Serie A 12/13 (29): Bologna 0-2 JUVENTUS
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Fajny może i jest, ale gdzie miałby u nas grać? Na cofniętego napastnika się nie nadaje, co pokazywał w reprezentacji. Już lepiej radzi sobie jako trequartista, ale u nas w 3-5-2 taka pozycja nie jest przewidziana. Gdybyśmy powrócili do gry systemem 4-3-3, byłaby inna rozmowa, ale tak..?jakku1 pisze:Zgadzam sie. Bardzo fajny pilkarz.Bazyliszek pisze:kurcze mimo wieku chcialbym Diamantiego u nas
Pierwsza bramka, którą strzelił Vucinic moim zdaniem była trochę fartowna, to znaczy ten jego strzał od niechcenia równie dobrze mógł być zamieniony na bramkę (co na szczęście się stało), co mógł być podaniem do bramkarza a'la Giovinco z pierwszej połowy. Jednak oczywiście chwała Vuciniciowi za tego gola, zero narzekania z mojej strony.mrozzi pisze:W drugiej połowie przyspieszyliśmy, a 2 bramki padły po znakomitych sytuacjach.
Zauważcie, że minimalnie zmienił się nasz styl gry. O czym mówię? O kontratakach. To był chyba dopiero drugi mecz, w którym nasi nie zduszali szans na kontry w zarodku, co więcej, wiele z nich było udanych.

- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Bardzo cenne zwycięstwo i w pełni zasłużone. Pierwszy epizod meczu, który trzeba odnotować to interwencja Buffona. Klasa światowa, gdyby spóźnił się pół sekundy, gralibyśmy w 10ciu. Potem to koncert naszej nieporadności. Szkoda, że Vidalowi się coś całkiem rozlegurował celownik. Giovinco to też dramat 
Nie przekonały mnie też nasze boki tak bardzo chwalone przez Conte. Ryzykował dużo zostawiając ich na boisku z żółtymi kartkami, a w meczu ostrych starć nie brakowało. Vucinica ciężko ogarnąć. Sam nie wiem co o nim pisać, jeszcze wsadził to między nogami z czuba
Cieszy też gol i asysta Marchisio.
Jest dobrze, fajne ujęcia Conte
jak już ktoś pisał takie momenty zostają w pamięci. Szkoda tylko, że Conte nie wolno się tak cieszyć bo już na niego narzekają :rotfl: Komedia!
Grazie Juventus!

Nie przekonały mnie też nasze boki tak bardzo chwalone przez Conte. Ryzykował dużo zostawiając ich na boisku z żółtymi kartkami, a w meczu ostrych starć nie brakowało. Vucinica ciężko ogarnąć. Sam nie wiem co o nim pisać, jeszcze wsadził to między nogami z czuba

Jest dobrze, fajne ujęcia Conte


Grazie Juventus!

- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Na pewno byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą. Także w pierwszej połowie. Cieszy dobry występ Marchisio. Naprawdę fajnie zagrał. Pirlo lepsze spotkanie niż dwa wcześniejsze więc powinno być dobrze. Wreszcie było widać zalążek dobrej gry. Vidal dobry w defensywie, ale z przodu raczej cienko - celownik totalnie rozregulowany. Na jesieni też miał taki okres, a potem eksplodował formą także pozostaję optymistą. W obronie najsłabiej Barzagli, co jest raczej rzadkim obrazkiem. Chiellini po kontuzji to jeszcze większy wariat niż przed
.
Vucinic człapak, ale ostatecznie udało mu się wybronić. To był TEN MECZ. A raczej TA POŁOWA, bo w pierwszej grał kał większy od Giovinco. Odnośnie konusa, to jeśli ten mecz ma służyć za argument, że dobrze gra z kontry to jest on bardzo słaby. Najlepsze sytuacje wypracował sobie grając akurat w ataku pozycyjnym, a że postanowił obstrzelać bramkarza to już inna sprawa.
Zgadzam się za to z pumexem. Mecz z Celticiem dał chyba Conte nowe spojrzenie na jego drużynę i faktycznie zaczęliśmy grać z kontry. Było też parę ładnych i szybkich wymian piłek przy konstruowaniu akcji więc generalnie trzeba przyznać, że do stylu wczorajszego zwycięstwa nie można się przyczepić.
Conte
: )
:*
]:->

Vucinic człapak, ale ostatecznie udało mu się wybronić. To był TEN MECZ. A raczej TA POŁOWA, bo w pierwszej grał kał większy od Giovinco. Odnośnie konusa, to jeśli ten mecz ma służyć za argument, że dobrze gra z kontry to jest on bardzo słaby. Najlepsze sytuacje wypracował sobie grając akurat w ataku pozycyjnym, a że postanowił obstrzelać bramkarza to już inna sprawa.
Zgadzam się za to z pumexem. Mecz z Celticiem dał chyba Conte nowe spojrzenie na jego drużynę i faktycznie zaczęliśmy grać z kontry. Było też parę ładnych i szybkich wymian piłek przy konstruowaniu akcji więc generalnie trzeba przyznać, że do stylu wczorajszego zwycięstwa nie można się przyczepić.
Conte
: )
:*
]:->
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Dobra druga polowa co nam dalo komplet punktow.
Wazna wygrana, poniewaz mozemy sobie pozwolic zagrac na pol obrotach przeciwko Inter i przegotowac bitwa w Monachium.
Ciekawy czy dzis Napoli straci druga pozycja
Wazna wygrana, poniewaz mozemy sobie pozwolic zagrac na pol obrotach przeciwko Inter i przegotowac bitwa w Monachium.
Ciekawy czy dzis Napoli straci druga pozycja

- skurczzone
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2012
- Posty: 67
- Rejestracja: 01 września 2012
Szkoda, że Conta nie stara się grać Aneką, wydaje mi się, że on nie marnowałby tylu setek, strzeliłby pewnie coś z dystansu do tego jest w miarę silny i chociaż stary dziad z nie zdziwiłbym się jakby latał po boisku więcej niż Vucinic, wcześniej krytykowałem ten transfer jednak warto spróbować moim zdaniem
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Wrócę jeszcze do bramki Vucinica, bo jestem świeżo po powtórce. Czy on nie mógłby częściej próbować minąć obrońcę tak banalnym, ale bardzo skutecznym zwodem?! Wiem, że z obrońcami z wyższej półki pewnie nie byłoby tak łatwo jak z Naldo, ale przynajmniej ze średniakami jak widać działa!
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Napisałem kiedyś odnośnie Vucinicia, że dla mnie może się dąsać cały mecz i grillować pod szesnastką rywali, pod warunkiem, że tak jak to robił do tej pory rzuci jedną kluczową dla losów meczu piłkę, albo sam strzeli bramkę. Wczorajszy mecz był jego firmowym. Serio jestem w stanie znieść jego nonszalancję i 30 głupio zmarnowanych piłek z rzędu, pod warunkiem, że zaraz wyczaruje coś nieszablonowego.
Giovinco za bardzo lubię, dlatego mam nadzieję, że w 3-5-2 wychodził nie będzie, a swoje szanse będzie dostawał w drugiej połowie, gdy zmienimy moduł na jakiś 'skrzydlasty'. Szkoda by chłopak dostawał takie hejty, kiedy faktycznie może dać więcej tej drużynie.
Coraz bardziej podoba mi się Peluso, wprawdzie straszny z niego rzeźnik i kiedyś wyleci z czerwoną, ale jednak jest nie do zdarcia w defensywie (na chwilę obecną in vantaggio su Asa, ale czy akurat na Bayern to nie wiem, bo raz mu zwieje Robben/Muller i wyleci pod prysznic). Padoin też jakoś szczególnie mnie nie drażnił, ale pewnie dlatego, że cudów od niego nie wymagam, a wczoraj zagrał dość przyzwoicie.
Szacun dla Buffona, dużo ryzykował, jak wychodził to od razu mignęły mi przed oczami jego czerwone kartki z Romą za faul na Riise i Lecce dwa sezony temu.
Ważna wygrana, wyczuwałem jakiś remis, ale super, że się udało.
Giovinco za bardzo lubię, dlatego mam nadzieję, że w 3-5-2 wychodził nie będzie, a swoje szanse będzie dostawał w drugiej połowie, gdy zmienimy moduł na jakiś 'skrzydlasty'. Szkoda by chłopak dostawał takie hejty, kiedy faktycznie może dać więcej tej drużynie.
Coraz bardziej podoba mi się Peluso, wprawdzie straszny z niego rzeźnik i kiedyś wyleci z czerwoną, ale jednak jest nie do zdarcia w defensywie (na chwilę obecną in vantaggio su Asa, ale czy akurat na Bayern to nie wiem, bo raz mu zwieje Robben/Muller i wyleci pod prysznic). Padoin też jakoś szczególnie mnie nie drażnił, ale pewnie dlatego, że cudów od niego nie wymagam, a wczoraj zagrał dość przyzwoicie.
Szacun dla Buffona, dużo ryzykował, jak wychodził to od razu mignęły mi przed oczami jego czerwone kartki z Romą za faul na Riise i Lecce dwa sezony temu.
Ważna wygrana, wyczuwałem jakiś remis, ale super, że się udało.
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Podziwiam, bo ja wolałbym piłkarza, który kręciłby rywalami przez 90 minut, a niżeli zawodnika, który przez ten sam czas trzyma palec głęboko w 3.Vincitore pisze:Napisałem kiedyś odnośnie Vucinicia, że dla mnie może się dąsać cały mecz i grillować pod szesnastką rywali, pod warunkiem, że tak jak to robił do tej pory rzuci jedną kluczową dla losów meczu piłkę, albo sam strzeli bramkę. Wczorajszy mecz był jego firmowym. Serio jestem w stanie znieść jego nonszalancję i 30 głupio zmarnowanych piłek z rzędu, pod warunkiem, że zaraz wyczaruje coś nieszablonowego.
Też mam wrażenie, że chłop się rozkręcił. Warto mieć jednego wariata w drużynie. I ten jego szelmowski uśmiech, zaraz po tym gdy skosi rywala, jest zaraźliwyVincitore pisze: Coraz bardziej podoba mi się Peluso, wprawdzie straszny z niego rzeźnik i kiedyś wyleci z czerwoną

ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Nie zgadzam się z Twoim podejściem co do marnowania piłek przez Vucinica. Ok, fajnie że na 30 baboli które mu się przytrafią strzeli bramkę, która dał nam zwycięstwo z taką nijaką Bologną. Punk widzenia zależy od punktu siedzenia. A teraz załóżmy, że rywal strzelił nam dwie bramki, a Vucinic nadal ma taką skuteczność jak wyżej wymieniona, co wiąże się z naszą porażką. Czy nadal uważasz że 30 głupio zmarnowanych piłek można spokojnie znieść mając tą świadomość, że gdyby może choć odrobinkę więcej się wysilił, mógłby te zmarnowane piłki zamienić na kilka bramek?Vincitore pisze:Napisałem kiedyś odnośnie Vucinicia, że dla mnie może się dąsać cały mecz i grillować pod szesnastką rywali, pod warunkiem, że tak jak to robił do tej pory rzuci jedną kluczową dla losów meczu piłkę, albo sam strzeli bramkę. Wczorajszy mecz był jego firmowym. Serio jestem w stanie znieść jego nonszalancję i 30 głupio zmarnowanych piłek z rzędu, pod warunkiem, że zaraz wyczaruje coś nieszablonowego.
Dokładnie. Zarówno Peluso, jak i Padoinowi należą się przynajmniej dwa dobre słowa, bo pokazali się od dobrej strony.Vincitore pisze:Coraz bardziej podoba mi się Peluso, wprawdzie straszny z niego rzeźnik i kiedyś wyleci z czerwoną, ale jednak jest nie do zdarcia w defensywie. Padoin też jakoś szczególnie mnie nie drażnił, ale pewnie dlatego, że cudów od niego nie wymagam, a wczoraj zagrał dość przyzwoicie.
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1532
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
A ja wolałbym takiego, który strzela co mecz 30bramek i wyciąga z piłki 50milionów euro na transfery.annihilator1988 pisze:Podziwiam, bo ja wolałbym piłkarza, który kręciłby rywalami przez 90 minut, a niżeli zawodnika, który przez ten sam czas trzyma palec głęboko w 3.Vincitore pisze:Napisałem kiedyś odnośnie Vucinicia, że dla mnie może się dąsać cały mecz i grillować pod szesnastką rywali, pod warunkiem, że tak jak to robił do tej pory rzuci jedną kluczową dla losów meczu piłkę, albo sam strzeli bramkę. Wczorajszy mecz był jego firmowym. Serio jestem w stanie znieść jego nonszalancję i 30 głupio zmarnowanych piłek z rzędu, pod warunkiem, że zaraz wyczaruje coś nieszablonowego.
Uoo Mamuniu ilez hejterów ten świat mieści

Koledzy prezentując Wasz poziom wypowiedzi przeniosę się na drugą stronę barykady i napiszę taka samą durnotę jak Wy:
Gdyby Vidal i Giovinco nie byli takimi platfusami, to Mirko miałby wczoraj nie jedną, a pięć!!! asyst.
Czepiacie się zawodnika, który strzela gola i wykłada pięć doskonałych piłek kolegom. Chyba lekka przesada.
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Że co, że niby hejter jestem?yanquez pisze: Uoo Mamuniu ilez hejterów ten świat mieści![]()
:C Taa, pięć doskonałych zagrań na trzy ostatnio rozegrane spotkania. Żyć, nie umierać :Cyanquez pisze: Czepiacie się zawodnika, który strzela gola i wykłada pięć doskonałych piłek kolegom. Chyba lekka przesada.
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
nie pamiętam meczu, w którym Asa zagrałby lepiej niż Peluso... osobiście nie widzę najmniejszej szansy na występ Ghanijczyka od 1 minuty w takim meczu, byłem nawet przekonany że wczoraj zagra i nawet ostro się rozgrzewał ale to tym bardziej pokazuje w jak beznadziejnej jest obecnie formie skoro nie wszedł za prawie "czerwonego" Pelusoannihilator1988 pisze:Niemniej, to Asa powinien zagrać od pierwszej minuty w meczu z Bayernem
wg mnie problem Asa to psychika, chłopakowi po prostu nie podoba się pozycja i to że ciągle musi sam siebie asekurować i biegać od linii do linii, po początkowym podnieceniu się, że gra w Juve i w LM do głosu doszedł jednak głos, że gra powinna także cieszyć, a on grając na lewej obronie/pomocy radości raczej nie okazywał...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
A mi się wydaje, że problemem Asy jest to, że nie tak dawno grał przecież turniej, na którym musiał zapierniczać chyba bardziej niż w Juve. Gość jest zmęczony. Niech trochę odpocznie. Peluso zagrał nieźle, Padoin również. To dobrze bo ciągle udaje się wygrywać z rezerwowymi w składzie.