyć w Turynie.

- Aleexxx
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2006
- Posty: 458
- Rejestracja: 06 lutego 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ten mecz pokazuje że Conte nie uczy się na błędach.
I sezon W LM:
1. Nordsjaelland 1 mecz -> pierwszy mecz, zasługujemy na zwycięstwo, bo tak i już,
2. Chelsea 1 mecz -> wyczekujemy rywala i musimy gonić wynik,
3. Szachtar 1 mecz -> znowu gramy zachowawczo i Bonucci nas ratuje,
4. Bayern -> siedzimy na własnej połowie i czekamy co zrobi najlepsza drużyna w Europie.
II sezon w LM:
1. FC Kobenhavn 1 mecz -> to samo co z Nordsjaelland,
2. Galatasaray 1 mecz -> Odrabiamy straty i dajemy sobie strzelić bramkę, bo po co grać do końca.
3. Galatasaray 2 mecz -> gramy dno na kretowisku.
ZERO NAUCZKI ZERO. W Europie trzeba grać od początku do końca, na dobrą sprawę nie tylko w Europie, a my całe życie kalkulujemy.
Pewnie w drugim meczu Conte uraczy nas równie pięknym składem, typu Isla za Lichego, bo lichy zgubił płuca w sezonie 2011 taki zmęczony.
W ogóle konferencja Conte to kpina, dla Benfici powinien być karny. Przy 2:0 moim zdaniem skończyłby się mecz.
@Mały
Vucinic strzelił w Juve na 94 mecze 26 bramek ( 2 w tym sezonie), w swoim najlepszym 14..
Przecież to jest kpina dla napastnika. Gości ma zadatki na geniusza w stylu Ibry, ale nie ma takiego charakteru, przez co nie nabył takich umiejętności.
I sezon W LM:
1. Nordsjaelland 1 mecz -> pierwszy mecz, zasługujemy na zwycięstwo, bo tak i już,
2. Chelsea 1 mecz -> wyczekujemy rywala i musimy gonić wynik,
3. Szachtar 1 mecz -> znowu gramy zachowawczo i Bonucci nas ratuje,
4. Bayern -> siedzimy na własnej połowie i czekamy co zrobi najlepsza drużyna w Europie.
II sezon w LM:
1. FC Kobenhavn 1 mecz -> to samo co z Nordsjaelland,
2. Galatasaray 1 mecz -> Odrabiamy straty i dajemy sobie strzelić bramkę, bo po co grać do końca.
3. Galatasaray 2 mecz -> gramy dno na kretowisku.
ZERO NAUCZKI ZERO. W Europie trzeba grać od początku do końca, na dobrą sprawę nie tylko w Europie, a my całe życie kalkulujemy.
Pewnie w drugim meczu Conte uraczy nas równie pięknym składem, typu Isla za Lichego, bo lichy zgubił płuca w sezonie 2011 taki zmęczony.
W ogóle konferencja Conte to kpina, dla Benfici powinien być karny. Przy 2:0 moim zdaniem skończyłby się mecz.
@Mały
Vucinic strzelił w Juve na 94 mecze 26 bramek ( 2 w tym sezonie), w swoim najlepszym 14..
Przecież to jest kpina dla napastnika. Gości ma zadatki na geniusza w stylu Ibry, ale nie ma takiego charakteru, przez co nie nabył takich umiejętności.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2526
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 54 razy
Szczerze mówiąc załamała mnie wczoraj ta druga bramka, a jeszcze na dobitkę nie strzelił ani Marchisio, ani Chiellini
Gdybyśmy ugrali te 1:1 lub 2:2 to byłbym zupełnie spokojny o rewanż, a tak mam trochę wątpliwości...
Moglibyśmy wreszcie wrzucić najwyższy bieg, bo ta ociężałość już mnie irytuję. Gdzie to Juve z sezonu 11/12 ? Gdzie jest Juve z ubiegłorocznych meczów z Chelsea, czy spotkań z obecnego sezonu z Napoli, Romą, Lazio ?
Mam nadzieję, że wybudzimy się z tego zasranego letargu i zagramy rewanż podobny do w/w pojedynków

Gdybyśmy ugrali te 1:1 lub 2:2 to byłbym zupełnie spokojny o rewanż, a tak mam trochę wątpliwości...
Moglibyśmy wreszcie wrzucić najwyższy bieg, bo ta ociężałość już mnie irytuję. Gdzie to Juve z sezonu 11/12 ? Gdzie jest Juve z ubiegłorocznych meczów z Chelsea, czy spotkań z obecnego sezonu z Napoli, Romą, Lazio ?
Mam nadzieję, że wybudzimy się z tego zasranego letargu i zagramy rewanż podobny do w/w pojedynków


- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1264
- Rejestracja: 06 marca 2005
A czemuż to niby? Najlepsza drużyna Serie A traci gola już w 2 minucie i przez całą pierwszą połowę gra jedno wielkie nic. Vucinic prezentuje poziom 2 ligi czarnogórskiej, więc tak jak pisałem przed meczem - oczekiwałem tej porażki i byłem jej w zasadzie pewien, bo Conte nie uczy się na błędach niestety, albo zajmuje mu to zbyt długi czas.Czy wynik jest niesprawiedliwy? Może faktycznie remis byłby sprawiedliwszy, ale to w ocenie gry naszych, patrząc przez pryzmat całego meczu, niewiele zmienia. No nic, jesteśmy w grze, trzeba powalczyć w Turynie.
Mimo wszystko w rewanżu zepną się i awansują do finału. Jeśli przegramy to sezon można będzie uznać za nieudany, bo mistrzostwo w lidze ogórkowej to żaden wyczyn.
- elpueblo
- Juventino
- Rejestracja: 14 czerwca 2007
- Posty: 110
- Rejestracja: 14 czerwca 2007
każdy czepia się 3-5-2, ale ja uważam , że ta taktyka jest dobra, tylko nie mamy do niej zawodników takich jacy powinni tam być, jestem pewien że, jakby na wahadłach hasał Coentrao i np. Cuadrado to gra wyglądała by o niebo lepiej, i zamiast grać w LE gralibyśmy w LM
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Bliżej nam do Benfiki niż Realów i Barcelon. Ładnie nas pan Jesus tatktycznie wczoraj zamknął. Na niewiele sobie mogliśmy pozwolić. Martwi, ze Conte znowu zestawia napastników w schemacie cofnięty-cofnięty (po co to komu?), co przy takiej formie Vucinicia nie ma najmniejszego sensu (on coś przyjąl wczoraj w ogóle?). Drażniły wysokie piłki Marchisio i Lichta, ale może wynikały po prostu z bezradności?
Gol na wyjeździe jest - sprawa awansu, w perspektywie meczu u siebie, otwarta.
PS
Gol na wyjeździe jest - sprawa awansu, w perspektywie meczu u siebie, otwarta.
PS
VuciniciaSila Spokoju pisze:postawa Vucinica
Gotti pisze:dla Benfici.
Tom_my pisze: Druga linia Benfici
[...]
BenfikiCobra pisze:Szydzicie z Benfici
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Wszyscy piszą o Bonuccim, któremu tak się spodobało oglądanie meczów z trybun, że nawet na boisku tylko się przyglądał jak inni grają, ale Caceres też był masakryczny. Ta sytuacja, kiedy dostał siatę w polu karnym.... jezusmarja.
LE nie jest celem samym w sobie, więc niezależnie od wyniku dwumeczu, jestem zawiedziony postawą większości zawodników i trenera, który trochę się już gubi w tym wszystkim.
LE nie jest celem samym w sobie, więc niezależnie od wyniku dwumeczu, jestem zawiedziony postawą większości zawodników i trenera, który trochę się już gubi w tym wszystkim.
Ostatnio zmieniony 25 kwietnia 2014, 10:10 przez Ouh_yeah, łącznie zmieniany 1 raz.
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1535
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Dokładnie.
Nasza pozycja w Europie to +/- 10miejsce gdzieś w pobliżu Arsenalu, Benfiki i raczej za PSG, Borrusią czy Chelsea.
Wynik mógł być lepszy, ale pamiętajmy, że Benfice należał się karny. Tak czy inaczej: na bwin kurs na awans spadł w stosunku do wczorajszego, więc według buków wczorajszy mecz przybliżył nas do awansu bardziej niż Benfikę...
Zawsze broniłem Mirko, ale wczoraj tak mnie spienił, że nie chcę go widzieć już w naszej koszulce. W ogóle to zastanawiam się dlaczego nie grał Llorente, a sypaliśmy wrzutkę za wrzutką. Liczę, że Antonio wpuści Hiszpana w podstawce za tydzień.
Inną sprawą jest pomoc - kogo posadzić? Trójka b2b gra bardzo dobrze, a sadzanie Pirlo to chyba nie jest najlepszy pomysł... Ja bym się nie odważył...
Nasza pozycja w Europie to +/- 10miejsce gdzieś w pobliżu Arsenalu, Benfiki i raczej za PSG, Borrusią czy Chelsea.
Wynik mógł być lepszy, ale pamiętajmy, że Benfice należał się karny. Tak czy inaczej: na bwin kurs na awans spadł w stosunku do wczorajszego, więc według buków wczorajszy mecz przybliżył nas do awansu bardziej niż Benfikę...

Zawsze broniłem Mirko, ale wczoraj tak mnie spienił, że nie chcę go widzieć już w naszej koszulce. W ogóle to zastanawiam się dlaczego nie grał Llorente, a sypaliśmy wrzutkę za wrzutką. Liczę, że Antonio wpuści Hiszpana w podstawce za tydzień.
Inną sprawą jest pomoc - kogo posadzić? Trójka b2b gra bardzo dobrze, a sadzanie Pirlo to chyba nie jest najlepszy pomysł... Ja bym się nie odważył...
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1264
- Rejestracja: 06 marca 2005
Benfici też jest poprawnie.Benfiki
Nie sądzę żebyśmy byli w czymkolwiek słabsi od Borussi, która jest najbardziej przereklamowanym klubem w EU według mnie.Nasza pozycja w Europie to +/- 10miejsce gdzieś w pobliżu Arsenalu, Benfiki i raczej za PSG, Borrusią czy Chelsea.
- w0jciech
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2014
- Posty: 2
- Rejestracja: 25 kwietnia 2014
Kolejny mecz w pucharach pokazuje, że w Europie do czołówki to my nie należymy... Wczorajsze spotkanie pokazało idealnie kto nadaje się do gry na wysokim poziomie a kto pewnego poziomu nie przeskoczy. Mimo wszystko mam nadzieję, że w rewanżu uda się ograć Benfikę i w finale zagramy.
OBY LETNIE MERCATO BYŁO UDANE, INACZEJ ZNÓW NIC NIE ZDZIAŁAMY W LM
OBY LETNIE MERCATO BYŁO UDANE, INACZEJ ZNÓW NIC NIE ZDZIAŁAMY W LM

- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
jeszcze do wczoraj go broniłeś? dla mnie to nie miał prawa wyjść w podstawowym składzie... Mam nadzieję, że następny mecz zagramy bez takich wynalazków i będzie to wyglądało jak 11 vs 11, a nie 11 na 10.yanquez pisze:Dokładnie.
Nasza pozycja w Europie to +/- 10miejsce gdzieś w pobliżu Arsenalu, Benfiki i raczej za PSG, Borrusią czy Chelsea.
Wynik mógł być lepszy, ale pamiętajmy, że Benfice należał się karny. Tak czy inaczej: na bwin kurs na awans spadł w stosunku do wczorajszego, więc według buków wczorajszy mecz przybliżył nas do awansu bardziej niż Benfikę...![]()
Zawsze broniłem Mirko, ale wczoraj tak mnie spienił, że nie chcę go widzieć już w naszej koszulce. W ogóle to zastanawiam się dlaczego nie grał Llorente, a sypaliśmy wrzutkę za wrzutką. Liczę, że Antonio wpuści Hiszpana w podstawce za tydzień.
Inną sprawą jest pomoc - kogo posadzić? Trójka b2b gra bardzo dobrze, a sadzanie Pirlo to chyba nie jest najlepszy pomysł... Ja bym się nie odważył...
"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Mark Twain
- filippo
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2004
- Posty: 894
- Rejestracja: 29 listopada 2004
Nie no jak czytam takie wpisy to nóż się w kieszeni otwiera. Megalomania niektórych kibiców Juventusu jest przerażająca. Chłopie, obudź się! To Juve jest mocno przereklamowanym klubem, mistrzowie 3 razy z rzędu wątpliwej jakości ligi, pretendujący do niewiadomo czego. Tylko, że to Borussia zagrała w finale CL rok temu, w tym roku 1/4, a tak ogólnie to grali w CL w bardzo mocnych grupach i co najważniejsze:Gotti pisze: Nie sądzę żebyśmy byli w czymkolwiek słabsi od Borussi, która jest najbardziej przereklamowanym klubem w EU według mnie.
grali w piłkę i świetnie się to oglądało!
Czego nie można powiedzieć o wyczynach Juve w tym sezonie
Także Borussia>Juventus i czekam na gównoburze
Ps. Żeby było jasne co rozumiem przez przereklamowany: Przerost opowieści o możliwościach zespołu nad faktyczną grą. Czyli Przerost formy nad treścią
forumowy ujadacz