Serie A (16): JUVENTUS 4-2 Milan

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Buffon_fan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 grudnia 2007
Posty: 93
Rejestracja: 21 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 20 grudnia 2008, 08:59

Jeden z najlepszych meczy JUVE w tym sezonie. Nie daliśmy im pograć. Tak trzeba właśnie grać szybki odbiór przez np. Sisoko i kontra do przodu.
Wielkie brawa dla:
Chiellini - bardzo ofensywnie ale po stracie odrazu wracał, brawa za pięknego gola :bravo:

duet Sisoko and Marchisio - piękne strzały z dystansu ale trochę zabrakło, ale tak grać z chelsea, bo chyba pamiętamy półfinał CL chelsea liverpool gdzie bodajże Babel pokonał Cecha z około 40m.

Amuri - piękne bramki szczególnie ta druga gdze nie miał za duzó miejsca ale zmieścił piłkę tuż przy słupku. Już się zastanawiam co zrobi Ranieri jak Trezeguet wyleczy kontucje, bo ani Amuriego ani Treze nie wypada siadać na ławce.



Mecz pod każdym względem bdb i oby tak dalej

FORZA JUVE


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 20 grudnia 2008, 09:12

Nie chciałem sie czepiac liteówek, ale widzę, ze to nie literówki ;)
A więc: Nie AMURI tylko AMAURI :roll:
Nie SISOKO tylko SISSOKO. No :P Tak na przyszłość!
Buffon_fan pisze:Treze nie wypada siadać na ławce.
Nie ma na świecie gracza, którego gdy ma słabsza forme nie wypada sadzać na łąwce ;)


damillo_lbk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 września 2008
Posty: 23
Rejestracja: 28 września 2008

Nieprzeczytany post 20 grudnia 2008, 18:37

Buffon_fan pisze:Jeden z najlepszych meczy JUVE w tym sezonie. Nie daliśmy im pograć. Tak trzeba właśnie grać szybki odbiór przez np. Sisoko i kontra do przodu.
Wielkie brawa dla:
Chiellini - bardzo ofensywnie ale po stracie odrazu wracał, brawa za pięknego gola :bravo:

duet Sisoko and Marchisio - piękne strzały z dystansu ale trochę zabrakło, ale tak grać z chelsea, bo chyba pamiętamy półfinał CL chelsea liverpool gdzie bodajże Babel pokonał Cecha z około 40m.

Amuri - piękne bramki szczególnie ta druga gdze nie miał za duzó miejsca ale zmieścił piłkę tuż przy słupku. Już się zastanawiam co zrobi Ranieri jak Trezeguet wyleczy kontucje, bo ani Amuriego ani Treze nie wypada siadać na ławce.



Mecz pod każdym względem bdb i oby tak dalej

FORZA JUVE

Zgadzam się z tym co napisałeś w 95%... Ale jednak w grze Juventusu jakby czegoś brakowało... Na pewno mecz był wspaniały... Ale nie można powiedzieć, że pod każdym pozorem bdb... W końcu straciliśmy 2 bramki... Wiem, wiem, że liczyły się tylko 3 punkty ale...


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 20 grudnia 2008, 18:47

damillo_lbk pisze:
Buffon_fan pisze:Jeden z najlepszych meczy JUVE w tym sezonie. Nie daliśmy im pograć. Tak trzeba właśnie grać szybki odbiór przez np. Sisoko i kontra do przodu.
Wielkie brawa dla:
Chiellini - bardzo ofensywnie ale po stracie odrazu wracał, brawa za pięknego gola :bravo:

duet Sisoko and Marchisio - piękne strzały z dystansu ale trochę zabrakło, ale tak grać z chelsea, bo chyba pamiętamy półfinał CL chelsea liverpool gdzie bodajże Babel pokonał Cecha z około 40m.

Amuri - piękne bramki szczególnie ta druga gdze nie miał za duzó miejsca ale zmieścił piłkę tuż przy słupku. Już się zastanawiam co zrobi Ranieri jak Trezeguet wyleczy kontucje, bo ani Amuriego ani Treze nie wypada siadać na ławce.



Mecz pod każdym względem bdb i oby tak dalej

FORZA JUVE

Zgadzam się z tym co napisałeś w 95%... Ale jednak w grze Juventusu jakby czegoś brakowało... Na pewno mecz był wspaniały... Ale nie można powiedzieć, że pod każdym pozorem bdb... W końcu straciliśmy 2 bramki... Wiem, wiem, że liczyły się tylko 3 punkty ale...
To był wspaniały mecz pod każdym względem w naszym wykonaniu...Nie mam pojęcia,czego Ci w grze naszych brakowało :shock: :think: Jedna ze straconych bramek była co prawda wynikiem gapiostwa linii obrony,ale II padła dosyć przypadkowo,bo zakładam,że Manninger złapałby piłkę po strzale,gdyby ta nie odbiła się od Kielona...Widziałeś w ogóle to spotkanie :?:


Zablokowany