LM 12/13 (gr. E) [06]: Shakhtar 0-1 JUVENTUS
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1102
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Tyle przebiegł Giovincio, pokazali, gdy schodził z boiskasquinter pisze:BTW zwrocil ktos uwage na sredni przebiegniety dystans Juve bodaj w 80 minucie? 11,56km...

- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2508
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
pstryczek w nos sceptykom z JuvePoland 


- filippo
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2004
- Posty: 894
- Rejestracja: 29 listopada 2004
1. Jak padł gol dla Juve i zobaczyłem Giovinco to sobie pomyślałem, że wreszcie strzela pierwszego gola w meczu, czyli mającego jakies znaczenie. Miałem nadzieje, że to pokaże forumowym ekspertom, że Gio się jednak nadaje. Entuzjazm opadł po powtórce
2. Szachtar zginął od własnej broni. Kto im kazał atakować tak szaleńczo? Przynajmniej grali konsekwentnie we wszystkich meczach CL. Atak od 1 do ostatniej minuty. A dziś zapłacili za to 1. miejscem w grupie
3. Vidal - wiadomo klasa. Bonuc - wiadomo klasa, Lichy to samo
Pogba fantastyczny. Jeśli nie zacznie melanżować to będzie wybitny

2. Szachtar zginął od własnej broni. Kto im kazał atakować tak szaleńczo? Przynajmniej grali konsekwentnie we wszystkich meczach CL. Atak od 1 do ostatniej minuty. A dziś zapłacili za to 1. miejscem w grupie
3. Vidal - wiadomo klasa. Bonuc - wiadomo klasa, Lichy to samo
Pogba fantastyczny. Jeśli nie zacznie melanżować to będzie wybitny
- squinter
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
- Posty: 1071
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
Gio mial 11,57, srednia druzyny wynosila 11,56lenor pisze:Tyle przebiegł Giovincio, pokazali, gdy schodził z boiskasquinter pisze:BTW zwrocil ktos uwage na sredni przebiegniety dystans Juve bodaj w 80 minucie? 11,56km...

- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2508
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
A ktoś wie ile miał Lichy ? 


- booyak
- Juventino
- Rejestracja: 08 czerwca 2003
- Posty: 920
- Rejestracja: 08 czerwca 2003
Giovinco przebiegł 11,57 a średnia zespołu przy jego zmianie to tak jak pisze squinter 11,56.lenor pisze:Tyle przebiegł Giovincio, pokazali, gdy schodził z boiskasquinter pisze:BTW zwrocil ktos uwage na sredni przebiegniety dystans Juve bodaj w 80 minucie? 11,56km...
Ja tam się jaram dziś bardziej niż po meczu z Chelsea. Naprawdę gra wyglądała dużo lepiej mimo mniej okazałego wyniku. Obrona prawie bezbłędna. nawet Vucinic jakoś dziś nie irytował mimo że komentatorzy znęcali się nad nim podobnie jak ja po ostatnich meczach, co by było gdyby ogladali go w meczu np z Milanem

BTW losowanie w ten piątek?
★ ★ ★
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Pozwolę sobie przytoczyć parę jakże mądrych wypowiedzi po meczu w Danii:

I radzę tamtym u góry się zastanowić nad swoim 'kibicowaniem'. Piłkarze Juve dali im pstryczka w nos
Prawie niemożliwe wydawało się zdobyć 9punktów po tych trzech remisach, a jednak, wielkie brawa. FORZA JUVE!
Edit:
deszczowy pisze:To sobie pograliśmy w LM, nie ma co....
Mate.G pisze:Baj baj liga mistrzów. cały zespół grał ... sami wiecie.
mazi12 pisze:zegnaj LM, caly poprzedni sezon walki i kupe z tego mamy.
fazzi pisze:No to tyle z naszej LM. Wiadomo, szanse jeszcze są, bo pewnie wymęczymy 3 pkt u siebie z duńczykami, ale potem czelsi i szachtar trzeba klepnąć, w co nie wierzę
I wiele wiele innych. Polecam wejść do tematu FCN - Juve, można się pośmiaćSila Spokoju pisze:Po takim meczu to powinno być przede wszystkim ZERO komentarzy kibiców Juve na całym świecie. Może wtedy nasi piłkarze zobaczyliby jak frajersko przegrali awans z grupy.
I radzę tamtym u góry się zastanowić nad swoim 'kibicowaniem'. Piłkarze Juve dali im pstryczka w nos

Prawie niemożliwe wydawało się zdobyć 9punktów po tych trzech remisach, a jednak, wielkie brawa. FORZA JUVE!
Edit:
Haha i kto to mówiSila Spokoju pisze:pstryczek w nos sceptykom z JuvePoland

Ostatnio zmieniony 05 grudnia 2012, 23:03 przez jarmel, łącznie zmieniany 4 razy.
#AllegriOut
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1102
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
a może ;] Lichy zawyżał, Vucinić zaniżał i się wszystko wyrównało ;]squinter pisze:Gio mial 11,57, srednia druzyny wynosila 11,56lenor pisze:Tyle przebiegł Giovincio, pokazali, gdy schodził z boiskasquinter pisze:BTW zwrocil ktos uwage na sredni przebiegniety dystans Juve bodaj w 80 minucie? 11,56km...
Mądrze graliśmy od pierwszej do ostatniej minuty, Pogba dziś pokazał, że nie brakuje mu niczego, by dorównać największym. Mądra i konsekwentna gra w obronie, ale w 1 połowie irytowały mnie długie przerzuty na napastników od trójki obrońców.
- Piotr21
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2010
- Posty: 172
- Rejestracja: 02 listopada 2010
Wiesz tu można tak przytaczać ale na tamtą chwilę każdy z piszących był dobity frajerskim remisem. Dzięki wielkie iż się nie sprawdziło i gramy dalej.jarmel pisze:Pozwolę sobie przytoczyć parę jakże mądrych wypowiedzi po meczu w Danii:deszczowy pisze:To sobie pograliśmy w LM, nie ma co....Mate.G pisze:Baj baj liga mistrzów. cały zespół grał ... sami wiecie.mazi12 pisze:zegnaj LM, caly poprzedni sezon walki i kupe z tego mamy.fazzi pisze:No to tyle z naszej LM. Wiadomo, szanse jeszcze są, bo pewnie wymęczymy 3 pkt u siebie z duńczykami, ale potem czelsi i szachtar trzeba klepnąć, w co nie wierzęI wiele wiele innych. Polecam wejść do tematu FCN - Juve, można się pośmiaćSila Spokoju pisze:Po takim meczu to powinno być przede wszystkim ZERO komentarzy kibiców Juve na całym świecie. Może wtedy nasi piłkarze zobaczyliby jak frajersko przegrali awans z grupy.
I radzę tamtym u góry się zastanowić nad swoim 'kibicowaniem'. Piłkarze Juve dali im pstryczka w nos
Prawie niemożliwe wydawało się zdobyć 9punktów po tych trzech remisach, a jednak, wielkie brawa. FORZA JUVE!
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Byłem o ten awans dość spokojny, za co zresztą zgarnąłem burę że bawię się już w spekulowanie na temat rywali w 1/8 finału, ale mimo wszystko nie spodziewałem się zwycięstwa - miła niespodzianka. Komu należy za to podziękować?
Przede wszystkim Stephanowi Lichtsteinerowi. To był jego najlepszy mecz w Juventusie w 3-5-2, chyba nawet lepszy niż pamiętny remis w Neapolu. Doskonałe czytanie gry, wiedział kiedy się pokazać, kiedy wejść w pole karne a kiedy zaczekać poza nim, do tego kapitalna gra w odbiorze. Do spółki z Vidalem nijak nie dali pograć Willianowi - Brazylijczyk dzisiaj nawet jeżeli wykorzystał swoją prędkość, to nic z tego nie wynikało.
No właśnie, Arturo Vidal dzisiaj kolejny raz utwierdził mnie w przekonaniu że dobrze zrobiłem wybierając sobie właśnie jego na największego idola po odejściu Del Piero. Kapitalny w defensywie, doskonała współpraca ze Szwajcarem, do tego świetna gra do przodu (podanie do Vucinicia przez pół boiska - ręce same się składają do oklasków
). Obaj goście wylali chyba po wiadrze potu każdy, ta prawa strona u nas to jest jednak potęga.
Z lewej zaś bardzo na plus zaskoczył mnie Pogba. Praktycznie nie odczuwało się braku Marchisio w składzie. Facet potrafi odegrać, podać, dobrze czuje się z piłką przy nodze, poza tym zadziwiająca jest jego pewność siebie i luz w grze, mimo tak młodego wieku i takiej stawki spotkania. Może sobie już SAF zaczynać pluć w brodę że taką perełkę oddał bez większej walki. Natomiast Asamoah'a już tak skomplementować jak tamtą trójkę niestety nie mogę. Oczywiście, nie mogę też po nim cisnąć, nie grał przecież źle, ale chyba nie trzeba być wielkim ekspertem żeby zauważyć że to jednak nie jest klasa Lichtsteinera. Prawa strona wygląda ciekawiej.
Podobała mi się też gra Pirlo, jego spokój, opanowanie, cwaniactwo (widząc nabuzowanego, żeby nie skłamać, Kuchera, dał się sprytnie wykosić tuż przed nosem sędziego i zarobił dla rywala kartkę - setki ważnych meczów procentują) i umiejętność kontrolowania tempa. Szkoda tej sytuacji ze słupkiem. Nasi obrońcy, jak to nasi obrońcy - nie grali aż tak kapitalnie jak pomocnicy, parę głupich błędów się przytrafiło, ale ogólnie poniżej pewnego poziomu nie zeszli. Do Buffona mogę się przyczepić jedynie o to wypiąstkowanie/odbicie piłki pod nogi rywala. Ja rozumiem że strzał był silny, ale mimo wszystko Gigi powinien był tę piłkę sparować gdzieś do boku.
Najgorzej ze wszystkich formacji, jak to zwykle bywa, ocenić muszę atak. Vucinić biegał więcej niż zwykle, ale i tak był dość jałowy i występ z pewnością grubo poniżej jego możliwości. Pretensje Pogby za sytuację w pierwszej połowie słuszne - Czarnogórzec dostał idealną piłkę, ale wlekł się do niej tak niemiłosiernie wolno, że obrońca go dogonił. Szybki był za to Giovinco, szkoda że tylko tyle. Można się zastanawiać na ile gol to jego zasługa, a na ile pierdołowatość obrońcy, niemniej jednak występ oceniam podobnie jak Vucinicia - grywał już w tym sezonie gorzej, ale mógł wypaść dużo lepiej.
Cieszy mnie to pierwsze miejsce, bo jak tak patrzę na rozstrzygnięcia w grupach F, G i H to dochodzę do wniosku że drużyny z pierwszych i drugich miejsc dzieli przepaść. Spośród Porto, Arsenalu i Realu tylko ten ostatni klub ma zdaniem bukmacherów większe niż Juventus szanse na tytuł, więc na 83% będziemy faworytem w 1/8 finału.
Czy kartki zerują się po fazie grupowej? Jeżeli tak, szkoda głupiego żółtka Chielliniego. Jeżeli nie, chyba nawet lepiej że wyczyścił się już teraz.
Przede wszystkim Stephanowi Lichtsteinerowi. To był jego najlepszy mecz w Juventusie w 3-5-2, chyba nawet lepszy niż pamiętny remis w Neapolu. Doskonałe czytanie gry, wiedział kiedy się pokazać, kiedy wejść w pole karne a kiedy zaczekać poza nim, do tego kapitalna gra w odbiorze. Do spółki z Vidalem nijak nie dali pograć Willianowi - Brazylijczyk dzisiaj nawet jeżeli wykorzystał swoją prędkość, to nic z tego nie wynikało.
No właśnie, Arturo Vidal dzisiaj kolejny raz utwierdził mnie w przekonaniu że dobrze zrobiłem wybierając sobie właśnie jego na największego idola po odejściu Del Piero. Kapitalny w defensywie, doskonała współpraca ze Szwajcarem, do tego świetna gra do przodu (podanie do Vucinicia przez pół boiska - ręce same się składają do oklasków

Z lewej zaś bardzo na plus zaskoczył mnie Pogba. Praktycznie nie odczuwało się braku Marchisio w składzie. Facet potrafi odegrać, podać, dobrze czuje się z piłką przy nodze, poza tym zadziwiająca jest jego pewność siebie i luz w grze, mimo tak młodego wieku i takiej stawki spotkania. Może sobie już SAF zaczynać pluć w brodę że taką perełkę oddał bez większej walki. Natomiast Asamoah'a już tak skomplementować jak tamtą trójkę niestety nie mogę. Oczywiście, nie mogę też po nim cisnąć, nie grał przecież źle, ale chyba nie trzeba być wielkim ekspertem żeby zauważyć że to jednak nie jest klasa Lichtsteinera. Prawa strona wygląda ciekawiej.
Podobała mi się też gra Pirlo, jego spokój, opanowanie, cwaniactwo (widząc nabuzowanego, żeby nie skłamać, Kuchera, dał się sprytnie wykosić tuż przed nosem sędziego i zarobił dla rywala kartkę - setki ważnych meczów procentują) i umiejętność kontrolowania tempa. Szkoda tej sytuacji ze słupkiem. Nasi obrońcy, jak to nasi obrońcy - nie grali aż tak kapitalnie jak pomocnicy, parę głupich błędów się przytrafiło, ale ogólnie poniżej pewnego poziomu nie zeszli. Do Buffona mogę się przyczepić jedynie o to wypiąstkowanie/odbicie piłki pod nogi rywala. Ja rozumiem że strzał był silny, ale mimo wszystko Gigi powinien był tę piłkę sparować gdzieś do boku.
Najgorzej ze wszystkich formacji, jak to zwykle bywa, ocenić muszę atak. Vucinić biegał więcej niż zwykle, ale i tak był dość jałowy i występ z pewnością grubo poniżej jego możliwości. Pretensje Pogby za sytuację w pierwszej połowie słuszne - Czarnogórzec dostał idealną piłkę, ale wlekł się do niej tak niemiłosiernie wolno, że obrońca go dogonił. Szybki był za to Giovinco, szkoda że tylko tyle. Można się zastanawiać na ile gol to jego zasługa, a na ile pierdołowatość obrońcy, niemniej jednak występ oceniam podobnie jak Vucinicia - grywał już w tym sezonie gorzej, ale mógł wypaść dużo lepiej.
Cieszy mnie to pierwsze miejsce, bo jak tak patrzę na rozstrzygnięcia w grupach F, G i H to dochodzę do wniosku że drużyny z pierwszych i drugich miejsc dzieli przepaść. Spośród Porto, Arsenalu i Realu tylko ten ostatni klub ma zdaniem bukmacherów większe niż Juventus szanse na tytuł, więc na 83% będziemy faworytem w 1/8 finału.
Czy kartki zerują się po fazie grupowej? Jeżeli tak, szkoda głupiego żółtka Chielliniego. Jeżeli nie, chyba nawet lepiej że wyczyścił się już teraz.
Ostatnio zmieniony 05 grudnia 2012, 23:07 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Mam pytanie, skąd info, że 14? Na fejsbuczku parę portali podało, że 20 grudnia...
PS: Patrze w google i też 20. Więc ktoś tu na forum chyba się machnął
PS: Patrze w google i też 20. Więc ktoś tu na forum chyba się machnął

Ostatnio zmieniony 05 grudnia 2012, 23:07 przez Szilgu, łącznie zmieniany 1 raz.