Mercato (LATO 2022) DYSKUSJA

[JLo]

Transfery pokroju Higuaina i Ronaldo były brzemienne w skutkach ze względu na konieczność zabawy w plusvalenzy.
Przez lata, duet Marotta&Paratici działał chłodno, pragmatycznie, w sposób wyrachowany. Gdy tylko obrośliśmy w piórka i pojawiły się okazje na osłabienie głównego rywala w walce o Scudetto, lub zatrudnienia najlepszego i najbardziej medialnego piłkarza globu to naszym dyrektorom zaczęła cieknąć ślina z gęby niczym pedofilowi w przedszkolu i w emocjach doprowadziliśmy te deale do końca, nie zważając na późniejsze konsekwencje. A potem po omacku zaczęliśmy szukać papieru, gdy mieliśmy już gówno w spodniach.
Przez takie transakcje, zamieniliśmy Cancelo na Danilo, Spnazzole na Pellegriniego i Pjanicia na Arthura. Na każdej z tych wymian wyszliśmy jak Zabłocki na mydle. Dziś, boki obrony w zestawieniu Cancelo-Spinazzola rozerwałyby każdą defensywe w Europie.

Ło Panie tak się nie da, takie rzeczy to nie w Juve. No chyba, że w 3-5-2 z dwoma turbo defensywnymi pomocnikami ;d

[Michael_M]

Wiem, że to tylko staty i podaje to bardziej tak dla śmiechu niż jakikolwiek argument za czy przeciw :
21/22

Zaniolo - 42 mecze 2884 min 8 goli 9 asyst 13!!! żółtych kartek i 1 czerwona

Verde - 34 mecze 2036 min 8 goli 7 asyst 2 żółte kartki

Poniekąd rozumiem ten transfer - rezerwowy za kilka mln który jest w stanie grać na 3 pozycjach. Oba skrzydła i ofensywny pomocnik. Jasne mamy luki w pierwszym składzie to fakt, ale rezerwowych też potrzebujemy.

[Crunny]

Co do tego Verde to jestem jak najbardziej na TAK, ale pod warunkiem, że przyjdzie jako uzupełnienie składu a nie ZAMIAST kogoś porządnego do przodu typu Depay, Kostić czy chociażby ten ryzykowny Zaniolo. Pamiętam, że Verde z 6-7 lat temu był postrzegany jako wielki talent i nadzieja Romy. Potem jego kariera potoczyła się typowo dla młodego Włocha, czyli 6 wypożyczeń w ciągu 5 lat i na koniec o dziwo odnalazł się w Spezii.

Depay/Kostić - Vlahović - Chiesa
Verde - Kean - Di Maria

W czymś takim lewonożny Verde jak najbardziej miałby rację bytu, choć uważam, że klub pokroju Juve byłoby stać na to, aby sprowadzić łącznie za 30 mln i utrzymać zarówno takiego Depay'a, jak i Kostica, którego można by też przetestować na lewej obronie.

[Kruk]

Nam trzeba skrzydłowego na europejskim poziomie a nie z całym szacunkiem Verde.Kogo on niby ma być zmiennikiem , zanim Chiesa wróci na 100% Di Marii już w klubie nie będzie, no chyba że chcemy grać Keanem na skrzydle ale wtedy niech zarząd przestanie mydlić oczy kibicom że walczymy o scudetto

[Sorek21]

[piterjuve]

Nie chciałbym się brzydko wyrażać o Depayu, ale dla mnie to klasyczny odpad z Barcelony. Oczekiwania finansowe zapewne na poziomie najlepiej opłacanych zawodników Juve, a jego rola miałaby być... no właśnie jaka? Zastępca dla Vlaho? A może ma być w podstawie, a Vlaho na ławę?
Poza tym, o ile pamiętam, to my się po niego już zgłaszaliśmy rok czy dwa lata temu, on wybrał Barcelonę, więc niech tam teraz siedzi. Najemników już u nas wystarczy, jego kolega z reprezentacji pokazał gdzie ma Juve i na czym mu zależy. Depay to ten sam rodzaj zawodnika.
Gość mnie nie przekonuje ani sportowo ani pod względem motywacji i dopasowania do obecnych potrzeb.
Niestety, jego ewentualny transfer, byłby taki w rodzaju Juve z ostatnich lat, czyli pseudo okazja z pozornie niewielkimi kosztami na starcie, ale z dużymi obciążeniami w kolejnych latach.

PS. Środek pola jest kluczowy, SMSa powitałbym z radością, ale to chyba nierealne.

[xemi]

Nie chciałbym się brzydko wyrażać o Depayu, ale dla mnie to klasyczny odpad z Barcelony. Oczekiwania finansowe zapewne na poziomie najlepiej opłacanych zawodników Juve, a jego rola miałaby być... no właśnie jaka? Zastępca dla Vlaho? A może ma być w podstawie, a Vlaho na ławę?
Poza tym, o ile pamiętam, to my się po niego już zgłaszaliśmy rok czy dwa lata temu, on wybrał Barcelonę, więc niech tam teraz siedzi. Najemników już u nas wystarczy, jego kolega z reprezentacji pokazał gdzie ma Juve i na czym mu zależy. Depay to ten sam rodzaj zawodnika.
Gość mnie nie przekonuje ani sportowo ani pod względem motywacji i dopasowania do obecnych potrzeb.
Niestety, jego ewentualny transfer, byłby taki w rodzaju Juve z ostatnich lat, czyli pseudo okazja z pozornie niewielkimi kosztami na starcie, ale z dużymi obciążeniami w kolejnych latach.

PS. Środek pola jest kluczowy, SMSa powitałbym z radością, ale to chyba nierealne.

A ja sądzę że z SMS to mimo wszystko realne. Czy jest wart tych 60 baniek? Nie wiem, ale dla nas nie problem przepłacić. Liczę że zbijemy trochę z ceny.

Nie rozumiem dlaczego Robiot nie dostanie prostego wyboru: albo wypożyczenie, lub transfer, albo siedzisz na trybunach i Mundial zobaczysz jak świnia niebo!

Co do Depaya to on chyba na lewe skrzydło miałby być.

[Crunny]

Nie chciałbym się brzydko wyrażać o Depayu, ale dla mnie to klasyczny odpad z Barcelony.

Nie, to nie jest żaden odpad. W zeszłym sezonie wg. WhoScored ich 4. najlepszy piłkarz, wg. SofaScored również na 4. miejscu. Czytałem wypowiedzi kibiców Barcy na jego temat i oceniają jego roczny pobyt pozytywnie. Zresztą polecam kompilacje pokazujące grę Depay'a w sezonie 2021/22 - zwykle trwają prawie 10 minut i są pełne fajnych rajdów. Po 5-letnim pobycie Bernardeschiego był problem, aby kompilacja trwała dłużej niż 3 minuty

Oczekiwania finansowe zapewne na poziomie najlepiej opłacanych zawodników Juve

Pisałem już wcześniej o tym, że Depay zarabia 10,4 mln butto, czyli w Hiszpanii 5 mln netto. We Włoszech skorzystałby z ulgi, więc nawet dając mu np. 6 mln netto, brutto kosztowałby nas 8,4 mln brutto. W hierarchii wynagrodzenia brutto byłby dopiero na 10. miejscu w drużynie.

a jego rola miałaby być... no właśnie jaka? Zastępca dla Vlaho? A może ma być w podstawie, a Vlaho na ławę?

Wymienia się go obok Wernera, Martiala i Moraty. Wszystkich ich łączy to, że są środkowymi napastnikami, ale od biedy zagrają też bocznego napastnika. Idealny byłby dla nas ktoś, kto jednocześnie obsadzi 9-tkę (w razie nieobecności Vlahovica), lewą stronę ataku, ale też mógłby grać w duecie z Serbem. Depay wydaje się być do tej roli idealny.

Poza tym, o ile pamiętam, to my się po niego już zgłaszaliśmy rok czy dwa lata temu, on wybrał Barcelonę, więc niech tam teraz siedzi.

Z tym się trochę zgodzę. Interesowaliśmy się nim już jak grał w ManU, potem jak odbudował się w Lyonie i był darmowym graczem, więc mógł wybierać między nami i Barcą. No ale szedł do Barcelony Koemana, którego dobrze znał z reprezentacji, a Xavi ma zupełnie inną wizję i nie widzi już miejsca dla Depaya, tylko dla Lewandowskiego.

Żeby nie było, nie jestem jakimś fanboyem Memphisa, ale uważam go za piłkarza, jakiego teraz potrzebujemy za racjonalne pieniądze. W Juve od lat nie było jakiegokolwiek dryblingu z lewej strony boiska. Największym problemem w przypadku Deypay'a jest jego zdrowie + fakt, że od lat znika w meczach z topowymi rywalami (casus Dybali).

[Marat87]

jego kolega z reprezentacji pokazał gdzie ma Juve i na czym mu zależy. Depay to ten sam rodzaj zawodnika.

No jego koledze zależało na rozwoju, dobrym projekcie, a nie staniu w miejscu czy wręcz cofaniu się. Także jeżeli Depay to ten sam rodzaj zawodnika ( a dobrze wiemy że nie ) to bardzo dobrze dla Juventusu

[tom_gru]

Drużyna to aż 11 pozycji + rezerwowi. Nie wystarczy mieć 1 świetnego gracza nawet w każdej formacji. Zdaje się, że po okresie 2015-2017 roku zaczęliśmy o tym zapominać. My od 5 lat wydajemy krocie na pojedynczych piłkarzy, a w tym czasie Milan odjechał nam transferami młodych zawodników po 10-30 mln.

Cała prawda... zamiast jednego Ronaldo, którego utrzymanie kosztowało ok. 85-90 mln Euro rocznie, można było kupić 4-5 zawodników do pierwszego składu... a już wtedy mieliśmy drużynę na poziomie TOP8 w Europie. Nigdy nie zrozumiem co kierowało Zarządem, by zrobić taki ruch, bo ekonomicznie to się nie spinało.

[Tony Montana]

Nie chciałbym się brzydko wyrażać o Depayu, ale dla mnie to klasyczny odpad z Barcelony. Oczekiwania finansowe zapewne na poziomie najlepiej opłacanych zawodników Juve, a jego rola miałaby być... no właśnie jaka? Zastępca dla Vlaho? A może ma być w podstawie, a Vlaho na ławę?
Poza tym, o ile pamiętam, to my się po niego już zgłaszaliśmy rok czy dwa lata temu, on wybrał Barcelonę, więc niech tam teraz siedzi. Najemników już u nas wystarczy, jego kolega z reprezentacji pokazał gdzie ma Juve i na czym mu zależy. Depay to ten sam rodzaj zawodnika.
Gość mnie nie przekonuje ani sportowo ani pod względem motywacji i dopasowania do obecnych potrzeb.
Niestety, jego ewentualny transfer, byłby taki w rodzaju Juve z ostatnich lat, czyli pseudo okazja z pozornie niewielkimi kosztami na starcie, ale z dużymi obciążeniami w kolejnych latach.

PS. Środek pola jest kluczowy, SMSa powitałbym z radością, ale to chyba nierealne.

A ja sądzę że z SMS to mimo wszystko realne. Czy jest wart tych 60 baniek? Nie wiem, ale dla nas nie problem przepłacić. Liczę że zbijemy trochę z ceny.

Nie rozumiem dlaczego Robiot nie dostanie prostego wyboru: albo wypożyczenie, lub transfer, albo siedzisz na trybunach i Mundial zobaczysz jak świnia niebo!

Co do Depaya to on chyba na lewe skrzydło miałby być.

Myślę, że nie za bardzo jest możliwe zbicie ceny. Lotito 2 lata temu chciał za niego jakieś 100-110 melonów (szaleństwo), a wiadomo jak się z nim negocjuje - jak z Fiorentiną. Mimo wszystko będąc obiektywnym podam kilka argumentów za i przeciw (tylko jeśli chodzi o cenę):

Za 60 melonów:
1. Gość ma 2 lata kontraktu
2. Gość ma 27, za chwilę 28 lat - po powiedźmy 4 latach u nas nic/niewiele już na nim nie zarobimy

Ponad 60 melonów (będą chcieli więcej):
1. Lotito
2. Kluby z nazwijmy to jakimiś "tradycjami" już dawno nauczyły się, że Juve można doić ile wlezie. Skoro było nas stać na Vlahovicia za 82 to myślę, że zdaniem Lotito powinniśmy dać minimum 60 za SMSa.
3. Juventus na gwałt potrzebuje pomocnika, który "od strzała" wchodzi do pierwszego składu

Jednego jestem za to pewien - jeśli gość chce coś klubowego jeszcze w karierze osiągnąć, wejść na poziom TOPa (sory bez meczu w LM nie możesz z pełnym przekonaniem tak o sobie myśleć) to jest właśnie to okienko, w którym powinien odejść. I tak bardzo długo zasiedział się w tym Lazio.
Sam mam problem z SMSem bo z jednej strony zdaję sobie sprawę, że 60 melonów za gościa, który ma prawie 28 lat i ma 7 spotkań w LM to powinno być maksimum (wiek robi swoje), z drugiej jednak strony w pomocy jest taki paździerz, że ten facet naprawdę bardzo by się przydał ze swoimi liczbami.

Pobobna sytuacja jest z Berardim, tylko, że u niego wygląda to jeszcze dużo gorzej - bez meczu w jakichkolwiek pucharach (darujmy sobie kwalifikacje) to jest dla niego ostatnie okienko jeśli chce o coś powalczyć/wejść na najwyższy poziom. W sumie on całe życie gra w Sassuolo, może chce zostać dla nich kimś takim jak Totti dla Romy - to też się szanuje.

[dimebag11]

@Tony Montana
Przecież SMS ma rozegranych 7 meczów w LM (5 w fazie grupowej oraz 2 w 1/8 przeciwko Bayernowi). Na dodatek ma na swoim koncie 32 spotkania w Lidze Europy, więc pod względem jakiegoś doświadczenia w europejskich pucharach nie jest u niego tak najgorzej (aczkolwiek wiadomo, że jak na swój wiek, to powinien mieć chociaż z 30 występów w Champions League).

[Tony Montana]

@Tony Montana
Przecież SMS ma rozegranych 7 meczów w LM (5 w fazie grupowej oraz 2 w 1/8 przeciwko Bayernowi). Na dodatek ma na swoim koncie 32 spotkania w Lidze Europy, więc pod względem jakiegoś doświadczenia w europejskich pucharach nie jest u niego tak najgorzej (aczkolwiek wiadomo, że jak na swój wiek, to powinien mieć chociaż z 30 występów w Champions League).

Racja mój błąd przeoczyłem to. Konkludując myślę tak - Lotito za mniej, niż 60 nie będzie chciał go sprzedać, a za sporo więcej, niż 60 (np. 70-75) bym go nie kupował.

[dimebag11]

@Tony Montana
My i tak nie kupimy SMSa nawet jakby był dostępny w tym okienku za 60 mln €. Jeśli przyjdzie jeszcze ktoś do pomocy, to niestety będzie to parodysta Paredes za około 15 baniek i w takim wypadku na miejscu Fagiolego nie podpisałbym nowego kontraktu, a w położeniu Rovelli poprosiłbym klub o transfer i zwijałbym manatki z Turynu.

[piterjuve]

Nie chciałbym się brzydko wyrażać o Depayu, ale dla mnie to klasyczny odpad z Barcelony.

Nie, to nie jest żaden odpad. W zeszłym sezonie wg. WhoScored ich 4. najlepszy piłkarz, wg. SofaScored również na 4. miejscu. Czytałem wypowiedzi kibiców Barcy na jego temat i oceniają jego roczny pobyt pozytywnie. Zresztą polecam kompilacje pokazujące grę Depay'a w sezonie 2021/22 - zwykle trwają prawie 10 minut i są pełne fajnych rajdów. Po 5-letnim pobycie Bernardeschiego był problem, aby kompilacja trwała dłużej niż 3 minuty

Oczekiwania finansowe zapewne na poziomie najlepiej opłacanych zawodników Juve

Pisałem już wcześniej o tym, że Depay zarabia 10,4 mln butto, czyli w Hiszpanii 5 mln netto. We Włoszech skorzystałby z ulgi, więc nawet dając mu np. 6 mln netto, brutto kosztowałby nas 8,4 mln brutto. W hierarchii wynagrodzenia brutto byłby dopiero na 10. miejscu w drużynie.

a jego rola miałaby być... no właśnie jaka? Zastępca dla Vlaho? A może ma być w podstawie, a Vlaho na ławę?

Wymienia się go obok Wernera, Martiala i Moraty. Wszystkich ich łączy to, że są środkowymi napastnikami, ale od biedy zagrają też bocznego napastnika. Idealny byłby dla nas ktoś, kto jednocześnie obsadzi 9-tkę (w razie nieobecności Vlahovica), lewą stronę ataku, ale też mógłby grać w duecie z Serbem. Depay wydaje się być do tej roli idealny.

Poza tym, o ile pamiętam, to my się po niego już zgłaszaliśmy rok czy dwa lata temu, on wybrał Barcelonę, więc niech tam teraz siedzi.

Z tym się trochę zgodzę. Interesowaliśmy się nim już jak grał w ManU, potem jak odbudował się w Lyonie i był darmowym graczem, więc mógł wybierać między nami i Barcą. No ale szedł do Barcelony Koemana, którego dobrze znał z reprezentacji, a Xavi ma zupełnie inną wizję i nie widzi już miejsca dla Depaya, tylko dla Lewandowskiego.

Żeby nie było, nie jestem jakimś fanboyem Memphisa, ale uważam go za piłkarza, jakiego teraz potrzebujemy za racjonalne pieniądze. W Juve od lat nie było jakiegokolwiek dryblingu z lewej strony boiska. Największym problemem w przypadku Deypay'a jest jego zdrowie + fakt, że od lat znika w meczach z topowymi rywalami (casus Dybali).

Widzę, że rozłożyłeś moją wypowiedź na punkty. Pozwolę sobie na małą polemikę, aczkolwiek co najmniej częściowo uznaję Twoje argumenty za trafne. A zatem:

1. Sorry, ale kompilację nie przekonują mnie jeśli chodzi o ocenę przydatności zawodnika i ogólnie jego jakości. Uważam, że one wręcz wprowadzają w błąd kogoś kto danego zawodnika zna tylko z kilku meczów w sezonie.
A co do "odpadu", to zwał jak zwał, Barca chce się go pozbyć, mogę go nazwać "niechcianym". A poważnie, ja go kojarzę jako nieskutecznego zawodnika, marnującego sytuacje masowo.

2. Co do wynagrodzenia ok, może nie będzie w czubie, jeśli spełniłyby się Twoje przewidywania, ale też zarabiałby raczej na tyle dużo, że powinien być jednym z podstawowych zawodników, a być może nawet kluczowych.

3. No właśnie, jest wymieniany w towarzystwie zawodników.... takich bezpłciowych, że tak to ujmę. My potrzebujemy ludzi z charakterem, którym będzie się chciało, a nie zawodników mających uzupełnić szeroką kadrę i którzy traktują Juve głównie jako fajne miejsce do pracy. I najważniejsze, skoro są środkowymi napastnikami, to skończmy w końcu tych zawodników "uszczęśliwiać" dając im role, w których nie czują się najlepiej. Mamy wiele przykładów w Juve gdzie w dłuższym horyzoncie czasowym się to nie sprawdzało. Można jednego zawodnika przestawić w pojedynczym meczu, ale nie połowę jedenastki, jak miało to miejsce w ostatnich sezonach.

4. Dobrze, że przypomniałeś o jego podatności na kontuzje. W kontekście tego co się dzieje w kadrze Juve (od lat) pod tym względem, powinna być to pierwsza rzecz, na którą klub zwraca uwagę.

Podsumowując, twierdzę, że potrzebujemy w innym miejscu wzmocnień na już, a Depaya uważam za jakieś tam uzupełnienie kadry powiedzmy, że drugorzędne. Jest bardzo prawdopodobne, że Pogba wróci do gry później niż Chiesa. Po jego kontuzji środek pola pozostał tak samo biedny jak przed okienkiem transferowym.