Serie A (1): JUVENTUS 1-0 Chievo
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Ja mam podobne odczucie co Szczypek.
Krytykowałem Ranieriego, bo wg mnie to kiepski trener i do pasji mnie doprowadzał gdy z uporem maniaka stawiał Nedveda na to głupie lewe skrzydło, gdy konsekwentnie pomijał świetnie grającego na skrzydle Giovinco, niejednokrotnie sadzając go na trybunach i ogólnie gdy nie wykorzystywał trzech zmian w meczu. W ogóle taktyka Ranieriego była kompletnie nie dobrana do możliwości i umiejętności naszych graczy. No i te jego tłumaczenia...
Ferrara to wciąż dla mnie niewiadoma. Nie wiem czy nie okaże się słabym trenerem jak Claudio, no ale przynajmniej w 2-3 pierwszych kolejkach należy dać mu kredyt zaufania. Poza tym fakt - Ciro był wczoraj w drugiej połowie bezradny, ale w trakcie meczu sam się zastanowiłem "kogo zmienić, by poprawić obraz gdy?" Jedyne co mi przyszło do głowy to zmiana Diego (który w drugiej połowie zagrał słabo a na końcu nie miał kompletnie sił) na Camoranesiego. Wg mnie ta zmiana odbyła się za późno, ALE Camor jest świeżo po kontuzji i mimo wszystko bardziej logiczne bylo oszczędzenie go na ten mecz, zwlaszcza przy korzystnym wyniku, bo przecież za tydzień pojedynek z Romą i Mauro może okazać się kluczowy w tej konfrontacji.
Tak więc jedyne co mogę dziś zarzucić Ferrarze to to że tak słabo przygotował naszych fizycznie skoro "usiedli" już od 60 minuty. Mimo wszystko wciąż można mieć nadzieję, że Ciro okaże się dobrym trenerem.
Krytykowałem Ranieriego, bo wg mnie to kiepski trener i do pasji mnie doprowadzał gdy z uporem maniaka stawiał Nedveda na to głupie lewe skrzydło, gdy konsekwentnie pomijał świetnie grającego na skrzydle Giovinco, niejednokrotnie sadzając go na trybunach i ogólnie gdy nie wykorzystywał trzech zmian w meczu. W ogóle taktyka Ranieriego była kompletnie nie dobrana do możliwości i umiejętności naszych graczy. No i te jego tłumaczenia...
Ferrara to wciąż dla mnie niewiadoma. Nie wiem czy nie okaże się słabym trenerem jak Claudio, no ale przynajmniej w 2-3 pierwszych kolejkach należy dać mu kredyt zaufania. Poza tym fakt - Ciro był wczoraj w drugiej połowie bezradny, ale w trakcie meczu sam się zastanowiłem "kogo zmienić, by poprawić obraz gdy?" Jedyne co mi przyszło do głowy to zmiana Diego (który w drugiej połowie zagrał słabo a na końcu nie miał kompletnie sił) na Camoranesiego. Wg mnie ta zmiana odbyła się za późno, ALE Camor jest świeżo po kontuzji i mimo wszystko bardziej logiczne bylo oszczędzenie go na ten mecz, zwlaszcza przy korzystnym wyniku, bo przecież za tydzień pojedynek z Romą i Mauro może okazać się kluczowy w tej konfrontacji.
Tak więc jedyne co mogę dziś zarzucić Ferrarze to to że tak słabo przygotował naszych fizycznie skoro "usiedli" już od 60 minuty. Mimo wszystko wciąż można mieć nadzieję, że Ciro okaże się dobrym trenerem.
Pozdrawiam!
- 4d1k
- Juventino
- Rejestracja: 01 maja 2009
- Posty: 157
- Rejestracja: 01 maja 2009
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Ok niech będzie, że za krótka... A teraz mi powiedz kogo byś powołał w miejsce Camora?W takim razie po co powoływać niezdrowych? Alex był niezdrowy, więc nie dostał powołania na mecz. Razz
Ławka jest zbyt krótka, żeby sadzać na niej piłkarzy, którzy mogą pograć co najwyżej pięć minut.
Myślę, że Camoranesi wszedłby wcześniej gdyby wynik był niekorzystny, a tak to nie było sensu ryzykować odnowienia się kontuzji (pamiętacie co się stało z Sissoko?). Tak naprawdę Ferrara nie mógł wiele zrobić... Trezeguet byłby jeszcze bardziej bezużyteczny niż Iaquinta, który może i jest drewniany ale bądź, co bądź piłkę potrafi przetrzymać, ewentualnie wywalczyć faul... Legro za kogo? Chiellini w tym meczu dobrze sobie radził, a Cannavaro najlepszy zawodnik meczu. Został ostatni- Molinaro, mógłby wejść jedynie za któregoś z środkowych pomocników i wtedy DC zostałby przesunięty do pomocy, ale co by to dało? Zmieniając Poulsena, czy Marchisio jedynie byśmy osłabili Naszą defensywe...
Prawda jest taka, że słaba postawa Naszych piłkarzy wynikała ze zmęczenia, mówię tutaj głównie o pomocnikach, nie tyle o tych "od czarnej roboty", co o rozgrywających (Diego, Tiago) oraz braku odpowiednich zmienników na ich miejsce (Giovinco i Del Piero kontuzja, Camoranesi świeżo po kontuzji).
- Mrówa
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2005
- Posty: 1397
- Rejestracja: 01 października 2005
Ja bym jeszcze dodał sposób w jaki wychodziliśmy do kontry - 3 zawodnikami :doh: Diego, Amauri i Iaquinta. Reszta zostawała z tyłu i nie uczestniczyła w akcji. Oczywiście mogło to być powodem zmęczenia, albo taktyki Ferrary. Ale jeśli mamy bronić wyniku 1-0 z drużynami pokroju Chievo, to kiepsko to widzę.Azrael pisze: Tak więc jedyne co mogę dziś zarzucić Ferrarze to to że tak słabo przygotował naszych fizycznie skoro "usiedli" już od 60 minuty. Mimo wszystko wciąż można mieć nadzieję, że Ciro okaże się dobrym trenerem.

- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
W pierwszej połowie dominowaliśmy. Graliśmy szybko piłką. Było dużo ruchu. Boję się, że mamy zespół kompletnie nie gotowy na to, by utrzymać takie tempo przez całe spotkanie. Ale to chyba nie problem jedynie Juve, a niemal całej Serie A.
PS. Mimo wszystko, dużym pocieszeniem pozostaje fakt, ze Diego nie jest an 100% gotowy do gry. Z powodu kontuzji nie przepracował odpowiednio okresu przygotowawczego. Jego kondycja, wydolność - słowem motoryka, będą dopiero wzrastać. Kiedy centralny zawodnik będzie miał siły na 90 minut, wtedy będzie łatwiej całej drużynie - przede wszystkim pomocnikom.
PS. Mimo wszystko, dużym pocieszeniem pozostaje fakt, ze Diego nie jest an 100% gotowy do gry. Z powodu kontuzji nie przepracował odpowiednio okresu przygotowawczego. Jego kondycja, wydolność - słowem motoryka, będą dopiero wzrastać. Kiedy centralny zawodnik będzie miał siły na 90 minut, wtedy będzie łatwiej całej drużynie - przede wszystkim pomocnikom.

Alessandro Del Piero ole!
- evilboy
- Juventino
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
- Posty: 886
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Niczego nie potępiam. Uważam tylko, że było to bardzo ryzykowne posunięcie i Ciro nie powinien nam serwować takiej nerwówki. Młodzież powinna wchodzić do gry, kiedy reszta zespołu coś gra - nie można zakładać, że Marrone, który dopiero zadebiutował w Serie A, zmieni jakoś naszą grę.JuveR pisze:Już widzę co wypisywałby niektóre osoby gdyby przed tak ważnymi dla nas spotkaniami Camor doznał kontuzji![]()
Piszesz, że Ferrara powinien powołać w jego miejsce kogoś w pełni sił, a zarazem potępiasz, że stawia na młodych zawodników. Tego nie rozumiem. Gdy Ranieri wiecznie stawiał na Nedveda i Del Piero, a nie grał De Ceglie, czy Giovinco to było źle. Teraz gdy Ferrara postawił na młodych to jest jeszcze gorzej. Pomijam to, że Ciro tak na prawdę nie miał kogo powołać z dorosłej kadry.
Chodzi mi też o konsekwencje w dokonywaniu wyborów - albo powołujemy zawodnika, po to, żeby w razie czego mógł wejść na boisko, albo odsyłamy go na trybuny.
Ja jednak uważam, że zmęczony Iaquinta nic do gry nie wnosił - lepiej już było spróbować pomóc wrócić do formy Treze. W najgorszym wypadku byłaby zmiana "na zero" - taka sama jak w przypadku wejścia Camora na ostatnie 4 minuty.4d1k pisze:Trezeguet byłby jeszcze bardziej bezużyteczny niż Iaquinta, który może i jest drewniany ale bądź, co bądź piłkę potrafi przetrzymać, ewentualnie wywalczyć faul... Legro za kogo? Chiellini w tym meczu dobrze sobie radził, a Cannavaro najlepszy zawodnik meczu. Został ostatni- Molinaro, mógłby wejść jedynie za któregoś z środkowych pomocników i wtedy DC zostałby przesunięty do pomocy, ale co by to dało? Zmieniając Poulsena, czy Marchisio jedynie byśmy osłabili Naszą defensywe...
Zważywszy jednak na to, że problem leżał głównie w środkowej formacji, ja preferowałbym De Ceglie+Molinaro. Nie próbuj mi wmówić, że Poulsen czy Marchisio są w defensywie lepsi od Cristiana.
Jeszcze o ryzyku kontuzji Camora. Fakt, szkoda ryzykować jego zdrowie przed meczem z Romą, ale za tydzień będziemy mieli do dyspozycji jeszcze Melo, więc pomocników będzie nadmiar.
- dr.DeV
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2006
- Posty: 688
- Rejestracja: 10 maja 2006
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
nie tak bardzo jak gra cieszy wynik.
Denerwujące było to gdy musiałem patrzeć na naszych graczy którzy kompletnie nieudanie próbowali naśladować Diego w sztuczkach technicznych (Tiago, Iaquinta) Co do samego pojedynku, pierwsza połowa pod nasze dyktando gdzie powinniśmy prowadzić 2 lub 3 do zera. No ale Amauri (strzał w słupek) jak i Iaquinta (główka z 2m. w bramkarza) nie potrafią wykorzystać swoich sytuacji. Druga połowa - Chievo vs Juve. Byliśmy zupełnie nie widoczni jak moja koleżanka na imprezie w tamtym tygodniu. Dobrze że mamy w składzie Cannavaro który praktycznie w pojedynkę zatrzymał atakujące Chievo w drugiej połowie.
Denerwujące było to gdy musiałem patrzeć na naszych graczy którzy kompletnie nieudanie próbowali naśladować Diego w sztuczkach technicznych (Tiago, Iaquinta) Co do samego pojedynku, pierwsza połowa pod nasze dyktando gdzie powinniśmy prowadzić 2 lub 3 do zera. No ale Amauri (strzał w słupek) jak i Iaquinta (główka z 2m. w bramkarza) nie potrafią wykorzystać swoich sytuacji. Druga połowa - Chievo vs Juve. Byliśmy zupełnie nie widoczni jak moja koleżanka na imprezie w tamtym tygodniu. Dobrze że mamy w składzie Cannavaro który praktycznie w pojedynkę zatrzymał atakujące Chievo w drugiej połowie.

- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 lipca 2005
a ja bym prosił kogos o wrzucenie bramki na jakis server (na JP nie ma jeszcze do ściągniecia) 

"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- Zawidowianin
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 593
- Rejestracja: 13 lipca 2004
Nie grają na tej samej pozycji.evilboy pisze:
Jeszcze o ryzyku kontuzji Camora. Fakt, szkoda ryzykować jego zdrowie przed meczem z Romą, ale za tydzień będziemy mieli do dyspozycji jeszcze Melo, więc pomocników będzie nadmiar.
- evilboy
- Juventino
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
- Posty: 886
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Nie wiem co to akurat ma do rzeczy. Mamy Melo, Marchisio, Poulsena, Tiago, Camoranesiego + ew. De Ceglie na 3 miejsca w pomocy. Chwaliliście ostatnio Tiago, a to on prawdopodobnie usiądzie na ławce po powrocie Camora do składu.Zawidowianin pisze:Nie grają na tej samej pozycji.evilboy pisze:
Jeszcze o ryzyku kontuzji Camora. Fakt, szkoda ryzykować jego zdrowie przed meczem z Romą, ale za tydzień będziemy mieli do dyspozycji jeszcze Melo, więc pomocników będzie nadmiar.