Mercato (Lato 2017 / Zima 2018) DYSKUSJA

[Boss]

Sprzedaż za taką cenę to jest <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> żart z Juventusu :rotfl: Nawet nie niesmaczny, to jest sabotaż ze strony zarządu Dla mnie mogli go sprzedać Milanowi, ale za normalną wartość zawodnika.

Jak Bonucci chciał odejść droga wolna, lecz za 70-80 mln nie euro, a czekaj... funtów :czytaj: To, że nie chce opuszczać Włoch, to jego osobisty problem, a nie Juventusu :! Miał podpisany kontrakt, trzeba było go wycisnąć jak cytrynę (za dużo fochów by robił - nie sądzę) . A jak Milan nalega, to mogli sobie tę cytrynę kupić za rynkową cenę.

40 mln euro to nawet nie wystarczy na środkowego pomocnika z "topu" (tzw. "top" - N'Zonzi :C ). Dla mnie Bonucci OUT jeżeli chciał, a ZARZĄD JUVENTUSU jeśli chciał na nim zarobić, to nie zarobił nawet na waciki :rotfl: (za taką cenę trudno o sensownego defensywnego pomocnika :rotfl: )

[Sorek21]

Jeśli Caldara myśli o poważnym graniu w Juve za rok czy dwa to już powinien
przyjść i nabierać doświadczenia wchodząc z ławki i grać z ogórkami ( grzać ławę dwa lata jak biedny Rugani bo jest za młody , niepotrzebne skreślić )

Costa za 6mln
Schick odroczony
Szczęsny za Neto
Berna za Bonucciego
Veratti nie pasuje do 4-2-3-1

więc zostaje tylko jedno nazwisko jako prawdziwa bomba do środka pola -Radja.

[LordJuve]

Swoją drogą to jest dziwne, że jeszcze w grudniu 2016 r. Bonu był wielkim Juventino i zarząd dał mu podwyżkę i kontrakt do 2021 r., a już w lipcu 2017 r. piłkarz odchodzi w takiej atmosferze do rywala zza miedzy.

Dla mnie jakaś paranoja.

więc zostaje tylko jedno nazwisko jako prawdziwa bomba do środka pola -Radja.

Ten sam Radja, który szczerze nienawidzi Juve i często daje temu upust w wywiadach?

[Hed]

Teraz jestem ciekaw, czy Marotta wyciagnal lekcje z poprzednich okienek. Jesli tak, to powinnismy zaraz widzieć u nas srodkowego pomocnika i najlepiej jakiegos Caldare.

Niestety, jestem pesymista.

Póki co to jest nie ciekawie, sporo dziur do zalatania a ruchow mało. W sumie to Bonuc zasponsorował nam Coste, jeżeli go wykupimy.

[Nevermind]

Swoją drogą to jest dziwne, że jeszcze w grudniu 2016 r. Bonu był wielkim Juventino i zarząd dał mu podwyżkę i kontrakt do 2021 r., a już w lipcu 2017 r. piłkarz odchodzi w takiej atmosferze do rywala zza miedzy.

Dla mnie jakaś paranoja.

więc zostaje tylko jedno nazwisko jako prawdziwa bomba do środka pola -Radja.

Ten sam Radja, który szczerze nienawidzi Juve i często daje temu upust w wywiadach?

No i co z tego? Facet jest kontrowersyjny- lubi być w centrum uwagi. Roma jest w trakcie kolejnej przebudowy- odeszli już Rudiger i Salah a Monchi nie wahał się sprzedać Manolasa. Roma potrzebuje pieniędzy na zakupy skrzydłowych- Moure i Berardiego. Transfer Radji do Juventusu idealny pasuje do jego osobowości .

[PrzemasJuve]

...więc zostaje tylko jedno nazwisko jako prawdziwa bomba do środka pola -Radja.

Toni Kroos! jeśli uda się spieniężyć Bonniego i Cuadrado.

[gpl88]

Najlepsze jest to, że za chwilę usłyszymy o Milanie jako realnym kandydacie do mistrzostwa lata posuchy spowodowały, że główki niektórym z nich gotują się dość mocno.

Spokojnie, tak to będą pisać sezonowcy, Ci z dłuższym stażem nauczeni pokory ostatnimi sezonami wiedzą, że celem jest top 4. Przy transferze Bonucciego i Biglii to może wzrośnie ambicja na walkę o 3 miejsce.

Żeby myśleć o walce o Scudetto to byśmy musieli kupić jeszcze Aubame, Belottiego i Modricia lub innego kozaka na środek, i jakoś to zgrać.

[Simi]

więc zostaje tylko jedno nazwisko jako prawdziwa bomba do środka pola -Radja.

Ten sam Radja, który szczerze nienawidzi Juve i często daje temu upust w wywiadach?

Skoro BonusBGC odchodzi do Milanu to jak nie wierzyć w taki ruch że dołączy do nas Radja ?

Nie no jaja, gościu który u nas zaistniał a teraz rzuca się w szatni po ścianach bo nagle mu śmierdzi wszystko. Szkoda bo każdy po trochu liczył że są to jakieś domysły, plotki, ploteczki, a wychodzi na to że piłkarz szykowany na przyszłego kapitana i lidera zespołu odchodzi do Milanu. Jestem ciekaw jak ten Milan zatrybi?

Ale wkurza mnie to że my rozsprzedajemy się co roku z jakiejś gwiazdy..

[Sorek21]

Swoją drogą to jest dziwne, że jeszcze w grudniu 2016 r. Bonu był wielkim Juventino i zarząd dał mu podwyżkę i kontrakt do 2021 r., a już w lipcu 2017 r. piłkarz odchodzi w takiej atmosferze do rywala zza miedzy.

Dla mnie jakaś paranoja.

więc zostaje tylko jedno nazwisko jako prawdziwa bomba do środka pola -Radja.

Ten sam Radja, który szczerze nienawidzi Juve i często daje temu upust w wywiadach?

A pamiętasz jak to było z Capello ? Powiedział coś w stylu - Wielu poszłoby tam na bosaka ale nie ja. Co było potem wszyscy wiedzą.

Z Leo zawsze mogło być jeszcze gorzej ( inter )

[Juvefanatp]

OK zrozumiałbym sprzedaż Bonucciego, tylko i wyłącznie w przypadku, gdyby to Rugani zajął bezsprzecznie jego miejsce w podstawowej jedenastce. Cholera wie jak sobie będzie radził przeciwko najlepszym na świecie, no ale litości, w zeszłym sezonie z samej gry był naszym najlepszym obrońcą, tylko Allegri jest umysłowo pomylony (na tym punkcie) i zapewne Rugani nadal będzie ostatni w kolejce. Barzagli nie wyrabia przeciwko najlepszym, Chiellini ma chwiejne zdrowie i formę, Benatia nie okazał się skałą i kilkukrotnie się skompromitował, poza tym też ma bogatą kartotekę u lekarza, ale i tak wszyscy oni będą grać zawsze i przeciwko wszystkim, bo Daniele taki młody i niepewny. Taki bullshit jak z Warszawy do Wellington, przecież w pierwszym sezonie, kiedy wszyscy się połamali i Rugani grał do końca wszystko, to też był naszym najlepszym obrońcą (jedno słabe spotkanie z Interem w CI). Tą samą sytuacje mieliśmy w zeszłym sezonie, ale srać na to... Chłopak chce tu grać, marzeniem dla niego była gra dla Juve, więc niech gnije na ławie, bo przecież kwasu za to nie narobi, a według mnie powinien. Jeśli do grudnia nie będzie podstawowym zawodnikiem, to liczę, że skorzysta z pomylenia umysłowego naszych włodarzy i powie, że chce odejść i w dupie ma to wszystko. Zgodnie z najznamienitszą filozofią, nasi będą zmuszeni pozwolić mu odejść.

Wypychamy Bonucciego po jajcarskiej cenie, odradzającemu się przeciwnikowi, który na kasę nie narzeka, przy okazji ratując ich od łaka tysiąclecia jakim jest De Sciglio (średni w obronie, katastrofalny w ataku - wręcz nadpiłkarz). Chrzanię wewnętrzne konflikty, to nie powinno wpływać na cenę zawodnika, który jest światową elitą, no litości. Jak zlał Dybalę, to powinni sprzedać Argentyńczyka, który w tym sezonie prezentował poziom grubasa Muriela (może nawet nie), a w nagrodę dostał jeszcze potężny kontrakt i jakiś pomylony projekt "Del Piero", gdzie obok Pinturicchio, to on póki co nawet nie stał. To ze sprzedażą Dybali, piszę nie całkiem serio, ale fakt, dziesięć razy prędzej pożegnałbym jego, niż Bonuca.

Nie wiem nawet co pisać, wylewa się ze mnie zmęczenie tym wszystkim co się dzieje wokół naszego klubu. Cała ta niedorozwinięta mentalność defensywna. Chiellini pieprzący bzdury o DNA Juve i niskich wynikach, męczenie buły niemal równe temu z ostatniego sezonu Conte. Potem człowiek czyta jak Pique gada, że gra na 1:0 to wstyd i się z nim zgadza, ale i tak wie, że będzie zmuszony oglądać stójkę w wykonaniu ukochanego klubu. Tak samo denerwująca jest filozofia oddawania każdego, kto poprosi o transfer. Nie robi tak żaden zespół, który zdobył w tej dekadzie Ligę Mistrzów, więc nie wiem jak my ją chcemy zdobyć, skoro nie czerpiemy wzorców od tych, którym się udało.

Nie będę miał wiecznego bólu zada równego temu, który towarzyszy mi do dziś po sprzedaży Vidala (taki Pogba nawet mnie nie drasnął), tylko jeśli Rugani zajmie niekwestionowane miejsce w pierwszej jedenastce; nie sprowadzimy nikogo na środek obrony, unikając tym samym kolejnego zapychania budżetu płacowego na niepotrzebnego zawodnika (Real np. swoje płace prowadzi GENIALNIE); De Sciglio będzie grał raz na dziesięć spotkań, bo sprowadzimy jakiegoś kozaka na prawą obronę.

[dawid1897]

Dziwne, że widząc sytuacje z Bonuccim nie włącza się w rozmowy jakiś lepszy klub choćby pokroju Chelsea, ale możliwe, że Bonucci ze względu na rodzinę chce zostać we Włoszech.
A jak chce to niech odchodzi, akurat środkowych obrońców to u nas dostatek.

Vidal rozbijał się samochodami po rowach i w ostatnim sezonie wielkiej formy nie pokazywał.

Umacnia się na forum pewien mit, że Vidal w swoim ostatnim sezonie w Turynie zaliczył nie wiadomo jaki zjazd formy, a przecież to nie do końca prawda. Po pierwsze był to sezon z nowym trenerem u sterów, który siłą rzeczy miał na Vidala nieco inny pomysł. Po drugie, Arturo faktycznie ofensywnie już nie prezentował tego co np w sezonie 12/13, ale pod względem defensywnym ciągle był to zdecydowanie najlepszy pomocnik w Serie A oraz jeden z najlepszych na Starym Kontynencie. Ciągle był to piłkarz topowy, który mimo spadku formy i mimo zmiany trenera nie schodził poniżej europejskiego poziomu. Do dziś nam jego brakuje, nie ma co do tego wątpliwości. A że się rozbijał autami i balował do rana - nie pochwalam tego i nawet jestem skłonny przyznać, że może mieć to wpływ na chęć sprzedaży, ale litości, za 35 milionów? Ja wiem, że to temat wałkowany na tym forum już tysiąc pińcet razy, ale dla mnie dalej ta wycena jest niewytłumaczalna.

Jakoś nie pamiętam żeby biło się o niego pół Europy. Z wielkich tylko Bayern chciał z nim zaryzykować i wydał te 35 milionów. Gdyby było tak jak piszesz to mielibyśmy licytacje

[mrozzi]

Tmw informuje, ze Bonucci bedzie zarabial 8 mln + 2 bonusow za sezon. My w zyciu bysmy mu tyle nie chcieli dac. Koszt jest jednak taki, ze co najmniej rok nie zagra w LM.

[Alex96]

Najlepsze jest to, że za chwilę usłyszymy o Milanie jako realnym kandydacie do mistrzostwa lata posuchy spowodowały, że główki niektórym z nich gotują się dość mocno.

Spokojnie, tak to będą pisać sezonowcy, Ci z dłuższym stażem nauczeni pokory ostatnimi sezonami wiedzą, że celem jest top 4. Przy transferze Bonucciego i Biglii to może wzrośnie ambicja na walkę o 3 miejsce.

Żeby myśleć o walce o Scudetto to byśmy musieli kupić jeszcze Aubame, Belottiego i Modricia lub innego kozaka na środek, i jakoś to zgrać.

Napisał gość zarejestrowany tydzien temu

[bendzamin]

Sam transfer zrozumiały, za dużo było tych kwasów w ostatnim sezonie. 30-latek, niby jeden z liderów drużyny, nie może tak się zachowywać, nie w tym Juventusie. Przy takim obrocie spraw plotki o tarciach w przerwie z Cardiff nabierają mocy. Kwota to jednak żart. W ostatnich latach za cięższe pieniądze transferowano dużo słabsze nazwiska na tę pozycję. Wiadomo, że skoro Bonucci musi zostać we Włoszech to możemy go sprzedać tylko do Milanu (finansowo pewnie mógłby się jeszcze liczyć Inter, ale... :eusa:), ALE wcale nie musimy się z tym rzucającym hajsem na lewo i na prawo Milanem dogadywać w 24 godziny. Mogliśmy się z nimi posiłować przez tydzień czy dwa, a samemu piłkarzowi subtelnie dać do zrozumienia, że jak nie chce grać w Juventusie to może w Juventusie, w sezonie poprzedzającym mundial, siedzieć na trybunach. Tego zarządu (genialnego w różnych innych kwestiach) na taki ruch chyba jednak nie stać, a szkoda.

Ogólnie to mercato po nudnawym początku zaczyna się tak dziwnie kręcić, że nic mnie już nie zdziwi. Na pewno będzie jeszcze ciekawie jeśli chodzi o transfery IN.

Aha, słówko odnośnie cytowanych tu czasami chłopaczków z JMercato. Dzisiaj w ciągu 10 minut zmienili front z "Bonucci prawdopodobnie odejdzie, ale na pewno nie do Milanu. Uwaga na Real" na "Bonucci na pewno odchodzi do Milanu". Tweety z pierwszym stanowiskiem oczywiście momentalnie zostały usunięte

[pumex]

Marotta ma problem ze sprzedażami? Sprawdziłem z ciekawości okres kiedy to nasz Beppe jest w Turynie i mam: Turbo niewidomy Christian Poulsen - 5,5 miliona, dziad Molinaro za 4 mln do Stuttgartu, dobry na początku, ale bardzo łamliwy pod koniec Sissoko - 8 mln do PSG, Immobile - chłop nie zagrał w Juve ani minuty (4mln+8mln), 13 mln na czysto za Zazie, 5,5 mln za Berardiego - ten sam przypadek co z Immobile, 4,25 mln za Gabbiadiniego. Dalej tak sądzisz, czy mam dalej wymieniać?

Te liczby, to ma być kontrargument wobec zarzutu, że Marotta nie umie sprzedawać? Wybacz, dla mnie to zbyt mały kaliber przeciwwagi dla oddania za darmo Teveza, Llorente, Alvesa oraz dla sprzedaży Vidala i (prawdopodobnie) Bonucciego za półdarmo.

Wykręcić taki pieniądz z tych słabiaków też trzeba umieć. Pumi, dobrze wiesz jak było z Tevezem, jeszcze przed podpisaniem z nami umowy powiedział, że chce odejść do Boca, a to, że później podpisał kontrakt w Chinach... Takich pieniędzy się nie odrzuca. Juventus zostałby z rozkapryszoną gwiazdą, która ma jeden z najwyższych kontraktów w drużynie. Do końca źle nie wyszliśmy, bo mamy Bentancura. Z Llorente czysta uprzejmość z obu stron - on siedzi na ławce pół sezonu i uczy się włoskiego, żeby do nas dołączyć i się lepiej zaaklimatyzować, a my umożliwiamy mu odejście bez żadnych problemów i jednocześnie uwalniamy się z wysokiego kontraktu. Alves do nas nie pasował, sam przyznał to dziś w wywiadzie, on musi być w centrum uwagi, w Juve musiał tonować. Vidal miał non stop problemy z kolanem, co trzy tygodnie przerwa, bo kolano co miało wpływ na duży spadek formy. O piciu czy rozwalaniu samochodów już nie wspominam. Nie ma miejsca na takie ekscesy, masz umowę w robocie to się z niej wywiązujesz, jeśli nie, do widzenia.

To wszystko co piszesz ma sens, pełna zgoda. Tylko gdy przychodzi mi do wyobrażenia sobie tych wszystkich opisanych przez Ciebie scenariuszy dziejących się przykładowo w Realu czy Bayernie - no nijak sobie tego nie wyobrażam. Dziwnym zbiegiem okoliczności w ostatnich latach to właśnie w Juve jest nawał jakichś scysji bezpośrednio prowadzących do sprzedaży kluczowych dla zespołu piłkarzy. Przypadek? Raczej nie, prędzej zerowa umiejętność radzenia sobie z takimi sytuacjami. Wg mnie bardzo trafnie ujął to wszystko LordJuve:

Kod: Zaznacz cały

"Właśnie. Typki z PSG ustawili do pionu Verattiego, chociaż ten ponoć MARZY o grze w Barcie, a sama Blaugrana przelałaby pewnie godziwe pieniądze na konto szejków. Jednak panowie w turbanach wiedzą, że nie sprzedaje się FILARÓW drużyny, nawet jeśli ktoś BARDZO chce odejść. W Juve jest inaczej. U nas z roku na rok odchodzi ktoś ważny, a potem zaczyna się - często nieskuteczne - łatanie dziury. To jest DRAMAT, a nie fakt, że Leonardo odchodzi"

Tak, na pewno po pozostawieniu go w zespole Bonucci obrałby sobie za cel numer 1 rozwalanie szatni od środka. Skąd to naiwne myślenie?

Czy na tym poziomie zostawianie w drużynie gościa, podstawowego gracza, który nie szanuje kodeksu szatni a przede wszystkim jawnie okazuje brak szacunku trenerowi, ma sens? Znowu przyjdzie kluczowy, trudny moment sezonu a Bonucci na uwagi trenera odpyskuje "%$^%$ się"? Albo chociaż tak będzie myślał.

Ale czy to jakkolwiek umniejszy jego boiskowe umiejętności? Pluto, zazwyczaj w stu procentach utożsamiam się z Twoimi opiniami, ale tym razem jestem innego zdania. Konflikty w relacjach międzyludzkich to normalna rzecz, w futbolu także, tylko w jedynym Juve niemal każda scysja wyciągnięta na powierzchnię kończy się wydaleniem z klubu po cenie promocyjnej, bądź, co gorsza, za darmo. Nawet nie ma co sugerować, że pozostawiony w drużynie Bonucci nagle zacząłby sabotować drużynę, bez przesady. Za pasem Mistrzostwa Świata, zresztą przed nim jeszcze wiele lat profesjonalnej kariery. Tym bardziej, że są informacje mówiące, że to nie tyle Bonucci nachalnie chciał odejść, co klub na siłę chciał go sprzedać. Moim zdaniem to kompromitacja.

Zreszta, znalazłem tę rozmowę z Pumim, wiec chyba sie nie obrazi, jesli wrzucę . Z perspektywy czasu tamte doniesienia wydaja się jak najbardziej trafne.
http://oi63.tinypic.com/1zp73gn.jpg
http://oi65.tinypic.com/t6qrcz.jpg

Oj trafne, żebyś wiedział. Tak jak napisałem - miałem się zdenerwować, tymczasem jestem prawdziwie wkurzony. Podczas niespodziewanego odejścia Conte był głównie żal i niepokój o przyszłość, podczas odejścia Vidala było rozczarowanie i spore zdenerwowanie, ale informacje o Bonuccim w Milanie spowodowały, że mnie krew nagła zalała.

Nie wiem nawet co pisać, wylewa się ze mnie zmęczenie tym wszystkim co się dzieje wokół naszego klubu. Cała ta niedorozwinięta mentalność defensywna. Chiellini pieprzący bzdury o DNA Juve i niskich wynikach, męczenie buły niemal równe temu z ostatniego sezonu Conte. Potem człowiek czyta jak Pique gada, że gra na 1:0 to wstyd i się z nim zgadza, ale i tak wie, że będzie zmuszony oglądać stójkę w wykonaniu ukochanego klubu. Tak samo denerwująca jest filozofia oddawania każdego, kto poprosi o transfer. Nie robi tak żaden zespół, który zdobył w tej dekadzie Ligę Mistrzów, więc nie wiem jak my ją chcemy zdobyć, skoro nie czerpiemy wzorców od tych, którym się udało.