Liga Mistrzów 2012/13
- Kucharius1
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2011
- Posty: 1245
- Rejestracja: 04 listopada 2011
Nie ma co się żałować Milanu, bo w rewanżu się ośmieszyli piłkarsko. Pamiętacie jak rok temu wszyscy gadali że Juve zdobyło mistrza tylko dzięki temu że nie gra w pucharach ?
No to teraz mają
Juve od samego początku prezentuje się najlepiej w europie z Włoskich ekip, tyle pkt w rankingu co my ugrało tylko BvB i P$G. Teraz już cały świat wie że w Italii liczy się tylko Juve, reszta nie ma do nas startu 
No to teraz mają


- grande amore
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2012
- Posty: 589
- Rejestracja: 05 października 2012
Jesli przyjdzie nam sie zmierzyc z Barcelona w tej edycji LM, to trzeba bedzie po prostu strzelic im nie dwie, a 3-4 lub wiecej bramek, gdyz 2 to zdecydowanie za mala zaliczka. Ciezka sprawa :doh:
Juve, storia di un grande amore 
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda

------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Właśnie jestem po obejrzeniu skrótu wczorajszej potyczki Milanu z Barcą i zachodzę w głowę, co Mediolańczycy chcieli zdziałać grając tak pasywnie w obronie :doh: Pierwsza bramka to w takiej samej mierze geniusz Messiego, co bierność połowy defensywy Rossonerich. Przy bramce Alby Milaniści wracali do obrony wolniej niż procesja Bożego Ciała.

- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Wczorajszy mecz (a raczej cały dwumecz) pokazał, że kluczem jest raczej wyłączenie z gry Messiego.grande amore pisze:Jesli przyjdzie nam sie zmierzyc z Barcelona w tej edycji LM, to trzeba bedzie po prostu strzelic im nie dwie, a 3-4 lub wiecej bramek, gdyz 2 to zdecydowanie za mala zaliczka. Ciezka sprawa :doh:
„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Po pierwsze strasznie uogólniłeś. Wielu kibiców Barcy których znam wcale nie cwaniaczą. A że stwierdzają jak dla mnie męczące fakty dot. meczu, to już inna sprawa. Po drugie, sami kibice Barcy są trochę lub trochę bardziej zaskoczeni wynikiem, co świadczy o tym, że zwątpili. Już dawno nie słyszłem osobiście zwątpienia i pewnych obaw kibiców Barcelony.Elo Vidal:) pisze:Wiecie co mnie wkurzaŻe teraz kibice FC Niepokalanej cwaniaczą, że ich klub jest wielki i najlepszy na świecie. Bo jak oni kogoś pokonają to tak myślą.
Elo Vidal:) pisze: Moim zdaniem to Milan spierniczył totalnie całą sprawę. Inaczej bym mówił gdyby nie wygrali 1 meczu. Totalnie źle podeszli do spotkania przede wszystkim psychologicznie.
Dokładnie. Mam wrażenie, że oczekiwania po wygranym meczu u siebie ich totalnie przerosły. Nagle to Milan był jedną nogą w 1/4, wielu z nas i nie tylko uważało, że to Milan jest teraz faworytem. Sami piłkarze natomiast zachowywali się, jakby cały czas w głowach im szumiało, że przecież Barcelonę to się nie da wyelminować. Milan podszedł do meczu jakby miał iść na egzekucję, wyrok śmierci. Tak też się stało.
Gol z 5 min. nie powinien paść, ale jak się biesiaduje przed bramką zamiast kryć Messiego, to tak się to kończy. Niang pewnie ma niezłego kaca. A mógłbyć bohaterem.Elo Vidal:) pisze:Od samego początku Milan zbyt wiele swobody pozostawił Barcelonie. Gol Messiego z 5 minuty oraz zmarnowana 200% okazja Nianga ustawiły ten mecz. Niestety to Milan spartaczył okazję.
Elo Vidal:) pisze:Nadal twierdzę, że Barca nie wygra tej edycji i są zespołem jak najbardziej do pokonania.

- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 lipca 2005
Najlepsza opcja to trafić na Galate lub Porto z trójką Bayern/Real/Barce było by bardzo trudno, licze na szczeście (Platini ?
) Obyśmy do następnych meczy LM wypracowali sobie na tyle bezpieczną przewage w lidze abysmy mogli lekko odpuścić jeden czy drugi mecz w Serie A i skupić sie maksymalnie na LM. Wkurza mnie troche jak piłkarze i trener mówią, że priorytetem jest Serie A i to na niej będą koncentrowane główne siły... trzeba mierzyć wysoko i walczyć o wszystko w LM! Stac nas na to !!

"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Pięknie to Roura wymyślił.
http://www.zonalmarking.net/2013/03/13/ ... n-tactics/
Pocieszać może fakt, że nasze 3-5-2 ładnie zneutralizuje wczorajsze ustawienie Barcy. Tak też miał zagrać Allegri.
http://www.zonalmarking.net/2013/03/13/ ... n-tactics/
Pocieszać może fakt, że nasze 3-5-2 ładnie zneutralizuje wczorajsze ustawienie Barcy. Tak też miał zagrać Allegri.
- Kuben
- Juventino
- Rejestracja: 19 marca 2006
- Posty: 694
- Rejestracja: 19 marca 2006
Z drużyn, które pozostały i które najprawdopodobniej awansują najbardziej obawiam się obu niemieckich... BVB jest nieprzewidywalne, a ich forma w obecnej LM imponuje. O Bayernie nie będę się rozpisywał bo każdy wie o co chodzi.
Na Real zawsze mieliśmy patent, Barcelonę da się zatrzymać wykluczając z gry ich najważniejsze ogniwa czyt. Leo i Inieste. Galate(mimo dobrych wzmocnień), P$G i Porto/Malage traktuje jako małą egzotykę, które nie powinny już sprawić sensacji i zajść dalej (chyba, że na siebie trafią). To dobre zespoły ale do pewnego poziomu - przynajmniej tak mi się wydaje.
Jestem bardzo ciekaw piątkowego losowania bo mamy szansę zarówno trafić na cholernie mocną ekipę w meczu z którą nie będziemy faworytem, jak i na zespoły absolutnie do przejścia.
Na Real zawsze mieliśmy patent, Barcelonę da się zatrzymać wykluczając z gry ich najważniejsze ogniwa czyt. Leo i Inieste. Galate(mimo dobrych wzmocnień), P$G i Porto/Malage traktuje jako małą egzotykę, które nie powinny już sprawić sensacji i zajść dalej (chyba, że na siebie trafią). To dobre zespoły ale do pewnego poziomu - przynajmniej tak mi się wydaje.
Jestem bardzo ciekaw piątkowego losowania bo mamy szansę zarówno trafić na cholernie mocną ekipę w meczu z którą nie będziemy faworytem, jak i na zespoły absolutnie do przejścia.
Fiat 126p - Prawie jak Bugatti
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
- juventussek
- Juventino
- Rejestracja: 22 października 2005
- Posty: 361
- Rejestracja: 22 października 2005
Ja myślę że wszyscy się zdziwimy i trafimy na BVB/Bayern/Real/Barca
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Czy ja wiem, czy tak pięknie? Nie licząc tego Alvesa hasającego po prawej stronie to był ostry Zeman. Roura zagrał wszystko na jedną kartę, zagrał nią dobrze i wykorzystał słabość Milanu- brak piłkarzy do długich podań. Zresztą właśnie Zdenek pokazał w swoim meczu tego pojedynczego flawa Milanu- amatorskie błędy pod szaleńczą presją i nieumiejętność uwolnienia się spod niej celnym, długim podaniem. A Allegri nie ma piłkarzy do 3-5-2.alina pisze:Pięknie to Roura wymyślił.
http://www.zonalmarking.net/2013/03/13/ ... n-tactics/
Pocieszać może fakt, że nasze 3-5-2 ładnie zneutralizuje wczorajsze ustawienie Barcy. Tak też miał zagrać Allegri.
Wydaje mi się, że Juventus jest najbardziej niewygodnym przeciwnikiem dla Barcy (przynajmniej dopóki nie wróci Tito). Brak asekuracji dla środkowych obrońców? Przy tym nasi, na co dzień przeciętni, bombardierzy czują się jak ryba w wodzie.
Ogólnie to tak patrzę, że Juventus, Bayern i Barcelona wytworzyły na ten moment coś na kształt kamienia, papieru i nożyc.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Barce, Real, Bayern- okolo 25 % szans
Malaga/Porto, Galata, PSG, BVB - okolo 75 % szans uwzgledniajac podgrzane kuleczki i sympatie MICZELA
Oprocz Barcy Realu i Bayernu we wszystkich konfrontacjach jestesmy fawarytami. BVB fakt jest kreatywne ale ma tak przeslaba obrone ze szok. Subotic i Santana to najslabsza para stoperow w 1/4 LM
Malaga/Porto, Galata, PSG, BVB - okolo 75 % szans uwzgledniajac podgrzane kuleczki i sympatie MICZELA

Oprocz Barcy Realu i Bayernu we wszystkich konfrontacjach jestesmy fawarytami. BVB fakt jest kreatywne ale ma tak przeslaba obrone ze szok. Subotic i Santana to najslabsza para stoperow w 1/4 LM

- joy
- Katalończyk
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
- Posty: 676
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Też to zauważyłem i sądzę, że Juventus jest o wiele bardziej niewygodnym rywalem dla Barcelony niż Bayern.SKAr7 pisze:Ogólnie to tak patrzę, że Juventus, Bayern i Barcelona wytworzyły na ten moment coś na kształt kamienia, papieru i nożyc.
Jeśli chodzi o wczorajszy mecz to najważniejszą zmianą w taktyce Barcelony było zagranie klasyczną 9tką, co zmuszało obrońców do cofnięcia, którzy automatycznie zostawiali więcej miejsca Messiemu. Tylko czemu dopiero teraz Roura to zagrał skoro kibice Barcelony postulowali ten manewr już dużo wcześniej. A druga rzecz to powrót do wysokiego pressingu, bo tylko przy takiej grze 'tiki-taka' ma sens.
Co nie zmienia faktu, że Milan trochę się obsrał i zagrał o wiele gorzej niż w pierwszym meczu.
No nie jest to jakiś geniusz, bo to w zasadzie powrót do starej Barcy. Taktyka typu Zeman była dość logiczna - 2 bramki do odrobienia i słabiutki Niang z przodu. Szkoda, bo z silnym Pazzinim Milan może coś by ugrał. Ogólnie przydałby się im wczoraj którykolwiek z naszych powszechnie krytykowanych asów ataku. 3-5-2 Milanu to mocne s-f, ale poza obrońcą (:prochno:) wszystko jest. De Sciglio na LWB, Abate RWB, Boa jako SS i jedziemySKAr7 pisze:Czy ja wiem, czy tak pięknie? Nie licząc tego Alvesa hasającego po prawej stronie to był ostry Zeman. Roura zagrał wszystko na jedną kartę, zagrał nią dobrze i wykorzystał słabość Milanu- brak piłkarzy do długich podań. Zresztą właśnie Zdenek pokazał w swoim meczu tego pojedynczego flawa Milanu- amatorskie błędy pod szaleńczą presją i nieumiejętność uwolnienia się spod niej celnym, długim podaniem. A Allegri nie ma piłkarzy do 3-5-2.alina pisze:Pięknie to Roura wymyślił.
http://www.zonalmarking.net/2013/03/13/ ... n-tactics/
Pocieszać może fakt, że nasze 3-5-2 ładnie zneutralizuje wczorajsze ustawienie Barcy. Tak też miał zagrać Allegri.
Wydaje mi się, że Juventus jest najbardziej niewygodnym przeciwnikiem dla Barcy (przynajmniej dopóki nie wróci Tito). Brak asekuracji dla środkowych obrońców? Przy tym nasi, na co dzień przeciętni, bombardierzy czują się jak ryba w wodzie.
Ogólnie to tak patrzę, że Juventus, Bayern i Barcelona wytworzyły na ten moment coś na kształt kamienia, papieru i nożyc.

Czy ja wiem, czy Juve takie dobre na Barcę? Na ustawienie Barcy z pierwszego meczu lepsza czwórka w obronie. Chyba że gralibyśmy asymetrycznie - z mocno cofniętym Peluso.
E:
Życzysz kontuzji Chielliniemu, żeby Messiego pilnował zwinny Caceres/profesor Barza?stahoo pisze:Mnie martwi klocowatość obrony BBC - mogłoby byc nieciekawie w starciu z niskimi, zwinnymi napastnikami Barcy. Pokazał to zresztą finał Euro. Tyle, że tam nie było nadczłowieka Messiego.
Ostatnio zmieniony 13 marca 2013, 17:52 przez alina, łącznie zmieniany 1 raz.