Serie A 12/13 (27): Napoli 1-1 JUVENTUS
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/ ... 1604_n.jpg
Jeden z popisów śmieciarzy. Kolejny (po Fiorentinie) transparent "-39"... Ci ludzie zasługują na miano najgorszych kibiców włoskich ever. Z drugiej strony w oczach Włochów z pozostałych regionów kraju neapolitańczycy nigdy Włochami nie byli.
Jeden z popisów śmieciarzy. Kolejny (po Fiorentinie) transparent "-39"... Ci ludzie zasługują na miano najgorszych kibiców włoskich ever. Z drugiej strony w oczach Włochów z pozostałych regionów kraju neapolitańczycy nigdy Włochami nie byli.
- D-Rose
- Juventino
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
- Posty: 1607
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
Heysel :doh:MishaAveJuve pisze:a w ogóle o co chodzi z tym "-39" bo nie bardzo rozumiem.
Pozatym az dziw bierze, ze niektorzy sa tutaj zniesmaczeni czymkolwiek. Wloska scena kibicowska zawsze taka była, i zawsze taka bedzie. Jest chyba najbardziej specyficzna w Europie. Mnie to akurat nie dziwi.
E: Nie usune


- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Mam na ten temat zupełnie inne zdanie. Vucinic jest lepszy od Giovinco mimo wszystko. Szwagier potrafi kogoś minąć, jakoś fajnie podać i nie przewraca się ciagle jak małe dziecko. Na grę Gio od dłuższego czasu nie da się patrzeć. Nie gramy 4-3-3 przez co przeciwnikowi łatwo upilnować naszą 2 w ataku. Poza tym sami mało się ruszają. O skrzydłach nic nie wspominam bo z punktu widzenia ofensywy to tragedia. Poza Pepe na skrzydłach nie ma nikogo kto byłby w stanie kogokolwiek minąć. Zero dryblingu ze strony Lichego, Isli, Peluso i Asa. Pirlo od początku tego sezonu gra mocno średnio lub słabiutko jak na niego. Brakuje tych długich podań itp ale to można po części zwalić na nie szukających pozycji napastników.
Jeśli patrzymy na nasz zespół z punktu widzenia defensywy to wypada dobrze, bdb lub świetnie. Ofensywa to tragedia.
Conte mógłby spróbować ustawić zespół w 3-4-3 i np wyrzucić ze środka Lichego, ustawić Matriego czy Quaga na środku i Kurdupla z Vuciniciem na bokach. Może by to jakoś wyglądało, ale tego nigdy nie zrobi bo od początku sezonu pomimo wielu trudności Antoś pokazuje całkowity brak jajec, którymi w poprzednim sezonie zachwycał.
Jeśli patrzymy na nasz zespół z punktu widzenia defensywy to wypada dobrze, bdb lub świetnie. Ofensywa to tragedia.
Conte mógłby spróbować ustawić zespół w 3-4-3 i np wyrzucić ze środka Lichego, ustawić Matriego czy Quaga na środku i Kurdupla z Vuciniciem na bokach. Może by to jakoś wyglądało, ale tego nigdy nie zrobi bo od początku sezonu pomimo wielu trudności Antoś pokazuje całkowity brak jajec, którymi w poprzednim sezonie zachwycał.
- MishaAveJuve
- Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
D-Rose, nie mam pretensji, w końcu strzeliłem wielka gafa!
Castiel, ale te podania czy zagrania Vucinica..., no cóż ja dawno ich nie widziałem.
Co do naszych skrzydeł oczywiście, masz rację ale zauważ, że tak naprawdę nasze ustawienie to 5-3-2 przecież nasi "skrzydłowi" w tym meczu to tak naprawdę skrajni obrońcy i założę się że na dłuższą metę Peluso wygryzie Asamoaha ze składu, a ghańczyk będzie zmiennikiem gracza Atalanty lub kogoś ze środka. Taki właśnie jest zamysł Conte, i wątpię czy za czasów Conte ktoś bardziej usposobiony ofensywnie trafi na nasze flanki.
Co do długich piłek Pirlo nie zgodzę się z tym, w tamtym sezonie do tych podań najczęściej to pomocnicy wychodzili, ileż to takich bramek strzelił Marchisio czy Lichtsteiner, rzadziej Vidal. Tu widzę jednak jakaś zmiana u Conte, że już takich zagrań nie ma.
Co do braku "jacec" całkowicie się zgadzam, mimo że jesteśmy w ćwierćfinale LM, mamy 1 miejsce w lidze to nie jest ta drużyna co w zeszłym sezonie, a przecież nikogo nie straciliśmy wręcz odwrotnie jesteśmy wzmocnieni. Nie ma już tych magicznych zagrań Pirlo, nie ma już takie gry na full w każdym meczu (wiem że doszła LM i tak się nie da, ale mimo wszystko) nie ma różnych opcji taktycznych czy ustawienia. Może Conte uważa, że jesteśmy tak dobrą drużyną że mamy już swój styl, mamy grać "swoje" i to inni powinni szukać taktyki pod nas a nie my pod innych ?
Castiel, ale te podania czy zagrania Vucinica..., no cóż ja dawno ich nie widziałem.
Co do naszych skrzydeł oczywiście, masz rację ale zauważ, że tak naprawdę nasze ustawienie to 5-3-2 przecież nasi "skrzydłowi" w tym meczu to tak naprawdę skrajni obrońcy i założę się że na dłuższą metę Peluso wygryzie Asamoaha ze składu, a ghańczyk będzie zmiennikiem gracza Atalanty lub kogoś ze środka. Taki właśnie jest zamysł Conte, i wątpię czy za czasów Conte ktoś bardziej usposobiony ofensywnie trafi na nasze flanki.
Co do długich piłek Pirlo nie zgodzę się z tym, w tamtym sezonie do tych podań najczęściej to pomocnicy wychodzili, ileż to takich bramek strzelił Marchisio czy Lichtsteiner, rzadziej Vidal. Tu widzę jednak jakaś zmiana u Conte, że już takich zagrań nie ma.
Co do braku "jacec" całkowicie się zgadzam, mimo że jesteśmy w ćwierćfinale LM, mamy 1 miejsce w lidze to nie jest ta drużyna co w zeszłym sezonie, a przecież nikogo nie straciliśmy wręcz odwrotnie jesteśmy wzmocnieni. Nie ma już tych magicznych zagrań Pirlo, nie ma już takie gry na full w każdym meczu (wiem że doszła LM i tak się nie da, ale mimo wszystko) nie ma różnych opcji taktycznych czy ustawienia. Może Conte uważa, że jesteśmy tak dobrą drużyną że mamy już swój styl, mamy grać "swoje" i to inni powinni szukać taktyki pod nas a nie my pod innych ?
Ostatnio zmieniony 02 marca 2013, 00:55 przez MishaAveJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
Od kołyski Az po grób jedna miłość jeden klub!!!!- JUVENTUS
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1536
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Tak po prawdzie, to powinniśmy wygrać ten mecz do przerwy, a zamiast tego mogliśmy go przegrać w drugiej połowie. Sami sobie komplikujemy życie, nie bijąc przeciwnika kiedy się odsłania.
Vucinić i Gio nie mają prawa grać razem. Dwóch zawodników ofensywnych, których stricte napastnikami nazwać się nie da. I to mają być nasze armaty? Obaj mają inklinacje do gry na bardziej cofniętej pozycji, obaj mają także nieprzyzwoitego winkla. Natomiast nasz jedyny napastnik dysponujący czymś na kształt "instynktu zabójcy", czyli Matri, już drugi mecz z rzędu zaczyna z ławki, chociaż w ciągu ostatniego miesiąca grał najlepiej od roku i był zdecydowanie najlepszym naszym napastnikiem. Nie wiem w co ten Conte gra, ale potwierdzają się przepowiednie z początku sezonu - nikt nie jest w stanie zaszkodzić Juventusowi tak jak sam Juventus.
Vucinić i Gio nie mają prawa grać razem. Dwóch zawodników ofensywnych, których stricte napastnikami nazwać się nie da. I to mają być nasze armaty? Obaj mają inklinacje do gry na bardziej cofniętej pozycji, obaj mają także nieprzyzwoitego winkla. Natomiast nasz jedyny napastnik dysponujący czymś na kształt "instynktu zabójcy", czyli Matri, już drugi mecz z rzędu zaczyna z ławki, chociaż w ciągu ostatniego miesiąca grał najlepiej od roku i był zdecydowanie najlepszym naszym napastnikiem. Nie wiem w co ten Conte gra, ale potwierdzają się przepowiednie z początku sezonu - nikt nie jest w stanie zaszkodzić Juventusowi tak jak sam Juventus.
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1017
- Rejestracja: 13 marca 2005
o co ci chodzi z matrim? tak po prostu zeby sobie palnac jakas glupote?nynek pisze:Większego mułu od Vucinica i Matree'ego nie można znaleźć.
jak to smieciarze, kar zapewne nie bedzie bo we wladzach jest chyba tez ktos proneapolitanski aaa no i kare za cos co zrobiono JUVE!? yhhm..mrozzi pisze:Czy kibice Napoli naprawdę nie potrafią się zachować na poziomie? W pierwszym meczu w Turynie roznieśli w drobny mak toalety na JS, teraz obrzucili autokar z naszymi kamieniami... Powinni ich potraktować baaaaardzo surowymi karami finansowymi, może nawet meczem bez udziału "kibiców".
po raz kolejny pisze z prosba o wyslani elistu, czegokolwiek do enki, bo to co wygaduja komentatorzy(w wiekszym) i goscie w studio (w mniejszym) stopniu wola o pomste
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Nie wiem co o tym sądzić. Remis jest dla nas bardziej korzystny, niż dla Napoli i to fakt niezaprzeczalny, ale szklanka jak dla mnie nadal jest w połowie pełna, szkoda, bo była okazja by tu wreszcie wygrać.
Pierwsza połowa do pewnego momentu mi się podobała. Prowadziliśmy grę, strzeliliśmy bramkę, były szansę by strzelić kolejne. I właśnie to nie da mi spokoju, tej sytuacji Vucinicia nie przeboleje, przy 0:2 Napoli by się już nie podniosło, a my prawdopodobnie byśmy ich dobili.
Niestety druga część to jakaś masakra w naszym wykonaniu, nie stworzyliśmy sobie nawet sytuacji, a mogliśmy frajersko przegrać. Nawet nie chcę myśleć o tym, że Conte grał na remis, bo katastrofa była blisko.
Vucinic i Giovinco. Cóż, jeżeli chodzi o Sebe to widać było, że się stara odmienić swój wizerunek, równo zapieprzał od pierwszego gwizdka, ale nic konkretnego z tego nie wynikało, niestety jak zwykle. Vucinic natomiast na drugim biegunie, znów był leniwy, może bardziej dokładny w swoich zagraniach kombinacyjnych, ale w odróżnieniu od Giovinco jego lenistwo popłaciło i znalazł się dwa razy w sytuacji bramkowej. Oczywiście mówimy o pierwszej połowie, bo druga w wykonaniu jednego i drugiego koszmarna, praktycznie jej nie było.
Kto mi się podobał? Chiellini. Potwór, tego mi brakowało, absolutnie nie do zdarcia, cudownie, że wrócił. Peluso mnie zaskoczył, gdy zobaczyłem skład to złapałem się za głowę, ale szybko doszło do mnie, że Conte lewą stronę chce całkowicie zabezpieczyć, a raczej atakować będącym ostatnio w niezłej dyspozycji Lichtsteinerem, z przebiegu meczu zdało to egzamin. Peluso był absolutnie poprawny, a w ofensywie akurat w tym meczu cudów od niego nie wymagałem. Na koniec Vidal, może nie był to jakiś koncert w jego wykonaniu, ale doceniam pracę jaką włożył w ten mecz, masa odbiorów, wślizgów, starć fizycznych i dwukrotnie mógł zaliczyć asystę, niestety brakło skuteczności Mirko.
Marchisio raczej przeszedł obok meczu, wierzę jednak, że swoje kilometry wybiegał.
Feralny Bonucci, cholera, ten gość ma absolutnego pecha do tych rykoszetów w ważnych spotkaniach, policzmy - rok temu Milan, strzał Nocerino, w tym sezonie strzał Oscara w Londynie i teraz Napoli. W defensywie oczywiście bez większych zastrzeżeń, chociaż to chyba on o ile się nie mylę pozwolił Cavaniemu uderzyć z główki w drugiej połowie meczu.
Podsumowując - wynik nie jest zły, myślę, że priorytetem było nie przegrać, ale tak jak powiedziałem, jestem absolutnie nienasycony. Napoli dzisiaj było do ogrania tutaj jak nigdy, mimo lepszej drugiej połówki w ich wykonaniu. Nie ma jednak co psioczyć, po dzisiejszym meczu jestem jednak jakoś bardziej spokojny o scudetto. Pokazaliśmy bardziej dojrzały futbol i wierzę, że to w następnych kolejkach przełoży się na przewagę w tabeli.
Pierwsza połowa do pewnego momentu mi się podobała. Prowadziliśmy grę, strzeliliśmy bramkę, były szansę by strzelić kolejne. I właśnie to nie da mi spokoju, tej sytuacji Vucinicia nie przeboleje, przy 0:2 Napoli by się już nie podniosło, a my prawdopodobnie byśmy ich dobili.
Niestety druga część to jakaś masakra w naszym wykonaniu, nie stworzyliśmy sobie nawet sytuacji, a mogliśmy frajersko przegrać. Nawet nie chcę myśleć o tym, że Conte grał na remis, bo katastrofa była blisko.
Vucinic i Giovinco. Cóż, jeżeli chodzi o Sebe to widać było, że się stara odmienić swój wizerunek, równo zapieprzał od pierwszego gwizdka, ale nic konkretnego z tego nie wynikało, niestety jak zwykle. Vucinic natomiast na drugim biegunie, znów był leniwy, może bardziej dokładny w swoich zagraniach kombinacyjnych, ale w odróżnieniu od Giovinco jego lenistwo popłaciło i znalazł się dwa razy w sytuacji bramkowej. Oczywiście mówimy o pierwszej połowie, bo druga w wykonaniu jednego i drugiego koszmarna, praktycznie jej nie było.
Kto mi się podobał? Chiellini. Potwór, tego mi brakowało, absolutnie nie do zdarcia, cudownie, że wrócił. Peluso mnie zaskoczył, gdy zobaczyłem skład to złapałem się za głowę, ale szybko doszło do mnie, że Conte lewą stronę chce całkowicie zabezpieczyć, a raczej atakować będącym ostatnio w niezłej dyspozycji Lichtsteinerem, z przebiegu meczu zdało to egzamin. Peluso był absolutnie poprawny, a w ofensywie akurat w tym meczu cudów od niego nie wymagałem. Na koniec Vidal, może nie był to jakiś koncert w jego wykonaniu, ale doceniam pracę jaką włożył w ten mecz, masa odbiorów, wślizgów, starć fizycznych i dwukrotnie mógł zaliczyć asystę, niestety brakło skuteczności Mirko.
Marchisio raczej przeszedł obok meczu, wierzę jednak, że swoje kilometry wybiegał.
Feralny Bonucci, cholera, ten gość ma absolutnego pecha do tych rykoszetów w ważnych spotkaniach, policzmy - rok temu Milan, strzał Nocerino, w tym sezonie strzał Oscara w Londynie i teraz Napoli. W defensywie oczywiście bez większych zastrzeżeń, chociaż to chyba on o ile się nie mylę pozwolił Cavaniemu uderzyć z główki w drugiej połowie meczu.
Podsumowując - wynik nie jest zły, myślę, że priorytetem było nie przegrać, ale tak jak powiedziałem, jestem absolutnie nienasycony. Napoli dzisiaj było do ogrania tutaj jak nigdy, mimo lepszej drugiej połówki w ich wykonaniu. Nie ma jednak co psioczyć, po dzisiejszym meczu jestem jednak jakoś bardziej spokojny o scudetto. Pokazaliśmy bardziej dojrzały futbol i wierzę, że to w następnych kolejkach przełoży się na przewagę w tabeli.
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Juve może wygrać LM. :rotfl:rupieć pisze: Czekam na komentarze, że Juve może wygrać LM. :rotfl:
Sedziemu dzisiaj zabraklo jaj. Ten bezuzyteczny kolek zza bramki wyraznie mu pokazywal lokiec Cavaniego, a on dal zoltko

- Sebkovič
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2008
- Posty: 271
- Rejestracja: 23 października 2008
W lidze mamy 6 punktów przewagi a nie 7. Remis i tak najbardziej cieszy Juventus niż Napoli my zachowujemy dystans natomiast Milan i Lazio tuż za plecami Napoli,które mimo spiny na takie spotkanie jak wczoraj i tak powoli puchnie i tylko patrzeć jak wspomniane wcześniej zespoły przeskoczą w tabeli naszego konkurenta.
JUVE STORIA DI UN GRANDE AMORE!
Seba :roll:




Seba :roll:
- jsduga
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
- Posty: 395
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Świetne widowisko. To jest właśnie wizytówka Serie A. Walka, gole, piłkarska, czasem aż za ostra jazda, szybkie akcje. To ludzie powinni zauważyć, a nie Sran derbi...
Szkoda, że 3 pkt poszły się paść, Vucinic powinien i musi odpocząć. Nie rozumiem tego cudowania napastnikami. Czuję, że Matri znowu nam przygaśnie, a tak się fajnie chłopak rozstrzelał. Denerwuje mnie Conte tymi roszadami w ataku. Tak, jakby nie chciał, by jeden zawodnik miał te kilkanaście goli w sezonie.
Cavani & Chiellini - za całokształt obaj powinni wylecieć z boiska, ale sędzia nie miał jaj nie wyrzucając Urugwajczyka z boiska, tym bardziej, że asystent mu wszystko powiedział. :doh:
Odszczekuję swoje słowa z przed meczu, kiedy wahałem się czy opcja z Kielonem w wyjściowej jedenastce to dobry wybór. Gość jest niesamowity. A jego radość po zdobytej bramce - bezcenne
Tak jak czułem, Napoli się spięło na nas, dziwne, żeby było inaczej. 1 pkt z tej potyczki to dobry rezultat dla nas, a kiepski dla Neapolu.
Gracz meczu - BUFFON. Gość jest niezastąpiony, niesamowity, jedyny w swoim rodzaju, perfekcyjny
Forza Juve i po mistrza!!!
Szkoda, że 3 pkt poszły się paść, Vucinic powinien i musi odpocząć. Nie rozumiem tego cudowania napastnikami. Czuję, że Matri znowu nam przygaśnie, a tak się fajnie chłopak rozstrzelał. Denerwuje mnie Conte tymi roszadami w ataku. Tak, jakby nie chciał, by jeden zawodnik miał te kilkanaście goli w sezonie.
Cavani & Chiellini - za całokształt obaj powinni wylecieć z boiska, ale sędzia nie miał jaj nie wyrzucając Urugwajczyka z boiska, tym bardziej, że asystent mu wszystko powiedział. :doh:
Odszczekuję swoje słowa z przed meczu, kiedy wahałem się czy opcja z Kielonem w wyjściowej jedenastce to dobry wybór. Gość jest niesamowity. A jego radość po zdobytej bramce - bezcenne

Tak jak czułem, Napoli się spięło na nas, dziwne, żeby było inaczej. 1 pkt z tej potyczki to dobry rezultat dla nas, a kiepski dla Neapolu.
Gracz meczu - BUFFON. Gość jest niezastąpiony, niesamowity, jedyny w swoim rodzaju, perfekcyjny

Forza Juve i po mistrza!!!
„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Chodzi o to, że w przypadku równej liczby punktów na koniec sezonu o tytule w pierwszej kolejności decyduje bilans bezpośrednich spotkań pomiędzy zainteresowanymi drużynami, a ten jest dla nas korzystny, więc jeżeli nawet Napoli (odpukać) odrobiłoby obecną stratę to i tak nic im to nie daje, bo muszą zdobyć ten jeden punkt więcej od Juve.sebinho86 pisze:W lidze mamy 6 punktów przewagi a nie 7.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Jeden z dziennikarzy poprosił Conte o komentarz do pociągania za włosy przez Chielliniego i otrzymał taką odpowiedź: "Giorgio sprawdził czy Cavani używa żelu do włosów"
.

- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
W mojej ocenie to są podludzie. Co jest jednak dla mnie najmilsze, to to, że Napoli tego lata najpewniej się rozsypie. Odejdzie od nich trenerzyna, Cavani pewnie również poszuka szczęścia gdzie indziej. Runą ich durnowate mrzonki o mistrzostwie kraju, a zacznie heroiczna walka o lokaty między 3 a 6mrozzi pisze: Jeden z popisów śmieciarzy. Kolejny (po Fiorentinie) transparent "-39"... Ci ludzie zasługują na miano najgorszych kibiców włoskich ever
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1578
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Świetne widowisko zepsute przez s.syństwo Cavaniego i spółki. W ogóle piłkarze (że się tak wyrażę) Napoli psują jakiekolwiek widowiska swoją brutalnością :doh:jsduga pisze:Świetne widowisko. To jest właśnie wizytówka Serie A
Bo co? Bo Chiellini pociągnął tamtego chama za włosy? I co by mógł mu zrobić? Złamać czuprynę? Jest chyba różnica między pociągnięciem za włosy a pieprznięciem kogoś z łokcia w nos :roll:jsduga pisze:Cavani & Chiellini - za całokształt obaj powinni wylecieć z boiska, ale sędzia nie miał jaj nie wyrzucając Urugwajczyka z boiska, tym bardziej, że asystent mu wszystko powiedział. :doh: !
A kibice Napoli widać nic sobie nie robią z tego, że ogólnie nazywa się ich śmieciarzami. Zamiast pokazać, że tak nie jest wczoraj na stadionie machali... aluminiowymi foliami do pieczenia ciasta.
