Coppa Italia 12/13 (1/4): JUVENTUS 2-1 Milan

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2013, 10:34

ewerthon pisze:
mrozzi pisze: Ograć Milan grający w niemal najlepszym ustawieniu bez udziału Buffona, Chielliniego, Asamoah, Marchisio (plus grających dopiero w końcówce Vucinicia i Pirlo) - Miód.
Nie do końca. Milan grał bardziej rezerwowym składem niż my. Kontuzje też tutaj trzeba zaliczyć.
gadasz z mrozzim, dla niego wszyscy są beznadziejni a Juventus - BAJECZNIE mocny, zawsze.


Bramka Vucinicia zapadła mi w pamięć dzięki "kapitalnej" asyście DC, piłka odbiła mu się od sęka i trafiła do Czarnogórca, ostatnio taką drewnianą asystę widziałem jak Sissoko "podał" do DP, również w meczu z Milanem 8)


prezes3c pisze: 12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze: 12 sierpnia 2020, 21:45Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Kucharius1

Juventino
Juventino
Rejestracja: 04 listopada 2011
Posty: 1245
Rejestracja: 04 listopada 2011

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2013, 10:48

pan Zambrotta pisze: Bramka Vucinicia zapadła mi w pamięć dzięki "kapitalnej" asyście DC, piłka odbiła mu się od sęka i trafiła do Czarnogórca, ostatnio taką drewnianą asystę widziałem jak Sissoko "podał" do DP, również w meczu z Milanem 8)
No asysta bajeczna, nawet sam DC nie wiedział przez chwile czy się cieszyć z gola zespołu, czy przeżywać swoje przyjęcie.

Dla mnie obie ekipy wyszły w eksperymentalnym zestawieniu. Isla w grze z tyłu zagrał świetnie, do tego nie dawał się ogrywać 1 na 1, a miał do pokrycia ruchliwego Holendra i szybkiego Abate.

Jak się nie wyrobi w ofensywie, Conte go przerobi na kolejnego obrońcę :)

Muriel talent ma, ale bramek mało strzela. Ogólnie porównywanie Immobile i Luisa jest nie na miejscu, bo grają w ataku na różnych pozycjach od których co innego się wymaga.


Machnes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 stycznia 2004
Posty: 406
Rejestracja: 24 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2013, 11:31

Naprawdę podobał wam się Isla? Może w defensywie nie dawał się ogrywać, ale praktycznie każde jego podanie kończyło się stratą. Nie jestem do niego uprzedzony, wręcz przeciwnie liczę na niego bardzo, ale na ten moment facet jest beznadziejny. To, że grał na lewym skrzydle przez większość meczu, raczej go nie usprawiedliwia bo to samo pokazywał na prawej stronie w ostatnich meczach. Może faktycznie lepszy z niego środkowy pomocnik.

Giaccherini irytował trochę holowaniem piłki, ale kiedy musiał podał jak trzeba :D Z drugiej strony trochę odstaję od swojego poziomu, który prezentował choćby w zeszłym roku.


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2013, 22:13

ewerthon pisze:
mrozzi pisze:
Ograć Milan grający w niemal najlepszym ustawieniu bez udziału Buffona, Chielliniego, Asamoah, Marchisio (plus grających dopiero w końcówce Vucinicia i Pirlo) - Miód.
Nie do końca. Milan grał bardziej rezerwowym składem niż my. Kontuzje też tutaj trzeba zaliczyć.
W Milanie brakowało Abbiatiego, Constanta, Zapaty, Yepesa, Mesbaha, Bonery, Muntariego, de Jonga i Robinho. Teraz spójrz, ilu z tych piłkarzy gra w podstawie. Zresztą... Zawodnicy ci jakoś znacząco jakości zespołu nie podnoszą, może prócz Abbiatiego oraz Robinho. Twierdzą tak nawet kibice Milanu.


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2013, 22:36

mrozzi pisze:
W Milanie brakowało Abbiatiego, Constanta, Zapaty, Yepesa, Mesbaha, Bonery, Muntariego, de Jonga i Robinho. Teraz spójrz, ilu z tych piłkarzy gra w podstawie. Zresztą... Zawodnicy ci jakoś znacząco jakości zespołu nie podnoszą, może prócz Abbiatiego oraz Robinho. Twierdzą tak nawet kibice Milanu.
Zapomniałeś o Nocerino. No właśnie w podstawie zazwyczaj grali (jeśli nie byli kontuzjowani): Abbiati, Constant, Yepes, Nocerino, De Jong i Robinho (wszyscy oprócz Abbiatiego ograli Juventus w ostatnim meczu ligowym).

U nas kogo z podstawy zabrakło na boisku? Chielliniego, Buffona, Marchisio i Asamoah. Niestety wychodzi na to, że to bardziej Milan grał rezerwami.


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2013, 22:46

ewerthon pisze: Zapomniałeś o Nocerino. No właśnie w podstawie zazwyczaj grali (jeśli nie byli kontuzjowani): Abbiati, Constant, Yepes, Nocerino, De Jong i Robinho (wszyscy oprócz Abbiatiego ograli Juventus w ostatnim meczu ligowym).

U nas kogo z podstawy zabrakło na boisku? Chielliniego, Buffona, Marchisio i Asamoah. Niestety wychodzi na to, że to bardziej Milan grał rezerwami.
Nocerino był w kadrze na ten mecz, ale jest bez formy.


MaxFromJam_89

Juventino
Juventino
Rejestracja: 21 grudnia 2011
Posty: 91
Rejestracja: 21 grudnia 2011

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2013, 22:50

Machnes pisze:Naprawdę podobał wam się Isla? Może w defensywie nie dawał się ogrywać, ale praktycznie każde jego podanie kończyło się stratą. Nie jestem do niego uprzedzony, wręcz przeciwnie liczę na niego bardzo, ale na ten moment facet jest beznadziejny. To, że grał na lewym skrzydle przez większość meczu, raczej go nie usprawiedliwia bo to samo pokazywał na prawej stronie w ostatnich meczach.

Giaccherini irytował trochę holowaniem piłki, ale kiedy musiał podał jak trzeba :D Z drugiej strony trochę odstaję od swojego poziomu, który prezentował choćby w zeszłym roku.
:ok:
Nie wiem co niektórzy widzieli wczoraj w grze Chilijczyka. Jeden ze słabszych w naszym teamie. Lepszy był jedynie od Matriego, który zamiast urywać siatkę w bramce rywala prawie urwał sobie nogę, a podania "szczurkiem" po ziemi przyjmował ręką na wysokości głowy. Co prawda parę razy się zastawił, celnie odegrał ale za takie coś nie ma co mu bić brawa bo to jego obowiązek.

Najbardziej to i tak podobał mi się Caceres. Agresywna gra w obronie, mocny pressing na rywalu, zanim ten jeszcze przyjął piłkę. :bravo:


Zablokowany