Arturo Vidal

[MRN]

Ciekawe ile prawdy w tym, że Vidal się kontaktował z Bayernem wcześniej. Ja bym się nie dziwił, bo ta jego cisza rok temu była dziwna. Całe 2 miesiące non stop info o tym jak już jest w Manchesterze, a on nic nie dementuje ( czy też jego agent ).

Sam sobie odpowiedziałeś...według mnie kontaktował się wcześniej i z MU i z Bayernem...w obu przypadkach głupa rżnął na wypadek gdyby nie wyszło...

[Bobby X]

Ciekawe ile prawdy w tym, że Vidal się kontaktował z Bayernem wcześniej. Ja bym się nie dziwił, bo ta jego cisza rok temu była dziwna. Całe 2 miesiące non stop info o tym jak już jest w Manchesterze, a on nic nie dementuje ( czy też jego agent ).

Sam sobie odpowiedziałeś...według mnie kontaktował się wcześniej i z MU i z Bayernem...w obu przypadkach głupa rżnął na wypadek gdyby nie wyszło...

Od początku tak uważam. Chciał do MU rok temu, ale Juventus powiedział veto. To teraz zapukał do Bayernu i postawił Juve przed faktem dokonanym.

[Maly]

Jakby miało być inaczej gdy kupiłem sobie koszulkę Vidala. Wpada do kolekcji z Diego, która przyszła mi w dzień sprzedaży Brazylijczyka... Przestane kupować koszulki z nazwiskami.

Warto przemyśleć niektóre wybory. Polecam Chielliniego, Marchisio, Buffona. Reszta niestety nie jest warta kupowania

nigdy, kupuj Martineza albo jak pisał Kamex22 - De Ceglie

To akurat najprostsze - po to, żeby wskoczyć w miejsce po Schweinsteigerze.

miałem wrażenie, że to nie jest klub dla takiego zawodnika i dlatego odchodzi...

ps. czułem, że odejdzie od kiedy nie było go na świętowaniu Scudetto

[badecki]

może i Vidal był (i pozostanie) symbolem odrodzenia Juve, za to dziękujemy, i będziemy szanować tego piłkarza, to na pewno,

nie jestem zwolennikiem jego odejścia, chciałbym żeby został, ale w przeszłości nie taki kaliber żegnaliśmy, a i w przyszłości będziemy jeszcze mocniej rozpaczać inne odejścia z Juve, takie jest życie, to nie wina Marotty,

używając symboliki Symbolu (masło maślane)
Vidal to Symbol Odrodzenia
teraz czekamy na Symbol mocnego Juve,
Juventus takie symbole miał w przeszłości, ma teraz i wykreuje sobie nowych, których dziś jeszcze się nie spodziewamy (ktoś zaprzeczy?)

---------------------------------------
* - tak z innej beczki (stricte poza Vidalovej) - ktoś gdzieś pisał na juvepoland, że Juve osiągnęło finał LM i postanowiło się rozsprzedać (tematowy Vidal, Pirlo, Tevez), i że jako Juve z taką filozofią nie mamy szans na czołówke europejską i ja sie z tym nie zgadzam,
po 2010 roku, po zwycięstwie LM, Inter zatrzymał takich piłkarzy jak Cambiasso, Chivu, Stankovic, Milito, Lucio, Maicon, nasyconych, wypalonych, wiekowych, bez motywacji po następne trofea, efekt jest taki ze 3 lata później Inter wypadl z Europy,
Juve po finale odpuszcza Pirlo i Teveza (nie mam wątpliwości, ze ich przydatnosc malała by w Juve) zastępuje ich Khedirą i Mandzukiciem (chcący coś udowodnić w Turynie), Dybala (typuje go jako symbol nowego Juve), dojdzie ktoś jeszcze nowy, głodny sukcesów, wilk ubrany w pasy biało-czarne


Juventus jest w dobrych rękach,
show must go on

[Wojtek]

Czuje w kościach, że Vidal nie za dobrze będzie się czuł w Monachium i już za rok wróci do Juve za 20mln, deal życia Marotty

[stahoo]

Widzę panika straszna... Jedni piszą, że nie będzie finału LM przez najbliższe 50 lat, inni, że będziemy walczyć o top 3 Serie A :lol:

Tymczasem na odejście Vidala należy spojrzeć z innej strony. Zarząd zaplanował typowo przejściowy sezon. Po sukcesach Conte we Włoszech, po sprawdzeniu się Maxa w Juve trzeba było przewietrzyć skład. Dlaczego? Ano dlatego, że:
a) Tevez, Pirlo zapragnęli odejść. Bardzo możliwe, że zapragnął tego też Vidal.
b) Max potrzebuje trequartisty - pytanie czy dostanie takiego, jakiego chce.
c) część kadry, która wywalczył kilka mistrzostw i finał CL jest po prostu stara...

Po odbudowaniu drużyny ze zgliszczy Serie B, po kilku latach dominacji, aby dalej się rozwijać musimy obrać kierunek jaki zarządził trener (któremu zarząd zaufał). Zebrało się to z odejściem Pirlo i Teveza. Dołączył do nich Vidal i to wywołało histerię. Niepotrzebnie. Ten sezon niekoniecznie będzie lepszy niż poprzedni, ale w dalszej 2,3,4ro letniej perspektywie to dobry ruch. Sprzedajemy za spory hajs piłkarza który:
- ma problemy z głową i mitem jest, że w Turynie był grzeczny
- ma teoretycznie najlepszy wiek dla piłkarza, dobre mistrzostwa po słabym sezonie = można zgarnąc maksymalny hajs
- jest z Ameryki Pd - w większości jest reguła, że Ci gracze zaczynają odwalac i grać słabo koło 30stki
- u Maxa grał jako trequartista. Vidal jest słabym trequartistą.

Nie panikujcie. Za rok odejdzie Pogba. Ale to też nie będzie powód do paniki. Uważam, że w ciągu najbliższych 5 lat, co najmniej 3 razy zagramy w półfinale LM. A to będzie mega progres w porównaniu do poprzednich 5 sezonów.

[mrozzi]

- ma problemy z głową i mitem jest, że w Turynie był grzeczny

Rozmawiałem wczoraj z jednym ze znajomych kibiców mieszkających w Turynie. Zaskoczył mnie twierdząc, że Arturo sprawiał mnóstwo problemów w mieście. Przytaczał jego wypady do klubów, jakieś utarczki i chyba to otworzyło mi oczy.

[AdiJuve]

- ma problemy z głową i mitem jest, że w Turynie był grzeczny

Rozmawiałem wczoraj z jednym ze znajomych kibiców mieszkających w Turynie. Zaskoczył mnie twierdząc, że Arturo sprawiał mnóstwo problemów w mieście. Przytaczał jego wypady do klubów, jakieś utarczki i chyba to otworzyło mi oczy.

Wiadomo,że Vidal to bardziej typ jak Montero niż Del Piero czy Nedved, ale z drugiej strony jeżeli szatnia była lekko zdegustowana jego zachowaniem szczególnie CI gracze do których nie można się czepić nigdy o to co robią poza boiskiem jak Markiz czy Chiellini to wszystko zaczyna się robić bardziej klarowne.

[Ouh_yeah]

Zaskoczył mnie twierdząc, że Arturo sprawiał mnóstwo problemów w mieście

No tak, każdy widzi to, co chce widzieć. Vidal wylatywał już z kadry za pijaństwo, miał problemy z terminowym powrotem do klubu i raczej nie chodziło o to, że się zapomniał grając na plejstejszyn, o jego wypadach do turyńskich knajp wspominano od czasu do czasu, jak wtedy gdy nie przyszedł rano na trening, a potem pojawiły się fotki i relacje, że bawił się na mieście do bladego świtu i nawet wmieszał się w jakąś "żywą dyskusję" z kimś. Ostatnio rozwalił samochód wracając z kasyna po paru głębszych, a Ty dopiero wczoraj otworzyłeś oczy, bo Ci znajomy powiedział...

Wszystko było na JP, a ten news to właściwie proroctwo tego, co się dzieje obecnie http://www.juvepoland.com/news.php?id=30041

[Osgiliath]

Zaskoczył mnie twierdząc, że Arturo sprawiał mnóstwo problemów w mieście

No tak, każdy widzi to, co chce widzieć. Vidal wylatywał już z kadry za pijaństwo, miał problemy z terminowym powrotem do klubu i raczej nie chodziło o to, że się zapomniał grając na plejstejszyn, o jego wypadach do turyńskich knajp wspominano od czasu do czasu, jak wtedy gdy nie przyszedł rano na trening, a potem pojawiły się fotki i relacje, że bawił się na mieście do bladego świtu i nawet wmieszał się w jakąś "żywą dyskusję" z kimś. Ostatnio rozwalił samochód wracając z kasyna po paru głębszych, a Ty dopiero wczoraj otworzyłeś oczy, bo Ci znajomy powiedział...

Wszystko było na JP, a ten news to właściwie proroctwo tego, co się dzieje obecnie http://www.juvepoland.com/news.php?id=30041

Ja rozumiem, że on jest latino w gorącej wodzie kąpanym, ale chłop ma żonę, dzieci a się szlaja po klubach? By go postawiła do pionu a nie...

A na poważnie, to jeśli tak wygląda jego sprawa, to abstrahując od jego szwankującej formy boiskowej może trzeba było uspokoić szatnię.
Tevez mógłby marudzić, gdyby nie odszedł do Boca, zaś Arturo widać dbał chyba o własną atmosferę w główce niźli o szatnię.
Klaruje się to jakoś powoli, choć czekam, aż ostatecznie Beppe się wypowie co do przyczyn sprzedaży Arturo.

[MRN]

Słyszałem podobną wersję co mrozzi ale olałem ją bo kumpel mieszkający w Turynie jest kibicem Toro...wszystko więc układa się w jedną całość i święty to on nie jest z całą pewnością...trochę pojechałem kumplowi, że jako kibic Toro pitoli brednie na temat Arturo ale będę musiał zwrócić mu honor...kilka źródeł tej samej wersji to już nie jest przypadek... :?

[stahoo]

Tak więc głowy do góry Transfer Vidala w tym roku zapewne osłabi drużynę (no chyba, że będzie petarda w postaci trequartisty), ale w dalszej perspektywie wszystko idzie zgodnie z przemyślanym planem

[dawid1897]

ale ja Vidalovi życzę jak najlepiej bo dla mnie to prawdziwy Juventino...

Rzeczywiście prawdziwy... :lol:
Po prostu profesjonalista (przynajmniej na boisku). Przykładał się do gry i to by było na tyle.

[Vincitore]

Trzy noce potrzebowałem żeby się przespać z tą informacją. Początkowo byłem totalnie załamany, wściekły jak osa i bezradny jak po odejściu Conte rok temu. Koniec końców w świetle wszystkich argumentów i przemyśleń, które się napatoczyły przez te trzy dni, uważam, że jednak nie jest to aż tak dramatyczna decyzja. Owszem - kto z nas nie uwielbiał Vidala, zawodnik, który na własnej połowie jakimś niewiarygodnym wślizgiem z uśmiechem na ustach odbiera piłkę, a dziesięć sekund później na pełnym biegu wchodzi z drugiej linii i strzela bramkę. Gorąco wierzę, że za rok w tym samym miejscu będziemy żegnać krokodylimi łzami Pogbę, nie pamiętając, że odejscie Vidala wcale nie było brzemienne w skutkach a wyszło nam na dobre. I transfer Vidala z Juventusu nie jest problemem, problemem jest to, kogo nam Marotta wyciągnie teraz z kapelusza.

Niestety po czterech latach zostałem zaciągnięty siłą do zmiany avatara, jestem zmuszony także poszukać sobie nowego idola.

Grazie Arturo! Dzięki niemu dowiedziałem się czym jest prawdziwy box to box. Mało oglądam Bundesligi, ale myslę, że +5 meczów w sezonie do ogarnięcia właśnie mi przybyło.

[Robaku]

Niestety po czterech latach zostałem zaciągnięty siłą do zmiany avatara, jestem zmuszony także poszukać sobie nowego idola.

Grazie Arturo! Dzięki niemu dowiedziałem się czym jest prawdziwy box to box. Mało oglądam Bundesligi, ale myslę, że +5 meczów w sezonie do ogarnięcia właśnie mi przybyło.

Obawiam się, że nie starczy czasu, jeśli wejdzie Eleven to z jednego, dwoch spotkań Serie A - wszyscy przerzucą się na 5 meczy co kolejke