"Prison Break"
- Moonk
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Posty: 708
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
chyba sam w to nie wierzysz...jesli dali tralier z takim lektorem to w 99.9% taki bedzie...Martin pisze:Po cichu licze ze on zostal zatrudniony tylko na potrzeby traileramnowomiejsky pisze:Nie chcę nic mówić, ale ten lektor czyta w "Modzie na sukces".
Nie to żebym oglądał, ale mało kto chyba nie natknął się na ten kultowy kilkutysięcznoodcinkowy serial![]()
Tym samym więc myślę, że aż uderza od niego entuzjazm...![]()
B-E-Z-N-A-D-Z-I-E-J-A!
A w samym serialu lektorem bedzie ktos inny.

No chyba tylko tyle pozostaje...jesli nikt nie bedzie chciał by mu uszy zwiędły..to tak zrobi...Martin pisze: Teoretycznie zawsze mozna puscic w tym samym momencie PB na kompie albo na DVD
szczerze mowiac to nie przypominam sobie na jakim kanale najczesciej leci najlepszy lektor...chyba na TVN...no ale oni tego serialu nie wykupili...wiec(...)
- Yari
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
- Posty: 1280
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
Nie przepadam osobiście za serialami , starałem się nie oglądać lost mimo że sporo osób mi go polecało. Ten cały szum , ta ogólna podnieta , denerwowało mnie to
. Do przedwczoraj oglądałem regularnie tylko jeden serial , czyli ,,Rome" ( obecnie sezon 2 ) ale to nie o niego tu chodzi przecież.
Skusiłem się w końcu na prison break , przede wszysktim bardziej mnie interesowała fabuła i może nie byłem jeszcze ,,splamiony" oglądnięciem któregokolwiek odcinka ( co było w przypadku lost - zniechęciłem się ). W piątek zacząłem oglądać i oglądać i nie mogłem przestać. Niestety , okazało się że 7 odcinek mam zrypany i musze go dociągnąc jeszcze raz , czekanie do soboty. Ależ byłem zły
. Jak tylko ściągnąłem to błyskawicznie poleciały odcinki do 15 , ech gdzie ten czas uciekł.
Cóż więc mogę powiedzieć o serialu po tych ,,sesjach".
Prison break jest niesamowicie wciągający to nie ulega wątpliwości , został bardzo dobrze nakręcony i spełnił swoją rolę , czyli przyciagnął miliony w stanach i na całym świecie . Podoba mi się ( PB ), bardzo podoba , ale jak to bywa w serialach , za dużo naciągania , za duzo przypadku ,za dużo szczęscia, za dużo wszystkiego
. Czasami odnosze wrażenie że twórcy przedobrzyli sprawę , przez co historia mimo że teoretycznie mozliwa , praktycznie wydaje się kompletnie nieprawdopodobna i zahacza wręcz o fantastyke czy s-f choć nie w dosłownym znaczeniu tych słów. Mimo to i tak z olbrzymią przyjemnością bedę oglądał następne odcinki , jak tylko znowu je ,,dociągne"
.

Skusiłem się w końcu na prison break , przede wszysktim bardziej mnie interesowała fabuła i może nie byłem jeszcze ,,splamiony" oglądnięciem któregokolwiek odcinka ( co było w przypadku lost - zniechęciłem się ). W piątek zacząłem oglądać i oglądać i nie mogłem przestać. Niestety , okazało się że 7 odcinek mam zrypany i musze go dociągnąc jeszcze raz , czekanie do soboty. Ależ byłem zły

Cóż więc mogę powiedzieć o serialu po tych ,,sesjach".
Prison break jest niesamowicie wciągający to nie ulega wątpliwości , został bardzo dobrze nakręcony i spełnił swoją rolę , czyli przyciagnął miliony w stanach i na całym świecie . Podoba mi się ( PB ), bardzo podoba , ale jak to bywa w serialach , za dużo naciągania , za duzo przypadku ,za dużo szczęscia, za dużo wszystkiego


- J1897
- Juventino
- Rejestracja: 05 listopada 2003
- Posty: 742
- Rejestracja: 05 listopada 2003
no więc obejrzałem [2x14]:
Spojler pisze:akcja z Kellermanem potoczyła się narazie na wpół standardowo, czyli pomógł im uciec i narazie chce im pomóc wrobić panią Prezydent. choć po tym odcinku możnaby sądzić, że to już na stałe, to jednak scenarzyści potrafią namieszać i jeszcze nie wszystko może być przesądzone. T-Bag próbował wrócić do "rodziny" po dobroci, ale się nie dałoco za pech... teraz już wszyscy wiedzą jaki naprawdę jest wujek Teddy
Mahone sięwkurzył straszliwie na Kima i chyba mamy zemstę numer 2, tylko tym razem troszkę poważniejszą. agent będzie bronił rodziny, więc szykuje się jadka. nie ma wieści o doktorowej i "rowerzyście"
natomiast wyjaśniła się kwestia tytułu. no i jak się okazał, nikt nie zgadł
a więc mamy tylko jakiegoś John'a Doe
- Martin
- Juventino
- Rejestracja: 07 października 2002
- Posty: 1956
- Rejestracja: 07 października 2002
Chyba wyszło co?mnowomiejsky pisze: Obyś miał dar przewidywania w tym jakże trudnym momencie
Lektor był OK i z wielką przyjemnością na nowo obejrzalem pierwsze dwa odcinki PB. Zupełnie inaczej się ogląda jak wiadomo o co chodzi.
Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Log out: 31.03.2013
- MrWlodek
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2006
- Posty: 530
- Rejestracja: 28 lipca 2006
Ja nie pooglądałem do końca tych dwóch odcinków bo w połowie drugiego rodzice wyrzucil mnie z pokoju bo nie dawałem im spokojnie pooglądać, chcąc im wszystko wytłumaczyć :-D
Lektor nie był zły ale zupełnie inaczej ogląda sie PB na kompie, gdy jeden odcinek się skończy siadasz do następnego, a w TV to czekanie wykańcza...
Lektor nie był zły ale zupełnie inaczej ogląda sie PB na kompie, gdy jeden odcinek się skończy siadasz do następnego, a w TV to czekanie wykańcza...

- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
He he. Powiem szczerze, że w tym trailerze gorzej to wyglądało. Było jako tako, w porządku, szkoda, że na Scofielda wołają "Nowy", bo "Świeżak" mi się lepiej podoba. Ale szczerze mówiąc, myślałem, że pan Stasiu Olejniczak wypadnie gorzej. Jakoś podołał.Martin pisze:Chyba wyszło co?mnowomiejsky pisze: Obyś miał dar przewidywania w tym jakże trudnym momencie![]()
Lektor był OK i z wielką przyjemnością na nowo obejrzalem pierwsze dwa odcinki PB. Zupełnie inaczej się ogląda jak wiadomo o co chodzi.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Nie zamierzam oglądać kolejnych seriali. Nic nie wnoszą w nasze życie, zabierają nam po kilka godzin tygodniowo z naszej egzystencji. Przez nie popadamy w nałóg. Serialom mówię stanowcze nie!
.... oczywiście oglądałem Prison Break. I ściągam 3 kolejne odcinki. To, co mi się w serialu podoba to ciekawa fabuła i akcja, która nie trzyma nas cały czas w napięciu. I o to chodzi. Jak ma być non-stop dreszczowiec, to albo człowiek się szybko nudzi, albo wyłącza telewizor bo ma słabe serce. O ile w Lostach każdy zna w przybliżeniu, jak się zakończy serial, to Prison Break jak na razie dla mnie jest owiany sporą tajemniczością. Bo przecież "ucieczka to tylko początek".
Serial "24" w ogóle do mnie nie trafił. Sądziłem, ze PB jest takie samo, dlatego nawet nie próbowałem do niego podchodzić. A tu miłe zaskoczenie. Wniosek jest jeden: trzeba oglądać każdy serial !
.
.... oczywiście oglądałem Prison Break. I ściągam 3 kolejne odcinki. To, co mi się w serialu podoba to ciekawa fabuła i akcja, która nie trzyma nas cały czas w napięciu. I o to chodzi. Jak ma być non-stop dreszczowiec, to albo człowiek się szybko nudzi, albo wyłącza telewizor bo ma słabe serce. O ile w Lostach każdy zna w przybliżeniu, jak się zakończy serial, to Prison Break jak na razie dla mnie jest owiany sporą tajemniczością. Bo przecież "ucieczka to tylko początek".
Serial "24" w ogóle do mnie nie trafił. Sądziłem, ze PB jest takie samo, dlatego nawet nie próbowałem do niego podchodzić. A tu miłe zaskoczenie. Wniosek jest jeden: trzeba oglądać każdy serial !

- wojteceek
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2006
- Posty: 182
- Rejestracja: 27 grudnia 2006
Gdy czytałem tutaj wasze posty o świetności tego serialu wydawało mi się, że grubo przesadzacie. Wczoraj zdecydowałem się jednak obejrzeć dwa pierwsze odcinki. O ile pierwszy odcinek był dosyć senny, to w drugim akcja zaczęła się rozkręcać. Serial fantastyczny i wydaje mi się, że LOST jest jednak słabszy 

- Martin
- Juventino
- Rejestracja: 07 października 2002
- Posty: 1956
- Rejestracja: 07 października 2002
Wg mnie PB rozkręca się dopiero po trzecim odcinkuwojteceek pisze:Gdy czytałem tutaj wasze posty o świetności tego serialu wydawało mi się, że grubo przesadzacie. Wczoraj zdecydowałem się jednak obejrzeć dwa pierwsze odcinki. O ile pierwszy odcinek był dosyć senny, to w drugim akcja zaczęła się rozkręcać. Serial fantastyczny i wydaje mi się, że LOST jest jednak słabszy


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Log out: 31.03.2013
- Alizee18
- Juventino
- Rejestracja: 13 stycznia 2007
- Posty: 81
- Rejestracja: 13 stycznia 2007
Szczerze mówiac ogladałem wczoraj te dwa odcinki na polsacie i strasznie mi sie spodoboało czekam juz na kolejna niedziele by moc obejrzec nastepne odcinki serial naprawde fajny a ogladałam go dopiero 1 raz :-D
- karol_1991
- Juventino
- Rejestracja: 02 stycznia 2007
- Posty: 28
- Rejestracja: 02 stycznia 2007
według mnie Polsat zepsuł troche ten serial. Tłumacznie powiedzmy szczerze nienajlepsze, wole ogladac oryginal z napisami niz na polsacie z lektorem. Serial zacząłem oglądać nie dawno (2 tyg. temu) dzisiaj dopiero sciagam 1 odcinek 2 sezonu:) pozdrao dla wszystkich fanow tego serialu 

Górny Śląsk! Górny Śląsk! Górny Śląsk!
---WODZISŁAW ŚLĄSKI---
ODRA&JUVENTUS
---WODZISŁAW ŚLĄSKI---
ODRA&JUVENTUS
- Ultras
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 1907
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Podziekował: 7 razy
Jako, ze już od jakiegoś czasu widziałem w tym temacie jak bardzo zachwycacie się serialem postanowiłem sprawdzić co w nim takiego wspaniałego i włączyłem wczoraj Polsat o 20. Zawiedziony nie jestem. Tak jak ktoś wyżej wspominał drugi odcinek był bardzo dobry i żałowałem, że tak szybko się skończył. Wygląda na to, że będę częstszym gościem tego tematu. O ile oczywiście starzy wyjadacze nie będą relacjonować tego co będzie można zobaczyć w następnych odc. 

- wojteceek
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2006
- Posty: 182
- Rejestracja: 27 grudnia 2006
Tak się składa, że kolega ma cały 1 sezon na CD i nie muszę już czekać do następnej niedzieli. Chyba zostanę fanem tego serialu :lol:Martin pisze: Wg mnie PB rozkręca się dopiero po trzecim odcinkuZatem poczekaj tydzien, dwa a olejesz polsat i zaczniesz szukac kontynuacji w sieci
- pajzano
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2003
- Posty: 341
- Rejestracja: 01 marca 2003
Spojler 2x14 pisze:Spojler pisze:no i jak się okazał, nikt nie zgadła więc mamy tylko jakiegoś John'a Doe
1. Ja zgadłem, gdyż parę postów wcześniej przewidziałem, że chodzi o Steadmana.
2. John Doe to określenie stosowane dla niezidentyfikowanego trupa. Steadman popełnia na końcu samobójstwo i jak stwierdza Michael, mają tylko "Johna Doe", a więc trupa, którego władze nie zidentyfikują. Nie ma dowodu na to, że jest to Steadman, gdyż swego czasu wszystkimi dowodami zajęły sie służby Secret Service. I taki był też sens tytułu tego odcinka.
You may know the name, but the game has changed. - Police Story (1985)