Massimiliano Allegri
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
tak było w newsie ze składami na JP, nic nie sugeruję
ogólnie Biali w 2 połowie (tylko tą oglądałem) grali bardziej do przodu a Niebiescy z kontry, no i ten Abiatti 


uuu to chyba Maksio odejdzie po 1 treningu jak nie zobaczy na nim żadnego z nichNa spotkaniu zostały zdefiniowane priorytety dotyczące mercato. Na szczycie listy klasowy pomocnik: Pogba i Milinković-Savić nazwiskami wskazanymi przez Allegriego.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4312
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Kod: Zaznacz cały
Tymczasem Tuttosport informuje, że Allegri postawił zarządowi jasne wymagania: sprowadzenie Milinkovica-Savica lub powrót Paula Pogby z Manchesteru United.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7309
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Podobno historia lubi się powtarzać. Stawiali żądania, zostali odpaleni:
- Deschamps
- Conte
- Allegri (?)

- Deschamps
- Conte
- Allegri (?)

Sorek21 pisze:Jeśli to prawda to brawa dla trenera.


O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Karowiew
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
- Posty: 1206
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
Zmarła matka Maxa - Carla: http://www.tuttosport.com/news/calcio/s ... i_allegri/
"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
- MVP
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2012
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 listopada 2012
O toto. Wszystkim Wam się wydaje, że Max chce grać toporną piłe? On świetnie pracuje z tym co ma i potrafi poukładać zespół odpowiednio do "narzędzi" którymi dysponuje i podejrzewam nie raz i nie dwa był wkurzony na to że nie dostaje środków, które mu odpowiadają. Robienie na niego kupy za każdym razem jest bardzo śmieszne. Musimy oswoić się z myślą, że Juve nie jest tak atrakcyjnym kierunkiem dla wielu piłkarzy, a także, że wcale nie dysponuje, aż takimi funduszami jak dla przykładu kluby z Anglii czy wspierane przez szejków. Wielu użytkowników pisało o Fabinho, że czemu Live tak łatwo go chapnęło, a my "przespaliśmy"? Może po prostu on nie chciał do nas? Zobaczcie ilu zawodników o profilu "brazylijskim", którzy lubią zabawe, luz i flesze po prostu unika Juve, a i Juve unika takich grajków (Vidal). To klub dla pracusiów, każdy ma świadomość, że tu profesjonalizm stoi na ogromnym poziomie. Welu pewnie by chciało to zmienić, ale skoro tak to dlaczego kibicujemy Juve? Czy właśnie nie przez te sztywne, ale piękne wartości? Wiadomo, znajdzie się wiele argumentów, że czas na zmiany itp itd, ale to tożsamość naszego klubu i ja wolę aby pozostawać jej wiernym.Sorek21 pisze:Jeśli to prawda to brawa dla trenera.Kod: Zaznacz cały
Tymczasem Tuttosport informuje, że Allegri postawił zarządowi jasne wymagania: sprowadzenie Milinkovica-Savica lub powrót Paula Pogby z Manchesteru United.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 979
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Gracze o profilu "brazylijskim" nas omijają i Max nie ma jak grać ładnej piłki? Aha no tak w końcu naszą ofensywę tworzą Higuain, Dybala, Costa i Cuadrado - rzeczywiście to bardziej profil "argentyński"...MVP pisze:O toto. Wszystkim Wam się wydaje, że Max chce grać toporną piłe? On świetnie pracuje z tym co ma i potrafi poukładać zespół odpowiednio do "narzędzi" którymi dysponuje i podejrzewam nie raz i nie dwa był wkurzony na to że nie dostaje środków, które mu odpowiadają. Robienie na niego kupy za każdym razem jest bardzo śmieszne. Musimy oswoić się z myślą, że Juve nie jest tak atrakcyjnym kierunkiem dla wielu piłkarzy, a także, że wcale nie dysponuje, aż takimi funduszami jak dla przykładu kluby z Anglii czy wspierane przez szejków. Wielu użytkowników pisało o Fabinho, że czemu Live tak łatwo go chapnęło, a my "przespaliśmy"? Może po prostu on nie chciał do nas? Zobaczcie ilu zawodników o profilu "brazylijskim", którzy lubią zabawe, luz i flesze po prostu unika Juve, a i Juve unika takich grajków (Vidal). To klub dla pracusiów, każdy ma świadomość, że tu profesjonalizm stoi na ogromnym poziomie. Welu pewnie by chciało to zmienić, ale skoro tak to dlaczego kibicujemy Juve? Czy właśnie nie przez te sztywne, ale piękne wartości? Wiadomo, znajdzie się wiele argumentów, że czas na zmiany itp itd, ale to tożsamość naszego klubu i ja wolę aby pozostawać jej wiernym.Sorek21 pisze:Jeśli to prawda to brawa dla trenera.Kod: Zaznacz cały
Tymczasem Tuttosport informuje, że Allegri postawił zarządowi jasne wymagania: sprowadzenie Milinkovica-Savica lub powrót Paula Pogby z Manchesteru United.
Kiedyś Juventus to był kolektyw, drużyna niesamowicie dobrze poukładana, bez może jakiś wielkich fajerwerków, dryblingów i finezji, ale bazująca na świetnych schematach, które zaskakiwały naszych rywali, a teraz? Teraz to może i umiemy się bronić jako drużyna, ale atakują pojedynczy zawodnicy, to jest zaprzeczenie tym wartościom wyznawanym przez klub przez lata i zabijanie tożsamości, to jest katowanie kibiców archaicznym, kunktatorskim podejściem do futbolu i najgorsze jest to, że wszystko wskazuje na to, że przez kolejny rok będziemy musieli się męczyć każdym kolejnym meczem.
Nie wiem jakie Max musiałby dostać "środki" aby stworzyć z tego drużynę, która potrafi grać w ofensywie. Dostał Bernę to nie korzystał praktycznie w ogóle, dostał Coste to w wielu meczach sadzał go na ławce. Miał Bentancura lub Markiza, których mógł ustawić na regiście, aby przesunąć i odciążyć Pjanica i praktycznie nie korzystał z tego rozwiązania.
Naprawdę ktoś myśli, że jak przyjdzie SMS to my pod wodzą Maxa zerwiemy z naszym dotychczasowym stylem. Ja myślę, że nie ma na to najmniejszych szans. Wierzę, za to, że po przyjściu SMSa awansujemy do 1/2 LM i wygramy 8 z rzędu Scudetto, ale grać będziemy tak samo topornie jak w tym sezonie.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
skoro tak to proste pytanie - dlaczego grał Mandzukic a nie Costa, Berna lub Cuadrado a czasami nawet Dybala? żebyśmy grali mniej topornie?MVP pisze:O toto. Wszystkim Wam się wydaje, że Max chce grać toporną piłe? On świetnie pracuje z tym co ma i potrafi poukładać zespół odpowiednio do "narzędzi" którymi dysponuje
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- MVP
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2012
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 listopada 2012
Widocznie uznał, że Mandżu daje coś czego nie daje Costa czy Berna. Choćby możliwość wyprowadzenia piłki i gry długimi podaniami, sam Szczęsny niedawno śmiał się, że gra dużo długich piłek, w jakimś tam odcinku łączy nas piłka, bo on ma Mandzura.
Może chodzi o element mentalny, niejednokrotnie wkurzony Mario ustawiał do pionu naszych. Berna na początku wyglądał zresztą kiepsko, kiedyś się rozegrał - kontuzja. Costa potem dużo grał, do tego świetnie się prezentował zawsze po wejściu, jego dynamika robiła spustoszenie przeciwko już nieco zmęczonym przeciwnikom. Max widząc, że nie ma za bardzo piłkarzy do jakiejś mega kombinacyjnej gry, że Bonucz mu odpadł ( gość jest Topem jeśli chodzi o rozgrywanie, wśród środkowych obrońców ) przemyślał i grał Mandżurem.
Ogólnie nie mówię, że Max jest bezbłędny, kilka razy prosiło się, aby zagrać nieco odważniej w tym sezonie i to fakt. Z drugiej strony nie zapominajmy, że Real wygrywał 3 lata LM CYNIZMEM. Fart fartem, ale ich styl był bylejaki, jedyne co to jakość piłkarzy po prostu większa niż u nas i nie zakrzywiajmy rzeczywistości, że tak nie jest i nie było. Kwestia tego, że jest kilka osób, w tym i ty Mały, które są niesamowicie tendencyjne i ślepe po prostu w sprawach związanych z Maxem. Widzicie tylko jedną stronę medalu, tak jak ten słynny Bukol, tylko on widział tylko tą drugą stronę. Czytanie tego forum staje się zaś trudne i nużące, kiedy widzisz jak ludzie robią kupę nieustannie na teoretycznie ich ukochana drużynę, ale widzę, że dla niektórych to już tylko źródło frustracji.
Powiem Ci coś o frustracji.
Jestem z Poznania, kibicuje Lechowi ( nie tak jak Juve, ale jednak to mój drugi ulubiony klub ). Więc reasumując, są o wiele lepsze kible do których można walić kloca
Zresztą, błędy można wytykać, nawet się powinno, ale nie zauważać przy tym też aspektów pozytywnych i czepiać się tylko tego, że nie grał ładnie wyglądający, szybko biegający Costa, który notabene często mimo błysku robił tylko tak zwany wiatr, to naprawdę tendencyjność.
Żeby nie było, Costa to kocur, ma to coś czego brakuje Cuadrado.
Edyta : wielokrotnie powtarzał na konferencjach, że pracuje z zespołem nad tym, że kiedy ten już prowadzi potrafi odpuszczać. Zastanówmy się czy to zawsze jego założenia, że broni się gdy wygrywa i czy zawsze dało się coś zrobić. Jeśli pijesz do meczu z Realem, to mi się wydawało, że naszym zabrakło pary.
Kwestia kontuzji i przygotowania fizycznego znowu wychodzi w takiej sytuacji i tutaj zdecydowanie nie rozumiem co się odpierdziela i Max powinien coś z tym zrobić. Mam wrażenie, że to jego pieta achillesowa, bo o ile jest świetnym taktykiem, tak przygotowanie fizyczne to 1/10.
Może chodzi o element mentalny, niejednokrotnie wkurzony Mario ustawiał do pionu naszych. Berna na początku wyglądał zresztą kiepsko, kiedyś się rozegrał - kontuzja. Costa potem dużo grał, do tego świetnie się prezentował zawsze po wejściu, jego dynamika robiła spustoszenie przeciwko już nieco zmęczonym przeciwnikom. Max widząc, że nie ma za bardzo piłkarzy do jakiejś mega kombinacyjnej gry, że Bonucz mu odpadł ( gość jest Topem jeśli chodzi o rozgrywanie, wśród środkowych obrońców ) przemyślał i grał Mandżurem.
Ogólnie nie mówię, że Max jest bezbłędny, kilka razy prosiło się, aby zagrać nieco odważniej w tym sezonie i to fakt. Z drugiej strony nie zapominajmy, że Real wygrywał 3 lata LM CYNIZMEM. Fart fartem, ale ich styl był bylejaki, jedyne co to jakość piłkarzy po prostu większa niż u nas i nie zakrzywiajmy rzeczywistości, że tak nie jest i nie było. Kwestia tego, że jest kilka osób, w tym i ty Mały, które są niesamowicie tendencyjne i ślepe po prostu w sprawach związanych z Maxem. Widzicie tylko jedną stronę medalu, tak jak ten słynny Bukol, tylko on widział tylko tą drugą stronę. Czytanie tego forum staje się zaś trudne i nużące, kiedy widzisz jak ludzie robią kupę nieustannie na teoretycznie ich ukochana drużynę, ale widzę, że dla niektórych to już tylko źródło frustracji.
Powiem Ci coś o frustracji.
Jestem z Poznania, kibicuje Lechowi ( nie tak jak Juve, ale jednak to mój drugi ulubiony klub ). Więc reasumując, są o wiele lepsze kible do których można walić kloca

Żeby nie było, Costa to kocur, ma to coś czego brakuje Cuadrado.
Edyta : wielokrotnie powtarzał na konferencjach, że pracuje z zespołem nad tym, że kiedy ten już prowadzi potrafi odpuszczać. Zastanówmy się czy to zawsze jego założenia, że broni się gdy wygrywa i czy zawsze dało się coś zrobić. Jeśli pijesz do meczu z Realem, to mi się wydawało, że naszym zabrakło pary.
Kwestia kontuzji i przygotowania fizycznego znowu wychodzi w takiej sytuacji i tutaj zdecydowanie nie rozumiem co się odpierdziela i Max powinien coś z tym zrobić. Mam wrażenie, że to jego pieta achillesowa, bo o ile jest świetnym taktykiem, tak przygotowanie fizyczne to 1/10.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7309
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Przestałem czytać.MVP pisze:O toto. Wszystkim Wam się wydaje, że Max chce grać toporną piłe? On świetnie pracuje z tym co ma
Wyśmiej Conte, że miał swoje życzenia co do wzmocnień, chwal Allegriego że ma wymagania co do piłkarzy :rotfl:

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- MVP
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2012
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 listopada 2012
Skoro przestałeś to po co komentujesz? Kazdy rozpoznaje Cię tutaj jako pierwszego do pieprzenia głupot i robienia kupy na wszystkich, więc skoro nie masz nic do powiedzenia to siedź cicho.jackop pisze:Przestałem czytać.MVP pisze:O toto. Wszystkim Wam się wydaje, że Max chce grać toporną piłe? On świetnie pracuje z tym co ma
Wyśmiej Conte, że miał swoje życzenia co do wzmocnień, chwal Allegriego że ma wymagania co do piłkarzy :rotfl:
Kibic który po porażce ukochanego klubu w finale LM zamiast być dumnym pierwszy wylewa pomyje robiąc z siebie całkowitego błazna... Wiele osób ma Ciebie dosyć i wielu nie chce się udzielać właśnie przez defetyzm jaki siejesz. Nie wiem też gdzie wyśmiewałem Conte, wiem tyle, że jest słabszym trenerem, bo nie potrafił iść na kompromisy. Choć może to cecha charakteru, ale z drugiej strony trzeba mieć też odpowiedni charakter, aby być topowym kimkolwiek.
I tak, jestem maluczkim leszczem, któremu wystarcza to że kibicuje swojej drużynie, także już nawet nic nie drukuj, bo dosyć się naoglądałem kupy w Twoich postach i naciąganej hejt filozofii.
@Urbi
Chodziło mi o to profil charakteru, to było bardzo duże uproszczenie. Chodziło o piłkarzy z gorącą głową, luzaków itp. To "brazylijskie" faktycznie dosyć niefortunnie zabrzmiało, ale nie chodziło mi o pochodzenie czy profil piłkarski. Zresztą widać to choćby bo aferze z Alvesem, że w szatni Juve panują bardzo specyficzne zasady. Sam nie wiem czy to dobrze, pewne wartości przyjmują nowego kształtu w naszych czasach, więc może warto to zmienić, choć jako osoba, która lubi trzymanie się pewnych tradycji i ogólnie to co oldscholowe lubię to. Może to dobrze, że w czasach piłkarskich panienek, miliona fleszów, gdzie bycie fajnym staje się nadrzędną wartością, jest taki klub jak Juve.
I tak jak mówiłem, to wszystko tylko przypuszczenia, niekoniecznie dobrze odbieram tą sytuację, ale po prostu wydaje mi się, że u nas piłkarze mają mniej luzu niż w wielu innych klubach przez co nie jesteśmy tak "fajni" co powoduje, że nie jesteśmy tak medialni, co dalej sprawia, że wielu piłkarzy nie chce tutaj przyjść.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Kto to wypuścił ?

- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Nie wiem kto na JP, ale we Włoszech Tuttosport.Piotr Juvefan pisze:
Kto to wypuścił ?
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Tutto nie tutto,ale zainteresowanie Realu Maxem wcale by mnie nie zdziwiło.
Jak w dyskusji mercato napisałem że Real może się zgłosić po Allegriego to antyfani trenera pisali,że i Real by zniszczył. To kto tu jest jednak porąbany Janusze juvepoland czy włodarze Realu?
Jak w dyskusji mercato napisałem że Real może się zgłosić po Allegriego to antyfani trenera pisali,że i Real by zniszczył. To kto tu jest jednak porąbany Janusze juvepoland czy włodarze Realu?

- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
fantamercato czy jak to się mówi 
pierwsze fanta to, że oni się zgłosili a drugie, że on im odmówił... jeszcze w to pierwsze człowiek jest w stanie uwierzyć, że się skontaktowali robiąc szeroką listę ale w go, że Maksio by odmówił Realowi to już nie jestem w stanie uwierzyć - musiałby tak jak pisałem kilka stron wcześniej doskonale zdawać sobie sprawę jak słaby jest i jakie szczęście go spotkało, że może bez stresu trenować Juve i zadowalać włodarzy wygrywaniem ligi gdzie rywala są kilka poziomów za nami, czyli właściwie odcinać kupony za nic kolekcjonując przy tym trofea, które kolekcjonowałby niemal każdy

pierwsze fanta to, że oni się zgłosili a drugie, że on im odmówił... jeszcze w to pierwsze człowiek jest w stanie uwierzyć, że się skontaktowali robiąc szeroką listę ale w go, że Maksio by odmówił Realowi to już nie jestem w stanie uwierzyć - musiałby tak jak pisałem kilka stron wcześniej doskonale zdawać sobie sprawę jak słaby jest i jakie szczęście go spotkało, że może bez stresu trenować Juve i zadowalać włodarzy wygrywaniem ligi gdzie rywala są kilka poziomów za nami, czyli właściwie odcinać kupony za nic kolekcjonując przy tym trofea, które kolekcjonowałby niemal każdy
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?