Strona 13 z 20

: 04 listopada 2014, 22:52
autor: Kamil_on
Wojtek pisze:Genialne 2 minuty!! Wreszcie trochę szczęścia nam dopisało.

Pudło Vidala może sprawić, że nie wyjdziemy z grupy...mamy gorsze bezpośrednie mecze od Greków :angry:

FORZA JUVE!!
Gol Vidala nie ma żadnego znaczenia i mieć nie będzie. Jeżeli chcemy grać w LM, musimy wygrać z Atletico i Malmo i nie liczyć na czyjąś pomoc, tyle w temacie.

Od dawna oglądanie Juventusu nie sprawiało mi takiej przyjemności. Jeżeli Ogbonna był rzeczywiście zdolny do gry, to gratulacje dla Maxa za 4-kę z tyłu. STOPERZY [*]

: 04 listopada 2014, 22:52
autor: Ivory
Pierwszy test 4-3- coś tam zdany. Wole hokejowe wyniki z czwórką w obronie niż męczenie buły zakończone remisami w 352.

Vidal to stan umysłu, zamiast gwiazdorzyć powinien zjeść snickersa. Czuje się jak wielki galaktikos. Decydująca bramka Pogby. To on jest naszym faktycznym liderem w Europie.

Niesamowicie wpieniał mnie ten komentator interista Olbrycht, niech spada robić kolejny wywiad z Diego Milito na kolanach.

: 04 listopada 2014, 22:53
autor: fazzi
Fajnie że wygraliśmy, ale poziom naszej nieudolności/frajerstwa/pecha?/<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> wykracza poza jakiekolwiek normy. Najpierw bramka po rożnym, podarowanym grekom przez Buffona, a na koniec Vidal nie wykorzystuje karnego w sytuacji, gdy powinniśmy wygrać dwoma golami, aby spać odrobinę spokojniej. Vidal niesamowicie cieńki, Lichy przypomina Islę. No biegnie... i to tyle. Ale ok, ważne, że nie wypadliśmy z gry i walczymy dalej. W końcu ciężki, nie najlepiej układający się mecz potrafiliśmy wygrać.

: 04 listopada 2014, 22:54
autor: mateelv
filippo pisze:Przez tego karnego nie wyjdą z grupy, tak czuje
Karny karnym, a 48 tysięcy sytuacji bramkowych? Rok w rok słabizna, ale coś drgnęło :wink:

: 04 listopada 2014, 22:54
autor: Poprostu
Ja pier.... Mieliśmy wygrać i wygraliśmy. Mogło być dużo lepiej ale przynajmniej gramy dalej a na forum lament jakbyśmy dostali 0-5 w dupę.

: 04 listopada 2014, 22:55
autor: Kiss
Co wy z ta wygrana z Atletico? Myslicie ze Olimipakos pojedzie Hiszpanow w Madrycie? Ze nie wygramy z kelnerami ze Szwecji?:)
Z Atleti to nam starczy remis. Wygrana po 1 miejsce w grupie.
Już się przyzwyczaiłem, ze ostatni mecz grupowy musimy grac o zycie, dzięki Vidalowi w tym sezonie nie będzie inaczej.

: 04 listopada 2014, 22:55
autor: Vincitore
Mam dziwne przeczucie, że ten karny może nas kosztować tyle, co zeszłoroczny remis w Kopenhadze.

Musimy zdobyć cztery punkty, bo Olympiakos raczej na bank ogra u siebie Malmoe. Ja tutaj wyczuwam nasz remis w Szwecji (tradycyjnie) i trzepanie portkami z Atletico, które będzie miało może pewny awans, ale nie będzie mogło z nami przegrać, chcąc wygrać grupę.. To oczywiście tylko moje głupie dywagania, bo jak nie ogramy Malmoe, to nie mamy nawet co myśleć o 1/8.

Brawo za ten comeback, ale ja jakoś nie potrafię się cieszyć z tego zwycięstwa, patrząc na naszą sytuację. Mogliśmy dużo więcej wycisnąć z tego meczu.

: 04 listopada 2014, 22:56
autor: Ouh_yeah
Cobra pisze:Bo waleczności i odbiorów w tym meczu nie miał, prawda?
Dużo przebitek przegrał, odbiory głównie w prostych sytuacjach. O każdym pomocniku Olympiakosu można powiedzieć tyle samo dobrego, co o Vidalu.

: 04 listopada 2014, 22:56
autor: Antek666
Mate.G pisze:Ten nietrafiony karny może wyjść Vidalowi na plus :wink:
What? Nie rozumiem. Chyba, że ta sytuacja nauczy go by następnym razem się lepiej skoncentrować a nie machać łapami "rozgrzewając" publikę.
Karny Arturo to podsumowanie i jego formy w tym sezonie, jak i skuteczności obecnego Juventusu. Ta nasza skuteczność przypomina mi lekcję biologii i temat plemników. Bardzo wielu próbuję, ale tylko nieliczni trafiają do celu.

Szkoda, że Tevez nie strzelał lub Pirlo. Albo nawet i kurde Padoin. Dawny turyński Król Artur ciągle dochodzi do formy po kontuzji, albo może jednak problemy są szersze i inne. W każdym razie Król jest nagi. I wiotki jego miecz :prochno:

Mam również dziwne wrażenie, że ten spartolony karny będzie brzemienny w skutkach. Oby nie.

By nie było tylko marudzenia to fajnie, że dziś biegali i to nawet od pocątku meczu. Nie mniej fajnie, że Pirlo wreszcie zagrał dobrze. Licht choć denerwował i wkurzał to przycznyił się do wygranej.
filippo pisze:Przez tego karnego nie wyjdą z grupy, tak czuje
Kto tak czuje? :wink: ciekawe czy załapiesz o co mi chodzi

: 04 listopada 2014, 22:57
autor: jakku1
Gotti pisze:Dobrze, że nie oglądałem, bo mistrz Włoch dający sobie strzelić 2 bramki jakimś Grekom to parodia.
A co tam na Kremlu mowia o mistrzu Hiszpani przegrywajacym z tymi samymi Grekami?:prochno:

Szczerze mowiac to... nie podobal mi sie ten mecz w naszym wykonaniu. Jasne, mielismy od cholery okazji, de facto to powinno skonczyc sie z 5:2, ale mialem wrazenie przez caly mecz, ze w naszej ekipie panuje chaos. Wiadomo, zmiana systemu, zawodnicy musza sie przyzwyczaic, ale nie jestem wcale przekonany, ze przy tym poziomie wybiegania i taktyce 352 nie wygralibysmy tego meczu spokojnie 2:0 np.

Vidal po raz kolejny slabiutko. Tevez, mimo wywalczonego karnego, tez zlapal zadyszke ostatnio. Niezla zmiana Llorente, ale powinien strzelic co najmniej jedna bramke wiecej - mial dwie setki. Allegri zaryzykowal, wyszlo mu, wazne sa trzy punkty. Moze juz teraz bedzie z gorki, przynajmniej do 1/8 (czyli latwa wygrana z Malmoe i dobry wynik z Atletico).

: 04 listopada 2014, 22:58
autor: Hypeman
Nóż otwiera się w kieszeni kiedy widzę te forumowe chorągiewy które zmieniają zdanie na temat piłkarza w zależności od formy w pięciu poprzednich spotkaniach... Llorente out, Vidal out, Chiellini out, Lichy out... To może wszystkich wyrzućmy od razu... Łudziłem się że takie hasła to domena hala dzieci, jednak tutaj też takich ludzi (i to niektórych z datą rejestracji 2003/2004) jest pełno i to na forum klubu kibiców, którzy swe gwiazdy zawsze traktowali z odpowiednim szacunkiem.

Rozumiem że ostatnio nie ma wyników, że trener jest miernotą ale co wam zrobili Llorente czy Vidal? Ten pierwszy złapał gorszy początek sezonu, zresztą jak w poprzednim sezonie. Ten drugi miał ostatnio głowę pełną plotek transferowych które nie miały prawa pozytywnie na niego wpłynąć, ciągły nacisk wywierany na niego odbił się zwyczajną czkawką. Dzisiaj przed tym karnym widziałem że brakuje mu tej dawnej pewności siebie i radości z gry, dlatego wzywał trybuny do pomocy, oczywiście tutaj odebrano to za pajacowanie. To że w takim momencie nie zapomniał o kibicach to błazenada? No naprawdę... Wrrr.

Ostatnio ogólnie w okół zespołu wytworzyła się chyba jakaś nieciekawa atmosfera, powodów jest mnóstwo takiego stanu rzeczy. Czy to kontakt Lichy'ego czy plotki o Vidalu. Wydaje mi się że ten może być przełomowy: postawiliśmy się, zagraliśmy innym ustawieniem i mimo przegrywania 1:2 potrafiliśmy wejść na właściwe tory. Cieszy mnie postawa Pogby, raduje to jak do zespołu wprowadził się Roberto. Czekam na więcej spotkań z tą taktyką, bo widocznie stare-dobre 3-5-2 już się lekko wypaliło. No ale nie można mieć do nikogo pretensji! Niezrównana taktyka Pepa w Barcelonie tez znalazła kres, ta nasza spisywała się jedynie na krajowym podwórku. Liczę że w najbliższych tygodniach zobaczymy na boisku Romulo, może zastąpi zamyślonego ostatnimi czasy Lichy'ego któremu przyda się rywal na pozycji bo monopol nie służy jego ostatniej formie. Jednak chciałbym go widzieć za rok w koszulce Juventusu dalej. A Kielon? Z dala łapy od niego bo to człowiek, którego brak odczulibyśmy najmocniej w zespole.

: 04 listopada 2014, 22:59
autor: AdiJuve
Oglądnijcie jeszcze raz mecz zobaczycie jaką harówę dzisiaj zrobił Vidal, biegał jak natchniony, to głównie dzięki niemu Olympiakos nic nie mógł skonstruować.Karny fakt nie strzelił, teraz 4pkt powinny dać awans, a 6 z pierwszego miejsca:)
Pirlo bez wątpienia najlepszy gracz meczu gdyby nie on i Ferdek byłaby lipa.Chyba jedyni gracze w Juve potrafiący zrobić coś z niczego w LM, nawet fartem, ale tego potrzeba w LM, a nie tego co robią Morata,Vidal,Markiz.

: 04 listopada 2014, 23:00
autor: Ein
W ogóle Padoin ? Do pierwszego składu ?

Czy wiecznie nierozwiązana zagadka, że Marchisio jest zawsze najgorszy zostanie rozstrzygnięta ?

Padoin obok Pirlo, Vidala, Pogby ? Jak to widzicie. Czekam na komentarze !

Sportowe świry !

: 04 listopada 2014, 23:02
autor: zahor
Jak już Wam przejdzie hejt na Vidala, to radzę sobie przypomnieć że on w ten sposób pobudza publiczność przed wykonaniem karnego od dłuższego czasu. Do tej pory jedenastki wykonywał kapitalnie, dzisiaj mu nie wyszło i wychodzi że to gwiazdorzący błazen, który nigdy nie miał techniki :|

Jak czytam że te stracone bramki są dziełem przypadku, to zastanawiam się czy czasem tego samego nie można odnieść do autorów takich stwierdzeń. Wiadomo od bardzo dawna że tak Bonucci, jak i Chiellini to kloce, którym urwać się jest względnie łatwo. Gdyby dzisiaj jeden z drugim się poślizgnął, potknął czy cokolwiek innego, to można by stwierdzić że to zwykły pech. Jeżeli natomiast rywala wykorzystuje te słabe punkty tej dwójki, które są każdemu dobrze znane, to nie ma co się skarżyć na los.

Nie mam zielonego pojęcia kto jest w tej chwili w lepszej sytuacji. Z jednej strony Grecy wygrali dwumecz, z drugiej Juventus gra z Atletico u siebie w ostatniej kolejce, kiedy Hiszpanie powinni mieć już zapewniony awans. Z trzeciej zaś nie dam sobie uciąć ręki, że Stara Dama ze Szwecji przywiezie komplet punktów.

: 04 listopada 2014, 23:02
autor: booyak
jakku1 pisze:Szczerze mowiac to... nie podobal mi sie ten mecz w naszym wykonaniu. Jasne, mielismy od cholery okazji, de facto to powinno skonczyc sie z 5:2, ale mialem wrazenie przez caly mecz, ze w naszej ekipie panuje chaos. Wiadomo, zmiana systemu, zawodnicy musza sie przyzwyczaic, ale nie jestem wcale przekonany, ze przy tym poziomie wybiegania i taktyce 352 nie wygralibysmy tego meczu spokojnie 2:0 np
Ja jestem pewien że grając 3-5-2 i tracąc gola na 1-2 ciężko było by ruszyć do przodu i zaatakować tak jak miało to miejsce dziś. Znów za rozgrywanie próbowali by się brać Chiellini i Bonucci a wszyscy wiemy jak to się kończy. Mecz zapewne byśmy przegrali bądź zremisowali 2-2 bo straconych bramek nijak nie możemy traktować jako 'bonus' do zmiany taktyki, ot stałe fragmenty gry gdzie liczy się krycie indywidualne.