Wszystko o Interze
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Czy to ważne "jak"?, Kamilku? Pozwolę sobie sparafrazować klasyka i powiem: "Grunt, że Inter załatwiony, na dzień cały!". Ech, gdyby tak jeszcze kupili od nas Vicka...Lypsky pisze:"Efekt Ranieriego" działa.
Nie rozumiem, jakim cudem tak słaba drużyna jak Lecce zgarnia dziś 3 punkty. Spora doza szczęścia oraz świetna dyspozycja bramkarza. Brawa dla liniowych, dziś bezbłędnie.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Właśnie, to się ceni.Lypsky pisze:Brawa dla liniowych, dziś bezbłędnie.
Lecce miało dzisiaj kapitalnego bramkarza, a Inter słabych napastników. Po cichu liczyłem na remis, jest przegrana drużyny Ranieriego. W perspektywie meczów z Palermo i Romą w Interze znowu może zrobić się nieciekawie.
Ostatnio zmieniony 29 stycznia 2012, 17:08 przez szczypek, łącznie zmieniany 1 raz.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Hę? 8)Lypsky pisze:Nie wiem z czego cieszycie się gamonie. Inter powinien wygrywać kilkoma bramkami, ewidentnie brak im farta. Lepiej żeby Lecce załatało dziury w defensywie.
Inter miał mnóstwo sytuacji - fakt, ale przyznać też trzeba, że w znakomitej dyspozycji tego dnia bramkarz gospodarzy. Lecce walczyło o każdą piłkę, szkoda tylko, że im umiejętności brakuje, bo kilka sytuacji powinni byli spokojnie zamienić na kolejną bramkę.
Po stronie interu chaos, dłuższymi fragmentami brak pomysłu na grę. Praca Ranieriego do tej pory przynosiła efekty, ale ten dzisiejszy wynik potwierdza jedynie to, że mediolańczycy w najwyższej dyspozycji nie są. To było widać także w spotkaniu z przeciętnie spisującym się ostatnio Lazio, gdzie mecz tak naprawdę powinien się zakończyć remisem (widoczny spalony przy drugiej bramce podopiecznych Siwego).
Parę osób zaczęło niepotrzebnie pajacować w przerwie meczu i cieszyć się z "nie wiadomo czego". Ktoś słusznie zauważył, że na 45 minutach spotkanie się nie kończy...
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Czego nie rozumiesz?mrozzi pisze:Hę? 8)Lypsky pisze:Nie wiem z czego cieszycie się gamonie. Inter powinien wygrywać kilkoma bramkami, ewidentnie brak im farta. Lepiej żeby Lecce załatało dziury w defensywie.
Dla tych, którzy oglądali mecz nie powinno ulegać wątpliwości, która drużyna była dziś lepsza. Takiej ilości niewykorzystanych sytuacji nie widziałem już dawno (strzelili dwie bramki z minimalnych spalonych - brawa dla liniowych poraz kolejny). Oprócz tego, bramkarz Lecce wyczyniał cuda w końcówce meczu (podobnie na początku kiedy po jego "zwodach" Milito stanął przed pustą bramką). Trzeba przyznać, że ewidentnie zabrakło im szczęścia, bo okazji było bez liku.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- dav3d
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2007
- Posty: 380
- Rejestracja: 30 maja 2007
tak to bywa czasem w futbolu ,LypskyLypsky pisze:Czego nie rozumiesz?mrozzi pisze:Hę? 8)Lypsky pisze:Nie wiem z czego cieszycie się gamonie. Inter powinien wygrywać kilkoma bramkami, ewidentnie brak im farta. Lepiej żeby Lecce załatało dziury w defensywie.
Dla tych, którzy oglądali mecz nie powinno ulegać wątpliwości, która drużyna była dziś lepsza. Takiej ilości niewykorzystanych sytuacji nie widziałem już dawno (strzelili dwie bramki z minimalnych spalonych - brawa dla liniowych poraz kolejny). Oprócz tego, bramkarz Lecce wyczyniał cuda w końcówce meczu (podobnie na początku kiedy po jego "zwodach" Milito stanął przed pustą bramką). Trzeba przyznać, że ewidentnie zabrakło im szczęścia, bo okazji było bez liku.

topboxing.pl zapraszam 

- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Pisałeś o łataniu przez Lecce dziur w defensywie, tymczasem inter w tej formacji też robił poważne babole. Wynik to w sporej mierze zasługa bramkarza, ale równie dobrze mogło się skończyć dla gości dwójką czy trójką w plecy. W rozegraniu piłki różnica klas, ale i tak nic z tego nie wynikało.Lypsky pisze:Czego nie rozumiesz?
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Serpente
- Interista
- Rejestracja: 11 września 2011
- Posty: 154
- Rejestracja: 11 września 2011
Czułem w kościach że będzie ciężko, dobrze ktoś powiedział wcześniej że ewidentnie zabrakło nam szczęścia (cóż, z Lazio to my je mieliśmy tak więc trza było to odpokutować). Każda seria się kiedyś kończy, mam jednak nadzieję że ta porażka zadziała pobudzająco i od następnej kolejki znowu będziemy zbierać punkty :-D

- jareckik
- Juventino
- Rejestracja: 20 marca 2009
- Posty: 841
- Rejestracja: 20 marca 2009
Szkoda, ze nie ma kibiców interu na naszym forum po ich przegranych meczach
w zeszłym roku o tej samej porze roiło się od tych patałachów tutaj :C

- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Jak widziałem interwencje tego bramkarza Lecce to aż mnie zatkało :shock: Widziałem tylko drugą połowę, nie wiem jakim cudem oni strzelili tego gola, przez całą drugą połowę ich gra w 90% ograniczała się do wybijania piłek
Nie mogę się doczekać wypowiedzi Ranieriego
A właśnie, dlaczego zszedł Sneijder?

Nie mogę się doczekać wypowiedzi Ranieriego
A właśnie, dlaczego zszedł Sneijder?
#AllegriOut
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Lypsky ma rację. Przegrali bo mieli strasznego pecha, a niektórzy tutaj już wieszczą że się drużyna rozsypuje.
Dobrze, że mieliśmy wczoraj tego nieskutecznego, przepłaconego i nie potrafiącego kiwać Matriego.
Dobrze, że mieliśmy wczoraj tego nieskutecznego, przepłaconego i nie potrafiącego kiwać Matriego.
- Globusik
- Interista
- Rejestracja: 16 stycznia 2007
- Posty: 64
- Rejestracja: 16 stycznia 2007
Patałachy to siedzą z Tobą pod sklepem.jareckik pisze:Szkoda, ze nie ma kibiców interu na naszym forum po ich przegranych meczach![]()
w zeszłym roku o tej samej porze roiło się od tych patałachów tutaj :C
Ewidentnie dzisiaj brakło Nam szczęścia. Taka jest piłka nożna niestety.
Forza Inter! Forza Nerazzurri 

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie twierdzi, że porażka z Lecce to preludium do jakiegoś większego kryzysu Interu. Dla nich tak naprawdę po tej kolejce nic się zmieniło. Dalej tracą 3 punkty do trzeciego miejsca.Ouh_yeah pisze:Lypsky ma rację. Przegrali bo mieli strasznego pecha, a niektórzy tutaj już wieszczą że się drużyna rozsypuje.
Staram się trzeźwo patrzeć na sytuację. My nie przegraliśmy żadnego meczu w tym sezonie. Inter przegrał już siedem. Jednak w tabeli nie dzieli nas dwadzieścia punktów różnicy tylko dziewięć, co w dużej mierze jest zasługą sabotażu z 3-4-3 jakiego na początku sezonu dokonał nasz tajny agent w Mediolanie
