LaLiga
- Mania
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2003
- Posty: 366
- Rejestracja: 17 kwietnia 2003
No wiesz...tak nieladnie cieszyc sie z czyjejs krzywdy :? Ja tam nikomu zle nie zycze...Nawet wielkiemu RealowiPrzyznam nawet ze cieszy mnie oslabienie ich skladu bo moga w tym sezonie stanowic naprawde duze zagrozenie w Champions League;)
Agnieszka
- juveni
- Juventino
- Rejestracja: 05 listopada 2003
- Posty: 186
- Rejestracja: 05 listopada 2003
No cóż szkoda Larssona, może się okazać, że nagroda dla najlepszego piłkarza Szwecji bedzie jego ostatnim sportowym trofeum
Jeżeli chodzi o Patricka "Super-technika" Kluiverta :lol: to w ostatniej kolejce strzelił bardzo ładna bramke dla Newcastle ( coś takiego jak Alex w finale z BVB), więc taki zły to on nie jest, natomiast dużo gorzej z jego stylem życia i bycia

Jeżeli chodzi o Patricka "Super-technika" Kluiverta :lol: to w ostatniej kolejce strzelił bardzo ładna bramke dla Newcastle ( coś takiego jak Alex w finale z BVB), więc taki zły to on nie jest, natomiast dużo gorzej z jego stylem życia i bycia

Don't hear the bell but you answer the call
It comes to you as to us all
We're just waiting
For the hammer to fall
It comes to you as to us all
We're just waiting
For the hammer to fall
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Napotkałem w internecie dobry tekst o tym, jak Real dokonał zakupów w tym lecie. Tekst obnaża słabe strony galacticos, więc fanom Realu może się nie podobać
ale oto i on:
23 maja 2004 r, bar piwny niedaleko Santaigo Bernabeu, Madryt, godz. 23.40. Fotoreporterzy znaleźli graczy Realu Madryt po ostatnim, kompromitującym meczu Premiera Division z Realem Sociedad (1:4). Upijali swoje smutki przy piwie i innych drinkach. A o czym mogli rozmawiać ??? :
-Słuchajcie panowie, tak być już nie może - pierwszy odezwał się Raul Gonzalez - przegrywamy mecz za meczem, fani nas krytykują a na dodatek musimy grać w eliminacjach LM. Proponuję, by jeden z nas odszedł z Realu i spróbował gry gdzie indziej. Mnie się to nie dotyczy bo jestem kapitanem, oczywiście.
-No ja też nie mogę odejść - powiedział Zidane - wprawdzie dźwigam już czwarty krzyżyk i jestem pozbawiony łękotek w kolanach ale przecież to ja, genialny Zizou i jestem najlepszym piłkarzem na świecie. Mnie się wygryźć po prostu nie da.
-A gdyby nie ja to byśmy dostali do zera ostatni mecz - wtórował mu Figo - gdyby nie moje karne, to Real sięgnął by dna. Sztuki strzelania z wapna może się uczyć ode mnie sam Beckham, nie Becks ?
- Daj spokój z tymi karnymi. Na treningach mi nic nie wychodzi z tymi jedenastkami, ale może na Euro będzie lepiej ? poza tym jestem maskotką Madrytu: gdyby nie moje włosy, plotki o mnie, wywiady, reklamy....
-Ale twoje reklamy umywają się co do mojej - przerwał mu Roberto Carlos - widziałeś moją reklamę z lizakami ? Po prostu mistrzostwo świata ! Można dużo się z niej nauczyć. Ty, Ronnie - skierował swoje słowa do Ronaldo, który objadał się jak zwykle fast-foodami - wiedziałeś, że jak się liże lizaki to się ma więcej glukozy w mózgu ???
-A skąd ja mam to wiedzieć ? - odpowiedział - przecież jestem analfabetą i nie umiem czytać. Poza tym jestem symbolem seksu Ameryki Południowej i nazywam się drugi Pele. Ja też nie mogę odejść.
- To może jak nikt nie odejdzie, to może zakupimy wartościowego obrońcę? - resztką inteligencji wykazał się Raul - chodzi mi tu głównie o solidnego obrońcę, chociażby Allesandro Nesta.
-Chyba żartujesz - parsknął Becks - Nesta swoich fanów potrafiłby zmieścić w budce telefonicznej. Lepiej kupić nowego ofensywnego galacticos, który podniósłby nasze morale i dzięki któremu potrafilibyśmy zwyziężać. Proponuję mojego ziomka, Michaela Owena. Chłop się marnuje w Liverpoolu. Trzeba go koniecznie kupić tego lata.
-No a co z obrońcą ? - Raul nadal nie dawał za wygraną - jak tak dalej pójdzie to w meczu będziemy tracić po 3-4 bramki.
-Proponuję obrońcę Romy, Waltera Samuela. - odezwał się Carlos - gość ma medialne nazwisko, takie galaktyczne. Podobne do tego, jak się nazywał ten znany aktor...no wiecie...-w tym momencie zmarszczył czoło i usiłował sobie coś przypomnieć. Jednak machnął ręką i ciągnął dalej:
-Poza tym ma gębę jak z tych thrillerów kinowych.
- Chłopaki, mamy ważniejsze sprawy na głowie - przerwał znowu Becks - zastanówmy się lepiej, gdzie pojechać na tournee, bo od tych sajgonek i skośnookich reporterów robi mi się niedobrze.
Tu rozmowa umilkła. Po paru piwach i drinkach galacticos wyszli z baru i pojechali do swoich domów.
Teraz znamy kulisy transferów Realu Madryt. Raul i spółka przekonali zarząd co do kupna Owena z Liverpoolu i Waltera Samuela z AS Romy i ci piłkarze od nowego sezonu występują na Santiago Bernabeu. Co do tournee, to Beckham nie miał szczęścia, ale oprócz niego wszyscy są szczęśliwi. Acha! nie ma tu nic o Jonathanie Wootgate'cie, ale przecież w powyższym tekście, tak jak i w polityce Realu, liczą się tylko prawdziwi GALACTICOS...

23 maja 2004 r, bar piwny niedaleko Santaigo Bernabeu, Madryt, godz. 23.40. Fotoreporterzy znaleźli graczy Realu Madryt po ostatnim, kompromitującym meczu Premiera Division z Realem Sociedad (1:4). Upijali swoje smutki przy piwie i innych drinkach. A o czym mogli rozmawiać ??? :
-Słuchajcie panowie, tak być już nie może - pierwszy odezwał się Raul Gonzalez - przegrywamy mecz za meczem, fani nas krytykują a na dodatek musimy grać w eliminacjach LM. Proponuję, by jeden z nas odszedł z Realu i spróbował gry gdzie indziej. Mnie się to nie dotyczy bo jestem kapitanem, oczywiście.
-No ja też nie mogę odejść - powiedział Zidane - wprawdzie dźwigam już czwarty krzyżyk i jestem pozbawiony łękotek w kolanach ale przecież to ja, genialny Zizou i jestem najlepszym piłkarzem na świecie. Mnie się wygryźć po prostu nie da.
-A gdyby nie ja to byśmy dostali do zera ostatni mecz - wtórował mu Figo - gdyby nie moje karne, to Real sięgnął by dna. Sztuki strzelania z wapna może się uczyć ode mnie sam Beckham, nie Becks ?
- Daj spokój z tymi karnymi. Na treningach mi nic nie wychodzi z tymi jedenastkami, ale może na Euro będzie lepiej ? poza tym jestem maskotką Madrytu: gdyby nie moje włosy, plotki o mnie, wywiady, reklamy....
-Ale twoje reklamy umywają się co do mojej - przerwał mu Roberto Carlos - widziałeś moją reklamę z lizakami ? Po prostu mistrzostwo świata ! Można dużo się z niej nauczyć. Ty, Ronnie - skierował swoje słowa do Ronaldo, który objadał się jak zwykle fast-foodami - wiedziałeś, że jak się liże lizaki to się ma więcej glukozy w mózgu ???
-A skąd ja mam to wiedzieć ? - odpowiedział - przecież jestem analfabetą i nie umiem czytać. Poza tym jestem symbolem seksu Ameryki Południowej i nazywam się drugi Pele. Ja też nie mogę odejść.
- To może jak nikt nie odejdzie, to może zakupimy wartościowego obrońcę? - resztką inteligencji wykazał się Raul - chodzi mi tu głównie o solidnego obrońcę, chociażby Allesandro Nesta.
-Chyba żartujesz - parsknął Becks - Nesta swoich fanów potrafiłby zmieścić w budce telefonicznej. Lepiej kupić nowego ofensywnego galacticos, który podniósłby nasze morale i dzięki któremu potrafilibyśmy zwyziężać. Proponuję mojego ziomka, Michaela Owena. Chłop się marnuje w Liverpoolu. Trzeba go koniecznie kupić tego lata.
-No a co z obrońcą ? - Raul nadal nie dawał za wygraną - jak tak dalej pójdzie to w meczu będziemy tracić po 3-4 bramki.
-Proponuję obrońcę Romy, Waltera Samuela. - odezwał się Carlos - gość ma medialne nazwisko, takie galaktyczne. Podobne do tego, jak się nazywał ten znany aktor...no wiecie...-w tym momencie zmarszczył czoło i usiłował sobie coś przypomnieć. Jednak machnął ręką i ciągnął dalej:
-Poza tym ma gębę jak z tych thrillerów kinowych.
- Chłopaki, mamy ważniejsze sprawy na głowie - przerwał znowu Becks - zastanówmy się lepiej, gdzie pojechać na tournee, bo od tych sajgonek i skośnookich reporterów robi mi się niedobrze.
Tu rozmowa umilkła. Po paru piwach i drinkach galacticos wyszli z baru i pojechali do swoich domów.
Teraz znamy kulisy transferów Realu Madryt. Raul i spółka przekonali zarząd co do kupna Owena z Liverpoolu i Waltera Samuela z AS Romy i ci piłkarze od nowego sezonu występują na Santiago Bernabeu. Co do tournee, to Beckham nie miał szczęścia, ale oprócz niego wszyscy są szczęśliwi. Acha! nie ma tu nic o Jonathanie Wootgate'cie, ale przecież w powyższym tekście, tak jak i w polityce Realu, liczą się tylko prawdziwi GALACTICOS...
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Niestety, roztargnienie, głupota oraz świąteczna atmosfera zadecydowały że zapomniałem z jakiej strony to skopiowałem...:::Szymek:::... pisze:Z kąd to wytrzasnołeś, podaj źródełko.
- bartus
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
- Posty: 480
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
extra :twisted: daj jak najszybcie link do tego
moze na tej stroce jest wiencej takich tekstów <marzyciel> :roll: :roll:
moze sa np. o milanie...romie...man utd <bez obrazy dla ich fanów> ja
tych klobow po prostu nie lubie


- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Hehehehehe Najlepszy jest ten cytat ''Ronnie - skierował swoje słowa do Ronaldo, który objadał się jak zwykle fast-foodami '' text naprawdę świetny albo Figo ''gdyby nie moje karne, to Real sięgnął by dna.'' mam nadzieje że to nei są te karne co z Juventusem i Bayerem Leverkusen 

- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Dobre
Ale to bez kitu poniekad odzwierciedla polityke Realu - w skladzie jest kilku pilkarzy, ktorzy bez wzgledu na forme po prostu musza wybiec na boisku, bo maja wielkie nazwiska...
PS: Dobrze ze Carlos zaproponowal Waltera Samuela, tego co jest medialny i ma galaktyczne nazwisko hieh hieh


PS: Dobrze ze Carlos zaproponowal Waltera Samuela, tego co jest medialny i ma galaktyczne nazwisko hieh hieh

- Raffikki87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
- Posty: 197
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
Genialne , no i wsumie odzwierciedla fakty ze nie którzy graja bo muszą zawsze grac dla reklamy.
Na wielkiej scenie ¿ycia musimy zagraæ dobrze role sw± .
NIEWA¯NE CZY SERIE A ,B ,C1 ,C2 ,D ,JUVENTUS TO JEST NAPRAWDE WA¯NE .
NIEWA¯NE CZY SERIE A ,B ,C1 ,C2 ,D ,JUVENTUS TO JEST NAPRAWDE WA¯NE .
- stazzorZ
- Juventino
- Rejestracja: 07 lipca 2004
- Posty: 191
- Rejestracja: 07 lipca 2004
a moze sami napiszemy? 8)bartus pisze:extra :twisted: daj jak najszybcie link do tegomoze na tej stroce jest wiencej takich tekstów <marzyciel> :roll: :roll:
![]()
moze sa np. o milanie...romie...man utd <bez obrazy dla ich fanów> ja
tych klobow po prostu nie lubie

- Boss
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2004
- Posty: 280
- Rejestracja: 01 listopada 2004
Dobre niezły polew z "galacticos' i ich gwiazd
Mniej więcej tak musi to wyglądać co widać po wynikach realu
Ci zawodnicy bardziej niz o grze myślą juz o fryzurach,ciuchach, sprzedaży koszulek a efekty widac na boisku
:-D Forza JUve!!!!!!!!!!!!!!!



- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
dajcie spokój z koszulkami Barcy. Gdzieś od pięciu lat co roku ten temat się powtarza i zawsze się tak samo kończy. A im dalej zajdzie Barcelona w LM tym bardziej jestem pewny że nie będzie miała koszulek ze sponsorem
- bartus
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
- Posty: 480
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
barca potrzebuje chyba kasy skoro chca umiejscic jakas reklame na koszulkach i to nie za byle jaka kwote bo 17 mln euro to juz jest cos. wszystko zalezy od tego jak dalego zajda w lidze mistrzow, jak odpadna juz z chealse < w co nie wierze> to chyba zgodza sie na ten kontrakt

