Wszystko o Squadra Azzurra
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003

Wredna prasa doszukuje się kolejnych sensacji. Teraz piszą, że Prandellego do odejścia nakłoniła grupa senatorów, która miała już dosyć jego stylu prowadzenia reprezentacji. Do grona senatorów ponoć zaliczają się piłkarze Juventusu i De Rossi. Ci bezczelni hejterzy podobno mieli dosyć nieustannej obrony Balotellego przez Prandellego oraz przyzwalania na zbytnie wyluzowanie takich piłkarzy jak Cerci i Insigne podczas meczu z Kostaryką. Wczoraj Balotellemu przybył kolejny hejter, jakiś tam Salvatore Schillaci. Normalnie to jakaś epidemia. Hejterzy, wszędzie hejterzy.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Ponoć mają dzisiaj jeszcze przekonywać Cesare do zostania w kadrze. Z chęcią dałbym mu jeszcze szansę. Tym bardziej, że innych sensownych kandydatów brak...
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 862
- Rejestracja: 11 lutego 2007
Teraz pytanie czy kolejny selekcjoner podejmie się akcji "okiełznać Mario"
Oczywiście historia zna wiele przypadków gdzie chimeryczni zawodnicy zostali ugaszeni, ale myślę, że Ballotelli nie jest w stanie się zmienić.
Zdecydowanie jest coś na rzeczy, skoro Prandelli wyciąga do niego rękę a on ma wszystko głęboko i siedzi w autobusie. Nie zgodzę się z niektórymi tutaj, że Balotelli to zło konieczne. Czy jest najlepszy? Może i tak, ale nie przekonamy się jeśli nikt inny nie dostanie szansy. Nowy selekcjoner musi zacząć budować nowy skład, nową drużynę i niewątpliwie kilku zawodników musi skreślić. Buffon jak najbardziej może zostać w kadrze, jeśli nie utrzyma miejsca w wyjściowej 11 to chociaż jako dobry duch drużyny na ławkę, sportowo da rade. Natomiast jest to koniec dla Pirlo, Barzagliego i Mario.
Włosi nie byli drużyną. To było skupisko zawodników połączonych tylko narodowością. Tylko z Anglią pokazali jakiegoś zęba, pozostałe dwa mecze zostały zagrane "na odwal się"
Mimo wszystko, uważam, że trzeba każdego zawodnika rozliczać z jego występu. Co z tego, że drużyna zagrała słabo jako całość? To wygodne usprawiedliwienie aby odwrócić głowę od poszczególnych wtop piłkarzy. Jak można budować nową drużynę, poprawiać coś, nie wiedząc co jest do poprawy. Argument "cała drużyna grała źle" nie daje nic. Trzeba wyrwać chwasty. Mario zagrał źle i nie powinien tam być zabrany jeśli sam tego nie chciał.
Ktoś powinien twardą ręką ogarnąć piłkarzy, żeby taki cep jak Mario nawet nie wpadł na pomysł kozaczenia i dowcipkowania nt królowej Brytyjskiej. Wiem wiem, nasuwa się Capello. Nie wiem czy to dobra kandydatura, nie podejmuję się oceniania go.
Z kogo można skorzystać? Na początek w ciemno, bez obserwowania początku nowego sezonu - Destro, Berardi no i Rossi. Immobile jest średniakiem i wyraźnie ma problemy z przygotowaniem mentalnym, ale myślę, że będzie z niego dobry zmiennik kiedyś
Oczywiście historia zna wiele przypadków gdzie chimeryczni zawodnicy zostali ugaszeni, ale myślę, że Ballotelli nie jest w stanie się zmienić.
Zdecydowanie jest coś na rzeczy, skoro Prandelli wyciąga do niego rękę a on ma wszystko głęboko i siedzi w autobusie. Nie zgodzę się z niektórymi tutaj, że Balotelli to zło konieczne. Czy jest najlepszy? Może i tak, ale nie przekonamy się jeśli nikt inny nie dostanie szansy. Nowy selekcjoner musi zacząć budować nowy skład, nową drużynę i niewątpliwie kilku zawodników musi skreślić. Buffon jak najbardziej może zostać w kadrze, jeśli nie utrzyma miejsca w wyjściowej 11 to chociaż jako dobry duch drużyny na ławkę, sportowo da rade. Natomiast jest to koniec dla Pirlo, Barzagliego i Mario.
Włosi nie byli drużyną. To było skupisko zawodników połączonych tylko narodowością. Tylko z Anglią pokazali jakiegoś zęba, pozostałe dwa mecze zostały zagrane "na odwal się"
Mimo wszystko, uważam, że trzeba każdego zawodnika rozliczać z jego występu. Co z tego, że drużyna zagrała słabo jako całość? To wygodne usprawiedliwienie aby odwrócić głowę od poszczególnych wtop piłkarzy. Jak można budować nową drużynę, poprawiać coś, nie wiedząc co jest do poprawy. Argument "cała drużyna grała źle" nie daje nic. Trzeba wyrwać chwasty. Mario zagrał źle i nie powinien tam być zabrany jeśli sam tego nie chciał.
Ktoś powinien twardą ręką ogarnąć piłkarzy, żeby taki cep jak Mario nawet nie wpadł na pomysł kozaczenia i dowcipkowania nt królowej Brytyjskiej. Wiem wiem, nasuwa się Capello. Nie wiem czy to dobra kandydatura, nie podejmuję się oceniania go.
Z kogo można skorzystać? Na początek w ciemno, bez obserwowania początku nowego sezonu - Destro, Berardi no i Rossi. Immobile jest średniakiem i wyraźnie ma problemy z przygotowaniem mentalnym, ale myślę, że będzie z niego dobry zmiennik kiedyś
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7090
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Capello? jego filozofia gry skończyła się kilka lat temu a jego Rosji nie daje się oglądać, z Anglią też nie było lepiej...
każdy inaczej przeżywa porażki i nie wiem czemu każdy zarzuca Mario, że poszedł siedzieć w autobusie, może musiał popłakać a nie chciał przy chłopakach? każdy jedzie po nim jak po burej suce bo Mario przeplata jeden dobry mecz z dwoma słabymi ale jak Pirlo gra tak od 1.5 roku to się nikt nie zająknie nawet w tym temacie ;] oczywiście - odstawienie go to nie jest zły pomysł nawet dla mnie, czyli kogoś kto go lubi, ale po prostu selekcjoner musi mieć innych na których można stawiać nie tracąc poziomu sportowego bo mimo wszystkich trener rozliczany jest z wyników
każdy inaczej przeżywa porażki i nie wiem czemu każdy zarzuca Mario, że poszedł siedzieć w autobusie, może musiał popłakać a nie chciał przy chłopakach? każdy jedzie po nim jak po burej suce bo Mario przeplata jeden dobry mecz z dwoma słabymi ale jak Pirlo gra tak od 1.5 roku to się nikt nie zająknie nawet w tym temacie ;] oczywiście - odstawienie go to nie jest zły pomysł nawet dla mnie, czyli kogoś kto go lubi, ale po prostu selekcjoner musi mieć innych na których można stawiać nie tracąc poziomu sportowego bo mimo wszystkich trener rozliczany jest z wyników
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Co do nowego selekcjonera. Żadnego Capello, Trapa, Manciniego, Spalettiego. Kogoś jeszcze przed 50 rokiem, czyli w miarę młodego trenera. Ja bym widział Baggio, Maldiniego czy Cannavaro. Sporo przeszli w tej reprezentacji. Ten pierwszy w sztabie technicznym był i w miarę blisko był. Jeszcze, żeby prezes federacji był w miarę w młody i pełen nowych pomysłów. Obecnie wszystko jest skostniałe i wymaga naprawy. Trzeba sukcesywnie wdrażać do kadry takich piłkarzy jak Verratti, Insigne, Florenzi, Destro, Zaza, Berardi, Rugani, Saponara tak by na kolejne Euro oni tworzyli trzon tej kadry. W eliminacjach część starej gwardii niech im pomoże odnaleźć się w realiach dorosłej piłki reprezentacyjnej. Cassano, Paletta, Cerci, Motta powinni w ogóle już nie grać. Balotelli na dłuższy czas też niech spada. Bo zrobili z niego świętą krowę. A on ma nie po kolei we łbie i nigdy nie zrobi wielkiej kariery. Kto się urodził głupi, mądry z pewnością nie umrze. Do czasu mnie bawił, ale teraz to mam dość jego dreptania, olewactwa, głupich popisów który nijak się mają w pomaganiu drużynie. Teraz to tylko czeka jak mu piłeczka spadnie pod nóżki i strzeli od niechcenia. Dobrze, że Bonucci, De Rossi i Buffon mu pocisnęli, że jest niespełna rozumu. Prandelli był w miarę dobry do czasu, ale odnosze wrażenie, że był za miękki dla piłkarzy. Szczególnie Balo traktował jak jajko. Dokonał złych wyborów piłkarzy na MŚ oraz taktykę. Poniósł za to pełną odpowiedzialność. I podał się do dymisji, a to się chwali, że przyznał się do błedów i uderzył się w pierś
. Np. taki Cassano pojechał nie wiem za co, a Rossi po kontuzji wciągał go nosem. Liczę, że nowy selekcjoner pogada z Pepito i będzie go brał pod uwagę. Wokół niego i tych co powyżej wymieniłem powinna budowana być kadra Italii. Jednak zmiany trzeba zaprowadzać na spokojnie, bo totalny rozgardiasz także nie będzie pomocny.

- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2093
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Po zdaniu z Baggio, Maldinim i Cannavaro uznałem, że nie warto brać Twoich wypowiedzi na serio. Pisać takie bzdury trzeba umieć.
Zawodnicy z zerowym doświadczeniem trenerskim mają odbudować drużynę po fatalnych MŚ, gratulacje. Po osiągnięciu sukcesów przez Pepa Guardiole w świecie zapanowała moda na trenerów z doświadczeniem piłkarskim. Taki Pep to rodzi się raz na 20 lat, już nie mówiąc o tym, że on sam odbywał kursy, miał swojego opiekuna mentalnego oraz prowadził rezerwy.
Bardzo możliwe, że nowym selekcjonerem zostanie sam Spalletti, który został niedawno zwolniony i będzie czegoś szukać. Niestety w obecnej chwili nie ma wolnych trenerów z włoskim paszportem. No chyba, że zajmiemy się tymi "zajętymi" i tutaj w grę wchodziłby nawet sam Montella.
Zawodnicy z zerowym doświadczeniem trenerskim mają odbudować drużynę po fatalnych MŚ, gratulacje. Po osiągnięciu sukcesów przez Pepa Guardiole w świecie zapanowała moda na trenerów z doświadczeniem piłkarskim. Taki Pep to rodzi się raz na 20 lat, już nie mówiąc o tym, że on sam odbywał kursy, miał swojego opiekuna mentalnego oraz prowadził rezerwy.
Bardzo możliwe, że nowym selekcjonerem zostanie sam Spalletti, który został niedawno zwolniony i będzie czegoś szukać. Niestety w obecnej chwili nie ma wolnych trenerów z włoskim paszportem. No chyba, że zajmiemy się tymi "zajętymi" i tutaj w grę wchodziłby nawet sam Montella.
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Wspomniałem o nich, bo z wybitnych fachowców nie ma kogo szukać. Spaletti, Allegri, Mancini- moim zdaniem to nie są nazwiska na miarę selekcjonera.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1745
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Tak po prawdzie to Spaletti ma nie gorsze CV (klubowe) od Prandelliego...Elo Vidal:) pisze:Wspomniałem o nich, bo z wybitnych fachowców nie ma kogo szukać. Spaletti, Allegri, Mancini- moim zdaniem to nie są nazwiska na miarę selekcjonera.
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
La Gazzetta dello Sport wymienia dzisiaj na okładce czterech najpoważniejszych kandydatów (i jedną ewentualną niespodziankę - Gigiego Di Biagio, który trenuje teraz kadrę U21) i przypisuje im cztery różne pomysły na reprezentację.

Allegri - jest gotowy na obniżkę pensji, w 4-3-3 znalazłby miejsce dla wschodzących talentów, najlepiej poradziłby sobie z Balotellim
Mancini - zagraniczne doświadczenie, wspierany przez prezydenta CONI, burzliwa przeszłość z Balotellim
Guidolin - wspierany przez Tavecchio, który może zająć stanowisko prezydenta FIGC, znany z tego, że pełni rolę nauczyciela młodych piłkarzy
Spaletti - atrakcyjna dla oka piłka, ale ma charakterek i chce dużo zarabiać - potrzebny byłby zewnętrzny sponsor

Allegri - jest gotowy na obniżkę pensji, w 4-3-3 znalazłby miejsce dla wschodzących talentów, najlepiej poradziłby sobie z Balotellim
Mancini - zagraniczne doświadczenie, wspierany przez prezydenta CONI, burzliwa przeszłość z Balotellim
Guidolin - wspierany przez Tavecchio, który może zająć stanowisko prezydenta FIGC, znany z tego, że pełni rolę nauczyciela młodych piłkarzy
Spaletti - atrakcyjna dla oka piłka, ale ma charakterek i chce dużo zarabiać - potrzebny byłby zewnętrzny sponsor
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
W tej rozkmince brakuje jeszcze 4-4-2 Capello
Swoją drogą nie wiem czemu przy Mancinim 4-3-1-2, mi się ona kojarzy bardziej z 4-2-3-1 bądź 4-3-3
Guidolin to już karierę zakończył, jakby zmienił zdanie, to może i Di Natale wróci z emerytury?
Prędzej na prezesa FIGC pójdzie.
Tak szybko, to ja mam swoich trzech faworytów, problem jest taki, że każdy gdzieś pracuje, więc zdaję sobie sprawę, że mało to realne:
a) Ancelotti - trener turniejowy, w piłce klubowej nawet jak zawodził na szczeblu ligowym to potem to rekompensował w LM, czyli przeciwieństwo Capello
b) Montella - jak brać z "młodego pokolenia" to chyba głównie jego. Nawet historia podobna co u Prandelliego (Fiorentina => reprezentacja), Cesare też chyba musiał przedwcześnie zerwać kontrakt
c) Donadoni - tu mam mały zgryz, bo już raz prowadził i wypadł ani dobrze, ani źle (wyszedł z grupy i przegrał z późniejszym mistrzem europy). Jest po dobrym sezonie, ale jemu łatwiej byłoby porzucić Parmę niż Vincenzo Violę czy Carlo Real. Może skrajny pomysł, ale lepszy niż Allegri czy Manciny.
Ogólnie:
Allegri, Mancini, Capello - jestem na nie
Spaletti? Sam nie wiem, z braku laku? Ciekawe czy Włosi biorą pod uwagę jakąś kandydaturę zza granicy. Raczej nie sądzę, Włosi są dosyć specyficzni, ktoś z innego kraju mógłby tego nie ogarnąć.
Prandelliego nie będę oceniał kategorycznie na nie, choć oczywiście uwagi mam
Nie można zapominać o udanym turnieju w 2012, wprawdzie finał umoczył, ale było też tam sporo pecha z kontuzjami (z drugiej mańki błąd Cesare że wystawiał kontuzjowanych zawodników). Styl gry przez większość jego pracy też nie był taki zły jak się pisze. Nie wyszedł z grupy, więc musi odejść, taka kolej rzeczy, dla Włochów powrót po 3 meczach to zawsze klęska, jaki skład by nie był, a i tak był lepszy niż wyniki w Brazylii.
Znaczy, Vimes by się pewnie ucieszył.

Swoją drogą nie wiem czemu przy Mancinim 4-3-1-2, mi się ona kojarzy bardziej z 4-2-3-1 bądź 4-3-3
Guidolin to już karierę zakończył, jakby zmienił zdanie, to może i Di Natale wróci z emerytury?

Tak szybko, to ja mam swoich trzech faworytów, problem jest taki, że każdy gdzieś pracuje, więc zdaję sobie sprawę, że mało to realne:
a) Ancelotti - trener turniejowy, w piłce klubowej nawet jak zawodził na szczeblu ligowym to potem to rekompensował w LM, czyli przeciwieństwo Capello
b) Montella - jak brać z "młodego pokolenia" to chyba głównie jego. Nawet historia podobna co u Prandelliego (Fiorentina => reprezentacja), Cesare też chyba musiał przedwcześnie zerwać kontrakt
c) Donadoni - tu mam mały zgryz, bo już raz prowadził i wypadł ani dobrze, ani źle (wyszedł z grupy i przegrał z późniejszym mistrzem europy). Jest po dobrym sezonie, ale jemu łatwiej byłoby porzucić Parmę niż Vincenzo Violę czy Carlo Real. Może skrajny pomysł, ale lepszy niż Allegri czy Manciny.
Ogólnie:
Allegri, Mancini, Capello - jestem na nie
Spaletti? Sam nie wiem, z braku laku? Ciekawe czy Włosi biorą pod uwagę jakąś kandydaturę zza granicy. Raczej nie sądzę, Włosi są dosyć specyficzni, ktoś z innego kraju mógłby tego nie ogarnąć.
Prandelliego nie będę oceniał kategorycznie na nie, choć oczywiście uwagi mam

No i Balotelli raczej nie nie będzie jego pupilkiemfilippo pisze:Jeśli z Guidolinem nie wyjdzie do Mancini byłby w pyte. Z sukcesami nie tylko we Włoszech, poza tym pracował ze świetnymi zawodnikami, więc w szatni go nie zeźrą

Ostatnio zmieniony 27 czerwca 2014, 16:39 przez @D@$, łącznie zmieniany 1 raz.
- filippo
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2004
- Posty: 894
- Rejestracja: 29 listopada 2004
Ja jestem za Guidolinem. Montella nie powinien na tym etapie kariery być w ogóle brany pod uwagę, on sam nie powinien dążyć do tego. Niech potrenuje troche tę Fiorentinę albo coś poważniejszego.
Allegri to przypał
Spaletti też
Jeśli z Guidolinem nie wyjdzie do Mancini byłby w pyte. Z sukcesami nie tylko we Włoszech, poza tym pracował ze świetnymi zawodnikami, więc w szatni go nie zeźrą
Allegri to przypał
Spaletti też
Jeśli z Guidolinem nie wyjdzie do Mancini byłby w pyte. Z sukcesami nie tylko we Włoszech, poza tym pracował ze świetnymi zawodnikami, więc w szatni go nie zeźrą
forumowy ujadacz
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7090
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
mi to przypomina listę nazwisko łączonych z Juventusem - nikt nie jest na prawdę przed innymi, do każdego jest wiele "ale" i ogólnie to strasznie przeciętniactwo więc kto wypali a kto nie to takie wróżenie z fusów, szczególnie dla nas, kibiców, bo to nie my rozmawiamy z tymi trenerami więc opieramy się tylko na dotychczasowych wynikach i tym co widoczne gołym okiem ;]
jeśli chodzi o mnie to od dawna jestem za tym młodszym pokoleniem bo stare zwyczajnie nie nadąża za nowoczesną piłką, dlatego taki Capello czy Trappatoni nie ma wg mnie racji bytu
jeśli chodzi o mnie to od dawna jestem za tym młodszym pokoleniem bo stare zwyczajnie nie nadąża za nowoczesną piłką, dlatego taki Capello czy Trappatoni nie ma wg mnie racji bytu
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- De Rossi
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
- Posty: 616
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
We Włoszech tematem numer jeden jest teraz przyszły selekcjoner reprezentacji. Włosi są już pewni, że będzie nim Antonio Conte. Ma zarabiać 3,6 mln, z czego połowę płacić będzie Puma, to podobno 3 najlepiej zarabiający obecnie selekcjoner.
Z mojej strony: powodzenia Antonio!

Pamięta ktoś to jeszcze? Mecz z Turkami z EURO, mecz na Rai Uno. Conte strzela bramkę przewrotką.
Z mojej strony: powodzenia Antonio!

Pamięta ktoś to jeszcze? Mecz z Turkami z EURO, mecz na Rai Uno. Conte strzela bramkę przewrotką.

