LUBLIN || wspólne wypady na mecz (do 08.2013)
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Ponoć 20 na 1 dowiedziałem się od Interistów,nie moja sprawa ale przegięcie.
- DYZIO_STW
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2008
- Posty: 255
- Rejestracja: 11 grudnia 2008
Nie tak było - wierz interistom... Szczegoły tylko na pw . :!: :!: -> Bartek(Juventino)Piotr Juvefan pisze:Ponoć 20 na 1 dowiedziałem się od Interistów,nie moja sprawa ale przegięcie.
A i dla tych co byli wczoraj na meczu, to jak fajnie się bawiliśmy w trakcie i po pozostaje między nami, żadnego pucowania się na forum
:!: :!: :!:Bartek(Juventino) pisze:To jest jedyne i oficjalne wyjaśnienie tej sprawy. I na wyjaśnianie jej mam prawo tylko ja i dwie inne osoby, które brały w tym udział. Mianowicie jeden z interistów przyszedł do baru w koszulce obrażającej Juventus. Na tego interistę nie rzuciło się 20 osób, ani 10. Rzuciła się pierw jedna, a następnie druga osoba. Interstów też było wtedy dwóch, ale drugi interista nie zaczął pomagać koledze tzn nie przyłączył się bezpośrednio do zajścia tylko zaczął rozdzielać (to też jest rodzaj pomocy) ale bardzo ważne podkreślenia jest to, że część osób z Juve także rozdzielała bijących się i zajście szybko się skończyło. Zwrócę także uwagę, że gdyby wszyscy zajęli się tylko dopingowaniem swojego klubu w pasiakach, a nie paradowali w barze w koszulce obrażającej rywala do niczego by nie doszło. Podejrzewam, że każdy interista broniący honoru klubu nie pozwoliłby na to by jakiś kibic Milanu chodził koło niego z koszulką wyzywającą klub. Bar jest publicznym miejscem gdzie spotykają się kibice wielu drużyn i takich prowokacji po prostu nie powinno być.
:rotfl: :rotfl: :rotfl:cytat globusa:"Zaczekamy na relację osób od Nas zanim zaczniemy oceniać jak sprawa wyglądała. Z tego co pisałem z Morą to rozdzielanie w Waszym wykonaniu polegało na tym, że go trzymali za ręce a reszta tłukła po plecach i karku. Więc nie wybielajcie się za bardzo".
Ostatnio zmieniony 14 lutego 2011, 20:57 przez DYZIO_STW, łącznie zmieniany 7 razy.
"Od autu rozpocznie zamaskowany mściciel, Zdenek Grygera"
Juve - storia di un grande Amore!!
C'e solo un Capitano! Alessandro Del Piero! Grazie Alex!
Grazie Gigi Buffon!
37.
Juve - storia di un grande Amore!!
C'e solo un Capitano! Alessandro Del Piero! Grazie Alex!
Grazie Gigi Buffon!
37.
- Bartek(Juventino)
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2005
- Posty: 523
- Rejestracja: 27 listopada 2005
To jest jedyne i oficjalne wyjaśnienie tej sprawy. I na wyjaśnianie jej mam prawo tylko ja i dwie inne osoby, które brały w tym udział.
Mianowicie jeden z interistów przyszedł do baru w koszulce obrażającej Juventus. Na tego interistę nie rzuciło się 20 osób, ani 10. Rzuciła się pierw jedna, a następnie druga osoba. Interstów też było wtedy dwóch, ale drugi interista nie zaczął pomagać koledze tzn nie przyłączył się bezpośrednio do zajścia tylko zaczął rozdzielać (to też jest rodzaj pomocy) ale bardzo ważne podkreślenia jest to, że część osób z Juve także rozdzielała bijących się i zajście szybko się skończyło. Zwrócę także uwagę, że gdyby wszyscy zajęli się tylko dopingowaniem swojego klubu w pasiakach, a nie paradowali w barze w koszulce obrażającej rywala do niczego by nie doszło. Podejrzewam, że każdy interista broniący honoru klubu nie pozwoliłby na to by jakiś kibic Milanu chodził koło niego z koszulką wyzywającą klub. Bar jest publicznym miejscem gdzie spotykają się kibice wielu drużyn i takich prowokacji po prostu nie powinno być.
Mianowicie jeden z interistów przyszedł do baru w koszulce obrażającej Juventus. Na tego interistę nie rzuciło się 20 osób, ani 10. Rzuciła się pierw jedna, a następnie druga osoba. Interstów też było wtedy dwóch, ale drugi interista nie zaczął pomagać koledze tzn nie przyłączył się bezpośrednio do zajścia tylko zaczął rozdzielać (to też jest rodzaj pomocy) ale bardzo ważne podkreślenia jest to, że część osób z Juve także rozdzielała bijących się i zajście szybko się skończyło. Zwrócę także uwagę, że gdyby wszyscy zajęli się tylko dopingowaniem swojego klubu w pasiakach, a nie paradowali w barze w koszulce obrażającej rywala do niczego by nie doszło. Podejrzewam, że każdy interista broniący honoru klubu nie pozwoliłby na to by jakiś kibic Milanu chodził koło niego z koszulką wyzywającą klub. Bar jest publicznym miejscem gdzie spotykają się kibice wielu drużyn i takich prowokacji po prostu nie powinno być.
Ostatnio zmieniony 14 lutego 2011, 18:27 przez Bartek(Juventino), łącznie zmieniany 5 razy.
- STAN
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2004
- Posty: 434
- Rejestracja: 15 czerwca 2004
oni sami się pogrążają tym co wypisują i mówią, najpierw kozaczą a później smarkają po kątachPiotr Juvefan pisze:Ponoć 20 na 1 dowiedziałem się od Interistów,nie moja sprawa ale przegięcie.
Bartek(Juventino) pisze:To jest jedyne i oficjalne wyjaśnienie tej sprawy. I na wyjaśnianie jej mam prawo tylko ja i dwie inne osoby, które brały w tym udział.
Mianowicie jeden z interistów przyszedł do baru w koszulce obrażającej Juventus. Na tego interistę nie rzuciło się 20 osób, ani 10. Rzuciła się pierw jedna, a następnie druga osoba. Interstów też było wtedy dwóch, ale drugi interista nie zaczął pomagać koledze tzn nie przyłączył się bezpośrednio do zajścia tylko zaczął rozdzielać (to też jest rodzaj pomocy) ale bardzo ważne podkreślenia jest to, że część osób z Juve także rozdzielała bijących się i zajście szybko się skończyło. Zwrócę także uwagę, że gdyby wszyscy zajęli się tylko dopingowaniem swojego klubu w pasiakach, a nie paradowali w barze w koszulce obrażającej rywala do niczego by nie doszło. Podejrzewam, że każdy interista broniący honoru klubu nie pozwoliłby na to by jakiś kibic Milanu chodził koło niego z koszulką wyzywającą klub. Bar jest publicznym miejscem gdzie spotykają się kibice wielu drużyn i takich prowokacji po prostu nie powinno być.
- romek20.20
- Juventino
- Rejestracja: 06 grudnia 2009
- Posty: 351
- Rejestracja: 06 grudnia 2009
STAN pisze:oni sami się pogrążają tym co wypisują i mówią, najpierw kozaczą a później smarkają po kątachPiotr Juvefan pisze:Ponoć 20 na 1 dowiedziałem się od Interistów,nie moja sprawa ale przegięcie.
dokładnie, i tak jak Bartek wspomniał prowokacja zaczęła się ze strony interistów, a osoby które chciały zapobiec całej akcji to 1 interista i 2 naszych, natomiast sama akcja dotyczyła 3 osób, także przestańcie interisci wymyślać, że było 20 na 1, bo to wy w tym momencie przeginacie, chcecie z siebie nie wiadomo jakich pokrzywdzonych zrobić :rotfl:
cytat globusa:"Zaczekamy na relację osób od Nas zanim zaczniemy oceniać jak sprawa wyglądała. Z tego co pisałem z Morą to rozdzielanie w Waszym wykonaniu polegało na tym, że go trzymali za ręce a reszta tłukła po plecach i karku. Więc nie wybielajcie się za bardzo".
to już kur** są totalne bzdury, Twego kolege <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>****ło już całkowicie w czerep, nikt go nie 3mał za żadne ręce a już tym bardziej, że reszta tłukła go plecach i karku!!! z resztą nie ma co się tłumaczyć, bo winni się tłumaczą. No i wez z takimi konwersuj... mało tego, że ćwierćmózgi, to i tak w bani nasrane jak u rolnika w gołębniku
"Nazywam się Agnelli, a to do czegoś zobowiązuje"
"Moim priorytetem jest boisko, nie kontrakt". - A. Del Piero
"Moim priorytetem jest boisko, nie kontrakt". - A. Del Piero
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7087
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
no powiem ci, że nie grzeszysz inteligencja... nie potrafisz czytać ze zrozumieniem a to jakby podstawa...Globusik pisze:@Bartek(Juventino)
Oświeć Nas jak więc było. Liczba się nie zgadza tak? 10 na 1 :roll: Strasznie zmienia to postać rzeczy.
nie wiem też czy ty byłeś jednym z tych dwóch, czy to byli twoi koledzy, ale szczególnie ten w wiadomej bluzie także nią nie grzeszy... możesz sobie mówić co chcesz... nawet jakby było i 100 "oprawców", nie wchodzi się między grupę murzynów w czapce KKK jeśli ma się choć trochę oleju w głowie, jeśli rodzice ci tego nie powiedzieli to życie z pewnością jeszcze cię nauczy
Ostatnio zmieniony 14 lutego 2011, 22:06 przez Maly, łącznie zmieniany 2 razy.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Bartek(Juventino)
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2005
- Posty: 523
- Rejestracja: 27 listopada 2005
przychodzenie w takiej koszulce było durnym zachowaniem na poziomie materazziego, a teraz ten mora robi z siebie męczennika, chyba żeby respekt zyskać wśród ziomków. To są totalne brednie. To musiałoby komicznie wyglądać, gdyby jedni go trzymali a inni bili, ktoś tu się chyba za dużo filmów naoglądał.romek20.20 pisze:[
cytat globusa:"Zaczekamy na relację osób od Nas zanim zaczniemy oceniać jak sprawa wyglądała. Z tego co pisałem z Morą to rozdzielanie w Waszym wykonaniu polegało na tym, że go trzymali za ręce a reszta tłukła po plecach i karku. Więc nie wybielajcie się za bardzo".
- Darius19
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2008
- Posty: 793
- Rejestracja: 10 grudnia 2008
Zgadzam się z tobą Bartuś. Poza tym nie jesteśmy z tych co w kilku rzucają się na jednego. I jeszcze jedno my żadnych zajść nie prowokowaliśmy nie prowokujemy i nie będziemy prowokować. Mamy swój pułap poniżej którego nie schodzimy.
FORZA JUVE
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Brawo mordy za pokazanie klasy
W każdej z niedzilenych sytuacji
Spełniliście obowiązek prawdziwego Juventino! Tylko czekałem aż przyjdzie w tej koszulce... :rotfl: Co za poziom. :roll:
Wrażenia opowiem Wam na żywo. Gardło dopiero dochodzi do siebie. Niedługo się znowu widzimy! :twisted:


Wrażenia opowiem Wam na żywo. Gardło dopiero dochodzi do siebie. Niedługo się znowu widzimy! :twisted:

- Globusik
- Interista
- Rejestracja: 16 stycznia 2007
- Posty: 64
- Rejestracja: 16 stycznia 2007
Drodzy przyjaciele Juventini. Napinka i robienie obory zaczęła się już w przerwie meczu od zaprezentowania waszych nieprzeciętnych zdolności wokalnych pod adresem trójki spokojnie sączących piwo kibiców Interu. Więc nie dziwcie się, że jeden który miał największe cojones wdał się w pyskówkę, którą rozpoczeliście wy, robiąc oborę w miejscu, którego sama nazwa wskazuje "Ekskluzywny pub sportowy Tifosi", w którym należałoby zachować kulturę. Hmm i nie sądzę, że żaden z was nie miał koszulki obrażającej Inter. Natomiast wasze zachowanie po meczu i zdarcie przez jednego z was od tyłu koszulki Mory to chyba też nie było fair prawda? Więc nie piszcie jacy wy to nie jesteście święci. A i przepraszam za słownictwo użyte w poprzednich postach.
To odpowiedź chłopaka od Nas który rozdzielał. Wiadomo, że Wy będziecie gadać swoje a moi koledzy "po szalu" swoje. Było zawołać chłopaka na solo a nie atakować go całą grupą z zaskoczenia od tyłu. Co z tego, że jeden się rzucił jak staliście obok w 10 osób? Tłumaczenie godne dzieciaka które nic nie przeszło. Już przerabiałem takie sytuację, że 1 do mnie do bicia z armią kumpli. Średnio jest to honorowe. EOT z mojej strony bo nie było mnie tam. Piszę tylko jak moim zdaniem po Waszych wypowiedziach to można ocenić.
Forza Inter! Forza Nerazzurri 

- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1008
- Rejestracja: 23 marca 2005
Kibice interu zawsze w Lublinie zachowywali się jak szczury, chowając się po kątach.
Co wstąpiło w kolesia, który wparował do tifosi w koszulce anty-juve? Czy nie znał waszego szczurzego regulaminu? Widocznie tak, więc został potraktowany tak jak powinien.
Szacun
ragazzi!
Co wstąpiło w kolesia, który wparował do tifosi w koszulce anty-juve? Czy nie znał waszego szczurzego regulaminu? Widocznie tak, więc został potraktowany tak jak powinien.
Szacun
ragazzi!
- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3080
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Nie wiem co sobie tam wymyśliłeś na temat honoru i solówek, ale gdyby mieli się zachować jak prawdziwi kibice przy takiej przewadze to by wykopali waszych z knajpy, przy łagodniejszym wariancie, osobnika z takową koszulką. Się cieszcie, że ktoś tylko skakał z pyskiem.Globusik pisze:To odpowiedź chłopaka od Nas który rozdzielał. Wiadomo, że Wy będziecie gadać swoje a moi koledzy "po szalu" swoje. Było zawołać chłopaka na solo a nie atakować go całą grupą z zaskoczenia od tyłu. Co z tego, że jeden się rzucił jak staliście obok w 10 osób? Tłumaczenie godne dzieciaka które nic nie przeszło. Już przerabiałem takie sytuację, że 1 do mnie do bicia z armią kumpli. Średnio jest to honorowe. EOT z mojej strony bo nie było mnie tam. Piszę tylko jak moim zdaniem po Waszych wypowiedziach to można ocenić.Drodzy przyjaciele Juventini. Napinka i robienie obory zaczęła się już w przerwie meczu od zaprezentowania waszych nieprzeciętnych zdolności wokalnych pod adresem trójki spokojnie sączących piwo kibiców Interu. Więc nie dziwcie się, że jeden który miał największe cojones wdał się w pyskówkę, którą rozpoczeliście wy, robiąc oborę w miejscu, którego sama nazwa wskazuje "Ekskluzywny pub sportowy Tifosi", w którym należałoby zachować kulturę. Hmm i nie sądzę, że żaden z was nie miał koszulki obrażającej Inter. Natomiast wasze zachowanie po meczu i zdarcie przez jednego z was od tyłu koszulki Mory to chyba też nie było fair prawda? Więc nie piszcie jacy wy to nie jesteście święci. A i przepraszam za słownictwo użyte w poprzednich postach.
Jestem pod wrażeniem ludzi z Lublina, że się powstrzymali przed agresywniejszymi czynami. W Poznaniu czy innej Wawie pewnie by to nie przeszło.
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy