Serie A (13): Inter 1-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Niasty

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 488
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 22 listopada 2008, 22:39

Przegraliśmy zasłużenie, to trzeba przyznać :(
W całym meczu nie stworzyliśmy ani jednej klarownej sytuacji do zdobycia gola, ten który miał przede wszystkim zdobywać bramki czyli Amauri, zawiódł na całej linii. To na czym przed meczem w dużej mierze opierałem swój optymizm czyli gra obronna Interu, była w tym przypadku twierdzą nie do zdobycia, bo nawet ten słaby Materazzi grał dzisiaj bardzo dobrze. W ogóle Juventus dzisiaj sprawiał wrażenie bezradnego, szczególnie po bramce Muntariego (jak na ironie dzisiaj chyba najsłabszy w szeregach Interu) nic nie potrafiliśmy zrobić.

Jeśli mam kogoś pochwalić to na pewno Manningera i Marchisio, ale tylko za pierwszą połowę, bo w drugiej jakoś przygasł. Szkoda tylko, że od początku nie zagrał Camoranesi, bo Marchionni znów był bezproduktywny, zresztą podobnie jak i Nedved, któremu zdarzały się nawet "szkolne" błędy...
A i jeszcze Chiellini mnie dzisiaj nie zawiódł.
To tyle, szkoda, ale prawda jest taka, że na remis nie zasłużyliśmy...
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2008, 22:40 przez Niasty, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 22 listopada 2008, 22:39

Pawełek pisze: Życzę wszystkim dobranoc i wytrwałości w wierze, że jesteśmy drużyną równą Interowi oraz, że Amauri jest bardzo dobrym napastnikiem. Na tle Interu i Realu (czyt. wielkich rywali) pokazał jedno wielkie nic.
Piękna asysta i gol z meczu z Królewskimi nazywasz wielkim nic? Radziłbym się zastanowić.

Co do meczu, to zaraz posypią się komenty: Ranieri Won! :lol: . Śmiech mnie bierze. Mam tylko nadzieje, że Juve znów nie wpadnie w jakiś kryzys.


kamilu_87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 października 2008
Posty: 468
Rejestracja: 03 października 2008

Nieprzeczytany post 22 listopada 2008, 22:39

Marchionni, Nedved,Grygera co oni przez cały mecz zrobili....a powiem wam NIC nie zrobili, bym zapomniał Grygera podarował bramke Interowi...(fajne krycie Muntariego) Del Piero bez wolnych nie istnieje, Amauri jak go przykryje dobry obrońca tez nic nie wnosi, Legro...prawie asyste miał...do Ibry :prochno:

I niech ktoś Mi powie ze Ibrahimovic jest słaby.....LOL (ze nie wykorzystuje to setek to wiem, ale ile wnosi do druzyny to masakraa...)

Wszystko bez składu i ładu, ale jestem tak wkurzony ze .....

Specjalnie dla Gladstona...RANIERI WON!!!
Ps. Cieszysz sie ?
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2008, 22:42 przez kamilu_87, łącznie zmieniany 1 raz.


JuventinoPS

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 grudnia 2005
Posty: 587
Rejestracja: 05 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 22 listopada 2008, 22:40

Tak przeczuwałem. Pewności w wywiadach nie było widać na boisku.
Głupia bramka, na plus Chiellini i Manninger.

No cóż, gratulacje.


darek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 sierpnia 2006
Posty: 795
Rejestracja: 12 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 22 listopada 2008, 22:41

Kaszana panowie, niestety kaszana...Żal mi było patrzeć.
Naprawdę nasi zagrali słabo. Żadnego zagrożenia, żadnej ładnej składnej akcji. Zero! Totalny chaos. Szkoda
Pochwalę jedynie Manningera, Chielliniego i Sissoko. Reszta słabiutko.
No może jeszcze Camor coś tam poszarpał w końcówce...
Gdyby sędzia się tyle razy nie pomylił to byłoby krucho...
Ah, no i gratulacje dla Interu
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2008, 22:42 przez darek, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Bianconeri Siamo Noi!
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 22 listopada 2008, 22:42

Gratulacje dla interu-wykorzystali nasz błąd w obronie...Mówi się trudno i żyje się dalej...Forza Juve!!!!


Ivory

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 października 2007
Posty: 765
Rejestracja: 12 października 2007

Nieprzeczytany post 22 listopada 2008, 22:43

Gdzie kreatywność w pomocy?? Azjatycka kopanina.
Nawet 1 setki nie mieliśmy.
Zdarzają sie takie mecze gdzie w grze defensywnej nam nie idzie, ale do przodu nie było żadnego parcia.
Skrzydłowi normalnie tragedia, nic nie wypracowali.

Ach nie wiem, może skupmy się lepiej na LM. :?


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2414
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 22 listopada 2008, 22:44

No... musialem pod zimna wode wejsc zeby ochlonac.
Juz na samym poczatku widzac Camora na lawce wiedizalem, ze dobrze nie bedzie. Nie wiem czy bura nalezy sie naszym lekarzom (i tka sie nalezy za te kontuzje) czy trenerowi za jego sadzanie na lawce ale Marchionni w pierwszej polowie pokazal, ze jest po prostu za slaby na takie spotkania. Gdy mamy defensywny srodek na skrzydlowych spoczywa ciezar ciagniecia druzyny do przodu a on po prostu tego ciezaru nie udzwignal.
O Legro nie mam zamiaru sie wypowiadac... moze niech sie skupi na modlitwach w tym swoim kosciele bo chce zapomniec o jego istnieniu na jakis czas.
Manninger, swietny mecz... do momentu bramki... leszcz Muantri zachowal sie jakby chcial traficw bramkarza a ten *&^(IO^ wolal te swoje miny stroic do sedziego niz bronic.
Zaskakujaco dobrze Marchisio i nasze boki obrony.
Kolejny bardzo salby wystep Amaurioego, ktory przydaje sie tylko gdy ma pilke wystawiona przed linia. A tak od pierwszego meczu w polu kompletnie bezuzyteczny. Powinien miec ksywke "strata pilki" bo w jego przypadku po przyjeciu pilki oddanie jej koledze mozna uznac za sukces. Zero dryblingu i szybkosci.
Coz, taka pilka. Z Realem sie udalo z Interem nie. Wolalbym odwrotna kolejnosc. Tym bardziej, ze Inter niczego specjalnego nie pokazal i sytuacje mial po bledach obrony (Legro) a bramke strzelili po kiksie Zlatana.

I niech tylko ktos z naszej druzyny sproboje w wywiadzie pwiedziec, ze nic sie nie stalo to chyba mnie cholera na miejscu trafi.


calma calma
Juventini2007

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 sierpnia 2006
Posty: 70
Rejestracja: 08 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 22 listopada 2008, 22:45

Mizerny mecz w wykonaniu Juve. :cry: Miałem wrażenie,że nie wszyscy dali z siebie 100% w tym meczu..Bardzo słabo zagrała prawa strona Grygera-Marchionni(nie rozumiem dlaczego od 1.minuty nie grał Camor)słabo też Nedved na swoim poziomie czyli bardzo przeciętnie Molinaro.Dużo więcej oczekiwałem również od Amauriego i Del Piero(chociaż trzeba przyznać że się starał).Najlepiej wg mnie najlepiej zagrali Chiellini i Momo.Nieźle Marchisio.

P.S. Teraz już sobie wyobrażam napinkę kibiców Interu... :stop:
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2008, 22:47 przez Juventini2007, łącznie zmieniany 1 raz.


Moonk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2005
Posty: 708
Rejestracja: 01 listopada 2005
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 22 listopada 2008, 22:45

Wydaje mi się, że przed meczem piłkarze byli zbyt pewni siebie, a jak doszło co do meczu to klapa...
zUpełnie nie rozumiem zmiany Amauri - Iaq. jak mial Amauri zaprezentować się dobrze bez np. dośrodkowań, w pierwszej kolejności powinien zostać zmieniony Nedved, który nie wiem czy choc raz dośrodkował, co dla skrzydłowego jest raczej nie halo...Będę obstawał przy ty, że powinien wejść w tym wypadku Giovinco, przegrywaliśmy mecz nie było czego bronić, a trzeba było rozruszać przód.
Zresztą co pokazał Iaq po wejściu wszyscy widzieli, dotknął choć raz piłki??


Niasty

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 488
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 22 listopada 2008, 22:45

mrozzi pisze:Gratulacje dla interu-wykorzystali nasz błąd w obronie...Mówi się trudno i żyje się dalej...Forza Juve!!!!


Cieszmy się, że wykorzystali tylko jeden, bo gdyby wykorzystali wszystkie... :roll:
Ach nie wiem, może skupmy się lepiej na LM.


To żart, prawda ?


Obrazek
Pawełek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 listopada 2004
Posty: 676
Rejestracja: 23 listopada 2004

Nieprzeczytany post 22 listopada 2008, 22:46

gladston pisze:
Pawełek pisze: Życzę wszystkim dobranoc i wytrwałości w wierze, że jesteśmy drużyną równą Interowi oraz, że Amauri jest bardzo dobrym napastnikiem. Na tle Interu i Realu (czyt. wielkich rywali) pokazał jedno wielkie nic.
Piękna asysta i gol z meczu z Królewskimi nazywasz wielkim nic? Radziłbym się zastanowić.
Jedną prostopadłą piłkę potrafi dograć każdy, tak samo jak strzelić bramkę po rykoszecie od obrońcy.


Sky is the limit!
Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1265
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 22 listopada 2008, 22:47

Niasty pisze:Przegraliśmy zasłużenie, to trzeba przyznać :(
W całym meczu nie stworzyliśmy ani jednej klarownej sytuacji do zdobycie gola, ten który miał przede wszystkim zdobywać bramki czyli Amauri, zawiódł na całej linii. To na czym przed meczem w dużej mierze opierałem swój optymizm czyli gra obronna Interu, była w tym przypadku twierdzą nie do zdobycia, bo nawet ten słaby Materazzi grał dzisiaj bardzo dobrze. W ogóle Juventus dzisiaj sprawiał wrażenie bezradnego, szczególnie po bramce Muntariego (jak na ironie dzisiaj chyba najsłabszy w szeregach Interu) nic nie potrafiliśmy zrobić.

Jeśli mam kogoś pochwalić to na pewno Manningera i Marchisio, ale tylko za pierwszą połowę, bo w drugiej jakoś przygasł. Szkoda tylko, że od początku nie zagrał Camoranesi, bo Marchionni znów był bezproduktywny, zresztą podobnie jak i Nedved, któremu zdarzały się nawet "szkolne" błędy...
A i jeszcze Chiellini mnie dzisiaj nie zawiódł.
To tyle, szkoda, ale prawda jest taka, że na remis nie zasłużyliśmy...
Chiellini cie zawiodl?! CHyba ogladales jakis mecz zza czasow Capello, dzisiaj Chiellini byl chyba naszym najlepszym zawodnikiem kolo Sissoko i Mannigera. Ten drugi bardzo zle sie spisal przy bramce, co z tego ze on myslal ze jest spalony?! ZAWSZE, powtarzam, ZAWSZE trzeba miec mysl ''pilka zyje'' az do gwizdka sedziego, ta pilka przeszla obok jego nogi, juz Belardi czy Chimenti by to wybronili. I nie mowie tutaj ze Manniger to zly bramkarz, bo lepszego zmiennika Gigiego nie znajdziemy ale tutaj popelnil fatalny, amatorski blad.

Co do samego meczu: Inter przewazal na calej lini. Nie rozumiem dlaczego od poczatku gral MM a nie Camor, moglo to sie potoczyc inaczej. I Ranieri... tragedia. Pomijajac sytuacje z Camorem, dlaczego on wymienil Amauriego?! Wiem, praktycznie nic nie gral, ale wymienic napastnika za napastnika gdy sie przegrywa 1-0? Wty powinnismy przejsc do bardziej ofensywnego stylu, zamiast Brazylijczyka powinien wyjsc Molinaro lub Nedved i na maxa troj zebem. Ale niestety Ranieri to Ranieri i dopoki nie zacznie podejmowac wlasciwych decyzji podczas meczu nigdy sie do niego nie przekonam (nawet jesli wygra Scudetto).

I najsmniejsze jest to ze on i tak powie ze wszystko ok, gralismy super, zabraklo szczescia ( :lol: ) i zadnych wnioskow z tego spotkania nie wyniesie (tak samo jak i poprzednich przegranych). Blagam Elkann, wyczysc tutaj ten syf...


EDIT: Sorry Pawalek, moj blad. Nerwy mi chyba jeszcze nie ochlonely...
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2008, 22:53 przez Monte Cristo, łącznie zmieniany 1 raz.


FelekJUVE

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lutego 2007
Posty: 863
Rejestracja: 03 lutego 2007

Nieprzeczytany post 22 listopada 2008, 22:48

kamilu_87 pisze:Marchionni, Nedved,Grygera co oni przez cały mecz zrobili....a powiem wam NIC nie zrobili, bym zapomniał Grygera podarował bramke Interowi...(fajne krycie Muntariego) Del Piero bez wolnych nie istnieje, Amauri jak go przykryje dobry obrońca tez nic nie wnosi, Legro...prawie asyste miał...do Ibry :prochno:

I niech ktoś Mi powie ze Ibrahimovic jest słaby.....LOL (ze nie wykorzystuje to setek to wiem, ale ile wnosi do druzyny to masakraa...)

Wszystko bez składu i ładu, ale jestem tak wkurzony ze .....

Specjalnie dla Gladstona...RANIERI WON!!!
Ps. Cieszysz sie ?
Grygera w pierwszej polowie gral ladnie i nie powiesz! Marchioni tez! Nedved troche zawiodl to fakt! Del Piero bez wolnych nie istnieje?? haha no wez sie zastanow troche! Ibra słaby może nie jest! Ale nadzwyczajny tym bardziej! Wyszedl mu 2 mecz i od razu ochy i achy! Trudno przegralismy po serii tylu zwyciestw cos musialo pojsc nie tak, nie mozna wiecznie wygrywac - aczkolwiek szkoda ze akurat w tym meczu tak sie stalo! Tak czy siak mecz byl przeciętny! Ani jedna ani druga drużyna nic nie pokazala! Taka prawda


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 22 listopada 2008, 22:49

gladston pisze:Co do meczu, to zaraz posypią się komenty: Ranieri Won! :lol: . Śmiech mnie bierze. Mam tylko nadzieje, że Juve znów nie wpadnie w jakiś kryzys.
A ja nie chce, żeby mieli takie rozbieżności w stylu i jakości gry. Forma formą, a nie zagrali nic. Ranieri wie co ma robić, ale panowie, nie oszukujmy się, wynik remisowy nas cieszył w tym meczu... Zastanawiam się jak po słabej pierwszej połowie można kompletnie nic nie zrobić? Camoranesi przecież powinien grać chociażby te 45 minut. Jeśli w obronie nie wychodziło to trzeba było coś zmienić nawet Melberg by mógł zagrać. A zmiana w końcówce, przy 1:0 napastnik za napastnika... Bez komentarza. Mourinho wyłączył z gry Del Piero i nie było kreatywnego gracza, który by mógł piłkę rozegrać, bo z całym szacuenkiem do Nedveda, dzisiaj było z tym słabo. Trzeba było czymś zaskoczyć, coś zrobić ryzykownego... A tu nic, stały schemat od kilku spotkań, bez zmian w składzie... Tak dłużej nie można.
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2008, 22:50 przez szczypek, łącznie zmieniany 1 raz.


Zablokowany