Serie A (12): JUVENTUS 1-1 Roma
- KamilDeath
- Juventino
- Rejestracja: 04 czerwca 2004
- Posty: 243
- Rejestracja: 04 czerwca 2004
obrona dzisiaj zagrała kapitalnie, Storari tak naprawdę obronił jeden strzał w pierwszej połowie co się przekłada na to, że tak na prawdę Roma nie miała groźnych sytuacji - duży plus, wole młodego Szweda na prawej który nie jest mijany jak pachołek a przecież stawka meczu i presja była wielka, coraz bardziej rozumiem myślenie naszego trenera, twardo z tyłu, mądrze w środku i pomysłowo z przodu, najgorsze jest to, że brakuje nam tak naprawdę cały czas błyskotliwych skrzydłowych i trochę jednak zmiany napastników z przodu, Amauri jest nam całkowicie niepotrzebny, a Del Piero jednak nie każdy mecz będzie miał kapitalny i nie skorzystanie z Cassano w styczniu będzie naszym błędem, podsumowując jest progres cały czas, trener wie co chce i próbuje to wdrażać w życie; brakuje jednak cały czas zawodników do jego pomysłów
...abyssus abyssum invocat.......piekło wzywa na pomoc piekła....
- rafal-1897
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2010
- Posty: 186
- Rejestracja: 15 lipca 2010
Mecz był dobry. Szkoda, że nie ma 3 punktów, ale remis zasłużony. Dobra pierwsza połowa w wykonaniu Bianconerich, piękna bramka Iaquinty. Szkoda karnego, ale był zasłużony i nie ma co się kłócić... Zawiodła mnie postawa Traore... kilka razy podał idealnie, szkoda, że do przeciwnika... W obronie zagrał już lepiej, ale teraz obrońca ma też zadania w ofensywie... Ma jeszcze czas na powrót do formy, ale na razie bym go nie wykupił... Gwiazdą spotkania mianuję Chielliniego, zwłaszcza za sytuację z końcówki. Nie wiem jak on to zrobił, że nie dostał kartki, ale to już jego sprawa i sędziego 

- Tharp
- Rejestracja:
Wypadaloby jeszcze wspomniec o Chiellinim, bo nikt inny tego w odpowiedni sposob nie podkreslil jeszcze. Ten chlopak jest niesamowity, jest genialnym obronca, on praktycznie sam czyscil nam pole karne i jego najblizsze okolice przez praktycznie caly mecz (nie pierwszy i nie ostatni raz). A jego zachowanie w ostatnich minutach... to jest prawdziwy wojownik, ktory nienawidzi wynikow innych niz wygrane, i nie ma zamiaru sie poddawac, przez caly mecz. Jak widze jego mimike, zachowanie, zywiolowosc, czy chociazby jak czasami zirytowany nieskutecznoscia pomocnikow w pojedynke proboje wyprowadzac akcje srodkiem boiska... nie do opisania. Gdyby reszta naszych zawodnikow miala taka determinacje i nastawienie, to nie mielibysmy glupkowatych remisow.
- Majos
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 966
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Bardzo podobał mi się ten mecz. Wczoraj widziałem Juventus, jakiego dawno nie miałem przyjemności oglądać. Zagrali dobrze technicznie i kombinacyjnie, a zarazem prosto, dokładnie i efektywnie. Szkoda, bo przy większym szczęściu powinniśmy wygrać ten mecz, a stało się inaczej. Obrona zagrała bardzo dobre spotkanie (szczególnie Chiellini), atak trochę jednak bez pomysłu. Co się tyczy młodego obrońcy Sorensena jest to materiał na dobrego grajka, nie zagrał złego meczu, bo w odbiorze, blokach i ogólnie w defensywie było ok, lecz trochę się gubił przy podaniach, wyprowadzaniu piłki. Mogły być 3. punkty - pozostaje 1. Nie jest źle, teraz trzeba wygrać z Genoą.
- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
Bardzo podobał mi się Aqua, poruszał się po boisku w iście Zidane' owski stylu, bardzo umiejętnie "zapraszał" kolegów do udziału w akcji. Jednak póki co jest on jak wielki dyrygent przed chórem z podstawówki, nie ma kim grać. Spodobał mi się Traore, miał kilka ciekawych zagrań, w ofensywie mimo że nic nie pokazał to i tak zagrał lepiej niż De Ceglie, po prostu nie pcha się bez sensu tam gdzie go nikt nie potrzebuje. Może jak zagra kilka meczy nabierze pewności siebie.
Iaquinta pokazał że może być na razie jedynie zmiennikiem. Poza bramką za wiele nie pokazał. Melo zagrał bardzo przyzwoicie. Nie mogłem uwierzyć w to co widzę jak zobaczyłem jak wkręcił dwóch romanistów i wyłożył piłkę Aquilaniemu.
Chiellini? Żeby przestał biegać i walczyć to musieliby mu urwać obie nogi, niesamowity gracz.
Pepe słabo, nawet jak na materiał na rezerwowego. Już nie mogę się doczekać aż wróci do gry Malaka i Krasić.
Iaquinta pokazał że może być na razie jedynie zmiennikiem. Poza bramką za wiele nie pokazał. Melo zagrał bardzo przyzwoicie. Nie mogłem uwierzyć w to co widzę jak zobaczyłem jak wkręcił dwóch romanistów i wyłożył piłkę Aquilaniemu.
Chiellini? Żeby przestał biegać i walczyć to musieliby mu urwać obie nogi, niesamowity gracz.
Pepe słabo, nawet jak na materiał na rezerwowego. Już nie mogę się doczekać aż wróci do gry Malaka i Krasić.

- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
A dobrze zagrał? W obronie nawet nieźle ale z przodu niczym specjalnym się nie wykazał. Może i jest waleczny i szybki ale nic specjalnego nie wniósł wczoraj do gry.Vimes pisze:Według Ciebie Pepe rozegrał wczoraj słaby mecz :shock:? Czy to może jest komentarz z szablonu i zapomniałeś zmienić fragment o nimblackadder pisze:Pepe słabo, nawet jak na materiał na rezerwowego..

- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1535
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
blackadder pisze: A dobrze zagrał? W obronie nawet nieźle ale z przodu niczym specjalnym się nie wykazał. Może i jest waleczny i szybki ale nic specjalnego nie wniósł wczoraj do gry.
LoL? Oglądałeś na pewno ten mecz o, którym mowa? Pepe rozegrał bardzo dobre zawody, właśnie przez pryzmat ofensywy.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Największa krytyka należy się Pepe za nietrzymanie łapsk przy sobie w polu karnym, przez co sprokurował rzut karny. Jednak w ofensywie zaprezentował się wczoraj bardzo dobrze. Miał kilka udanych wejść prawą stroną zakończonych sensownymi centrami. Powiedziałbym nawet, że jak dotąd, to był jego najlepszy mecz w Juve.blackadder pisze:A dobrze zagrał? W obronie nawet nieźle ale z przodu niczym specjalnym się nie wykazał. Może i jest waleczny i szybki ale nic specjalnego nie wniósł wczoraj do gry.Vimes pisze:Według Ciebie Pepe rozegrał wczoraj słaby mecz :shock:? Czy to może jest komentarz z szablonu i zapomniałeś zmienić fragment o nimblackadder pisze:Pepe słabo, nawet jak na materiał na rezerwowego..
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Pepe zagrał bardzo dobrze napewno lepiej sobie radzi jako skrzydłowy niż obrońca
a co do tych ,,machania rękoma'' to Pepe wyskoczył był odwrócony plecami a ręce same latały (jak to powiedział Marotta) więc ja go za to nie winie...

- Feeps
- Juventino
- Rejestracja: 06 lipca 2007
- Posty: 288
- Rejestracja: 06 lipca 2007
Remis w sumie lepszy niż porażka, szczególnie z Romą, która chyba chwyciła wiatr w żagle.
Amauri nasze ulubione drewno, jak zwykle rozegrał niesamowite zawody.
Marnuję się u nas przecież, powinien grać gdzieś w hiszpani, pokazując wachlarz swoich umiejętności.
Była szansa troszkę sobie ułatwić sytuację w tabeli, ale do końca jeszcze kawałek czasu, było przyzwoicie.
Lazio znowu goni fotel lidera, ciekaw jestem dzisiejszego, wieczornego szlagieru.
Amauri nasze ulubione drewno, jak zwykle rozegrał niesamowite zawody.
Marnuję się u nas przecież, powinien grać gdzieś w hiszpani, pokazując wachlarz swoich umiejętności.
Była szansa troszkę sobie ułatwić sytuację w tabeli, ale do końca jeszcze kawałek czasu, było przyzwoicie.
Lazio znowu goni fotel lidera, ciekaw jestem dzisiejszego, wieczornego szlagieru.
Nie ma nic piękniejszego niż Juve
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Thanks Pepe! Po cholerę on tą piłkę blokował??!!
Nie oglądałem meczu, więc chciałem zapytać o Naszego debiutanta. Jak sobie poradził Armando?
Nie oglądałem meczu, więc chciałem zapytać o Naszego debiutanta. Jak sobie poradził Armando?

- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Poczytaj ostatnie strony tego tematu. Dla mnie osobiście zagrał anonimowo, mało było go widać. Bez wątpienia bardziej skupił się na obronie, niż podłączaniu do akcji ofensywnych. Zaliczył kilka niecelnych podań. Generalnie... średnio, ale chyba nikt fajerwerków nie oczekiwał... Nie gorzej niż Grosso, ale czy lepiej ? Wślizg miał jeden fajny...Mietson pisze: Nie oglądałem meczu, więc chciałem zapytać o Naszego debiutanta. Jak sobie poradził Armando?