LUBLIN || wspólne wypady na mecz (do 08.2013)
- romek20.20
- Juventino
- Rejestracja: 06 grudnia 2009
- Posty: 351
- Rejestracja: 06 grudnia 2009
jak widzicie pogoda nie jest zbyt sprzyjająca, to co działamy? u mnie pokój wolny...
"Nazywam się Agnelli, a to do czegoś zobowiązuje"
"Moim priorytetem jest boisko, nie kontrakt". - A. Del Piero
"Moim priorytetem jest boisko, nie kontrakt". - A. Del Piero
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
pogoda nie jest tragiczna... 15 stopni i póki co nie zapowiada się na deszcz. A pomieścisz tyle osób?;> Do baru nie ma co sie odrazu pakować bo za drogo wyjdzieromek20.20 pisze:jak widzicie pogoda nie jest zbyt sprzyjająca, to co działamy? u mnie pokój wolny...

Do zobaczyska


- romek20.20
- Juventino
- Rejestracja: 06 grudnia 2009
- Posty: 351
- Rejestracja: 06 grudnia 2009
Dragon pisze:pogoda nie jest tragiczna... 15 stopni i póki co nie zapowiada się na deszcz. A pomieścisz tyle osób?;> Do baru nie ma co sie odrazu pakować bo za drogo wyjdzieromek20.20 pisze:jak widzicie pogoda nie jest zbyt sprzyjająca, to co działamy? u mnie pokój wolny...Zadecydujcie na miejscu, ja sie troche spóźnie pewnie przez mecz.
Do zobaczyska
pomieszczę, fakt, że na deszcz póki co się nie zanosi, ale wieczorem na pewno będzie wypizdówek ( chyba, że pogoda się poprawi w co wątpię), także zapraszam do siebie.
"Nazywam się Agnelli, a to do czegoś zobowiązuje"
"Moim priorytetem jest boisko, nie kontrakt". - A. Del Piero
"Moim priorytetem jest boisko, nie kontrakt". - A. Del Piero
- CzarnyZkultury
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
- Posty: 755
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
co wy takie cieple dupcie? w zimie na mrozie po meczu wóde potrafiliście chlać a tu narzekacie, że jest 15 stopni? no no no
grill się rozpali, alkoholu się w siebie trochę wleje, morda się rozedrze i od razu będzie wam cieple. ja osobiście nie mam ochoty kisić się w jakimś pomieszczeniu 


- DYZIO_STW
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2008
- Posty: 255
- Rejestracja: 11 grudnia 2008
Ja wpadnę,ale będe mógł być góra godzinkę, mam gości z Warszawy i nie wypada ich olać i sobie pójść jak będą u mnie siedzieć, aczkolwiek na chwilkę uda mi się wykręcić
.

"Od autu rozpocznie zamaskowany mściciel, Zdenek Grygera"
Juve - storia di un grande Amore!!
C'e solo un Capitano! Alessandro Del Piero! Grazie Alex!
Grazie Gigi Buffon!
37.
Juve - storia di un grande Amore!!
C'e solo un Capitano! Alessandro Del Piero! Grazie Alex!
Grazie Gigi Buffon!
37.
- _Piotrek_
- Juventino
- Rejestracja: 16 lutego 2008
- Posty: 120
- Rejestracja: 16 lutego 2008
U mnie niestety podobnie. Promotor oddał mi dziś pracę do poprawy i mam przed sobą maraton pisania, bo muszę mu w poniedziałek oddać już finalną wersję. Także wpadnę na parę godzin, piwka się napije i do robotyDYZIO_STW pisze:Ja wpadnę,ale będe mógł być góra godzinkę
- romek20.20
- Juventino
- Rejestracja: 06 grudnia 2009
- Posty: 351
- Rejestracja: 06 grudnia 2009
matej pisze:to ogarnijcie się czy chcecie grilla czy nie bo nie wiem czy tam jakąś szamę na grilla obok się kupi.
obok mnie jest milea, więc z żarciem i alkoholem nie będzie problemu
"Nazywam się Agnelli, a to do czegoś zobowiązuje"
"Moim priorytetem jest boisko, nie kontrakt". - A. Del Piero
"Moim priorytetem jest boisko, nie kontrakt". - A. Del Piero
- livinglegend
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
- Posty: 272
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
Phi, pogoda jest co najmniej dobra, widzimy się za tym Ikarem czy gdzieś indziej w końcu?
Arrivederci Mauro e David 

- CzarnyZkultury
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
- Posty: 755
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
za ikarem
- STAN
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2004
- Posty: 434
- Rejestracja: 15 czerwca 2004
wszycy żyją? jakieś straty?moralne?:P u mnie chyba wszynio ok
dzięki za wszystko:)
Piotrek szacun
edit:: wlasnie mi kumpel mówil że nasze darcie ryja było slychać parę ulic dalej po za miasteczkiem ;p ;p dobrze, że nas jednak nie pogonili

Piotrek szacun

edit:: wlasnie mi kumpel mówil że nasze darcie ryja było slychać parę ulic dalej po za miasteczkiem ;p ;p dobrze, że nas jednak nie pogonili
