LE 13/14 (1/2): Benfica 2-1 JUVENTUS
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4124
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Brakuję trochę świeżości, gracze są tacy jakby ociężali momentami, ale kondycyjnie są przygotowani bardzo dobrze, czy dalej w mecz tym Benfika coraz bardziej odpuszczała,gdyby zamiast cofnąć się po 1-1 gracze Juve ruszyli po wygraną mogło być różnie.
Arbuzini@
Gra z pierwszej piłki przy jednoczesność grze pod Pirlo nie ma racji bytu, albo Pirlo albo gra z klepki. Mi bardziej brakuje szybkiego ataku, przejęcie piłki i zazwyczaj to Chellini i Caceres są wyżej niż Lichy i Asa.Wiadomo,ze szybkie ataki to głównie skrzydła a nasze za czym się zbiorą to już po ptokach;/
mrozzi@
Akurat dzisiaj tych klarownych okazji było sporo, dawno tyle nie było. Tevez i bramka, wcześniej Lichy, pod koniec Markiz i Chiellini to wszystko były 100% okazje, znowu wrócił koszmar z LM,żeby strzelić jedną bramkę trzeba mieć kilka 100% i kilka dogodnych;/
Rewanż w Turynie, ważna bramka na wyjeździe, powinni wrócić Vidal i Barzagli no i musi zagrać Llorente
Arbuzini@
Gra z pierwszej piłki przy jednoczesność grze pod Pirlo nie ma racji bytu, albo Pirlo albo gra z klepki. Mi bardziej brakuje szybkiego ataku, przejęcie piłki i zazwyczaj to Chellini i Caceres są wyżej niż Lichy i Asa.Wiadomo,ze szybkie ataki to głównie skrzydła a nasze za czym się zbiorą to już po ptokach;/
mrozzi@
Akurat dzisiaj tych klarownych okazji było sporo, dawno tyle nie było. Tevez i bramka, wcześniej Lichy, pod koniec Markiz i Chiellini to wszystko były 100% okazje, znowu wrócił koszmar z LM,żeby strzelić jedną bramkę trzeba mieć kilka 100% i kilka dogodnych;/
Rewanż w Turynie, ważna bramka na wyjeździe, powinni wrócić Vidal i Barzagli no i musi zagrać Llorente

- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Można też trafić na Real albo Bayern. A można na poważnego rywala trafić dopiero w finale. Tezy z tyłka.roostekk pisze:Celtic, Celticiem, ale zgodzisz się, że na tym etapie rozgrywek można trafić równie dobrze dobrze na Benficę. Między Celticiem a Benficą jest jednak różnica.
- Nedved1983
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2012
- Posty: 611
- Rejestracja: 26 lutego 2012
Gramy nudno, schematycznie, przewidywalnie. Brakuje nam szybkości, polotu, zaangażowania( i tradycyjnie już skuteczności). Ale nie może być inaczej skoro w wyjściowej 11 wychodzi leniwiec.
Czy my nie jesteśmy zagrać w pucharach pełnych 90 minut, skoncentrowani, waleczni, zaangażowani?!
Conte strasznie nas zabetonował, brakuje nam wirtuozerii, i przede wszystkim partnera dla Teveza.
Do tego wszystkiego dodajmy archaiczne 3-5-2 bez skrzydeł.
Rewanż? Boję się, że strzelimy na 1:0, potem będzie murowanka i jakiś babol w 93 minucie nas wywali za burtę.
Jeśli tak ma wyglądać nasza gra w pucharach to sprzedajmy nasze miejsce w LM. Będzie mniej stresu, wstydu i więcej kasy na transfery.
Pozytywy? Przełamanie się Teveza, i postawa Marchisio.
Czy my nie jesteśmy zagrać w pucharach pełnych 90 minut, skoncentrowani, waleczni, zaangażowani?!
Conte strasznie nas zabetonował, brakuje nam wirtuozerii, i przede wszystkim partnera dla Teveza.
Do tego wszystkiego dodajmy archaiczne 3-5-2 bez skrzydeł.
Rewanż? Boję się, że strzelimy na 1:0, potem będzie murowanka i jakiś babol w 93 minucie nas wywali za burtę.
Jeśli tak ma wyglądać nasza gra w pucharach to sprzedajmy nasze miejsce w LM. Będzie mniej stresu, wstydu i więcej kasy na transfery.
Pozytywy? Przełamanie się Teveza, i postawa Marchisio.
- roostekk
- Juventino
- Rejestracja: 11 czerwca 2010
- Posty: 32
- Rejestracja: 11 czerwca 2010
Do czego zmierzam... jeśli marzymy o sukcesie w Europie, to na takie drużyny jak Benfica należy wychodzić maksymalnie skoncentrowanym, nastawionym na zwycięstwo. Jeśli odpadasz w 1/8 z Realem, Bayernem po równej grze, nie masz prawa narzekać. Z Benficą jest inaczej.szczypek pisze:Można też trafić na Real albo Bayern. A można na poważnego rywala trafić dopiero w finale. Tezy z tyłka.roostekk pisze:Celtic, Celticiem, ale zgodzisz się, że na tym etapie rozgrywek można trafić równie dobrze dobrze na Benficę. Między Celticiem a Benficą jest jednak różnica.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Ciekawa teza, rozwiń...AdiJuve pisze:Gra z pierwszej piłki przy jednoczesność grze pod Pirlo nie ma racji bytu, albo Pirlo albo gra z klepki.
A Marchisio wychodzili. Cuda jakieś!Dydux666 pisze:Jako niepoprawny fan Pirlo nie rozumiem tego wielkiego oburzenia jego postawą. Jak rozgrywający ma dobrze zagrać, skoro przy próbie rozegrania nikt nie wychodzi do piłki?
- Dydux666
- Juventino
- Rejestracja: 27 czerwca 2013
- Posty: 121
- Rejestracja: 27 czerwca 2013
Ok, Marchisio wychodził, ale co z Vuciniciem, który dostaje piłkę przed siebie i w ogóle do niej nie startuje?Arbuzini pisze:A Marchisio wychodzili. Cuda jakieś!Dydux666 pisze:Jako niepoprawny fan Pirlo nie rozumiem tego wielkiego oburzenia jego postawą. Jak rozgrywający ma dobrze zagrać, skoro przy próbie rozegrania nikt nie wychodzi do piłki?
Chodzi mi o to, że ludzie obwiniają Pirlo za tą porażkę i już by go sprzedawali bo wypalony. Ludzie, zapomnieliście co było w Milanie? Powinniśmy wyciągnąć wnioski z ich błędów.
Ok, oddajmy go może do Romy żeby kolejny raz zagrał na nosie klubowi, który go nie docenił.
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
I nasuwa się pytanie czy to Benfica była tak dobra czy my tak słabi ? Mieszane odczucia. Wystarczyło im 5 minut drugiej połowy żeby stworzyć dwie sytuacje na bramkę (gdzie zamienili tylko jedną). Ewentualna wygrana w LE zamydli ludzią oczy. Znów przeczytam hasła mówiące o półfinale w LM :lol:
Nie nie tylko Tobie nasuwa się to pytanie. Też miałem zadać to pytanie jeszcze przed drugą połową, gdy wszyscy pisali, że Vucinic gra źle i jakby temu przegrywaliśmy, albo inaczej nie było sytuacji bramkowych. Mało tego wszedł pozniej Giovinco i dalej można było zobaczyć długie podanie, nie na wolne pole tylko na napastników, a Luisao 193 cm, Garay 188. Tutaj jest wina Conte, mniejsza lub większa, ale od tego ten chłop tam siedzi.FelekJUVE pisze:Ja mam tylko jedno pytanie... Czemu gramy na pałe wysokimi pilkami? Zagraliśmy 2 akcje po ziemi, które były najgroźniejsze w tym meczu i z czego po jednej padła bramka... Czy tylko ja to widze?
Ostatnio zmieniony 25 kwietnia 2014, 00:56 przez wagner, łącznie zmieniany 1 raz.
- Wicior
- Juventino
- Rejestracja: 15 sierpnia 2003
- Posty: 1184
- Rejestracja: 15 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Dawno nie widziałem Juventusu, który tak szybko i dokładnie operuje piłką w ofensywie i tak mocno angażuje do tego skrzydła - naprawdę fajnie się to oglądało w drugiej połowie. Asamoah mimo kilku błędów wypadł bardzo dobrze, bo nie wrzucał piłek na sile w pole karne tylko starał się wjechać w nie tak daleko jak się dało. Granie górą przy tak wysokich obrońcach nie miało sensu. Po wyjściu na drugą połowę Marchisio i Pogba pokazali nieprzeciętny wachlarz ofensywnych umiejętności - wreszcie! Odwrotnie za to Pirlo, który zagrał słaby mecz - prawie nic mu nie wychodziło. Było widać ile daje motoryczność środkowych pomocników. Gdybyśmy grali z takim samym nastawieniem jak w drugiej połowie i zamiast Pirlo na boisku byłby Vidal - wydaje mi się, że w zdecydowanym stopniu zdominowalibyśmy ten mecz i nie byłoby teraz takiej niepewności - ale niestety pewnych spraw się nie przeskoczy.
Conte musi w drugim meczu wyjść ofensywnie od pierwszych minut- innej opcji nie ma. Widać było w drugiej połowie chęć zwycięstwa i zawodnicy się wkręcili w ten mecz - prawdopodobnie jest to zasługa rozmowy motywacyjnej Conte - dlaczego nie może ich tak zmotywować na każdy mecz?
Conte musi w drugim meczu wyjść ofensywnie od pierwszych minut- innej opcji nie ma. Widać było w drugiej połowie chęć zwycięstwa i zawodnicy się wkręcili w ten mecz - prawdopodobnie jest to zasługa rozmowy motywacyjnej Conte - dlaczego nie może ich tak zmotywować na każdy mecz?
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
graliśmy ogólnie lepiej ale dwa błędy Bonucciego sprawiły, że przegrywamy ten mecz ;] nie wiem czy dobrym pomysłem było dawanie go do pierwszego składu po 2 meczach pauzy bo było widać, że to nie jest jego mecz, nie wiem czy wyszły mu chociaż dwa długie podania o marnej grze z tyłu nie wspominając
no i poza tym Pirlo... na prawdę nie ma sensu przedłużać z nim kontraktu i trzymać na boisku czekając tylko na rzut wolny w okolicach pola karnego, gramy w 10 przez cały mecz bo albo go kryją indywidualnie i musi rozgrywać obrońca albo nawet jeśli już go nie kryją to podaje do obrońców ew prostą piłkę do skrzydłowego, no nie ma sensu za takie coś płacić 4mln rocznie tym bardziej jeśli dodamy te wszystkie straty jakie zalicza co mecz (aż zaczynam się bać o grę Italii w Brazylii)
aha, ktoś zapytał/narzekał po co grał Vucinic - grał bo taktyką była gra na linii spalonego (a LL tego nie potrafi więc w rewanżu też pewnie nie zagra) tylko, że niestety kompletnie nikt nie potrafił dograć żadnej prostopadłej piłki przez 90 minut a do tego doskonale łapali nas na spalone (+ raz pomylił się sędzia), zamysł był jednak dobry tylko no zabrakło wykonania
szkoda zmarnowanych szans, szczególnie Marchisio ale jeśli zagramy podobnie u siebie jest szansa awansować bo benfika wyglądała na prawdę marnie, mieli zjadać rywali na swoim boisku a po prostu dopisało im szczęście ;]
ps. @Cobra: czyli uważasz, że benfika mogła tak grać cały mecz ale nas oszczędzili, żeby nie było z 5-0?
musimy im chyba podziękować i jakąś kiełbasę podesłać... po świętach na pewno każdemu coś zostało więc może jakaś zrzutka?
no i poza tym Pirlo... na prawdę nie ma sensu przedłużać z nim kontraktu i trzymać na boisku czekając tylko na rzut wolny w okolicach pola karnego, gramy w 10 przez cały mecz bo albo go kryją indywidualnie i musi rozgrywać obrońca albo nawet jeśli już go nie kryją to podaje do obrońców ew prostą piłkę do skrzydłowego, no nie ma sensu za takie coś płacić 4mln rocznie tym bardziej jeśli dodamy te wszystkie straty jakie zalicza co mecz (aż zaczynam się bać o grę Italii w Brazylii)
aha, ktoś zapytał/narzekał po co grał Vucinic - grał bo taktyką była gra na linii spalonego (a LL tego nie potrafi więc w rewanżu też pewnie nie zagra) tylko, że niestety kompletnie nikt nie potrafił dograć żadnej prostopadłej piłki przez 90 minut a do tego doskonale łapali nas na spalone (+ raz pomylił się sędzia), zamysł był jednak dobry tylko no zabrakło wykonania
szkoda zmarnowanych szans, szczególnie Marchisio ale jeśli zagramy podobnie u siebie jest szansa awansować bo benfika wyglądała na prawdę marnie, mieli zjadać rywali na swoim boisku a po prostu dopisało im szczęście ;]
ps. @Cobra: czyli uważasz, że benfika mogła tak grać cały mecz ale nas oszczędzili, żeby nie było z 5-0?

Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Chciałbym poznać szczęściarza, który doszedł do finału LM nie grając po drodze z żadnym poważnym rywalemszczypek pisze:Można też trafić na Real albo Bayern. A można na poważnego rywala trafić dopiero w finale. Tezy z tyłka.

Fatalnie się to oglądało. Przy większym szczęściu mogliśmy im trzy bramki wbić, ale zgodnie z powszechną opinią "brakuje nam tylko jednego/dwóch topów i jedziemy z każdym" powinniśmy takie zespoły jak Benfica klepać bez większej spiny. Zupełnie nic się nie zmieniło od meczów z Galatą. Jakbyśmy znowu mieli z nimi zagrać, pewnie jeszcze raz by nas załatwili.
Ostatnio zmieniony 25 kwietnia 2014, 08:24 przez Ouh_yeah, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Ogólnie nasza gra była całkiem przyjemna i widać było zaangażowanie. Ale no właśnie dwa błędy Bonucciego sprawiły, że przegraliśmy ten mecz. To jest właśnie gra w Europie, takie błędy są niewybaczalne. Trochę przy 1 golu Buffon mógł się lepiej ustawić, bo nie takie piłki wybraniał. Niemniej jednak zawalone zostało krycie w polu karnym. Ogromna szkoda sytuacji Marchisio i Chielliniego- za bardzo się podpalili, trzeba było zachować odrobinę zimnej krwi. Myślałem, że Benfica jest o wiele lepsza. Jednak są oni do łyknięcia tylko trzeba się wystrzegać takich błędów jak Bonucci. Ważne, że strzeliliśmy gola. Sprawę awansu nadal uważam za otwartą i mam nadzieję, że to my wejdziemy do wielkiego finału.
- mibor
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2013
- Posty: 521
- Rejestracja: 23 października 2013
Ouh_yeah pisze:Chciałbym poznać szczęściarza, który doszedł do finału LM nie grając po drodze z żadnym poważnym rywalemszczypek pisze:Można też trafić na Real albo Bayern. A można na poważnego rywala trafić dopiero w finale. Tezy z tyłka.![]()
Fatalnie się to oglądało. Przy większym szczęściu mogliśmy im trzy bramki wbić, ale zgodnie z powszechną opinią "brakuje nam tylko jednego/dwóch topów i jedziemy z każdym" powinniśmy takie zespoły jak Benfica klepać bez większej spiny. Zupełnie nic się nie zmieniło od meczów z Galatą. Jakbyśmy znowu mieli z nimi zagrać, pewnie jeszcze raz by nas załatwili.

Wygrała wczoraj nie druzyna lepsza, ale ta ktora ma sprytniejszego trenera, i bardziej doswiadczonego.
Benfica mozna rzec zjadla zęby na LE, ich trener to nie zaden ogórek.
Dokonal 2 b dobrych zmian, ktore zaowocowały Golem.
Co do naszej gry, to jest to droga przez męke Pana Kuntakinte.
Ja obstawiam ze nie pykniemy Benfiki u siebie, właśnie przez strate tej 2 bramki, ktora mozna rzec padla z niczego.Szwagier jest juz myslami chyba w innym klubie bo to co wczoraj gral to dramat.
Zaraz mozecie wylac na mnie wiadro pomyj, ale póki co ten sezon pokazał, że niestety Conte nie jest Topowym trenerem.Najgorsze jest top że nie wyciąga wniosków z własnych błędów, i wyznaje zasade moja racja jest najmojsza mimo ze jej nie mam.Co szkodziło juz w przerwie wpuscic Gio za Szwagra??? co to za pomysla ze Szwagrem w pierwszej 11 ? Gołym okiem zwykły janusz zobaczy, że obecnie z naszych rezerwowych napastników to Gio jest w formie.
i Jeszcze zmiana na Osvaldo :doh: Oglądałem tylko 2 połowe i skroty z pierwszej. Przy 1 bramce Gigiemu zabrakło naprawde niewiele do obrony
Ciekawe coz nasz szanowny trenerzyna wymysli??
Widze, ze 3/4 tutaj to ogromni optymisci, i sądzą ze 1:0 bedzie spokojnie.
Ja czuje niestety ze nasza przygoda z LE się właśnie kończy.
Co do Pirlo, Panowie ile on ma lat ? w ilu meczach juz zagral w tym sezonie ? myślę, że chłop poprostu juz troche nie wyrabia kondycyjne, wczoraj przynajmniej w 2 połowie wielkiego piachu nie grał.
Juve, storia di un grande amore