Polityka

[LordJuve]

Obrazki zamienione na linki z uwagi na to, co przedstawiają.
Nie róbmy w ten sposób, panowie... [mnowo]

Dlaczego obrazki zostały zamienione w linki? O ile wiem nie są ani obraźliwe, ani szydzące itp. itd.? Skoro ktoś użył swojej władzy i zmienił code to proszę o bardziej rzeczowe wyjaśnienie niż "ze względu na co przedstawiają". Czy gdybyśmy dyskutowali teraz o pijanych kierowcach i sposobach walki z nimi i podlinkowałby jakiś pełen krwi obrazek to też zostałby zamieniony?

Proszę Państwa. To jest lewacka równość. O ile wiem to ja i moje dzieci musimy oglądać roznegliżowanych panów i panie, którzy się całują, obmacują i robią różne niecenzuralne gesty w środku dnia, w środku miasta podczas kolejnych, lewacko-homosiowych akcji. Czy pokazywanie ukrzyżowanego Chrystusa bądź zamordowane w czasie aborcji
DZIECKO jest czymś zakazanym?

Czy na tym forum są równi i równiejsi?

Określenie "absurdalny" jest najłagodniejszym ze słów, jakie cisną mi się na usta po przeczytaniu tego cytatu. Sam to widzisz, a jednak go wrzucasz? Interesujące.

No i widzisz chłopcze, jak Ci ta lewica zatyka rozum. Gdybyś złapał sens to wiedziałbyś, że to pytanie z cytatu jest postawione w celu zobrazowania faktu takiego, że lewica najpierw chce poszanowania praw i równości a później całkowitego przewartościowania dotychczasowego ładu. O co chodzi? O to, że dziś postulują, jeszcze, umiarkowane postulaty (chociaż nie wszyscy) a za kilka lat dojdzie do sytuacji, gdy cytat stanie się rzeczywistością.

Spójrz na to, co dzieje się na zachodzie. Tam małżeństwo określa się już mianem związku osób tej samej płci, wbrew tradycji, wbrew nazwie czy nawet wbrew rozsądkowi. Doprowadza się do tragicznych w skutkach absurdów, które przykrywa się pięknymi słówkami. Taka właśnie jest lewica.

PS.
Faszysta masakruje Napieralskiego, polecam: http://www.youtube.com/watch?v=OeiXXvlXI6g

PS2.
Niech ktoś mi powie, co takiego dała lewica naszej cywilizacji? Co daje teraz? Niech wypowie się deszczowy, który staruje z ramienia lewicowej partii do samorządu, co nam dacie? Poza fikcją i niszczeniem kilkutysięcznego dorobku naszej cywilizacji.

[Vimes]

Drogi Vimesie! Pozwolę sobie, jako wieloletni druh polecić Tobie dwie rzeczy:

Primo: zajrzenie do jakiegokolwiek podręcznika stosunków międzynarodowych, bądź chociaż słownika wyrazów obcych, w celu ustalenia pojęć "terror" i "terroryzm".

Zajrzałem: "przemoc i okrucieństwo albo groźby ich użycia stosowane wobec ludzi w celu ich zastraszenia" i przypomniałem sobie to: "W kominiarkach napadli działaczy ONR".

Olaboga!! W kominiarkach? NAPADLI?? I pewnie skrzyczeli i wytargali za uszy? Nie ośmieszaj się Chociaż w sumie... już to zrobiłeś.

Deszczowy, masz naprawdę "wyrafinowane" poczucie humoru, skoro pobicie z użyciem młotków i pałek teleskopowych tak bardzo Cię śmieszy. W tym pociągu jechali na marsz nie tylko przedstawiciele ONR, ale także innych organizacji, w tym Aleksander Majewski, redaktor naczelny portalu konserwatyzm.pl, który opisał co się stało: ""Antifa" znaczy tchórzostwo".

Polecam również odwiedzić stronę Antifa Poland i zajrzeć do działów "Koncepcja walki" i "Uliczna konfrontacja".

A skoro już się bawimy obrazkami...

W takim razie kontynuujmy zabawę:

"Faszyści" z fotki deszczowego:



Antyfaszyści:



Dalej deszczowy, szukaj różnic.

Nie zamierzam zniżać się do Twojego poziomu w tym momencie. Nie lubię taplać się w błocie. Tobie jednak świńskie zachowania muszą być bardzo bliskie, skoro posługujesz się taką symboliką.

Deszczowy, który z nas się bardziej ześwinił, ja zamieszczając plakat ze świnką, czy Ty kandydując z listy wyborczej SLD?

Skądinąd to znamienne, taka retoryka i symbolika, dla ludzi spod znaku JKM i "spieprzaj dziadu". Brawo Świetne wzorce, świetne ideały!

Twoja wypowiedź inspiruje mnie do zadania pytania, jakie wzorce i ideały znalazłeś w SLD ?

[deszczowy]

Spójrz na to, co dzieje się na zachodzie. Tam małżeństwo określa się już mianem związku osób tej samej płci, wbrew tradycji, wbrew nazwie czy nawet wbrew rozsądkowi. Doprowadza się do tragicznych w skutkach absurdów, które przykrywa się pięknymi słówkami. Taka właśnie jest lewica.

Przeszkadza Ci to z jakiegoś konkretnego powodu? Czy tylko zwykła, prosta ksenofobia się wylewa?

PS.
Faszysta masakruje Napieralskiego, polecam:http://www.youtube.com/watch?v=OeiXXvlXI6g

Za porównanie narodowca sprzed wojny, do tych faszyzujących pawianów z MW Piłsudski (znając jego retorykę) określiłby Cię czymś w rodzaju końskich wiatrów.

Naziści też nie lubili gejów, to fakt. U siebie ich mordowali. W imię Narodu, oczywiście.

PS2.
Niech ktoś mi powie, co takiego dała lewica naszej cywilizacji? Co daje teraz? Niech wypowie się deszczowy, który staruje z ramienia lewicowej partii do samorządu, co nam dacie? Poza fikcją i niszczeniem kilkutysięcznego dorobku naszej cywilizacji.

Moim rodzicom i dziadkom - pracę i płacę na przykład. I wykształcenie. Studia. Takie tam...

Bo ci wszyscy twardzi, wielcy opozycjoniści, na których krzywo patrzył zomowiec w `81 też gdzieś pracowali. Zazwyczaj w firmach państwowych.

Nie zamierzam zniżać się do Twojego poziomu w tym momencie. Nie lubię taplać się w błocie. Tobie jednak świńskie zachowania muszą być bardzo bliskie, skoro posługujesz się taką symboliką.

Deszczowy, który z nas się bardziej ześwinił, ja zamieszczając plakat ze świnką, czy Ty kandydując z listy wyborczej SLD?

A jak Szikit mówił o chlewie, to nie wierzyłem.... Jak mówią, człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka - jak widać - nigdy.

Chyba wszyscy obiektywni widzą, kto zaczął tę prostacką przepychankę. Kto ją kontynuuje i tapla się w niej, jak.... a z resztą. Nie zamierzam rzucać pereł przed - nomen omen - świnie.

TYLE W TEMACIE, PROSTACZKU

Szkoda, bo jednak miałem Cię za człowieka z większą klasą.

[LordJuve]

Spójrz na to, co dzieje się na zachodzie. Tam małżeństwo określa się już mianem związku osób tej samej płci, wbrew tradycji, wbrew nazwie czy nawet wbrew rozsądkowi. Doprowadza się do tragicznych w skutkach absurdów, które przykrywa się pięknymi słówkami. Taka właśnie jest lewica.

Przeszkadza Ci to z jakiegoś konkretnego powodu? Czy tylko zwykła, prosta ksenofobia się wylewa?

Kpisz czy o drogę pytasz? :lol: Przeszkadza mi bo dla mnie rodzina jest bardzo istotną wartością, ponieważ szanuję tradycje i doświadczenie dziesiątek pokoleń i uważam, że zmienianie wszystkiego na siłę i wbrew zdrowemu rozsądkowi jest przyczyną wielu nieszczęść (co historia pokazała).

Jak myślisz, człowieku, co znaczy słowo małżeństwo? Czy to związek dwóch mężów, dwóch żon? A może małżonka i żony? Czy uważasz, że zwykły związek partnerski (bo inaczej nie da się nazwać pary homoseksualnej) ma prawo być zrównany (prawnie a także potocznie) z małżeństwem, które stanowi zawsze kobieta i mężczyzna, którzy są podstawą rodziny, która jest podstawową jednostką społeczną, które maja szereg funkcji, wydają na świat potomstwo, utrzymują i napędzają gospodarki i tworzą społeczeństwa wszystkich krajów na Ziemi?

Po co, na siłę, nazywać małżeństwem coś, co nigdy nim nie będzie? Jaki jest w tym sens? Czy przekłamywanie pojęć to droga do zrównania wszystkich mniejszości? Zgodzę się, że homosie powinni mieć prawny dostęp do rejestracji związków, nawet z korzyściami majątkowymi (spadki, ubezpieczenia itp.), ale takie związki, absolutnie, nie powinny nosić nazwy czy mieć identyczne przywileje jak związki osób przeciwnej płci. Dlaczego? Bo możliwości i rola obu jest inna.
Taka agresja środowisk homoseksualnych to dowód na to, że nie należy im na równości praw, ale więcej, zależy im na niszczeniu (i tak gnębionej) tradycyjnej rodziny i pewnych wartości.

To dlatego, panie deszczowy.

Wyobraźmy sobie państwo, w którym to pary homoseksualne są podstawową jednostką społeczną, czy taki kraj mógłby istnieć?

Moim rodzicom i dziadkom - pracę i płacę na przykład. I wykształcenie. Studia. Takie tam...

Bo ci wszyscy twardzi, wielcy opozycjoniści, na których krzywo patrzył zomowiec w `81 też gdzieś pracowali. Zazwyczaj w firmach państwowych.

No a stan polskiej gospodarki z lat 80' Ty znasz, druzja? :lol: Jak myślisz, dlaczego te wszystkie kraje, w których zapanował okropny kapitalizm są teraz o 100 lat przed Polską?

[Vimes]

Nie zamierzam zniżać się do Twojego poziomu w tym momencie. Nie lubię taplać się w błocie. Tobie jednak świńskie zachowania muszą być bardzo bliskie, skoro posługujesz się taką symboliką.

Deszczowy, który z nas się bardziej ześwinił, ja zamieszczając plakat ze świnką, czy Ty kandydując z listy wyborczej SLD?

A jak Szikit mówił o chlewie, to nie wierzyłem.... Jak mówią, człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka - jak widać - nigdy.

Jeżeli w ten "subtelny" sposób chciałeś przypomnieć, że mieszkam na wsi to gratuluję poziomu do jakiego sprowadzasz naszą dyskusję. Tylko, że strzał chybiony, bo nie mam żadnych kompleksów z powodu wiejskiego pochodzenia. Aczkolwiek jeżeli czujesz potrzebę dowartościowania siebie to dodam jeszcze, że jakby na to nie patrzeć mam pochodzenie robotniczo-chłopskie. Czy czujesz się już wystarczająco "lepszy" :lol:?

Chyba wszyscy obiektywni widzą, kto zaczął tę prostacką przepychankę. Kto ją kontynuuje i tapla się w niej, jak.... a z resztą. Nie zamierzam rzucać pereł przed - nomen omen - świnie.

Mówi się "rzucać perły przed wieprze", a nie przed świnie, wierz mi na słowo, w końcu jestem ze wsi, więc wiem lepiej .

TYLE W TEMACIE, PROSTACZKU

Prostaczek? Czyli kontynuujesz argumenty ad personam? Myślałem, że stać Cię na więcej. W całym naszym sporze nie użyłem pod Twoim adresem żadnego obraźliwego epitetu.

Szkoda, bo jednak miałem Cię za człowieka z większą klasą.

Cóż mogę powiedzieć, rozczarowanie jest obopólne.

[LordJuve]

Cóż mogę powiedzieć, rozczarowanie jest obopólne.

Uważaj bo Cię posądzi o mowę nienawiści... :lol:

Prawda jest taka, że lewacy to mistrzowie krętactwa, obelg i erystyki. Jak okazuje się, że ich bełkot to tylko partyjna fikcja, wtedy zaczynają się uśmieszki, ironia, argumenty ad personam i granie na emocjach obserwatorów. Co z tego wynika? A no to, co Żeromski trafnie w "Przedwiośniu" opisał i wykpił.

[deszczowy]

Spójrz na to, co dzieje się na zachodzie. Tam małżeństwo określa się już mianem związku osób tej samej płci, wbrew tradycji, wbrew nazwie czy nawet wbrew rozsądkowi. Doprowadza się do tragicznych w skutkach absurdów, które przykrywa się pięknymi słówkami. Taka właśnie jest lewica.

Przeszkadza Ci to z jakiegoś konkretnego powodu? Czy tylko zwykła, prosta ksenofobia się wylewa?

Kpisz czy o drogę pytasz? :lol: Przeszkadza mi bo dla mnie rodzina jest bardzo istotną wartością, ponieważ szanuję tradycje i doświadczenie dziesiątek pokoleń i uważam, że zmienianie wszystkiego na siłę i wbrew zdrowemu rozsądkowi jest przyczyną wielu nieszczęść (co historia pokazała).

Po co, na siłę, nazywać małżeństwem coś, co nigdy nim nie będzie? Jaki jest w tym sens? Czy przekłamywanie pojęć to droga do zrównania wszystkich mniejszości? Zgodzę się, że homosie powinni mieć prawny dostęp do rejestracji związków, nawet z korzyściami majątkowymi (spadki, ubezpieczenia itp.), ale takie związki, absolutnie, nie powinny nosić nazwy czy mieć identyczne przywileje jak związki osób przeciwnej płci. Dlaczego? Bo możliwości i rola obu jest inna.
Taka agresja środowisk homoseksualnych to dowód na to, że nie należy im na równości praw, ale więcej, zależy im na niszczeniu (i tak gnębionej) tradycyjnej rodziny i pewnych wartości.

A może dla "homosiów" należałoby wprowadzić oddzielne szpitale? Miejsca w autobusie? Wydaje mi się, że to by Cię satysfakcjonowało?

Wyobraźmy sobie państwo, w którym to pary homoseksualne są podstawową jednostką społeczną, czy taki kraj mógłby istnieć?

Sądzę, że policja, służba zdrowia, bądź system podatkowy nie uluegłyby załamaniu. O byt państwa można by raczej być spokojnym. No chyba, że pary homoseksualne próbowałyby od tyłu sabotować byt kraju. W co jednak powątpiewam.

Nie "podstawową", a "współistinejącą", "równorzędną". Wiesz, dlaczego rozpadła się I RP? Tak, dlatego, że byliśmy słabi. Ale również dlatego, że nie chcieliśmy uznać "innych" (Ukraińców) za równych. Pomyśl o tym.

Moim rodzicom i dziadkom - pracę i płacę na przykład. I wykształcenie. Studia. Takie tam...

Bo ci wszyscy twardzi, wielcy opozycjoniści, na których krzywo patrzył zomowiec w `81 też gdzieś pracowali. Zazwyczaj w firmach państwowych.

No a stan polskiej gospodarki z lat 80' Ty znasz, druzja? :lol: Jak myślisz, dlaczego te wszystkie kraje, w których zapanował okropny kapitalizm są teraz o 100 lat przed Polską?

Taaak, Szczególnie Irlandia i Grecja...

TYLE W TEMACIE, PROSTACZKU

Prostaczek? Czyli kontynuujesz argumenty ad personam? Myślałem, że stać Cię na więcej. W całym naszym sporze nie użyłem pod Twoim adresem żadnego obraźliwego epitetu.

Proponuję spojrzeć na swój post i sprawdzić kto pierwszy zaczął sięgać po argumenty spod piwnej budy.

[Vimes]

TYLE W TEMACIE, PROSTACZKU

Prostaczek? Czyli kontynuujesz argumenty ad personam? Myślałem, że stać Cię na więcej. W całym naszym sporze nie użyłem pod Twoim adresem żadnego obraźliwego epitetu.

Proponuję spojrzeć na swój post i sprawdzić kto pierwszy zaczął sięgać po argumenty spod piwnej budy.

Bądź tak miły i "pokaż palcem" post, w którym użyłem wobec Ciebie argumentu ad personam.

[deszczowy]

Bądź tak miły i "pokaż palcem" post, w którym użyłem wobec Ciebie argumentu ad personam.

Nie zamierzam zniżać się do Twojego poziomu w tym momencie. Nie lubię taplać się w błocie. Tobie jednak świńskie zachowania muszą być bardzo bliskie, skoro posługujesz się taką symboliką.

Deszczowy, który z nas się bardziej ześwinił, ja zamieszczając plakat ze świnką, czy Ty kandydując z listy wyborczej SLD?

[mateo369]

Fundacja im. Batorego analizowała programy informacyjne w TVP i wyszło jej, że:

W "Wiadomościach" informacje o PiS zajęły aż 70 proc., o PO - 14 proc., SLD - 12 proc.

Z analizy wynika, że w badanym tygodniu aż 84 proc. informacji o PiS miały negatywne zabarwienie.

Źródło

Platforma już odzyskała "Wiadomości", które wiedzą, że mają zajmować się głównie opozycją, a nie rządem i co najważniejsze, wiedzą jak należy się o opozycji wypowiadać. Po zmianie kierownictwa "Wiadomości", 70 proc. czasu antenowego było poświęcone PiS, z czego 84 proc. miało zabarwienie negatywne - to się dopiero nazywa odPOlitycznienie pełną gębą .

Oczywiście, że masz rację z tym, że to nie przypadek, że w mediach i to publicznych nie mówi a raczej nie krytykuje rządu a gada tylko ciągle o opozycji ale mam nadzieję, że nie negujesz tego, że te 84% wszystkich informacji na jej temat jest negatywne. Dziwne byłoby, gdyby pochwalali to, że Macierewicz ze swoją koleżanką jeżdżą po USA i nas ośmieszają lub to w jaki sposób PiS próbuje zakończyć wojnę polsko-polską. święty Jarek wypiął się na premiera i prezydenta jakby ci zrobili mu jakąś wielką krzywdę i nie podejmuje ŻADNYCH kroków żeby tę farsę w końcu zakończyć. Niby przez kogo zginęli bogu ducha winni działacze tej partii? Przez Tuska? Nie, przez Kaczyńskiego i jego język nienawiści, którym emanuje na każdym kroku. Ci ludzie zginęli z rąk chorego człowieka, który nienawidzi Kaczyńskiego, do czego się z resztą przyznał zaraz po zatrzymaniu. Jestem nie prawie pewien a na 1000% pewien, że gdyby ktoś z głową przeją rządy w PiSie i wyrzucił z tej partii Jarka, to mieliby oni 10 razy większe szanse na wygranie przyszłorocznych wyborów parlamentarnych a tak czekają nas kolejne 4 lata rządów PO.

Co do waszej dyskusji na temat ONR z jednej strony i ludzi popierających związki homoseksualistów w Polsce z drugiej to nie wiem o co się tu kłócić - wg mnie i jedni i drudzy nie powinni mieć prawa bytu i jestem wręcz dumny z siebie, że mam takie a nie inne zdanie na ten temat.

[LordJuve]

Sądzę, że policja, służba zdrowia, bądź system podatkowy nie uluegłyby załamaniu. O byt państwa można by raczej być spokojnym. No chyba, że pary homoseksualne próbowałyby od tyłu sabotować byt kraju. W co jednak powątpiewam.

Nie "podstawową", a "współistinejącą", "równorzędną". Wiesz, dlaczego rozpadła się I RP? Tak, dlatego, że byliśmy słabi. Ale również dlatego, że nie chcieliśmy uznać "innych" (Ukraińców) za równych. Pomyśl o tym.

Człowieku, takie bzdury wypisujesz. Jak myślisz, skąd w Państwie wzięłyby się dzieci? Imigrowałyby z innych, normalnych krajów? Może dzieci rodziłyby się na zasadzie "przyjacielskich usług"? Wiesz, wśród homoseksualistów jest to popularne, że np. kobieta użycza swojego brzucha gejom albo facet swojej spermy lesbijką, tylko pytanie, czy to nie jest paranoja? Banki spermy? No ok, dla lesbijek jeszcze ujdzie, ale geje? Hm...zastępcze matki i użyczanie brzucha? Tzw. surykatki? Da się, ale wtedy dziecko będzie miało jedną mamę i dwóch tatusiów? Mutanty...

Wątpię, że taki kraj byłby cokolwiek wart. Założę się, że populacja byłaby bardzo małą (bo nie każda kobieta chciałaby użyczyć brzucha) i albo kraj by się wyludnił (już teraz mamy ujemne przyrosty naturalne chociaż nie żyjemy w takim wariackim państwie!), albo byłby krajem dewiacji i szybko zostałby "nawrócony" bo nikt nie chciałby sąsiadować z takim tworem.

Wiesz, martwię się o Ciebie, skoro uważasz, że takie coś przetrwałoby...potwierdzasz, że ten cytat, który zamieściłem wyżej, wcale nie jest bezpodstawny. Martwi mnie to.

Normalna rodzina jest PODSTAWOWA. Bez niej nie ma dzieci, bez dzieci nie ma życia, bez życia nie ma narodów i państw. Hierarchia musi być. Jako członek normalnej rodziny, która wypełnia WSZYSTKIE funkcje nie zgadzam się, aby związek homoseksualny był nazywany tak samo jak małżeństwo moich rodziców.

Ludzie, ja zawsze deszczowego uważałem za kolesia umiarkowanego, który może miał i lewicowe odchylenia, ale trzeźwo patrzył na rzeczywistość. Przyznam się, że na tym forum można znaleźć moje posty, których wyrażałem pewne lewicowe postawy, ale jedynie dlatego, że jak każdy normalny człowiek, mam w sobie chęć czynienia dobra. Byłem wtedy naiwny i głupi, zacząłem zdobywać wiedzę, historyczną i aktualną - doszedłem do wniosku, że prawica nie zawsze daje to co nazywamy dobrem, ale jednocześnie przekonałem się, że nie ma większego bandyctwa niż wojujące lewactwo.

Panie i Panowie, zgłaszam się do Was z apelem abyście nie karmili deszczowego i nie wdawali się z nim w dyskusję, jemu to SLD w czasie tych wyborów do reszty pospawało kory. Jak zda sobie sprawę, że nikt z nim nie chce pisać to może zastanowi się i pomyśli, że coś tutaj jest nie tak.

Dziś pokazał się z bardzo złej strony, zaatakował bezpodstawnie Vimesa, który przedstawił po prostu pewne fakty a w zamian usłyszał kilka epitetów.

Moim rodzicom i dziadkom - pracę i płacę na przykład. I wykształcenie. Studia. Takie tam...

Bo ci wszyscy twardzi, wielcy opozycjoniści, na których krzywo patrzył zomowiec w `81 też gdzieś pracowali. Zazwyczaj w firmach państwowych.

No a stan polskiej gospodarki z lat 80' Ty znasz, druzja? :lol: Jak myślisz, dlaczego te wszystkie kraje, w których zapanował okropny kapitalizm są teraz o 100 lat przed Polską?

Taaak, Szczególnie Irlandia i Grecja...

Człowieku a jak myślisz, dlaczego te kraje upadają? Spójrz na przypadek Grecji...dziki socjał i nić więcej! Sam sobie bramkę strzelasz. Doucz się (jak Napieralski) i zacznij dyskutować na poziomie. Wiem, że czujesz się osaczony, szukasz argumentów na poparcie swoich poglądów, ale na Miłość Boską, wypada chociaż wpisać w google "bankructwo Grecji" i przeczytać dlaczego ta Grecja bankrutuje.

[deszczowy]

Co do waszej dyskusji na temat ONR z jednej strony i ludzi popierających związki homoseksualistów w Polsce z drugiej to nie wiem o co się tu kłócić - wg mnie i jedni i drudzy nie powinni mieć prawa bytu i jestem wręcz dumny z siebie, że mam takie a nie inne zdanie na ten temat.

To mam pomysł! Niech gejów i narodowców wymordują ściągnięte w trybie doraźnym z Rosji, lub Niemiec szwadrony śmierci. Co Ty na to?

Dziś pokazał się z bardzo złej strony, zaatakował bezpodstawnie Vimesa, który przedstawił po prostu pewne fakty a w zamian usłyszał kilka epitetów.

To jest stanowczo "mowa nienawiści"!

Vimesie, masz adwokata

Moim zdaniem, wszystkie te plakaty są zabawne i nie przekraczają granicy dobrego smaku.

Plakaty może i nie. Ty - zdecydowanie tak.

[Vimes]

Bądź tak miły i "pokaż palcem" post, w którym użyłem wobec Ciebie argumentu ad personam.

Nie zamierzam zniżać się do Twojego poziomu w tym momencie. Nie lubię taplać się w błocie. Tobie jednak świńskie zachowania muszą być bardzo bliskie, skoro posługujesz się taką symboliką.

Deszczowy, który z nas się bardziej ześwinił, ja zamieszczając plakat ze świnką, czy Ty kandydując z listy wyborczej SLD?

A to dobre sobie :lol:. Proste pytanie - czy nazwałem Cię świnią? Nie. We wcześniejszym poście stwierdziłeś, że "świńskie zachowania muszą być mi bardzo bliskie", więc chciałem Cię zadowolić i pozostać w "świńskiej" retoryce, ale jak widać jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził. W moim pytaniu zawarta była sugestia, żeby każdy indywidualnie ocenił sobie, czy gorsze jest zamieszczenie plakatu ze świnką czy kandydowanie z listy SLD. Poza tym, na plakatach pojawiały się także inne zwierzątka, może te bardziej przypadną Ci do gustu:





Moim zdaniem, wszystkie te plakaty są zabawne i nie przekraczają granicy dobrego smaku.

Taaak, Szczególnie Irlandia i Grecja...

W kwestii Grecji polecam artykuł: "Europe Goes on Strike".

[mateo369]

Co do waszej dyskusji na temat ONR z jednej strony i ludzi popierających związki homoseksualistów w Polsce z drugiej to nie wiem o co się tu kłócić - wg mnie i jedni i drudzy nie powinni mieć prawa bytu i jestem wręcz dumny z siebie, że mam takie a nie inne zdanie na ten temat.

To mam pomysł! Niech gejów i narodowców wymordują ściągnięte w trybie doraźnym z Rosji, lub Niemiec szwadrony śmierci. Co Ty na to?

sorry źle się wyraziłem, jako tako nie mam nic przeciwko homoseksualistom. Nigdy nie powiedziałem "pedały" do facetów trzymających się za rękę o jakiejkolwiek agresji w ich stosunku nawet nie wspominając do czego spora liczba ludzi należących do ONR (i nie tylko rzecz jasna) jest zdolna i dlatego nie mam do nich zbyt wielkiego szacunku. Nie toleruję natomiast jakichkolwiek rozmów na temat legalizacji związków homoseksualnych w Polsce. Moje słowa że "jedni i drudzy nie powinni mieć prawa bytu" faktycznie były złe dobrane delikatnie mówiąc. Chodziło mi tylko o ich poglądy.

[Vimes]

Mateo369, znowu mam być adwokatem diabła?

Oczywiście, że masz rację z tym, że to nie przypadek, że w mediach i to publicznych nie mówi a raczej nie krytykuje rządu a gada tylko ciągle o opozycji ale mam nadzieję, że nie negujesz tego, że te 84% wszystkich informacji na jej temat jest negatywne.

Oczywiście, że nie neguję tego, iż 84% informacji o PiS w "Wiadomościach" miało zabarwienie negatywne. Jednak odnoszę wrażenie, że Tobie chodzi o coś innego - czy zgadzam się, że te 84% oddaje obraz rzeczywistości, tak? Powiem, że mnie te proporcje zastanawiają. Partiom opozycyjnym poświęcono w sumie 82% czasu antenowego, a partii rządzacej zaledwie 14%. Osobiście uważam, że zadaniem mediów i opozycji jest patrzenie na ręce partii dzierżącej władzę. Nadzorowanie tego, co ta partia robi, czy wywiązuje się z obietnic, czy nie przekracza prawa itd. Dlatego, chociaż, delikatnie mówiąc nie przepadam za SLD, to doceniam to, że wytykają partii rządzącej ewentualne nadużycia "SLD: Platforma prowadzi kampanię za państwowe pieniądze. Jest zawiadomienie do prokuratury". Natomiast dziwi mnie to, że media zajmują się głównie wewnętrznymi rozgrywkami w PiSie, które dla przeciętnego obywatela mają marginalne znaczenie, bo niby jak miałaby przekładać się na jego życie? Realny wpływ na życie obywateli ma tylko partia rządząca.

Niby przez kogo zginęli bogu ducha winni działacze tej partii? Przez Tuska? Nie, przez Kaczyńskiego i jego język nienawiści, którym emanuje na każdym kroku. Ci ludzie zginęli z rąk chorego człowieka, który nienawidzi Kaczyńskiego, do czego się z resztą przyznał zaraz po zatrzymaniu.

Skoro Kaczyński emanuje językiem nienawiści, to jak nazwiesz te wypowiedzi:

Janusz Palikot: Jarosława Kaczyńskiego trzeba zastrzelić i wypatroszyć. Bronisław Komorowski pójdzie na polowanie na wilki i zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż w Europie.

Źródło

Potem Palikot tłumaczył się, że to był żart. Sęk w tym, że nawet żarty mają pewne granice.

Radosław Sikorski: Jeszcze jedna bitwa, jeszcze dorżniemy watahy, wygramy tę batalię!

Źródło

Wypowiedź przepełniona wprost pozytywnym nastawieniem.

Stefan Niesiołowski: Klasycznym szkodnikiem jest Jarosław Kaczyński, który od 20 lat w każdej niemal sprawie zajmuje stanowisko destrukcyjne, szkodzące Polsce. (...) Dlatego będę konsekwentnie dążył do wyeliminowania PiS z polskiej polityki.

Źródło

Podsumujmy, "zastrzelić i wypatroszyć", "dorżnąć watahę", "Kaczyńki to szkodnik, a PiS należy wyeliminować z polityki" - czy to nie jest język nienawiści? Czy jakiś szaleniec nie mógł wziąć sobie do serca słów Palikota, Sikorskiego czy Niesiołowskiego? Przecież Kaczyński w ustach Niesiołowskiego to nawet nie człowiek, tylko "szkodnik". To już nie jest wyszydzanie przeciwnika, tylko dehumanizacja.

Jestem nie prawie pewien a na 1000% pewien, że gdyby ktoś z głową przeją rządy w PiSie i wyrzucił z tej partii Jarka, to mieliby oni 10 razy większe szanse na wygranie przyszłorocznych wyborów parlamentarnych a tak czekają nas kolejne 4 lata rządów PO.

Gdyby ktoś wyrzucił z PiSu Kaczyńskiego, to partia podzieliłaby się na frakcje, z których każda cieszyłaby się znikomym poparciem.