LM (Gr. H) [03]: JUVENTUS 2-1 Real

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Nevermind

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 czerwca 2008
Posty: 839
Rejestracja: 20 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 22 października 2008, 16:50

Łukasz pisze: Kowalczyka zaś fajnie zgasił nie tak dawno Boniek.
:wink:
A konkretnie?

Bez obrazy, ale nigdy nie przepadalem za tym pijaczyna po skonczonej pdostawowce. ( Jak w "Kipeskich" podstawowe niepelne :wink: ). Jego sceptycznoscia i maniera wypowiedzi. Bron boze nie dlatego, ze byl Legionista.. :wink:

Dlatego jestem ciekaw..
Łukasz pisze:
Juventino90 pisze:A konkretnie?
Chodzi mi o studio Polsatu podczas Euro i zadanie matematyczne
:smile:

oniek - No poweidz tak na szybko ile jest 2+2*2?
[K]owlaczyk - Nie wiem.
- No powiedz tak na szybko.
[K] - 8
- a nie bo 6...


A to pamietam.. Tylko potwierdza moje przykonanie, ze jest on osoba ktora nie powinna byc nazywana eksertem.
Rownie dobrze w studiu moglby wypowiadac sie Grzesiu Piechna lub Paolo Cozza :prochno: .

Mialem nadzieje, ze powiesz cos nowego o naszym Wojtusiu :cry: .
Ostatnio zmieniony 22 października 2008, 16:59 przez Nevermind, łącznie zmieniany 1 raz.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 22 października 2008, 16:53

Juventino90 pisze:A konkretnie?
Chodzi mi o studio Polsatu podczas Euro i zadanie matematyczne
:smile:

oniek - No poweidz tak na szybko ile jest 2+2*2?
[K]owlaczyk - Nie wiem.
- No powiedz tak na szybko.
[K] - 8
- a nie bo 6...


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Corcky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2005
Posty: 992
Rejestracja: 09 marca 2005

Nieprzeczytany post 22 października 2008, 17:12

Nie mogę zrozumiec dlaczego ten człowiek nie daje szans Giovinco... Rolling Eyes
W kontekście tego meczu rozumiem to, że Giovinco zasiadł na ławce. Co prawda liczyłem, że wybiegnie na lewym skrzydle zamiast Nedveda od początku, ale to była jedyna możliwa droga Seby na boisko w tym meczu. Dwie pierwsze zmiany wymuszone, a trzecia to wprowadzenie Iaquinty za wykończonego Amauriego. Ktoś napisał, ze lepszy wyborem byłby Giovinco. Bzdura. Juve ostatnie 30 minut grało jednym napastnikiem i w tej roli silnejszy i wyższy Iaquinta był odpowiednim człowiekiem na placu gry.
Nie dotrzymuje słowa, oglądałem...
I po co się tak spinać przed meczem ?
tak już pisałem mamy spore problemy z obroną, chwilami Real robił z nami co chciał.
Nie zgodzę się. . Oddając inicjatywę Realowi niemal przez całe spotkanie Królewscy stworzyli sobie i tak mało klarownych sytuacji. Godząc się na ultradefensywną grę, trzeba mieć świadomość, że rywal wcześniej czy później zagrozi bramce. Obrona zagrała na plus, choć oczywiscie byłem wściekły przy golu na 1-2.

Ponoć piłkarz jest tak dobry jak jego ostatni mecz. Jeśli to samo tyczy się trenerów to Ranieri ociera się o perfekcję. Mając zdziesiątkowany skład potrafił tak zdyscyplinować drużynę, że ta ograła wielki Real. Real, który gniecie w lidze hiszpańskiej i był faworytem tego spotkania. Real, który ma o wiele szersza ławkę i bodaj ledwie 2 kontuzje.

Sprawę naszemu trenerowi ułatwił geniusz Del Piero. Fantastyczny strzał Alexa, pozwolił Juve grać catenacio. Ranieri ponoć ma ten styl gry opanowany perfekcyjnie. Mimo, że mamy teoretycznie słabszy skład od tego sprzed kilku lat, wciąż mało goli tracimy w starciach z mocnymi rywalami.

Największą klasę Ranieri pokazał w momencie straty Marchisio. Wpuścił Salihamidzicia i to wcale nie na środek(bo tam już grywał), ale na bok, a w miejsce Marchisio przesunął Nedveda. Co się okazało ? Nedved był wyróżniającą się postacią drużyny. Hasan dobrze wspierał bocznych obrońców. Zadanie Ranieri miał o tyle utrudnione, że był zmuszony zdjąć Legro. Druga PRZYMUSOWA zmiana, a mimo to zespól wiedział co ma na boisku robić, a trener nie podpalał się ze zmianami i spokojnie wyczekał na moment, w którym Amauri opadnie z sił.

Jestem zdania, że należy docenić kunszt Ranieriego, który pokazał w tym meczu. Widać było, jak zależało mu na tym, by się przełamać (vide radość przy golach :smile: ).

Gdyby Del Piero i Amauri (kolejny gol :bravo: ) byli młodzieniaszkami co 3 dni mogli by grac z takim poświęceniem, co wyszło by drużynie tylko na dobre. Nasi napastnicy wykonali tytaniczną pracę dzisiaj.

Co do Alexa. Genialny, przecudny gol. Ile to już było głosów, ze jest beznadziejny ? Na razie wciąż nie zawodzi, w najważniejszych meczach bierze odpowiedzialność na swoje barki, jest prawdziwym liderem, kapitanem. Za to go kocham, jestem z tego dumny i basta :dance: Jego, doceniają wszyscy postronni obserwatorzy. Obiektywnie patrząc nie grał wczoraj porywająco, często notował straty, ale gol i poświęcenie (grał właściwie jako pomocnik) jakie włożył w grę rekompensują wszystko.

Taki Juventus chce się oglądać ! Determinacja, poświęcenie i przebłyski geniuszu - to ciągle jest receptą na sukcesy tego Juve :) Pozdro !


maaarcinnn

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 września 2006
Posty: 3
Rejestracja: 11 września 2006

Nieprzeczytany post 22 października 2008, 17:45

JUVE vs Real 2:1 o takim wyniku marzylem.
Niwe jestem zwolennikiem krolewskich chociaz uwazam ze to dobrej klasy klub (ale o tym to chyba wszyscy wiedza)
Czekalem na ten mecz od samego losowania grup LM i BAAAARDZOOOO sie ciesze z wygranej nad hiszpanska potega
FORZA JUVE!!!! !!!! !!!!


FORZA JUVE!!!!!!
L u k

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 maja 2008
Posty: 275
Rejestracja: 22 maja 2008

Nieprzeczytany post 22 października 2008, 19:03

Venomik pisze:luker - Stec jest milanistą. Ale akurat tutaj nie wiem czego się czepiasz. Na początku pisze o peanach na cześć Mourinho, ale nigdzie nie jest napisane absolutnie nic na temat jego zdziwienia. A w drugiej części - w której rzekomo 'studzi zapały' pisze, że kluczowym zawodnikiem Interu jest Ibra, który do tej pory zawodził w meczach z najlepszymi drużynami (zwłaszcza w LM) a tym razem potrafił się przełamać i strzelił dwie bramki Romie.
To jest studzenie zapału? :P
Pal licho konkrety ;) Nie ma czasu na tlumaczenia, o co mi biega, bo mecz Interu tuz tuz.

Sedno w tym, ze po lekturze tego pana, wylacznie tych dwoch artykulow, widac, ze zbyt obiektywny jesli idzie o Inter to on nie jest.


Obrazek
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 22 października 2008, 19:09

Luker pisze:widac, ze zbyt obiektywny jesli idzie o Inter to on nie jest.
No ale Mou jest przez niego niemalże ubóstwiany...
Pamiętaj o jednej istotnej kwestii - to felietonista. On nie musi być obiektywny.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 22 października 2008, 19:16

"Juve wróciło"-takie słowa od razu mi się nasuwają,gdy tylko pomyślę o wczorajszym spotkaniu...Bianconeri pokazali prawdziwą klasę i mówiąc w miarę możliwości obiektywnie-byli drużyną lepszą w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła.Czytałem dziś wypowiedzi ludzi związanych z Realem i jeden z działaczy stwierdził,że to Królewscy grali lepiej...Żałosne...Juve doskonale panowało nad sytuacją i tego,że w drugiej połowie Real zaatakuje zdecydowanie,nie mając nic do stracenia można było być pewnym.Goli naszych graczy komentować nie trzeba-żadnego przypadku...Konsekwentna gra każdej z formacji także rzucała się w oczy...Brakowało mi już nawet słów uznania.Po raz kolejny udowodniliśmy ile tak naprawdę znaczy determinacja!!!Boże-jak ja kocham ten klub!!!!!!!!Za 2 tygodnie,daj Bóg,jedziemy ich znowu :pray: :lol:


Nevermind

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 czerwca 2008
Posty: 839
Rejestracja: 20 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 22 października 2008, 19:17

Łukasz pisze:
Luker pisze:widac, ze zbyt obiektywny jesli idzie o Inter to on nie jest.
No ale Mou jest przez niego niemalże ubóstwiany...
Pamiętaj o jednej istotnej kwestii - to felietonista. On nie musi być obiektywny.
No i przypomniales mi o pewnej pani na pilka.pl, gdzie keidys zagaldalem w poszukiwaniu newsow ( teraz tego nie robie, bo identyczne ukazuja sie na pilcenoznej.pl )
Miala nick: Agnieszka. Byla bardzo zla postacia. Najpierw sie smialem, a pozniej irytowalem. Gdy zobaczylem komentarze kolejnych blaznow. El Intero, jezeli sie nie myle. Oszczedzilem sobie czytania komentarzy przez gimnazjalistow.. Bo rece mi opadaly.

PS: Sugeruje juz, zeby zamknac dyskusje o sprawach pobocznych.
Wygralismy z Realem, delektujmy sie wylacznie tym.

A teraz glowny cel mojego posta. Wiadomo juz co z Marchisio? :|
Miś Coccolino pisze:
Juventino90 pisze: A teraz glowny cel mojego posta. Wiadomo juz co z Marchisio? :|
Gapa. Czytaj newsy !
http://www.juvepoland.com/news.php?id=11518
Wybaczcie. W zakladkach mam odznaczone tylko forum. Na strone glowna wchodze tylko raz dziennie ;). Moj blad..
Troche mi lzej, tylko skrecenie.. Mine mial jakby zerwal wiazadla..

Ale to nie rozwiazuje problemu. Nie mamy kim grac w srodku..
W meczu z Torino na srodku awizowany jest Nedved :| .
Ostatnio zmieniony 22 października 2008, 19:30 przez Nevermind, łącznie zmieniany 1 raz.


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 22 października 2008, 19:26

Juventino90 pisze: A teraz glowny cel mojego posta. Wiadomo juz co z Marchisio? :|
Gapa. Czytaj newsy !
http://www.juvepoland.com/news.php?id=11518


prezes3c pisze: 12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze: 12 sierpnia 2020, 21:45Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
kamilu_87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 października 2008
Posty: 468
Rejestracja: 03 października 2008

Nieprzeczytany post 22 października 2008, 19:28

Juventino90 pisze:A teraz glowny cel mojego posta. Wiadomo juz co z Marchisio? :|

JuvePoland pisze:Sztab medyczny bada obecnie stan Claudio Marchisio, który w 37. minucie wczorajszego meczu musiał opuścić boisko. Pomocnik Juve doznał skręcenia pierwszego lub drugiego stopnia lewej kostki. Oznacza to mniej więcej 25 dni przerwy w jego grze.
Lipa troche...bo ten chłopak jak gra pozostawia po sobie naprawde bardzo dobre wrazenie..no ale Momo jest bezlitosny :prochno:


darek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 sierpnia 2006
Posty: 795
Rejestracja: 12 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 22 października 2008, 19:29

Juventino90 pisze:A teraz glowny cel mojego posta. Wiadomo juz co z Marchisio? :|
http://www.juvepoland.com/news.php?id=11518

Jak na razie tyle.

Bardzo dobry mecz w wykonaniu Juve. Nawet Molinaro i Brazzo zagrali dobrze. Mam nadzieję, że ten mecz zapoczątkuje serie zwycięstw.
Może jestem dziwny, ale żal mi było Cannavaro. Gdy nasi witali się z nim w tunelu to się łezka w oku zakręciła.
Szkoda straconej bramki
kamilu_87 pisze:ale Momo jest bezlitosny :prochno:
Oj, to prawda. Upierdliwy na boisku jest jak cholera. Bardzo lubię takich zawodników.


Obrazek
Bianconeri Siamo Noi!
L u k

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 maja 2008
Posty: 275
Rejestracja: 22 maja 2008

Nieprzeczytany post 22 października 2008, 20:25

Łukasz pisze: No ale Mou jest przez niego niemalże ubóstwiany...
Czyzby?
Pamiętaj o jednej istotnej kwestii - to felietonista. On nie musi być obiektywny.
Zgadza sie calkowicie. Z drugiej jednak strony, pisac felietony, ktore cenia wszystkie strony "zainteresowane" to tez sztuka. Widac ten pan jej jeszcze nie opanowal.

Np. Lipa z Canal+ to gosc sympatyzujacy z Juve, a jednak widac, ze przynajmniej sie staral(jak jeszcze Canal+ ogladalem), zachowac obiektywnosc, i calkiem niezle musze przyznac, mu to wychodzilo. To nie felieton, ale przyklad o co mi chodzi.


Obrazek
białas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 września 2004
Posty: 1630
Rejestracja: 29 września 2004

Nieprzeczytany post 22 października 2008, 20:36

jedyne co mi się cisznie na usta, to "nareszcie". wygrana przychodzi w najbardziej porządanym momencie, do tego w tak prestiżowym meczu.

całkiem niezła gra sprawiła, że Real wraca do Madrytu z zerową zdobyczą punktową. przy odrobinie szczęścia wynik meczu mógł być zupełnie odwrotny. mam nadzieję, że kryzys już za nami, jednak mam wrażenie, że Ranieri jeszcze nad wszystkim nie panuje.


Mati

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Posty: 1070
Rejestracja: 15 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 22 października 2008, 21:12

białas pisze: przy odrobinie szczęścia wynik meczu mógł być zupełnie odwrotny
Pecha a nie szczęścia chciałeś powiedzieć ;).

Meczu nie komentowałem jeszcze, bo wiem, że nie jestem w stanie oddać swoich emocji. To nie tylko mecz z silnym rywalem, to zagranie na nosie wszystkim krytykom, pokazanie że Juventus zawsze będzie miał siłę, oraz kontynuacja ważnej części historii europejskiego footballu.
Dziś dobrze zagrali nawet Ci, po których nikt zbytnio się tego nie spodziewał, świetnie Nedved i Del Piero (cóż za wspaniała bramka), jakież rajdy Hasana.

To niesamowite, że po słabych meczach można wznieść się tak wysoko. Na takie mecze warto czekać.


Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 22 października 2008, 21:25

Taki mecz i taka noc zdarza się raz na parę lat, ogrywamy Real Madryt i znów powraca to fantastyczne uczucie którego doświadczałem już dwa razy. Zaczęliśmy bardzo agresywnie i to się opłaciło bo Real był trochę zdziwiony takim stanem rzeczy. Nie interesuje mnie to że Real miał więcej z gry, że broniliśmy się praktycznie całą drugą połowę, kto o tym będzie pamiętał za 5-10 lat, nikt. Wynik idzie w świat a wspaniałe wspomnienia i legenda o tym meczu pozostaje w naszej pamięci na długo. Manninger jest świetnym bramkarzem, wiedziałem że będzie dobrym zmiennikiem dla Buffona, wczoraj to udowodnił, cały mecz bronił bez zarzutów, przy bramce nie miał nic do powiedzenia. Chiellini profesor, jego radosć w 93 minucie to obrazek który zapamiętam na równo z bramką Del Piero z tego meczu. Sissoko niesamowity, po prostu odbiór kapitalny, świetnie walczy i spłacił się już tym meczem do reszty. Hasan świetna zmiana, Nedved jak za dawnych lat, Del Piero wiecznie młody no i ten Amauri, kapitalna asysta i bramka. Są także minusy tego spotkania takie jak to że znów po strzeleniu bramki oddajemy pole przeciwnikowi oraz po raz kolejny tracimy bramkę po wrzuce (Artmedia, Catania, BATE, Napoli), ale po takim meczu idzie to w nie pamięć, jeżeli wygramy derby z Torino, będzie to jeden z piękniejszych tygodni w tym roku.

FORZA JUVEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE !!!!!!!!!!!

14.05.2003
09.03.2005
21.10.2008

!!!


Zablokowany