Liga Mistrzów 2012/13

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
Zablokowany
stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 13 marca 2013, 17:45

Mnie martwi klocowatość obrony BBC - mogłoby byc nieciekawie w starciu z niskimi, zwinnymi napastnikami Barcy. Pokazał to zresztą finał Euro. Tyle, że tam nie było nadczłowieka Messiego.


Dobry Mudżyn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 stycznia 2011
Posty: 1048
Rejestracja: 11 stycznia 2011

Nieprzeczytany post 13 marca 2013, 17:52

stahoo pisze:Mnie martwi klocowatość obrony BBC - mogłoby byc nieciekawie w starciu z niskimi, zwinnymi napastnikami Barcy. Pokazał to zresztą finał Euro. Tyle, że tam nie było nadczłowieka Messiego.
Wlasnie w grze po ziemi są lepsi :whistle:
Niby wielkie chlopy, a mnostwo bramek tracimy po stalych fragmentach gry. Dlatego gra z niedorostkami z Barcelony bylaby idealna dla nas. Hobbici zostaliby nauczeni moresu przez BBC a takze Vidala i Pogbe :ok:


BESTER MANN, BESTEEER !

Obrazek
Nedved1983

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 lutego 2012
Posty: 611
Rejestracja: 26 lutego 2012

Nieprzeczytany post 13 marca 2013, 17:55

finał euro nie ma nic do naszych szans z nad klubem. inne ustawienie, VIDAL!, Antonio na ławce, większe doświadczenie naszych, inna forma Barcy i nasza.
ostatnie mecze pokazują, że wystarczy odciąć Messiego, ich napastnicy prezentują poziom zbliżony do naszego napadu. do tego ustawienie 3-5-2 to cudowna broń na nich.
w starciu z nimi bardziej bym się obawiał postawy arbitra ( nasi grają jednak bardziej zdecydowanie)czy formy naszego napadu, na szczęście obrona Barcy jest w tym sezonie dużo bardziej dziurawa.

tęsknię za starciami w LM z gigantami. jednak w tym sezonie lepiej ich unikać. teraz najważniejsze jest zbieranie kasy i punktów do rankingu.
wygrać możemy z każdym. nasze cele na ten sezon LM już zrealizowaliśmy z nawiązką, teraz możemy bez spiny oczekiwać co przyniesie los.


SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1818
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 13 marca 2013, 18:01

alina pisze:ale poza obrońcą (:prochno:) wszystko jest
Ano właśnie. Do 3-5-2 potrzeba dwóch obrońców, którzy z piłką przy nodze i potencjalnym długim podaniem wyglądają lepiej niż Pani Waśniewska z niemowlęciem w ręku. Milan nie ma takiego ani jednego. Może Bartek S, ale przecież nikt go nie wpuści na Barcę, na Camp Nou w 1/8 finału CL.
Monto ma przegląd pola i podanie, ale też nie ma takiego głodu utrzymania się przy piłce, by móc dyktować grę tak, jak to robi Hamsik, Pirlo, czy Pizarro.

Co do asymetryczności- my ogólnie gramy nieco asymetrycznie. Licht ma drinki z palemką, cycatki w bikini i murzynów w surdutach z białymi zębami powtarzających "splendid" na swojej prawej stronie, w postaci wsparcia Barzy i Vidala, a Asa jest sam jak palec na lewej flance. Może to zadania taktyczne, a może nikt go nie lubi bo jest czarny, ale tak czy owak czyni nas to całkiem, całkiem asymetrycznymi.
Zresztą ja to widzę podobnie, jak mecze z Chelsea. Albo 1.wzajemnie się niszczymy pressingiem i nasza formacja bardziej przypomina 5-3-2. Nam udaje się parę razy znaleźć luki wymuskanym podaniem, a przeciwnik wali głową w mur i może tylko liczyć na jakiś szalony błysk (albo dwa
:smile: ). Albo 2.po prostu wykorzystujemy słabszą dyspozycję, dzień w rozegraniu Vucinicia i w 60 minucie zastanawiamy się, czy zdążymy na 23:36 na lot do Turynu.


down
Niejaki Andrea B., piłkarz, Lat 31.
Ostatnio zmieniony 13 marca 2013, 18:07 przez SKAr7, łącznie zmieniany 1 raz.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 13 marca 2013, 18:04

SKAr7 pisze:Do 3-5-2 potrzeba dwóch obrońców, którzy z piłką przy nodze i potencjalnym długim podaniem wyglądają lepiej niż Pani Waśniewska z niemowlęciem w ręku. Milan nie ma takiego ani jednego.
A który jest naszym drugim? :think:


Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5400
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 13 marca 2013, 18:22

lol. To u nas jak w kyminale. Giorgio . Ch zwany odejdz bo <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, lub Andrea B zwany rob co chcesz i tak zkontruje. ;p


Obrazek
Skibil

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 czerwca 2007
Posty: 1215
Rejestracja: 27 czerwca 2007

Nieprzeczytany post 13 marca 2013, 18:44

Ouh_yeah pisze: A który jest naszym drugim? :think:
Może nie tyle z długim podaniem, ale Barzagli, bardzo skutecznie potrafi wejść w linię pomocy i się rozpędzić z piłką pod pole karne. ;)


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 13 marca 2013, 20:49

SKAr7 pisze:
alina pisze:ale poza obrońcą (:prochno:) wszystko jest
Ano właśnie. Do 3-5-2 potrzeba dwóch obrońców, którzy z piłką przy nodze i potencjalnym długim podaniem wyglądają lepiej niż Pani Waśniewska z niemowlęciem w ręku. Milan nie ma takiego ani jednego. Może Bartek S, ale przecież nikt go nie wpuści na Barcę, na Camp Nou w 1/8 finału CL.
Monto ma przegląd pola i podanie, ale też nie ma takiego głodu utrzymania się przy piłce, by móc dyktować grę tak, jak to robi Hamsik, Pirlo, czy Pizarro.
Toporny Chiellini robi więcej celnych długich podań, niż Barza i pomocnik Marrone (whoscored). A Bonera, Zapata, Mexes, Acerbi i Yepes mają więcej celnych długich piłek niż Barzagli. Monto ma więcej niż Pirlo.

Ważniejszy byłby dodatkowy chłop z tyłu dający więcej swobody pomocnikom i potrafiący potrzymać piłkę Pazzo. Więcej - niż jeden-dwóch zawodników z dobrą długą piłą - zrobiła by ogólno-drużynowa lepsza umiejętność podawania. Taki Ambrosini grał strasznie. Obrońca więcej, czyli większa swoboda pomocy; do tego Monto na środek i piłek do przodu byłoby więcej.

Milan, jak na swoje aspiracje, to w obronie to nie ma piłkarzy do żadnego ustawienia, ale to już ich problem.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5534
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 13 marca 2013, 20:53

kuba2424 pisze:Widzę że ochłonąłeś. Super! Czepiasz się dzieciaków albo pseudokibiców, którzy pieprzą co im ślina na język przyniesie i próbujesz wmówić mi oraz zapewne innym prawdziwym kibicom, że to padło z naszych ust czy też wyszło spod naszych klawiatur??? Chłopie, rozpędziłeś się.
Co to znaczy drastycznie? Ja prawie w każdym meczu który oglądam, jestem po którejś ze stron, ale czy to oznacza że jest to drastyczne?
Co to w ogóle znaczy drastycznie? Że taki kibic wysmarował sobie gębę oraz wywiesił na balkon barwy mediolańskie na cześć meczu z Barcą?
Sorry, że nie odpisałem wczoraj. Nie rozumiem tych, którzy ściskali kciuki za Milan, do tego stopnia, że nie mieli oporów, aby pisać "forza Milan" po ich pierwszym meczu z Barceloną (wystarczy zobaczyć komentarze pod artykułem, to nie są komentarze wyłącznie dzieciaków). Dla mnie w ogóle kibicowanie Milanowi, Romie, Fiorentinie, Sienie tylko dlatego, że zdobędzie kilka punktów do rankingu jest zabawne (ale skoro ktoś może pisać, że kibicuje to ja mogę napisać, że tego nie rozumiem, bo dla mnie taka akurat postawa jest głupia).
Rozumiem bycie po którejś stronie, też często bywam, ale no bez przesady. Pisałem wielokrotnie, kibicować można każdemu, nawet skakać z radości po bramkach Interu czy wygranej ich w Lidze Mistrzów, ale nie wszystkimi przemyśleniami powinno się dzielić na forum, bo nie przystoi.


Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 13 marca 2013, 21:07

szczypek pisze: Sorry, że nie odpisałem wczoraj. Nie rozumiem tych, którzy ściskali kciuki za Milan, do tego stopnia, że nie mieli oporów, aby pisać "forza Milan" po ich pierwszym meczu z Barceloną (wystarczy zobaczyć komentarze pod artykułem, to nie są komentarze wyłącznie dzieciaków). Dla mnie w ogóle kibicowanie Milanowi, Romie, Fiorentinie, Sienie tylko dlatego, że zdobędzie kilka punktów do rankingu jest zabawne (ale skoro ktoś może pisać, że kibicuje to ja mogę napisać, że tego nie rozumiem, bo dla mnie taka akurat postawa jest głupia).
Rozumiem bycie po którejś stronie, też często bywam, ale no bez przesady. Pisałem wielokrotnie, kibicować można każdemu, nawet skakać z radości po bramkach Interu czy wygranej ich w Lidze Mistrzów, ale nie wszystkimi przemyśleniami powinno się dzielić na forum, bo nie przystoi.
Może ktoś wychodzi z założenia, że lepiej wróg znany niż nieznany? Albo ktoś bardziej nie cierpi Barcelony niż Milanu? Ja tam miałem dużą sympatie do Milanu gdy grali tam jeszcze Maldini, Rui Costa czy Szewa. Fajna drużyna była.


juvemaroko

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 lutego 2012
Posty: 1668
Rejestracja: 05 lutego 2012

Nieprzeczytany post 13 marca 2013, 21:20

pumex pisze:
Podobnie jak Zambro, układałbym swoją listę życzeń biorąc pod uwagę trudność przeciwnika, z tym wyjątkiem, że na pierwszym miejscu umieszczam PSG i to na nich chciałbym trafić w 1/4. Nie znoszę tego klubu, wkurzają mnie jego przedstawiciele, ich pieniądze i związana z tym podnieta ich sezonowych kibiców, których namnożyło się jak mrówków. Marzy mi się, żeby kiedyś Juventus ich złoił.
Przepominam ze 15 lat temu Juve zlalo PSG az 6-1 i 3-1 :-D


Wtedy Juve rzadzila od 1995/1996 do 1998/1999 kiedy udalo sie nam zagrac 3 finale LM z rzedu oraz 4 razy z rzedu w 1/2 finale.


SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1818
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 13 marca 2013, 21:22

alina pisze: Toporny Chiellini robi więcej celnych długich podań, niż Barza i pomocnik Marrone (whoscored). A Bonera, Zapata, Mexes, Acerbi i Yepes mają więcej celnych długich piłek niż Barzagli. Monto ma więcej niż Pirlo.
Miło, ale akurat w tym przypadku statystyka mnie nie przekonuje. Mówiłem o potrzebie obrońców do konkretnej sytuacji- umiejętności uwolnienia formacji od przesadnego pressingu rzucając długie podanie, zamiast podawać do rywala lub też wyrzucać piłkę w trybuny. To, że gracze Milanu mogą sobie trochę ponabijać staty przerzucając z Chievo piłkę do pomocy bez żadnej presji - nie ma dla mnie żadnego znaczenia. To samo tyczy się "topornego Chelliniego", na którego, chyba zauważyłeś, presja na boisku najczęściej jest zdecydowanie mniejsza (niektórzy nawet mu zostawiają uliczki, byleby tylko wszedł i rozgrywał on, a nie B-B), niż na resztę obrony.
W takim wypadku, porównania które przywołałeś, mają się do tego, o czym mówiłem, jak średnia celnych podań do kreowania zagrożenia pod bramką przeciwnika.
Zresztą, jak celne były te długie podania pod pressingiem Barcy- sam widziałeś.
I nie wiem, czemu bronisz Monto w ten sposób, skoro zaznaczyłem, że nie brakuje mi u niego niczego w podaniach i ogólnie pojętym playmakingu, a jedynie lepszej umiejętności utrzymania się przy piłce i wzięcia na siebie odpowiedzialności przy piłce :think:

A z tym, że ogólnie lepsze podawanie w całej drużynie byłoby rzeczą jeszcze lepszą niż 3-5-2, które by się nie zjadło od tyłu pressingiem Barcy- to się zgadzam, tylko to ogólnie cięższa sprawa i wymagająca wymiany tak z 6-7 zawodników, a nie dwóch :wink:


Edyta
Miło, że Arsenal prowadzi z Bayernem, jeszcze tylko dwie brameczki :pray:

Moim zdaniem Malaga powinna już prowadzić 2:0, dla mnie przekręt był
Ostatnio zmieniony 13 marca 2013, 21:35 przez SKAr7, łącznie zmieniany 1 raz.


juvemaroko

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 lutego 2012
Posty: 1668
Rejestracja: 05 lutego 2012

Nieprzeczytany post 13 marca 2013, 21:34

Jestesmy w 1/4 finale to wielki sukces po tym co sie zdarzylo w 2006 roku.
Nie bylismy i nie jestesmy faworytami ale wprawde mozemy pokonac lub przegrac z kazda druzyna. Wszystko bedzie zalezalo od dyspozycja dnia. Jesli zagramy uwaznie w obronie, zdterminowani w srodek pola oraz skutecznie w ataku, to mozemy pokonac Bayernu, Barcelona lub Real.
Oczywiscie wszystko tez bedzie zalezalo od sedzia, bo jesli przeciwko taka druzyna sedzia nie zobaczy dla ewidentnego rzut karny badz na odwrot podaruje rywalom z kapelusza rzut karny, to bedzie mega ciezko ich pokonac.
Chcac zagrac w wielkim finale to nie mozemy sie obawiac zadna druzyna.


dawid1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2008
Posty: 1221
Rejestracja: 22 lutego 2008
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 13 marca 2013, 21:35

Ktoś ogląda mecz Bayern - Arsenal? Jak wygląda gra Arsenalu? Miałem nie oglądać, bo wydawało się, że Niemcy znowu zleją Anglików, ale chyba sobie obejrzę drugą połowę. Może być ciekawie, bo Arsenal prowadzi i brakuje mu tylko jednej bramki do awansu.

A nie sorry, jednak dwóch. A to nie oglądam :prochno:
Ostatnio zmieniony 13 marca 2013, 21:36 przez dawid1897, łącznie zmieniany 1 raz.


FORZA JUVE!!!
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 13 marca 2013, 21:36

SKAr7 pisze:niektórzy nawet mu zostawiają uliczki, byleby tylko wszedł i rozgrywał on, a nie B-B
Niektórzy (jak Napoli ostatnio) kryją Barze i Chielliniego zostawiając Bonucowi pół boiska miejsca. Gusta są różne :smile: Ja bym Barzagliego nie nazwał obrońcą, który dobrze operuje piłką. Owszem, czasem ma "chcicę" i rusza do przodu wywołując poruszenie na trybunach, ale generalnie to jest facet od dwóch kontaktów z piłką.

Chociaż żaden z naszych obrońców nie przebije Caceresa, który jak ma "dzień" to każdą piłkę kopniętą do przodu podaje prosto na nogę rywala.

Według mnie tę pierwszą bramkę wczorajszą z 5 minuty Messi by i nam wsadził. Poezja.


Zablokowany