Mercato (2012-2014)
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7323
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 71 razy
Ładne kwiatki tu widzę. Czy ktoś w ogóle opiera swoją opinię o zawodnikach FAKTYCZNIE oglądając ich w akcji, w miarę regularnie, chociaż przez pół roku? :roll: Sądząc po postach, co poniektórzy mają bezwzględny zakaz wstępu do Media Marktu.
Jeśli kwota w granicy 20 mln za Sancheza okaże się prawdą, to będzie to okazja jakich mało.
Jeśli kwota w granicy 20 mln za Sancheza okaże się prawdą, to będzie to okazja jakich mało.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Nie wiem jak inni, ale ja chwalę Fiorentinę nie za to, że to na ten moment najmocniejszy zespół na świecie, tylko za to jak wielki skok jakościowy wykonali. Tak jak piszesz, niedawno jeszcze była kaszana, w pewnym momencie nawet zaczynałem się zastanawiać czy oni się w ogóle utrzymają w lidze, a teraz to zupełnie inny zespół. Po części to zasługa Montelli (zwolnienie go z Romy to jeszcze większy strzał w kolano niż puszczenie Pirlo przez Milan), a po części mądrych transferów, możliwych do zrealizowania przez klub nie będący krezusem.@D@$ pisze:No niby nic nie ma do wiatraka, ale to też nie powód by brac przykład z zespołów które są pod nami. Taka Viola tak tu chwalona, nawet za czasów Ferrary i Del Neriego kończyła sezon jeszcze gorzej od nas, no dobra, to też może niewiele wnosi, ale...
Nie, nie, nie. Chodzi mi o to, że gdyby wziąć napastników Juve i Napoli/Fiorentiny/Romy to dałoby się ich połączyć w pary tak, że w większości par napastnik Juve byłby tym słabszym.@D@$ pisze: Zależy co masz na myśli pisząc "atak". Poszczególnych napastników może i większość ma lepszych, tzn. najlepszy u nich, jest lepszy od najlepszy od naszego "naj".
Bić na kolana nie muszą, wystarczy że ich przewyższają, a przede wszystkim umożliwiają brylowanie Cavaniemu. Wyobrażasz sobie co to by się działo gdyby do Juventusu dołożyć w miejsce naszych snajperów tamtą trójkę? Ja myślę że przy środku pola jaki mamy w tym momencie nie byłoby tematu "kto Mistrzem Włoch 2013".@D@$ pisze: Po kolei: Napoli straszy głównie Cavanim, nie mówię że insigne i Pandev to lolki, ale żadnego z naszych nie biją na kolana.
No i szczerze uważasz że dobrze się stało że mu podziękował? Biorąc pod uwagę, że potem trzeba było kołować na szybkiego duńskie drewno.@D@$ pisze: Toni z całym szacunkiem, ale z tego co pamiętam wyleciał z Juventusu. Doceniam jego 5 minut rok przed MŚ 2006 i trochę po-powiem więcej, życzę mu jak najlepiej-ale tam jest czołową postacią, u nas Conte mu podziękował, itd.
Nie rozumiem tego zdania. Sugerujesz że nie znalazłby się w Serie A zespół, który miałby silniejszy tercet napastników? Ja mogę wymienić z miejsca z pięć takich drużyn.@D@$ pisze:Może się kilka lepszych od naszych orłów w serie a znajdzie, ale nie kojarzę zespołu we włoszech co może sobie pozwolić na luksus trzymania dwójki z grupy Giovinco-Matri-Quagliarella
No jeżeli nikt nie przyjdzie, to będzie to oznaczało że z Marottą należy się pożegnać. Podziękować mu za wyciągnięcie klubu z bagna i przekazać władzę komuś, kto wzniesie zespół na wyższy poziom.@D@$ pisze: Że zostanie status pięciu napastników to akurat wiem, ale czy na bank ktoś oprócz Llorente przyjdzie - tu bym nie był taki odważny w tezach, nie nastawiam się, może Beppe mnie zaskoczy.
Inaczej. Marotta próbował gdzieś w okolicach lipca (?) częstować Fiorentinę ofertami typu 15 baniek + połówka jakiegoś szczyla + Quagliarella, które Viola konsekwentnie odrzucała, żądając 30 baniek w gotówce. A takie pieniądze Marotta zaoferował dopiero w ostatnich dniach mercato, po tym jak Jovetić w pierwszym bodajże meczu strzelił dwa gole, po akcji z Berbatovem, więc wtedy oferta nie była już aktualna. A klauzula to już zupełnie inna sprawa.@D@$ pisze:No to kurcze jak to jest. Niby była klauzula 30 mln, Beppe tyle proponował pod koniec lata (podobno) a Fiorentina kazała się wypchać.
Albo nie robią formalnej klauzuli, albo miałem rację i oferta Marotty za Joveticia to jedna wielka bujda prasy![]()
Zakładając że atak będą stanowić Llorente z Sanchezem, naprawdę nietrudno jest zgadnąć kto będzie ewentualnym adresatem wrzutek ze skrzydła, więc faktycznie te umiejętności Chilijczyka schodzą na drugi plan.@D@$ pisze: Ale nie żartujmy, Sanchez jest niższy od Roberta Carlosa, naprawdę jego umiejętności w tym aspekcie są dla mnie mało ważne, skoro będzie się pewnie odbijał od obrońców Celtika czy Chelsea tak jak Giovinco (wiem, ze szkotami nie grał).
Przyłączam się do pytania. Przenosimy się do Primera División od przyszłego sezonu czy co?@D@$ pisze:Co, karwa? Czyli bez Llorente dwa razy możemy mistrzostwo wygrać, ale już z nim to będzie kiszka? Kto się wzmacnia? Milan Balotellim liże rany po Zlatanie, wspaniała Fiorentina pewnie skończy tradycyjnie siódma. Nie wiem, Inter?AdiZ pisze:Z takim atakiem o Scudetto w sezonie 2013/14 można na pewno zapomnieć.
Mecze, srecze, rzut oka na wikipedię i już wiadomo że Sanchez to szrot niewart czapki gruszek - w tym sezonie strzelił przecież tylko jedną bramkęjackop pisze:Ładne kwiatki tu widzę. Czy ktoś w ogóle opiera swoją opinię o zawodnikach FAKTYCZNIE oglądając ich w akcji, w miarę regularnie, chociaż przez pół roku? :roll:
Możesz nam w takim razie powiedzieć w których zawodników należałoby celować, bo aż sam jestem ciekaw.AdiZ pisze:Transfer Sancheza tak do 20 mln ani grosza więcej, ale to nie jest TOP PLAYER ani zbawca naszego ataku.
- Virgil
- Juventino
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
- Posty: 1401
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
Dokładnie, atak Sanchez + Llorente wyglądałby naprawdę solidnie za 20mln to bardzo dobra okazja, Sanchez swojego czasu naprawdę przejął SerieA, w Barcelonie może trochę zawodzi, ale też nie można powiedzieć, że to jakiś flop transferowy, myślę że Juve byłoby dla niego idealnym środowiskiem a i on sposobem gry i charakterem bardzo by pasował, za 20mln bym brał na początku okienka z pocałowanie ręki.jackop pisze:Ładne kwiatki tu widzę. Czy ktoś w ogóle opiera swoją opinię o zawodnikach FAKTYCZNIE oglądając ich w akcji, w miarę regularnie, chociaż przez pół roku? :roll: Sądząc po postach, co poniektórzy mają bezwzględny zakaz wstępu do Media Marktu.
Jeśli kwota w granicy 20 mln za Sancheza okaże się prawdą, to będzie to okazja jakich mało.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
AdiZ dołączasz do mojej "Loży zasłużonych". Towarzystwo doborowe, gdyż zasiądziesz obok Katarzyny "Mama Madzi" Waśniewskiej oraz Piotra "20-letni milioner" Kaszubskiego. Ludzi, na których patrzę i zastanawiam się, czy nie wykreował ich rząd żeby badać cierpliwość społeczeństwa.
Suarez to transfer jeszcze mniej realny niż Jovetic. Jeśli Marotta sfinalizowałby ten transfer to wszystkie marudy powinny wypolerować mu berło... króla mercato. Przy obecnych realiach transfer miażdżący jaja konkurencji oraz zasługujący na tytuł "równy Bogu, czyli Moggiemu".
Suarez to transfer jeszcze mniej realny niż Jovetic. Jeśli Marotta sfinalizowałby ten transfer to wszystkie marudy powinny wypolerować mu berło... króla mercato. Przy obecnych realiach transfer miażdżący jaja konkurencji oraz zasługujący na tytuł "równy Bogu, czyli Moggiemu".
- AdiZ
- Juventino
- Rejestracja: 21 lipca 2010
- Posty: 415
- Rejestracja: 21 lipca 2010
Leje balsam bo podrażniłem. No dookoła się wzmacniają. Co chcesz od Milanu? Ja w nich zwątpiłem po starcie sezonu, teraz są na 3 miejscu. Viola to kompletne zaskoczenie. Mieli się bić o utrzymanie, udane okienko trener z głową i są w górze tabeli. Inter wraca tam gdzie jego miejsce.@D@$ pisze:Co, karwa? Czyli bez Llorente dwa razy możemy mistrzostwo wygrać, ale już z nim to będzie kiszka? Kto się wzmacnia? Milan Balotellim liże rany po Zlatanie, wspaniała Fiorentina pewnie skończy tradycyjnie siódma. Nie wiem, Inter?AdiZ pisze:Z takim atakiem o Scudetto w sezonie 2013/14 można na pewno zapomnieć.
Będzie ciężej. Już teraz jesteśmy rozszyfrowani, tylko nie każdy trener ma odpowiednich piłkarzy by to wykorzystać i i wygrać z nami lub zremisować. Mamy przewagę 4pkt zawdzięczamy to rywalom, którzy gubią kiedy i my gubimy. Byli by ciut bardziej wyrachowani i to Juve miało by 1 czy 2 pkt straty.zahor pisze:Przyłączam się do pytania. Przenosimy się do Primera División od przyszłego sezonu czy co? Nie.
Od nierealnego czyli Cavani'ego potem ciut bardziej realni to Suarez, El Shaarawy, Benzema, Jovetic.zahor pisze:Możesz nam w takim razie powiedzieć w których zawodników należałoby celować, bo aż sam jestem ciekaw.
Podczas mercato nie ma rzeczy nierealnych. Jovetic jest do wyciągnięcia tak jak i Suarez. Pierwszy tego musi chcieć i na to naciskać, właściciele mają mu w lecie nie robić problemu jeśli będzie chciał odejść. Suarez jeśli Liverpool nie będzie grał w LM odejdzie. Musi także naciskać. Ale jak Marotta wpadnie do Liverpool z 30mln to go wyśmieją bo dali za niego 27mln a na pewno nie podrożał o 3mln. Zacznie od 35 dojdzie do 45mln i basta. Nie uda mu się nie powiem złego słowa bo wiem jakie realia panują na rynku transferowym. Zaangażować w te transakcje Raiole. Tylko nie bawić się w te klocki do sierpnia bo przyjdzie Pazzini czy inny Bendtner na last minute.Arbuzini pisze:Suarez to transfer jeszcze mniej realny niż Jovetic. Jeśli Marotta sfinalizowałby ten transfer to wszystkie marudy powinny wypolerować mu berło... króla mercato. Przy obecnych realiach transfer miażdżący jaja konkurencji oraz zasługujący na tytuł "równy Bogu, czyli Moggiemu".
Uda mu się to strzele sobie fototapetę Marotty na suficie i będę co ranek budził i wpatrywał w jego osobę. Stanie się moim koszmarem i zapomnę Martinezy czy genialny wykup totalnej porażki Motty.
A co nie mogę żyć w przekonaniu, że Llorente to pomyłkameda11 pisze:człowiek, który skreślił Llorente jeszcze zanim ten dotarł do Italii, Sancheza widzi jako dodatek do topa, a jednocześnie zostawiłby Giovinco i Vucinicia. Tekst lutego?


- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Czyli co? Jesteśmy rozszyfrowani, czyli lepiej rozszyfrować nie mogą. Jedynie gorzej, jeśli u nas zajdą jakieś zmiany. A zajdą, choćby przyjście Llorente będzie jakąś zmianą.AdiZ pisze:Będzie ciężej. Już teraz jesteśmy rozszyfrowani, tylko nie każdy trener ma odpowiednich piłkarzy by to wykorzystać i i wygrać z nami lub zremisować. Mamy przewagę 4pkt zawdzięczamy to rywalom, którzy gubią kiedy i my gubimy. Byli by ciut bardziej wyrachowani i to Juve miało by 1 czy 2 pkt straty.zahor pisze:Przyłączam się do pytania. Przenosimy się do Primera División od przyszłego sezonu czy co? Nie.
A co do ich słabych piłkarzy, którzy nie pozwalają na wykorzystanie naszych wad... to kto się wzmocni? Napoli prędzej osłabi. W Interze mają taki burdel, że trochę im zejdzie nim się ogarną. Viola? Roma?
Milan może się wzmocnić, ok. Ale póki co jest naprawdę słaby i z taką pomocą i obroną, nie mają co marzyć o prześcignięcie nas. A Berlusconi raczej dużej gotówki nie wyda. Balotelli był kupiony, bo Silvio bał się straty zysków z LM i oczywiście straty głosów.
- Nedved1983
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2012
- Posty: 611
- Rejestracja: 26 lutego 2012
nigdy nic nie wiadomo, ale nie wyobrażam sobie sytuacji byśmy nie byli faworytem w przyszłym sezonie.
inter wrócił do czasów sprzed farsopoli, Milan znając życie może chcieć znowu kogoś sprzedać latem i sytuacja się zmieni, albo Barwuahowi znowu coś odbije. Roma? mają potencjał, ale wreszcie muszą zatrudnić klasowego szkoleniowca. Napoli i Lazio? są groźni, ale mają za słabe i za krótkie ławki.
Fiorentina? ciekawy i dobry projekt, ale czy po sezonie nie wykupią im połowy składu?
my ogrywamy się, zdobywamy bezcenne doświadczenie w LM, sukcesywnie zwiększamy nasz przychód. co ważniejsze: mamy środek i defensywę klasy europejskiej, żaden klub serie a nie może liczyć na coś takiego, nie musimy sprzedawać, pieniądze na transfery będą zabezpieczone.
powinniśmy zadbać o zmiennika dla Asy, no i oczywiście SS. kogo? to już decyzja Conte, on musi mieć wizję i wiedzieć kogo chce. Marotta ma zabezpieczone środki by mu to zapewnić.
inter wrócił do czasów sprzed farsopoli, Milan znając życie może chcieć znowu kogoś sprzedać latem i sytuacja się zmieni, albo Barwuahowi znowu coś odbije. Roma? mają potencjał, ale wreszcie muszą zatrudnić klasowego szkoleniowca. Napoli i Lazio? są groźni, ale mają za słabe i za krótkie ławki.
Fiorentina? ciekawy i dobry projekt, ale czy po sezonie nie wykupią im połowy składu?
my ogrywamy się, zdobywamy bezcenne doświadczenie w LM, sukcesywnie zwiększamy nasz przychód. co ważniejsze: mamy środek i defensywę klasy europejskiej, żaden klub serie a nie może liczyć na coś takiego, nie musimy sprzedawać, pieniądze na transfery będą zabezpieczone.
powinniśmy zadbać o zmiennika dla Asy, no i oczywiście SS. kogo? to już decyzja Conte, on musi mieć wizję i wiedzieć kogo chce. Marotta ma zabezpieczone środki by mu to zapewnić.
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1017
- Rejestracja: 13 marca 2005
tak tylko rzuce tematem, tez jestem fanzem sancheza w JUVE itd, ale isla tez mial byc wielki, a jakby kolejny chijijczyk okazal sie niewypalem?
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- bramek
- Juventino
- Rejestracja: 20 kwietnia 2004
- Posty: 570
- Rejestracja: 20 kwietnia 2004
kolejny ??
Vidal który się wyróżniał, okazał się transferem życia
Isla, który szalał jak zły. Póki co daje ciała, ale tylko dlatego że patrzymy przez pryzmat występów w Udinese, kiedy szalał. Ja bym ciągle go nie skreślał, tli się we mnie nadzieja.
Reasumując. Na obu transferach na pewno wyjdziemy na plus. Więc jak można mówić kolejny.... ??
Suarez>Jo-jo>Alexis
Dla mnie najlepszy jest JJ. Wg. mnie jest to obraz Suareza z przed sezony, gdzie też połowa naszych forumowych znawców wypowiadała się, że 30 mln za LS to zdecydowanie za dużo.
Vidal który się wyróżniał, okazał się transferem życia
Isla, który szalał jak zły. Póki co daje ciała, ale tylko dlatego że patrzymy przez pryzmat występów w Udinese, kiedy szalał. Ja bym ciągle go nie skreślał, tli się we mnie nadzieja.
Reasumując. Na obu transferach na pewno wyjdziemy na plus. Więc jak można mówić kolejny.... ??
Suarez>Jo-jo>Alexis
Dla mnie najlepszy jest JJ. Wg. mnie jest to obraz Suareza z przed sezony, gdzie też połowa naszych forumowych znawców wypowiadała się, że 30 mln za LS to zdecydowanie za dużo.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
A może oni za sobą tak tęsknią i przez to grają gorzej?PrzemasJuve pisze:tak tylko rzuce tematem, tez jestem fanzem sancheza w JUVE itd, ale isla tez mial byc wielki, a jakby kolejny chijijczyk okazal sie niewypalem?


- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Skok, jak skok, ale spoko, są w trakcie projektu, zobaczymy jak to się zakończy. Póki co najlepszym ruchem wydaje się być ściągnięcie Montelli. Ale też zaczęli obiecująco, potem przyszła zadyszka i teraz walczą o miejsca 3-6 nie zdziwię się jeśli skończą na jakimś 6-7 miejscu, czyli wypisz wymaluj Juve Del Neriego, nawet Aquilaniego majązahor pisze:Nie wiem jak inni, ale ja chwalę Fiorentinę nie za to, że to na ten moment najmocniejszy zespół na świecie, tylko za to jak wielki skok jakościowy wykonali.

W ogóle to mnie zawsze dziwło, ze Viola z takim jednak potencjałem (Vargas, Montolivo, Gilardino, Jojo, obiecujący wtedy Cerci), kończyła tak nisko i smutno dla swoich kibiców.
Cavani się zgodzę, ale że Insgine czy Pandev z miejsca wygryźliby naszych napastników, to bym nie był taki pewien.zahor pisze: Wyobrażasz sobie co to by się działo gdyby do Juventusu dołożyć w miejsce naszych snajperów tamtą trójkę?
Szczerze to mi się nie podoba, ze Iaquinta i Toni nie dostali minuty szansy a potem takie tuzy jak Borriello, Bendtner czy nawet Anelka szybko okazje dostają (nie mówię, że wiele). Krótko mówiąc, Luca i Vicek nie zostali najfajniej potraktowani.zahor pisze:No i szczerze uważasz że dobrze się stało że mu podziękował? Biorąc pod uwagę, że potem trzeba było kołować na szybkiego duńskie drewno.
Natomiast fakty są takie: Toni się nie łapał u nas na ławkę a w Fiorentinie jest w tej chwili waznym graczem, często nawet grającym w pierwszym składzie, nie świadczy to o relatywnie wielkiej konkurencji w ataku u fioletowych. Przy całym szacunku do tego co Luca dawał reprezentacji prze rok Bayernowi, czy wcześniej w Fiorentinie. Nie te czasy.
I bez hipokryzji, serio byłeś przeciwko gdy dowiedziałeś się o odejściu Luki?
To spieszę z wyjaśnieniem. Jakby wybrać najlepszego napastnika z każdego zespołu i zrobić ranking to może i faktycznie Juve byłoby nisko. Natomiast jak dla mnie atak to nie kwestia jednej gwiazdy, tylko całej linii ataku, nawet zmienników, bo też w sezonie mają sie kiedy wykazać (także nie odrywałbym linii pomocy, bo też o sile ataku stanowią, ale OK, nie tego dotyczy dyskusja).zahor pisze:Nie rozumiem tego zdania. Sugerujesz że nie znalazłby się w Serie A zespół, który miałby silniejszy tercet napastników? Ja mogę wymienić z miejsca z pięć takich drużyn.@D@$ pisze:Może się kilka lepszych od naszych orłów w serie a znajdzie, ale nie kojarzę zespołu we włoszech co może sobie pozwolić na luksus trzymania dwójki z grupy Giovinco-Matri-Quagliarella
Na tę chwilę ciężko ocenić kto jest tak naprawdę podstawowym napastnikiem (chwilowo gra Matri, ale 3 miesiące temu było zgoła inaczej), ale szacuję Mirko + jednego z trójki którą wymieniłem. I teraz sens mojej wypowiedzi, niewiele jest zespołów którzy mają taki luksus trzymania na ławie dwóch zawodników klasy Quagliarelli/Matriego/Giovinco. Po namyśle tylko Milan mi przychodzi do głowy, bo z ławy wchodzą często Pazzini czy Robinho. To wymień mi 5 zespołów które mają lepszy nie tercet, ale kwartet w ataku, może to ja jestem w błędzie (chodzi mi o taki, gdzie ten 3/4 łapałby się u nas).
Z tamtym tylko bym polemizował, tu się kompletnie nie zgodzę. Mamy przekreślić jego pracę tylko dlatego że nie przyszedł gwiazdor do ataku który by się spodobał kibicom? Z defensywy która była pośmiewiskiem zbudował najlepszą we Włoszech i pewnie jedną z czołowych w europie (poszedłbym dalej, ale ciężko porównać wirtualnie drużyny z różnych lig). Z rozwalonej pomocy zrobił już faktycznie jedną z lepszych na świecie. Wbrew temu co się sądzi i w ataku przynajmniej poukładał. Przypominam, że z tego co zastał, tylko Del Piero nadawał się do gry, ale też miał już swoje lata. Amauri to była porażka, Vicek i Treze, jak to jajcarsko określa jeden użytkownik: "spędzali najwięcej czasu w Ciechocinku". Teraz mamy solidny konkurencyjny atak (w tym sensie że można wpuścić kogoś więcej niż przestraszonego młodzika czy piłkarskiego emeryta-nie piję tu do konkretnych nazwisk, tylko przypominam jak czasem wyglądała ławka i to nie tylko u nas). Llorente poza tym, tez był łakomym kaskiem dla kilku angielskich klubów, Beppe zaklepał go już zimą, to też nic?zahor pisze:No jeżeli nikt nie przyjdzie, to będzie to oznaczało że z Marottą należy się pożegnać.
A tak już fantazjując, jeśli jakimś cudem wygramy LM, to też będziesz za wywaleniem Marotty jeśli przyjdzie tylko Llorente?
Jak już pisałem wielokrotnie, nie kupuję tej sytuacji z ofertą Marotty = 30 mln, po prostu uważam, że z takimi pieniędzmi lepiej spożytkowalibyśmy zimowe okienko, ale ok, co mi tam. Natomiast z tego wynika że nie ma żadnej klauzuli. Całe lato mówiło się o 30 mln, o 35 mln słyszy się dopiero teraz. Albo wprowadzili taką klauzulę dopiero teraz, albo nie ma takiego zapisu, a wszystko jest kwestią ugadania. Osobiście wierzę w drugą wersję, czyli jak będą chcieli to go puszczą, jak nie to nie. Z resztą, z klauzulą, czy bez, dla mnie 35 mln to za wiele za tego gracza. Tu już powoli zbliżamy się do kwoty za którą MC kupiło Aguero a jest jednak (też: jak dla mnie) zawodnikiem lepszym o klasę.zahor pisze:Inaczej. Marotta próbował gdzieś w okolicach lipca (?) częstować Fiorentinę ofertami typu 15 baniek + połówka jakiegoś szczyla + Quagliarella, które Viola konsekwentnie odrzucała, żądając 30 baniek w gotówce. (...) więc wtedy oferta nie była już aktualna. A klauzula to już zupełnie inna sprawa.
Już teraz sam nie wiem, czy ironizujesz czy nie, mam nadzieję, że nie liczysz że będziemy wrzucać na Sanchezazahor pisze:Zakładając że atak będą stanowić Llorente z Sanchezem, naprawdę nietrudno jest zgadnąć kto będzie ewentualnym adresatem wrzutek ze skrzydła, więc faktycznie te umiejętności Chilijczyka schodzą na drugi plan.

Na razie nikt się nie wzmocnił na tyle by nam za rok zagrozić "na papierze" a na pewno nie tak byśmy byli bez szans na tytuł, co wynikało z twojej wypowiedzi.AdiZ pisze:Leje balsam bo podrażniłem. No dookoła się wzmacniają. Co chcesz od Milanu? Ja w nich zwątpiłem po starcie sezonu, teraz są na 3 miejscu. Viola to kompletne zaskoczenie. Mieli się bić o utrzymanie, udane okienko trener z głową i są w górze tabeli. Inter wraca tam gdzie jego miejsce.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Ja zaś będę mocno zdziwiony, ale poczekajmy z osądem do końca rundy.@D@$ pisze:ie zdziwię się jeśli skończą na jakimś 6-7 miejscu, czyli wypisz wymaluj Juve Del Neriego, nawet Aquilaniego mają![]()
Ja odnoszę wrażenie że Pandev jest jednym z najbardziej niedocenianych napastników w Serie A. Moim zdaniem fakt, że Napoli nie odczuł zbyt boleśnie straty Lavezziego to w dużej mierze zasługa Macedończyka. Natomiast Insigne wolałbym mieć w składzie kosztem któregokolwiek z naszych napastników bo nawet jeżeli na chwilę obecną nie przewyższa ich umiejętnościami, to czas pracuje na jego korzyść, czego o naszych asach powiedzieć nie można.@D@$ pisze:Cavani się zgodzę, ale że Insgine czy Pandev z miejsca wygryźliby naszych napastników, to bym nie był taki pewien.
Raczej byłbym ostrożny z takim tokiem rozumowania, bo łatwo można w ten sposób dojść do absurdalnych wniosków. Na przykład można wywnioskować że środek pola Milanu musi być kosmiczny, skoro niepotrzebny był im Pirlo, który u nas jest jednym z fundamentów zespołu.@D@$ pisze: Natomiast fakty są takie: Toni się nie łapał u nas na ławkę a w Fiorentinie jest w tej chwili waznym graczem, często nawet grającym w pierwszym składzie, nie świadczy to o relatywnie wielkiej konkurencji w ataku u fioletowych.
Nie płakałem, nie tupałem nogami i nie waliłem głową w ścianę, ale osobiście wolałem żeby został.@D@$ pisze: I bez hipokryzji, serio byłeś przeciwko gdy dowiedziałeś się o odejściu Luki?
W ten sposób? No dobra. Na początek Milan - myślę że nie muszę argumentować, sam się zgodziłeś że tak jest. Dalej - Roma. Czwórkę Totti-Lamela-Osvaldo-Destro stawiam wyżej niż jakikolwiek kwartet napastników Juventusu. W Napoli faktycznie byłby problem z tym czwartym do brydża, tyle że u nich taka jest po prostu polityka klubu - nie budować ławki, za to odpuszczać niepotrzebne puchary. Z Lazio mam dylemat. Klose i Floccari to lepsze '9' niż u nas Matri i Quagliarella, jeżeli Hernanesa konfrontować z Vuciniciem/Giovinco (nie wiem czy można), to też należy ocenić go wyżej. Z Zarate jest taki problem że on nie gra. Czwórkę z Fiorentiny też oceniłbym wyżej. Ale w zasadzie to dziwi mnie kryterium jakie przyjąłeś do oceny ataku. Jeżeli porównywać kto ma najlepszego napastnika, Juventus jest w tyłku. Jak patrzeć na najlepszą trójkę, to też nie wygląda to za ciekawie. Natomiast dopiero jak brać czwórkę, to zaczynamy się pod tym względem kręcić gdzieś koło pudła. A moim zdaniem to który zespół ma lepszego czwartego napastnika jest akurat bardzo mało istotne - jedna gwiazda i dwóch trzymających równą formę dobrych napastników to ciekawsza konfiguracja niż czterech przeciętniaków. Mam wrażenie że wybrałeś takie kryterium, bo było dla Ciebie wygodniejsze.@D@$ pisze:To wymień mi 5 zespołów które mają lepszy nie tercet, ale kwartet w ataku, może to ja jestem w błędzie (chodzi mi o taki, gdzie ten 3/4 łapałby się u nas).
Żeby była jasność - ja nie postuluję żeby kopnąć go w tyłek, poszczuć psami i dożywotnio zakazać mu wstępu na teren klubu. Podziękować za to co zrobił, docenić, ale wyjaśnić że teraz potrzebny jest DS o innej charakterystyce.@D@$ pisze:Z tamtym tylko bym polemizował, tu się kompletnie nie zgodzę. Mamy przekreślić jego pracę tylko dlatego że nie przyszedł gwiazdor do ataku który by się spodobał kibicom?
Tyle że przejście z tego co było (straszna nędza) do tego co jest (umiarkowana nędza) kosztowało 18 (Matri) + 15 (Quagliarella) + 9 (Giovinco) + 15 (Vucinić) = 57 baniek. Każdy z tych zespołów, które wymieniłem jako posiadające silniejszy od Juventusu atak, wydało na zbudowanie go mniej pieniędzy. Jedni trochę mniej, inni dużo mniej, ale nikt nie zapłacił więcej. Chyba mi nie chcesz powiedzieć że tamten atak, który zastał Marotta był tak słaby, że można tym wytłumaczyć te liczby.@D@$ pisze:Przypominam, że z tego co zastał, tylko Del Piero nadawał się do gry, ale też miał już swoje lata. Amauri to była porażka, Vicek i Treze, jak to jajcarsko określa jeden użytkownik: "spędzali najwięcej czasu w Ciechocinku". Teraz mamy solidny konkurencyjny atak (w tym sensie że można wpuścić kogoś więcej niż przestraszonego młodzika czy piłkarskiego emeryta-nie piję tu do konkretnych nazwisk, tylko przypominam jak czasem wyglądała ławka i to nie tylko u nas).
Przyjdzie Llorente, będziemy o nim gadać, oceniać go i weryfikować również ocenę Marotty.@D@$ pisze: Llorente poza tym, tez był łakomym kaskiem dla kilku angielskich klubów, Beppe zaklepał go już zimą, to też nic?
Wiesz co, Liverpool nie miał oporów z pożegnaniem Dudka, który wygrał im karne w finale LM. Prawdę mówiąc, jeżeli Juventus wygra LM, to tym bardziej będzie to oznaczało że wróciliśmy do ścisłej czołówki - a DS czołowego klubu świata nie może dostawać zawału na samą myśl o wydaniu na piłkarza ponad 20 milionów.@D@$ pisze:A tak już fantazjując, jeśli jakimś cudem wygramy LM, to też będziesz za wywaleniem Marotty jeśli przyjdzie tylko Llorente?
Tzn. co by zrobił zimą? Jedynym dostępnym napastnikiem, na którego warto by było wydać pieniądze zaoszczędzone latem był Balotelli, a jego w Juve raczej byś oglądać nie chciał, nie?@D@$ pisze:Jak już pisałem wielokrotnie, nie kupuję tej sytuacji z ofertą Marotty = 30 mln, po prostu uważam, że z takimi pieniędzmi lepiej spożytkowalibyśmy zimowe okienko, ale ok, co mi tam.
Ja nie widzę takiej zależności. Klauzula mogła być zapisana od dawna, natomiast Marotta nie chciał płacić aż tyle, gotów był w przypływie desperacji zapłacić maksymalnie 30 mln. Przypominam że transfer Rossiego upadł z powodu jakichś 2-4 milionów różnicy między tym, co chciał Villarreal a tym, co oferował Marotta. To Jovetić nie mógł nie wypalić przez te 5 baniek?@D@$ pisze: Natomiast z tego wynika że nie ma żadnej klauzuli. Całe lato mówiło się o 30 mln, o 35 mln słyszy się dopiero teraz. Albo wprowadzili taką klauzulę dopiero teraz, albo nie ma takiego zapisu, a wszystko jest kwestią ugadania.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
@D@$ pisze: all bulshit
zahor pisze:lol didn't read

Lorente In, maybe Sanchez, thats all, be serious.

- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Każdy może okazać się niewypałem, zawsze jest mniejsze bądź większe ryzyko. Nie mam pretensji do Marotty o Islę, bo Mauricio w Udine pokazywał, że zawodnikiem jest nietuzinkowym. Wolę, by Beppe zaryzykował z Sanchezem, niż scenariusz, w którym fantazjujemy o Bóg wie kim, by potem swoją uwagę skierować ku kolejnym średniakom.PrzemasJuve pisze:tez jestem fanzem sancheza w JUVE itd, ale isla tez mial byc wielki, a jakby kolejny chijijczyk okazal sie niewypalem?
Suarez? Jak to mówią, "non credo che mai..."
