podnoszenie ciezarow, kulturystyka...

W tym pokoju możesz podyskutować z kibicami na temat innych dyscyplin sportowych.
ODPOWIEDZ
Dionizos

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 marca 2003
Posty: 1706
Rejestracja: 30 marca 2003

Nieprzeczytany post 06 marca 2007, 12:07

Zaczynacie mnie irytowac. Tylko ja tu nie tyram? Bylbym wdzieczny Juve The Best jakbys mi stworzyl jakis planik na mase. Waze co prawda 85 kilo, ale moglbym byc jeszcze wiekszy :D. W domu mam laweczke z modlitewnikiem, dwa gryfy i dwie hantelki. Z gory dzieki za pomoc :D.


Juve The Best

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2003
Posty: 353
Rejestracja: 29 lipca 2003

Nieprzeczytany post 06 marca 2007, 12:41

Siewier pisze:Po rozjaśnieniu dobrze wszystko widać. Jednak nie jesteś taką górą mięśni jak to się wydawało gdy wrzuciłeś zdjęcie pleców :P
Długo już ćwiczysz ? Jak wygląda Twój cykl treningowy? Chodzi mi nie tylko o obecny, ale o to jak wyglądał gdy zaczynałeś trenować i w jaki sposób go modyfikowałeś z biegiem czasu.
Nie jestem Nie jestem :P. Ale bede :D. Ja jade głównie na planach na mase i na siłe bo nie zależy mi na jakotakiej zeźbie. Zaczynałem planem na mase jakoś 2,5 roku temu. Ważyłem wtedy 67 kg mam planik 4 dniowy w tej chwili trening zajmuje mi średnio 2 godziny. Pierwsze pół roku wyrabiałem sie godinke ale zmieniałem ćwiczenia dokłądałem nowe i tak to wygląda teraz.
Do dionizosa - stwarzał nie będe ale sprubuj tym - godny planik
http://www.kulturysta.com/viewtopic.php ... 524bc3d2ab


Obrazek
Dionizos

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 marca 2003
Posty: 1706
Rejestracja: 30 marca 2003

Nieprzeczytany post 06 marca 2007, 12:51

A jakbys mial cos z mniejsza iloscia partii miesni do cwiczenia w ciagu jeden sesji, to tez niemialbym nic przeciwko :D. Po prostu wydaje mi sie, ze nie bedzie mi sie chcialo codziennie tyle poswiecac na cwiczenia. Z gory dzieki :P.


Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1067
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 06 marca 2007, 21:40

Dionizy teraz to z Tobą pójdę na każdy mecz. Prowadź...

Ja też z pytaniem. Czy ważne jest o jakiej porze dnia się ćwiczy? Czy np. ćwiczenie o 22-23 ma jakiś większy sens? Nie mówię tu o jakimś profesjonalnym treningu tylko takie huntelki, ławeczka, gryf, taki standardowy zestaw w domowej siłce( w tym wypadku u kumpla w piwnicy :smile: ).


RuTeK

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2003
Posty: 1124
Rejestracja: 19 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 06 marca 2007, 22:01

Supersonic pisze:Ja też z pytaniem. Czy ważne jest o jakiej porze dnia się ćwiczy? Czy np. ćwiczenie o 22-23 ma jakiś większy sens? Nie mówię tu o jakimś profesjonalnym treningu tylko takie huntelki, ławeczka, gryf, taki standardowy zestaw w domowej siłce( w tym wypadku u kumpla w piwnicy :smile: ).
Duże znaczenie ma przy redukcji masy. Bo dużo lepiej cwiczy się nadczo niz po obiedzie :> A jeżeli chodzi o poprawe siły to nie ma najmniejszego.. No chyba ze bierzemy pod uwagę, zmęczenie po całym dniu pracy/nauki...


-Lucas-

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2003
Posty: 551
Rejestracja: 26 lipca 2003

Nieprzeczytany post 20 marca 2007, 21:46

Jak tam Supersonic poszedł Ci debiut na siłowni? Można juz śmiało powiedzieć pierwsze koty za płoty? :-D

Tak się składa, że cwiczę od lipca bez większych przerw oczywiście na sucho i chyba doszedłem do tego pułapu kiedy każdy następny krok do przodu jest znacznie trudniej wykonać. Nie dostrzem już takich postępów jak to było kilkanascie tygodni wcześniej, co najgorsze zaczynam odczuwać bóle w mięśniach i wcale to nie są zakwasy :wink: Mleczko i owoce nie dają już takich efektów jak na początku. Nie chcę jednak wspomagać się odżywkami dlatego zastanawiam się nad redukcją planu treningowego albo nawet dłuższą przerwą. Czy macie też tego typu problemy? Jeśli tak to jak sobie z nimi radzicie :roll:


Obrazek
Juve The Best

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2003
Posty: 353
Rejestracja: 29 lipca 2003

Nieprzeczytany post 20 marca 2007, 21:50

-Lucas- pisze:Jak tam Supersonic poszedł Ci debiut na siłowni? Można juz śmiało powiedzieć pierwsze koty za płoty? :-D

Tak się składa, że cwiczę od lipca bez większych przerw oczywiście na sucho i chyba doszedłem do tego pułapu kiedy każdy następny krok do przodu jest znacznie trudniej wykonać. Nie dostrzem już takich postępów jak to było kilkanascie tygodni wcześniej, co najgorsze zaczynam odczuwać bóle w mięśniach i wcale to nie są zakwasy :wink: Mleczko i owoce nie dają już takich efektów jak na początku. Nie chcę jednak wspomagać się odżywkami dlatego zastanawiam się nad redukcją planu treningowego albo nawet dłuższą przerwą. Czy macie też tego typu problemy? Jeśli tak to jak sobie z nimi radzicie :roll:
Jak mnie boli to sie rpzykąłdam jeszcze bardziej bo po takich kryzysach zawsze jest dobrze ;)


Obrazek
-Lucas-

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2003
Posty: 551
Rejestracja: 26 lipca 2003

Nieprzeczytany post 20 marca 2007, 21:57

Juve The Best pisze:Jak mnie boli to sie rpzykąłdam jeszcze bardziej bo po takich kryzysach zawsze jest dobrze ;)
Tylko że to nie jest taki zwykły ból jak po normalnym treningu. Czasami mam wrażenie jakby chcialo mi rozerwać klatkę. Do tego dochodzą jeszcze "drgania" mięsni. Podczas treningu z wielkim trudem realizuje cały plan ponieważ juz w połowie mam problem z wykonaniem najprostszych ćwiczeń.


Obrazek
Juve The Best

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2003
Posty: 353
Rejestracja: 29 lipca 2003

Nieprzeczytany post 20 marca 2007, 22:00

-Lucas- pisze:
Juve The Best pisze:Jak mnie boli to sie rpzykąłdam jeszcze bardziej bo po takich kryzysach zawsze jest dobrze ;)
Tylko że to nie jest taki zwykły ból jak po normalnym treningu. Czasami mam wrażenie jakby chcialo mi rozerwać klatkę. Do tego dochodzą jeszcze "drgania" mięsni. Podczas treningu z wielkim trudem realizuje cały plan ponieważ juz w połowie mam problem z wykonaniem najprostszych ćwiczeń.
Przetrenowanie - tydzień przerwy i powinno być dobrze.


Obrazek
Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1067
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 20 marca 2007, 22:16

-Lucas- pisze:Jak tam Supersonic poszedł Ci debiut na siłowni? Można juz śmiało powiedzieć pierwsze koty za płoty? :-D
eeee :prochno: Powiem tylko tyle, że kumpel poczuł bliskość matury i nie wiem czy pamięta jak wygląda słońce, a samemu ciężko o mobilizacje.. i też odniosłem wrażenie, że chyba bardziej ćwiczę mózg niż mięśnie ( czy to dobrze? 8) ) :evil: :twisted:
Coś tam robię, ale bez żadnego planu, jak mi się przypomni to idę.. czyli raczej przetrenowanie mi nie grozi.

I jeszcze jedno: to nie debiut!! Dwa lata temu chodziłem w wakacje przez miesiąc na siłkę o! :smile:


DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1551
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 21 marca 2007, 14:54

Ja od pewnego czasu zacząłem sobie ćwiczyć w domu. Ale tylko tak skromnie 4,5 kilowym hantelkiem :wink:


Juve The Best

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2003
Posty: 353
Rejestracja: 29 lipca 2003

Nieprzeczytany post 21 marca 2007, 15:21

Ostatnie pomiary przed ostatnią fazą sezonu :D
Waga 103
Łapa 43
Klata 131
Udo 71
Prtzedramie 35
zostały mi jakieś 2 miechy solidnego cwiczenia bo w czcu trzerba będzie zmienić plank na jakieś podtrzymanko lub siłe bo nie wydoił bym masy ciągnąć przy 30 stopniowych upałach.


Obrazek
-Lucas-

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2003
Posty: 551
Rejestracja: 26 lipca 2003

Nieprzeczytany post 22 marca 2007, 08:47

Supersonic pisze:eeee :prochno: Powiem tylko tyle, że kumpel poczuł bliskość matury i nie wiem czy pamięta jak wygląda słońce, a samemu ciężko o mobilizacje.. i też odniosłem wrażenie, że chyba bardziej ćwiczę mózg niż mięśnie ( czy to dobrze? 8) ) :evil: :twisted:
Coś tam robię, ale bez żadnego planu, jak mi się przypomni to idę.. czyli raczej przetrenowanie mi nie grozi.
Fakt, samemu ciężko się ćwiczy. Tak samo jest w moim przypadku kiedy jestem sam to nie potrafię się zmobilizować do porządnego trenowania. Na szczęście takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko :)

Szukałem w sieci i chyba znalazłem wytłumaczenie do swojego przypadku. Przynajmniej chciałbym aby to była prawda bo jeśli rzeczywiście tak jest to za niedługo wszystko powinno wróci do normy. Podzielę się z wami tą informacją. Otóż czy słyszeliście o "Syndromie wiosennego osłabienia" ?
Badania wykazują, że syndrom wiosennego osłabienia dopada od 50 do 60 proc. mieszkańców krajów europejskich. To organizmy wyczerpane długotrwałą zimą dają znać, że potrzebują wzmocnienia.
Choć osłabienie wiosenne oficjalnie nie jest chorobą, to występuje powszechnie, przynosząc negatywne skutki, np. w efektywności w pracy. Ludzie nie tylko stają się mniej wydajni w pracy, ale też łatwiej i częściej zapadaja na rozmaite choroby, zarówno na drobne infekcje, jak też na grypę. Problem dotyczy wielkiej grupy społecznej w krajach rozwiniętych, dlatego naukowcy od kilku już lat analizują przyczyny osłabienia wiosennego i szukają metod zwalczania tego niekorzystnego stanu naszych organizmów.
Ustalono, że skutki przejścia organizmu z okresu zimowego w wiosenny są długofalowe.
Po zapoznaniu się z tym tekstem wolę żyć w przekonaniu, że jestem jedną z ofiar tej "choroby". Najważniejsze jest przecież psychiczne nastawienie 8)

Tak w ogóle poza tematem to w sobotę czas przesuwamy :roll:


Obrazek
Ciro85

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 września 2006
Posty: 162
Rejestracja: 22 września 2006

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2007, 20:14

Mam 22 lata zawsze miałem niedowage, teraz przy 175 cm wzrostu mam ok 55 kg wagi. Na nic nie choruje poprostu mam bardzo dobrą przemiane materii (moge jesć naprawde dużo, ale to nic nie daje). Moim celem jest przytyć, żadna rzeźba, tylko poprostu ważyć tyle ile powinien ważyć człowiek w moim wieku i o moim wzroście. Same ćwiczenia i ciężka praca w moim przypadku chyba nie dużo dadzą, więc mam pytanie: jakie polecacie odżywki ?
Ostatnio zmieniony 04 kwietnia 2007, 16:43 przez Ciro85, łącznie zmieniany 1 raz.


wErOn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2003
Posty: 668
Rejestracja: 06 listopada 2003

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2007, 20:18

Zamiast wydawac na odzywki przeznacz oszczednosci na slownik do polskiego. szczerze kolego - czytajac twoje posty/komenty nie wiem - smiac sie czy plakac? do ksiazek a nie na silownie! :pray:


(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
ODPOWIEDZ