Serie A (31): Genoa 3-2 JUVENTUS
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Tu akurat się nie zgodzę. Ranieri musiał zrobił jakieś zmiany jeśli chodzi o naszą prawą stronę. Bo wcześniej wyleciał Camoranesi, a Zebina coraz bardziej opadał z sił. Mimo wszystko sam się dziwię, czemu trzymał słabego Del Piero cały mecz, przecież w obwodzie miał jeszcze GiovincoJuveFilip_8_ pisze: W calym meczu najbardziej irytuje mnie postawa naszego ZALOSNEGO trenera, ktory w momencie gdy przegrywamy wprowadza OBRONCE i MARCHIONNIEGO

- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
No ja bym zrobił troche inne zmiany:
1. Giovinco ---> Del Piero 45'
2. ok, Grygera---> Zebina 70'
3. Poulsen/Marchisio/Legrottaglie--> Trezeguet 75'
Tam nie było czego bronic, bo 2-2 też było dla nas porażka i wynikiem zaprzepaszczającym scudetto.
jakby Siwy zrobił takie rotacje to by mozna ostatnie minuty grac w składzie:
--------------------Buffon------------------
Grygera---------Chiellini----------Molinaro
-----------Marchisio-------Poulsen----------
----------Nedved---------Giovinco----------
---------Trezeguet-------Iaquinta----------
Podkreślam- tam nie było czego bronic...
1. Giovinco ---> Del Piero 45'
2. ok, Grygera---> Zebina 70'
3. Poulsen/Marchisio/Legrottaglie--> Trezeguet 75'
Tam nie było czego bronic, bo 2-2 też było dla nas porażka i wynikiem zaprzepaszczającym scudetto.
jakby Siwy zrobił takie rotacje to by mozna ostatnie minuty grac w składzie:
--------------------Buffon------------------
Grygera---------Chiellini----------Molinaro
-----------Marchisio-------Poulsen----------
----------Nedved---------Giovinco----------
---------Trezeguet-------Iaquinta----------
Podkreślam- tam nie było czego bronic...
- Fidelito
- Juventino
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
- Posty: 105
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
Prawda jest taka, że piłkarze już dawno przestali wierzyć w szanse na dogonienie interu, albo inaczej wierzyli tylko podczas udzielania wywiadów
Jak inaczej wytłumaczyć taki mecz z Genua, skoro w mocno rezerwowym składzie odprawili dwa razy Real i toczyli wyrównany bój z Chelsea!
Wyszli z założenia, że i tak już po zawodach to poco się męczyć, a trener - miękka faja i tak po meczu powie, że walczyli

Jak inaczej wytłumaczyć taki mecz z Genua, skoro w mocno rezerwowym składzie odprawili dwa razy Real i toczyli wyrównany bój z Chelsea!
Wyszli z założenia, że i tak już po zawodach to poco się męczyć, a trener - miękka faja i tak po meczu powie, że walczyli

- Pilekww
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 695
- Rejestracja: 12 marca 2005
Zawodnicy są zdekoncentrowani i nieprzygotowani to gry. Tak wnioskuję po tym meczu. Kompletny brak organizacji i i jakiegoś impulsu.
To co zrobiła obrona przy wszystkich straconych bramkach to żal, jak dzieci, może nie jedli od tygodnia no nie wiem. Pierwsza bramka Motty wydaje mi się prawidłowa. Gość kopną w momencie gwizdka albo nawet przed nim. Ja bym tego gola zaliczył.
Karnego dla Juve nie było za nic w świecie. Książkowe wybicie piłki.
Czerwieni Mauro bym nie pokazał, wydaje mi się ze to było na żółtą, ale dziwne ze Camor nie protestował.
Ostatni dni to jakby takie podsumowanie sezonu. Nie ma kim grać to nie będziemy grać na odpowiednim dla Juve poziomie. Proste
.
Moim zdaniem powinniśmy się teraz mocno skoncentrować na obronie II miejsca bo Inter jest poza naszym zasięgiem, a nad Milanem mamy cieniutkie 2 pkt.
FORZA JUVENTUS
PS Secco jeszcze nie mówił że Juventus składa się z samych mistrzów i nie potrzebuje wzmocnień. Jeszcze.
Ale się doczekamy.
aha, wiecie co będzie z tego wszystkiego najśmieszniejsze?
Za tydzień wygramy z Interem, jestem prawie pewny.
To co zrobiła obrona przy wszystkich straconych bramkach to żal, jak dzieci, może nie jedli od tygodnia no nie wiem. Pierwsza bramka Motty wydaje mi się prawidłowa. Gość kopną w momencie gwizdka albo nawet przed nim. Ja bym tego gola zaliczył.
Karnego dla Juve nie było za nic w świecie. Książkowe wybicie piłki.
Czerwieni Mauro bym nie pokazał, wydaje mi się ze to było na żółtą, ale dziwne ze Camor nie protestował.
Ostatni dni to jakby takie podsumowanie sezonu. Nie ma kim grać to nie będziemy grać na odpowiednim dla Juve poziomie. Proste
.
Moim zdaniem powinniśmy się teraz mocno skoncentrować na obronie II miejsca bo Inter jest poza naszym zasięgiem, a nad Milanem mamy cieniutkie 2 pkt.
FORZA JUVENTUS
PS Secco jeszcze nie mówił że Juventus składa się z samych mistrzów i nie potrzebuje wzmocnień. Jeszcze.

Ale się doczekamy.
aha, wiecie co będzie z tego wszystkiego najśmieszniejsze?
Za tydzień wygramy z Interem, jestem prawie pewny.
"... Mamy 42 kluby w Serie A i B. Wszyscy rozmawiają, jedyny głuchoniemy klub to Inter." - Luciano Moggi
- Tom A Juve
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
- Posty: 130
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
stahoo pisze:Ale wcześniej grał 2-3 miesiące padaki. Potem wracał w wielkim stylu (jak w meczu z Real np.) i kilku innych spotkaniach a potem znowu źle. W ostatnich 2-3 miesiącach zagrał może 1-2 dobre mecze. Reszta poniżej poziomu prezentowanego przez Juve...Molek big fun juve pisze:Może forma upada ale nie mów , że jego czas mija , już wiele razy go skreślali ludzie a on wracał w wielkim stylu.Nie, to takie (bez obrazy) głupie gadanie, że on bedzie nam wygrywac mecze. Ja oczekuje, że będzie walczyc, biegac jak reszta i grac zespołowo. Nie spełnia narazie tych kryteriów.Del Piero bronię , (...), bo każdy oczekuje od niego , że nam będzie wygrywać mecz ,Zeszłego.Jakby nie było to Del Piero został piłkarzem sezonu
nie no człowieku...teraz już wiem że nie oglądasz meczów tylko kopiujesz z worda te same texty po każdym meczu :rotfl:
Alex cofał się po piłkę non stop - w drugiej połowie właściwie często grał na pozycji defensywnego pomocnika a jak akcja szła do przodu - on już tam był !
Wywalczył samodzielnie karnego ! Bardzo dobrze rozprowadzał piłkę - ja nie widziałem jego samolubstwa w tym meczu...ale tobie relacja live chyba się myli z youtube

Co więc tak naprawdę masz do jego gry ? Ze nie gra jak Messi ? Cóż, Messi jest tylko jeden - Alex przynajmniej próbuje coś wykonać, a że większość piłek przechodzi przez niego to wiadomo że musi tez mieć sporo strat. Może powinien grać tak jak np. Marchionni czyli całkowicie być niewidocznym - wtedy może mniej byś go krytykował ... albo jak Camor, który cały czas tracił piłki a w końcu zdecydował opuścić boisko (ale co tam - Camor rules)

Najgorsze jest to że antyfani Alexa to tak naprawdę antyfani Juve , którzy tylko czekają na porażkę , żeby wyładować własne problemy na forach
jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia, proszę nie ubieraj tego faktu w słowa...
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Nie - zawodnik strzelił już po gwizdku. Było wyraźnie widać, że gracze Juve się zatrzymali, nawet Buffon nie starał się już interweniować... Poziom sędziowania we Włoszech stoi w chwili obecnej chyba na najniższym poziomie w Europie...Pilekww pisze:Pierwsza bramka Motty wydaje mi się prawidłowa. Gość kopną w momencie gwizdka albo nawet przed nim. Ja bym tego gola zaliczył.
Swoją drogą zarząd w ogóle nie widzi większego problemu. Po przegranym w fatalnym stylu pojedynku Secco naskakuje na sędziego, choć tak naprawdę w pierwszej kolejności powinien zwrócić uwagę na postawę całego zespołu... Najgorsze jest to, że kierownictwo klubu odbiera to wszystko jako wypadek przy pracy i uważa, że wystarczy nam sprowadzenie następcy Nedveda



- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
A ty kto, bóg jakiś, że wiesz wszystko? Mecze które są na C+ ogladam zawsze, te które nie transmitują jak się da to na necie. Większość oglądałem. O co kaman?Tom A Juve pisze:
nie no człowieku...teraz już wiem że nie oglądasz meczów tylko kopiujesz z worda te same texty po każdym meczu :rotfl:
Były momenty, że faktycznie trochę biegał, można by powiedzieć, że ciut więcej niż w ostatnich meczach (ale o to nie trudno, skoro w poprzednich prawie wciąż stał w miejscu). Grał na defensywnym pomocniku? A to ciekawe…Alex cofał się po piłkę non stop - w drugiej połowie właściwie często grał na pozycji defensywnego pomocnika a jak akcja szła do przodu - on już tam był !
Były 2 albo 3 akcje, że szliśmy 3 na 3 i Del Piero za długo trzymał się piłki, tak, że wracali rywale. Raz zamiast podawać chciał koniecznie sam strzelać z 16 metrów, obrońcy go zapędzili w róg pola karnego i skończyło się na rzucie rożnym.Bardzo dobrze rozprowadzał piłkę - ja nie widziałem jego samolubstwa w tym meczu...
A zając był?ale tobie relacja live chyba się myli z youtube![]()
Żeby grał jak powinien grac cofnięty napastnik- dużo biegał, robił wiatr, podawał i co najważniejsze- miał dobro zespołu ponad własnymi akcjami i golami. To co robił przez 10 lat, a czego ostatnio nie można znaleźć w jego grze. Nie mowie tylko o spotkaniu z Genoa, bo wczoraj faktycznie tragedii nie było.Co więc tak naprawdę masz do jego gry ? Ze nie gra jak Messi ?
?antyfani Alexa to tak naprawdę antyfani Juve
- Kuben
- Juventino
- Rejestracja: 19 marca 2006
- Posty: 694
- Rejestracja: 19 marca 2006
za to Ty jesteś zaślepionym fanem Alexa i w sondzie na najlepszego gracza miesiąca i tak na Niego zagłosujesz... wszystkoTom A Juve pisze: Najgorsze jest to że antyfani Alexa to tak naprawdę antyfani Juve , którzy tylko czekają na porażkę , żeby wyładować własne problemy na forach[/b]
gramy piach nie ma co oszukiwać... takim składem co możemy więcej zdziałać ? Jeżeli utrzymamy 2'gie miejsce to będzie dobrze... w zeszłym sezonie było 3 czyli podskoczyliśmy o jedno oczko wyżej... musimy się postarać (a raczej zarząd transferami) żeby tą regułę podtrzymać i w przyszłym wskoczyć tam gdzie Nasze miejsce.
Fiat 126p - Prawie jak Bugatti
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
- goly
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2007
- Posty: 294
- Rejestracja: 28 kwietnia 2007
Nie wiem jak wy ale ja wymiotuje już wczorajszym meczem. Dawno nie widziałem tak żenującej gry w wykonaniu naszych. Genua była od nas wyraźnie lepsza. Drużyna złożoną z ochłapów naszej drużyny zrobiła z nas pośmiewisko. Palladinho van der Messi wkręcał naszych w glebę, aż przykro było się przyglądać. Nasi w ogóle nie mieli pomysłu, nasi w tym meczu nie mieli niczego... Idiotyczna czerwona kartka Camora jest wizytówką naszej bezradności. Zdecydowanie najgorszy mecz Juventusu w tym sezonie.
Widzę, że jest sprzeczka co do Del Piero. Ja też napiszę co o tym sądzę:
Wielu z was uważa, że Del Piero jest przyczyną słabej gry Juve, że w tym meczu był beznadziejny. Marco,Grygera, Zebina, Molinaro, Poulsen, nawet Camor, w czym oni byli lepsi od naszego kapitana? Del Piero wracał się, próbował wziąć ciężar gry na swoje barki, wywalczył rzut karny. Nie uważam aby był przyczyną naszej porażki. Formy nie prezentuje w rudzie wiosennej prawie wcale, ale nie to jest problemem. Alex jest nadal bardzo dobrym zawodnikiem, ale to nie jest typ gracza który może grać cały sezon. On musi ulegać rotacji. Ma prawie 35 lat. Nie jego wina, ze Ranieri nie ma po kolei w głowie i w ogóle nie stosuje rotacji. Na ławce był Giovinco i Trezeguet którzy spokojnie mogli by zagrać za niego, a Alex w sam raz byłby wypoczęty na mecz z Interem, gdzie jeden rzut wolny, strzał z dystansu czy indywidualna akcja mogą zadecydować o losach meczu... Ale nie! Ranieri uparcie przez cały sezon obciąża Del Piero. Teraz wszyscy robią z niego kozła ofiarnego i jest niby przyczyną naszej słabej gry, zarzuca mu się egoizm i status świętej krowy. Pamiętajcie mamy czterech napastników(z Sebą pięciu) a i tak mamy żelazny duet napastników. Na początku Alex- Amauri, teraz Del Piero - Iaquinta. Gdzie Trezeguet? Gdzie Giovinco? Nie ma rotacji. Wcale. Nie zwalajcie wszystkiego na Del Piero bo gdy był wypoczęty i ulegał jeszcze jakiej kolwiek rotacji, wygrywał nam mecze w pojedynkę(Madryt, 2-0 dla nas. Nigdy tego nie zapomnę).
Zastanówcie się a więc czy winimy za słabe wyniki Del Piero czy też trenera i naszych słabych wykonawców.
Widzę, że jest sprzeczka co do Del Piero. Ja też napiszę co o tym sądzę:
Wielu z was uważa, że Del Piero jest przyczyną słabej gry Juve, że w tym meczu był beznadziejny. Marco,Grygera, Zebina, Molinaro, Poulsen, nawet Camor, w czym oni byli lepsi od naszego kapitana? Del Piero wracał się, próbował wziąć ciężar gry na swoje barki, wywalczył rzut karny. Nie uważam aby był przyczyną naszej porażki. Formy nie prezentuje w rudzie wiosennej prawie wcale, ale nie to jest problemem. Alex jest nadal bardzo dobrym zawodnikiem, ale to nie jest typ gracza który może grać cały sezon. On musi ulegać rotacji. Ma prawie 35 lat. Nie jego wina, ze Ranieri nie ma po kolei w głowie i w ogóle nie stosuje rotacji. Na ławce był Giovinco i Trezeguet którzy spokojnie mogli by zagrać za niego, a Alex w sam raz byłby wypoczęty na mecz z Interem, gdzie jeden rzut wolny, strzał z dystansu czy indywidualna akcja mogą zadecydować o losach meczu... Ale nie! Ranieri uparcie przez cały sezon obciąża Del Piero. Teraz wszyscy robią z niego kozła ofiarnego i jest niby przyczyną naszej słabej gry, zarzuca mu się egoizm i status świętej krowy. Pamiętajcie mamy czterech napastników(z Sebą pięciu) a i tak mamy żelazny duet napastników. Na początku Alex- Amauri, teraz Del Piero - Iaquinta. Gdzie Trezeguet? Gdzie Giovinco? Nie ma rotacji. Wcale. Nie zwalajcie wszystkiego na Del Piero bo gdy był wypoczęty i ulegał jeszcze jakiej kolwiek rotacji, wygrywał nam mecze w pojedynkę(Madryt, 2-0 dla nas. Nigdy tego nie zapomnę).
Zastanówcie się a więc czy winimy za słabe wyniki Del Piero czy też trenera i naszych słabych wykonawców.
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Kiedyś nie wyobrażałem sobie Juve bez Buffona, teraz uważam, że jeśli pojawi się dobra oferta, trzeba z niej skorzystać.
Kto krytykuje Alexa, bo gra piach jest bardzo niegrzeczny, nie wiecie, że tak nie wolno?
Spoko ja rozumiem, że to wina Ranieriego, ale jeśli już Del Piero gra to my tylko oceniamy jego występny, a są one żenujące.
Kto krytykuje Alexa, bo gra piach jest bardzo niegrzeczny, nie wiecie, że tak nie wolno?
O tym samym myślałem przed spotkaniem, wypoczęty DP mógłby być bezcenny w spotkaniu z interem, tymczasem wczorajszy występ wzmógł niezadowolenie i zapewne frustracje Alexa.goly pisze:Alex w sam raz byłby wypoczęty na mecz z Interem
Spoko ja rozumiem, że to wina Ranieriego, ale jeśli już Del Piero gra to my tylko oceniamy jego występny, a są one żenujące.
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2009, 13:25 przez Lypsky, łącznie zmieniany 1 raz.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- evilboy
- Juventino
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
- Posty: 886
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Po raz kolejny nasz trenerinho pokazuje kunszt... Źle zestawiony pierwszy skład, słabe zmian, drużyna kompletnie bez woli walki i wiary w zwycięstwo. Brak słów.
Po tym meczu nie tylko tracimy szanse na Scudetto, ale być może także ucieka nam drugie miejsce.
Z interem nie ma co liczyć na 3 punkty, więc za tydzień prawdopodobnie zrównamy się w tabeli z Milanem. Jesli w bezpośrednim starciu nie wygramy, czekają nas eliminacje do CL...
Po tym meczu nie tylko tracimy szanse na Scudetto, ale być może także ucieka nam drugie miejsce.

"Un cavaliere non lascia mai una signora."
Alex Del Piero
Alex Del Piero
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1180
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
o meczu powiedziane wszystko, no ale życzenie DP kontuzji, czy wyzywanie go to dno (do ciebie to - Enzo_Maresca). Z takim zachowaniem to poprosze pana do Interu czy Chelsea, było by ci w sam raz, wśród innych ****** - w gwiazdki możecie wstawić sobie dowolne obraźliwe słowo.
- KINIEK
- Juventino
- Rejestracja: 30 sierpnia 2004
- Posty: 199
- Rejestracja: 30 sierpnia 2004
Płakać się chce widząc taką grę Juventusu, tak słabego meczu naszej drużyny jeszcze w tym sezonie nie widziałem, dno totalne :roll:
Jako że zawsze broniłem Ranieriego to już nawet mnie zaczyna on wkurzać, ja wiem że to nie jego wina że większość naszych piłkarzy nie potrafi dobrze przyjąć piłki czy też podać, ale chyba wszyscy oprócz niego widzą że:
-Alex gra bardzo słabo więc nie powinien grać teraz
-Marchionni jest nieporozumieniem więc też nie powinnyśmy go oglądać
-Giovinco jest w stanie ruszyć grę więc powinien grać
co do boków obrony to już się nawet nie czepiam bo wiem kim dysponujemy, kogo by tam nie wstawić to raczej bez większej różnicy, chyba że zamierzamy grać primaverą. Przykro mi też patrzeć na Aleksa bo wiem ile zrobił dla klubu i teraz kibice jadą po nim ostro, a szacunek mu się należy, chyba że ktoś stosuję zasadę "jak grasz dobrze to cie kochamy, a jak słabo to spi***" Ranieri powinien go posadzić na ławce, może wtedy by zrozumiał że musi się wziąć jeszcze ciężej do pracy.
Jako że zawsze broniłem Ranieriego to już nawet mnie zaczyna on wkurzać, ja wiem że to nie jego wina że większość naszych piłkarzy nie potrafi dobrze przyjąć piłki czy też podać, ale chyba wszyscy oprócz niego widzą że:
-Alex gra bardzo słabo więc nie powinien grać teraz
-Marchionni jest nieporozumieniem więc też nie powinnyśmy go oglądać
-Giovinco jest w stanie ruszyć grę więc powinien grać
co do boków obrony to już się nawet nie czepiam bo wiem kim dysponujemy, kogo by tam nie wstawić to raczej bez większej różnicy, chyba że zamierzamy grać primaverą. Przykro mi też patrzeć na Aleksa bo wiem ile zrobił dla klubu i teraz kibice jadą po nim ostro, a szacunek mu się należy, chyba że ktoś stosuję zasadę "jak grasz dobrze to cie kochamy, a jak słabo to spi***" Ranieri powinien go posadzić na ławce, może wtedy by zrozumiał że musi się wziąć jeszcze ciężej do pracy.