Wszystko o SSC Napoli
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Ty, ale to nie Neapol jest odosobniony. W Polsce podobnie jest w wielu miastach, lepiej głośno nie mówić komu się kibicuje. Nie wiesz o tym? Zresztą nie tylko w Polsce, wszędzie na świecie!Julek997 pisze:Mnie to strasznie dziwi, jak można mieć taką nienawiść do innych ludzi, tyko dlatego, że kibicuje się innej drużynie.
A młodzi mieszkańcy np. takiego Neapolu mają robioną siekę w głowie i wpajanie, że Juve zle i tak ta nienawiść przechodzi z pokolenia na pokolenie.
A ty się bawiłeś w Włoszech w klubach, czy w Polsce te dziewczyny spotkaliście?
- Julek997
- Juventino
- Rejestracja: 10 lutego 2008
- Posty: 402
- Rejestracja: 10 lutego 2008
Wiem, że się nie powinno głośno mówić komu się kibicuje w Polsce, ale nikt nie jest na tyle chory aby robić oprawy o przeciwniku jak np. kibice Interu o Juve. To samo nikt tak nie przeżywa jak potknie się komuś noga, już nie wspominam o tatuażach.
W Polsce je spotkaliśmy.
W Polsce je spotkaliśmy.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Oj zdziwiłbyś się, a wbijanie sobie kos nawzajem za barwy klubowe nie jest równie chore jak wymienione przez Ciebie przykłady? Zależy od regionu Polski, w takiej mojej Warszawie kibiców Polonii nie ma aż tak dużo, no ale w Krakowie już bywa hardcore. To już lepiej chyba robić oprawy, jarać się porażkami i dziarać się, niż zabijać i kaleczyć, nie uważasz?Julek997 pisze:Wiem, że się nie powinno głośno mówić komu się kibicuje w Polsce, ale nikt nie jest na tyle chory aby robić oprawy o przeciwniku jak np. kibice Interu o Juve. To samo nikt tak nie przeżywa jak potknie się komuś noga, już nie wspominam o tatuażach.
No we Włoszech - zależy od regionu - mogło by się inaczej skończyć, nie miło dla was na przykład - byłyby u siebie.Julek997 pisze:W Polsce je spotkaliśmy.
Proszę Adminów o przeniesienie tego wątku do tematu o kibicach.
- Julek997
- Juventino
- Rejestracja: 10 lutego 2008
- Posty: 402
- Rejestracja: 10 lutego 2008
Ale oprócz Krakowa nożowników nie ma w Polsce. Obrzucanie kamieniami autobusów z piłkarzami, demolowanie sektorów gości ( jak kibice Napoli na Allianz Stadium) tego w Polsce nie spotkamy.
We Włoszech tez się dzieją takie rzeczy jak w Krakowie np. ostatnio kibice Roma ranili nożem kibica Liverpoolu.
Włosi inaczej postrzegają futbol niż my Polacy, dla nich to świętość, religia, żyją tymi meczami, drużynami 24h. My jeszcze nie jesteśmy aż tak zwariowani na punkcie futbolu.
We Włoszech tez się dzieją takie rzeczy jak w Krakowie np. ostatnio kibice Roma ranili nożem kibica Liverpoolu.
Włosi inaczej postrzegają futbol niż my Polacy, dla nich to świętość, religia, żyją tymi meczami, drużynami 24h. My jeszcze nie jesteśmy aż tak zwariowani na punkcie futbolu.
- DonPatch
- Juventino
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
- Posty: 761
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
W Polsce piłka nożna to po prostu kolejny dobry powód, żeby komuś..., a wielu chuliganów nie obchodzi mecz. A laskę trzeba było przepytać że składu Napoli, skoro taka fanka.

- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Przede wszystkim południe jest dużo biedniejsze a co za tym idzie ludzie mają tam znacznie mniejszy wybór rozrywek czy hobby a futbol dodatkowo oferuje poczucie wspólnoty i rywalizacji na bardzo wysokim poziomie.
Mnie od zawsze dziwiło jak ci zwariowani na punkcie piłki Włosi kalkulują, na które mecze chodzić. Zachowują się jak klasyczni niedzielni kibice, największe wąsate kibicowskie Janusze. Na LE czy meczach z dołem tabeli pustki a na prestiżowym rywalu stadion pęka w szwach, wszyscy pękają z dumy wymachując szalikami czy flagami. Gdzie te łby chowają się przez większość sezonu? Wygląda na to, że Włosi nie kochają futbolu ale kochają się kłócić, szukać dziury w całym i szukać podziałów a piłka nożna jest do tego po prostu dobrym pretekstem.
Mnie od zawsze dziwiło jak ci zwariowani na punkcie piłki Włosi kalkulują, na które mecze chodzić. Zachowują się jak klasyczni niedzielni kibice, największe wąsate kibicowskie Janusze. Na LE czy meczach z dołem tabeli pustki a na prestiżowym rywalu stadion pęka w szwach, wszyscy pękają z dumy wymachując szalikami czy flagami. Gdzie te łby chowają się przez większość sezonu? Wygląda na to, że Włosi nie kochają futbolu ale kochają się kłócić, szukać dziury w całym i szukać podziałów a piłka nożna jest do tego po prostu dobrym pretekstem.
calma calma
- darros
- Azzurri
- Rejestracja: 28 stycznia 2018
- Posty: 13
- Rejestracja: 28 stycznia 2018
Kto by pomyślał , że Torino przypieczętuje scudetto dla Juve. No cóż mi jako kibicowi Napoli jest po prostu przykro , że ostatnie 2 tygodnie walki o czempionat potoczyły jak się potoczyły.Jedyne co mi pozostało,to pogratulować mistrzostwa. Azzuri robili co mogli by je zdobyć , ale niestety poprzeczka okazała się być zawieszona zbyt wysoko.
Teraz dla mojej drużyny nadchodzi czas roszad: Sarri najpewniej opuści Neapol, możliwe , że Jorginho i Koulibaly także.Czas pokaże jak wszystko się potoczy.
Teraz dla mojej drużyny nadchodzi czas roszad: Sarri najpewniej opuści Neapol, możliwe , że Jorginho i Koulibaly także.Czas pokaże jak wszystko się potoczy.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Dwa tygodnie tamu jako jeden z pierwszych pisałem takie rzeczy ale teraz też jako pierwszy biję się w pierś bo jest mi głupio. Z przyznaniem się do błędu też nie mam i nigdy nie miałem problemów :redface:
Napoli nie dorosło do scudetto ale to spiski wymierzone przeciw Napoli. Porażka z Violą oraz remis u siebie z Toro to sprawka Juve zapewne :lol:
Napoli nie dorosło do scudetto ale to spiski wymierzone przeciw Napoli. Porażka z Violą oraz remis u siebie z Toro to sprawka Juve zapewne :lol:

- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Ciekawe jest to,że po zwycięstwie w Turynie Napoli nie robi tego co do nich należy tylko ogląda się na rzekome kontrowersje rywala. Jeśli się nie skupia przede wszystkim na sobie to tak to się zazwyczaj kończy. Inter po dobrym wyniku z nami również zaczął się sypać. Podobne mentalności obu drużyn.
Ciesze się,że mecz z Romą obejrzę na luzaku.
Ciesze się,że mecz z Romą obejrzę na luzaku.

- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7264
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Podziekował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Agent Leno potwierdził, że prowadzili negocjacje z Napoli jednak wszystko upadło i nie ma cienia szansy aby jego podopieczny trafił do miasta śmieci. Smuteczek. Nikt z odrobiną mózgu nie chce dla nich grać i oddawać 100% praw do wizerunku co jest konieczne dla De Laurentisa.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3487
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
http://weszlo.com/2018/05/22/weszlo-nea ... j-szansie/
Bardzo fajny tekst o Neapolu oczami Polaka, który pojechał zobaczyć wszystko na własne oczy. Jest też sporo o ich nienawiści do Juve
2008/09: 46 pkt (12. miejsce)
2009/10: 59 pkt (6. miejsce)
2010/11: 70 pkt (3. miejsce)
2011/12: 61 pkt (5. miejsce)
2012/13: 78 pkt (2. miejsce)
2013/14: 78 pkt (3. miejsce)
2014/15: 63 pkt (5. miejsce)
2015/16: 82 pkt (2. miejsce)
2016/17: 86 pkt (3. miejsce)
2017/18: 91 pkt (2. miejsce)
W ciągu ostatnich 10 sezonów Napoli tylko 3 razy przekroczyło granicę 80 punktów. Były to 3 sezony Sarriego. To pokazuje, jak wiele w przyszłym sezonie będzie zależało od tego, czy zostanie w Neapolu. Jeśli odejdzie, a wraz z nim Koulibaly, Jorginho, Zieliński i Mertens, to moim zdaniem dojdzie do potężnego rozpadu Napoli. Zwłaszcza, że coraz mocniej na TOP4 będą napierały Inter i Milan.
Bardzo fajny tekst o Neapolu oczami Polaka, który pojechał zobaczyć wszystko na własne oczy. Jest też sporo o ich nienawiści do Juve

2008/09: 46 pkt (12. miejsce)
2009/10: 59 pkt (6. miejsce)
2010/11: 70 pkt (3. miejsce)
2011/12: 61 pkt (5. miejsce)
2012/13: 78 pkt (2. miejsce)
2013/14: 78 pkt (3. miejsce)
2014/15: 63 pkt (5. miejsce)
2015/16: 82 pkt (2. miejsce)
2016/17: 86 pkt (3. miejsce)
2017/18: 91 pkt (2. miejsce)
W ciągu ostatnich 10 sezonów Napoli tylko 3 razy przekroczyło granicę 80 punktów. Były to 3 sezony Sarriego. To pokazuje, jak wiele w przyszłym sezonie będzie zależało od tego, czy zostanie w Neapolu. Jeśli odejdzie, a wraz z nim Koulibaly, Jorginho, Zieliński i Mertens, to moim zdaniem dojdzie do potężnego rozpadu Napoli. Zwłaszcza, że coraz mocniej na TOP4 będą napierały Inter i Milan.