Serie A 12/13 (27): Napoli 1-1 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 1532
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 09:54

MishaAveJuve pisze:Powiem szczerze, że nie wiem czemu w ogóle Vucinic gra.
A to akurat proste - biorąc pod uwagę całokształt więcej daje drużynie od pozostałych pseudo-napastników. Naturalnie zgadzam się z tym, że zagrał wczoraj przefatalnie i pobyt na ławce dobrze mu zrobi.
Kimi pisze:
jsduga pisze:Świetne widowisko. To jest właśnie wizytówka Serie A
Świetne widowisko zepsute przez s.syństwo Cavaniego i spółki. W ogóle piłkarze (że się tak wyrażę) Napoli psują jakiekolwiek widowiska swoją brutalnością :doh:
Mi się mecz bardzo podobał. Wreszcie ktoś nam postawił twarde(fizycznie) warunki i nie ma płaczu jaki to Juventus brutalny. Wraz z Napoli pokazaliśmy, że piłka może być wojną, a nie baletem (wiadomo co mam na myśli).
Kimi pisze:
jsduga pisze:Cavani & Chiellini - za całokształt obaj powinni wylecieć z boiska, ale sędzia nie miał jaj nie wyrzucając Urugwajczyka z boiska, tym bardziej, że asystent mu wszystko powiedział. :doh: !
Bo co? Bo Chiellini pociągnął tamtego chama za włosy? I co by mógł mu zrobić? Złamać czuprynę? Jest chyba różnica między pociągnięciem za włosy a pieprznięciem kogoś z łokcia w nos :roll:
Moim zdaniem oba zagrania na czerwień, ale !UWAGA! -> dobrze się stało dla meczu, że te czerwienie się nie posypały... Bardzo twarda walka na noże pomiędzy najlepszym obrońcą i najlepszym napastnikiem SerieA. Na koniec się uściskali i pogratulowali walki. Liga Włoska, więc o co kaman?

No właśnie... Od kiedy Koledzy oglądają SerieA, skoro dziwią ich takie mecze/zachowania kibiców?
Ostatnio zmieniony 02 marca 2013, 10:04 przez yanquez, łącznie zmieniany 1 raz.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 10:04

deszczowy pisze:Swoją drogą - dobrze, że nam ten Celtic wpadł, bo z Bayernem czy innym Realem to jednak byśmy sobie tak nie poklepali.
Sratatata. Milan też z Barceloną nie miał szans, a pierwszy mecz zakończył się wynikiem 2:0. Byłoby trudniej, to oczywista oczywistość, ale w Lidze Mistrzów mamy szansę wygrać z każdym.
Vincitore pisze:Feralny Bonucci, cholera, ten gość ma absolutnego pecha do tych rykoszetów w ważnych spotkaniach, policzmy - rok temu Milan, strzał Nocerino, w tym sezonie strzał Oscara w Londynie i teraz Napoli. W defensywie oczywiście bez większych zastrzeżeń, chociaż to chyba on o ile się nie mylę pozwolił Cavaniemu uderzyć z główki w drugiej połowie meczu.
Ma pecha, to prawda, ale jak policzymy ilość strzałów, które on blokuje to wychodzi naprawdę na wielki plus.

Mecz "przegraliśmy" strzałem Vucinica w pierwszej połowie. W takim meczu w takich sytuacjach nie można nie trafiać do siatki. Od tego czasu miałem przeczucie, że źle się to skończy. Przewaga jednak zachowana, to było najważniejsze.


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 10:19

Mnie tylko zastanawia fakt, dlaczego tyle ludzi najeżdża na Peluso? To chyba z przyzwyczajenia, jak nie ma zwycięstwa to na kimś trzeba się wyżyć a on nadaje się idealnie, bo zagrał 2 czy 3 złe mecze na początku przygody w Juve. Z każdym następnym meczem grał lepiej, wczoraj zagrał też bardzo przyzwoicie. Mam nadzieję, że zostanie u nas na dłużej bo jest bardzo dobrym zmiennikiem a jeśli będzie robił postępy, to może być na stałe zawodnikiem pierwszej jedenastki.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
meda11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 grudnia 2007
Posty: 1081
Rejestracja: 24 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 10:34

mateo369 o Peluso pisze:Mam nadzieję, że zostanie u nas na dłużej bo jest bardzo dobrym zmiennikiem a jeśli będzie robił postępy, to może być na stałe zawodnikiem pierwszej jedenastki.
Z tą pierwszą jedenastką bym się nie zapędzał ale jako pierwszy, drugi wchodzący z ławki na pozycję Kwadwo i Giorgio już jak najbardziej.

Co do meczu to powtórzę tylko głos innych: Vucinić. :doh:


Obrazek
Piti

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 czerwca 2012
Posty: 1976
Rejestracja: 02 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 10:37

szczypek pisze: Mecz "przegraliśmy" strzałem Vucinica w pierwszej połowie. W takim meczu w takich sytuacjach nie można nie trafiać do siatki. Od tego czasu miałem przeczucie, że źle się to skończy. Przewaga jednak zachowana, to było najważniejsze.
to bylo cos wiecej niz setka..gosc dostal taka pilke ze mogl sie na spokojnie spytac de Sanctisa w ktory rog ma uderzyc pilke..dalej nie wierze ze to nie wpadło..normalny napastnik szukal by strzalu po długim rogu, czuje ze Matri by tego nie zmarnowal bo albo by poslal po ziemi pilke po dlugim rogu, albo zalozyl siatke bramkarzowi rowniez po ziemii, no cóż..już w 1 połowie moglismy rozstrzygnąć ten mecz, ale rowniez moglismy go przegrać w drugiej połowie bo bądź co bądź bramka na 2:1 dla Napoli wisiala na włosku, po strzale Hamsika i dobitce Dzemailiego staneło mi serce..niewiem jak wam - bylem pewny ze to wleci do bramki przynajmniej z tej kamery


Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 6410
Rejestracja: 23 marca 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 10:51

Cóż, po 1 połowie remis mnie nie zadowalał ale po 2 już tak...Totalnie odpuściliśmy a Conte nie chciał ewidentnie zagrać o pełną pulę.
Żal bo nienawidzę napoli najbardziej jak się da i zależało mi żeby ich wreszcie pokonać w neapolu. Niestety- ostatnie zwycięstwo 2001r.

Zeczeło się pięknie. Niestety Vucinić miał sytuację za 3 pkt. Ale to chłopina jest :doh: Odnosząc się jeszcze do konkretnych epizodów. Orsato pokazał, że jest prawiczkiem. O ile karnego mogło nie być tak nokaut Koniavaniego to absolutne czerwo/ Sędziowanie we Włoszech to komedia.
Później ta bramka inlera, koleś też niezrównoważony jak jego koledzy, cała ta ekipa jest jakaś nie tego :prochno:
Zaskakujące zmiany Conte. Zwłaszcza zostawiając Peluso, koleś oddychał rękawami, 2 groźne akcje po jego stronie.

Generalnie nie ma co płakać, mogło być też gorzej, po sytuacji Dzemaila chociażby. Dla nas remis jest korzystniejszy, dodaje nam ten 1 pkt. w nawiasie, musimy dać radę, my rozdajemy karty. Najlepiej byłoby jak najszybciej wybić z napoli z głowy walkę o tytuł bo w LM bedziemy się pompować z sił.


Obrazek
annihilator1988

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2009
Posty: 2771
Rejestracja: 27 listopada 2009

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 11:02

Dragon pisze:Generalnie nie ma co płakać, mogło być też gorzej, po sytuacji Dzemaila chociażby.
No właśnie, jakim cudem on tego nie trafił? :think: Pudło godne polskiej "ekstraligi". A co do Edisona, to czy istnieje możliwość złożenia przez Juventus skargi na piłkarza Napoli, tak by został on zawieszony przynajmniej na jeden mecz? Krasić za symulowanie dostał bana, więc tym bardziej Urugwajczyk za niesportowe i prostackie zachowanie powinien dostać jakąś karę. No chyba, że władze włoskiej piłki promują <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> :think:


ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
ahojekk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lipca 2003
Posty: 722
Rejestracja: 17 lipca 2003
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 11:07

Dragon pisze: Najlepiej byłoby jak najszybciej wybić z napoli z głowy walkę o tytuł bo w LM bedziemy się pompować z sił.
Trudno się nie zgodzić bo kwiecień strasznie pracowity
30.03 - inter
2/3.04 - 1/4 LM
7.04 - Pescara - więc potencjalnie łatwiej
9/10.04 - 1/4 LM
14.04 - Lazio na wyjeździe
21.04 - Milan

Także będzie to bardzo trudny i pracowity okres.
Co do wczorajszego meczu jak większość żałuje, że Vucinic nie skończył tego w 19 minucie, a i potem jak fatalnie przyjął, ale cóż nie ma co chyba roztrząsać tematu napastników Juve, acz Matri który złapał jako taką forme siedzi na ławie.

Co do Bonucciego, którego ludzie obwiniają za bramke, to uważam, że popełnił błąd, o który trudno go jakkolwiek winić.


Dawniej Virus[Mauro].
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 11:12

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Walka była ostra, ale bez żalów po meczu, nie tak jak ze szkockimi płaczkami.


Obrazek
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7086
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 11:20

nie wiem jakim cudem cavani został na boisku, kompletnie niezrozumiała decyzja, widać było jak bramkowy mówi że uderzył go łokciem a mimo to dał mu tylko żółtą kartkę... za celowe uderzenie łokciem zawodnika bez piłki w głowę, kryminał... nie wiem jak to się mogło stać ale sędzia nie mógł podjąć gorszej decyzji bo gdyby nie dał nic komisja dyscyplinarna zawiesiłaby Urugwajczyka na 3-5 meczów a tak będzie grał jak gdyby nigdy nic bo karę już dostał na boisku (żółtą kartkę), zamiast cavaniego odpocznie więc pewnie sędzia...

ps. nie zdziwcie się jak zawieszą Chielliniego za ciągnięcie przeciwnika za włosy ;]


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 11:34



Obrazek
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 11:42

Świetny mecz Chielliniego. Strzelił bramkę, czyścił wszystko co było w jego zasięgu i wyprowadził Cavaniego z równowagi.
Gdyby nie dziwna decyzja sędziego, szczęśliwy rykoszet po strzale Inlera i tradycyjny popis naszych napastników, moglibyśmy się cieszyć z wysokiego zwycięstwa w Neapolu. Nie zmienia to faktu, że wyścig mistrzowski wydaje się być skończony, skoro Napoli gra tak słaby mecz w takim momencie.


Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1612
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 12:07

O meczu nie piszę, bo już wszyscy powiedzieli prawie wszystko na jego temat. Odniosę się tylko do Giorgione: w trakcie meczu zaciekle, ale zaraz po nim zmienia się w normalnego, spokojnego człowieka. Bez złośliwości, ostra walka i potrafi zachować po meczu w przeciwieństwie do wielu piłkarzy na tym świecie.


Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1067
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 12:27

Wszyscy piszą o dwusetce piłkarza z nr. 9 ale to jest tylko pokrywa od szamba, wczorajszy występ to jest recydywa, kolaboracja właściwie.
Ile on miał okazji? Ta główka sam na sam z gk, którą Treze wsadziłby wysyłając w trakcie fotę na instagram i kolejne 2-3 bardzo, bardzo dobre sytuacje z pierwszej połowy. Ten człowiek powinien schodzić z hattrickiem do przerwy.. w pojedynkę przerżnął ten mecz, bo przy 3:0 po 30min spotkanie by się skończyło i byłoby jak z Pilznem. W efekcie Juve się cofnęło, pierwsza okazja dała Napoli gola, a jak to najczęściej bywa w takich sytuacjach, feeling ich poniósł i w drugiej połowie od 60min to już oni dyktowali warunki..
sabotaż...

Peluso - bardzo dobrze, także w ofensywie, zwłaszcza w II połowie, większość szła jego stronę, na szczęście paru łebskich userów to zauważyło zamiast bezsensownie po nim jeździć.

Giovinco? Poprawnie/ dobrze. Chłopak zostawia serce na boisku, często oddaje piłkę piłkarzowi z nr.9., który psuje, jest pożyteczny, stwarza zagrożenie, jego problem polega na tym, że często jest osamotniony zupełnie. Ale większość woli zauważyć 2 sytuacje w meczu, w których ktoś go przewrócił. Jest w dużo lepszej formie od piłkarza z nr. 9 a dla mnie jest też lepszym piłkarzem.
Jeśli miałbym kogoś negatywnie ocenić to oprócz piłkarza niesłusznie noszącego trykot z nr.9 byłby to niestety Marchisio. Kompletnie niewidoczny, za często miewa takie mecze, musi to ogarnąć bo od przyszłego tygodnia wchodzimy w najgorętszą fazę sezonu.
Cholernie cieszy mnie kapitalny mecz Buffona, brakuje mu kilku takich spotkań, których byłby ojcem zwycięstwa.
Ciężko ocenić grę Pirlo, a niech nie odpuszcza bo jest moim faworytem do ZP w tym roku.
1983 Platini, 1993 Baggio, 2003 Nedved.. On lub Buffon :smile:

Ktoś napisał, że mecz był wizytówką serie A. Zgadzam się, świetne widowisko, oglądałem je wbity w fotel.
Wynik bardzo dobry i cała misja Neapol zakończona sukcesem.

Nie zgadzam się z opiniami, że Juventus gra gorzej niż sezon temu itd. Gra inaczej, grając kalkuluje. Doszła LM, która sprawia, że nie sposób porównać oba sezony. Juventus w lidze nie robi nic więcej niż musi, lejąc regularnie średniaków zapewnia sobie komfort popełniania błędów z lepszymi teamami, z którymi nie musi wygrywać - musi w LM i to robi.

Juve jest w sytuacji, w której był Lippi w '97 ładnych kilka pkt przewagi w lutym/marcu i LM. Lippi wtedy rzucił wszystko na Europę olewając w kwietniu ligę. W efekcie przegrał niestety ( eh) amsterdamski finał ale finiszował 2 ptk przed Parmą. Conte ma ten sam luksus, wciąż może tracić w lidze ptk wciąż nie musi wybierać między tymi dwoma rozgrywkami. Liczę na efekt lepszy niż w 1997; ten zespół nie przegrywając w Londynie, Doniecku, Glasgow czy Neapolu wielokrotnie pokazał, że go na to stać. Oprócz Celticu w LM zostanie tylko max 5 spotkań.. sytuacja wyjściowa do końcówki sezonu jest bardzo bardzo dobra. Dlatego też Conte nie zagrał o pełną pulę. Nie musiał.

Chiellini wyłączył Cavaniego na poziomie maksymalnym. Nie da się zagrać lepiej. :twisted:


jsduga

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Posty: 395
Rejestracja: 04 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 12:35

@Kimi - oczywiście, że zagranie Cavaniego było bardziej brutalne, z miejsca za takie umyślne, chamskie uderzenie czerwona jak nic. Ale pociągnięcie za włosy też kwalifikowało się WEDŁUG MNIE na czerwień. Było umyślne? Było. Było chamskie? Było, bo jak inaczej nazwać targanie kogoś za włosy. Oba zagrania nie miały nic wspólnego z futbolem, a to, że strzał Cavaniego bardziej brutalny to już inna sprawa.
Tak samo można powiedzieć o opluciu przeciwnika czy odepchnięciu. W myśl zasady fair play jest to niedopuszczalne. Niby zawodnika nie zabolało, ale sędzia w takiej sytuacji bez wątpienia daje czerwo, szczególnie w razie oplucia.
Jedno, na co liczę to kara dla Cavaniego, bo summa summarum porównując oba faule to Urugwajczyk przegiął dużo bardziej.


„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
Zablokowany