ADDIO CL ;(
: 14 kwietnia 2005, 13:49
Niestety, ale popieram. Futbol polega na strzelaniu bramek, to całe piękno, a taktyka Capello, nam tego nie umożliwaJa-JUVE-nek pisze: Nigdy nie byłem sympatykiem tego trenera, ale szanowałem go za jego doświadczenie i sukcesy, ale "jego Juventus" mi sie nie podoba....


Umiesz pocieszyc stary....nie ma co :roll:pite pisze:bardzo słaby mecz w wykonaniu obydwu drużyn.. ale popatrzcie na to z innej strony: mamy polaka w półfinale LM
Każdy mówi tak sobie od ....9 lat, jakoś rzeczywistość pokazuje nam miejsce w szyku :?Juvanello pisze: Za rok to my bedziemy sie cieszyć...
Jego i nasze, w dodatku największe :płaczę: Czemu musi tak być?Yari pisze: PS: Boje się że Nedved może zakończyć kariere , Jego marzenie w tym sezonie się nie spełni... .

Też mi to przeszło przez myśl. W sumie byłaby to walka o finał, ale z bardzo silną Chelsy, a nie osłabionym i znienawidzonym przez nas Liverpoolem :evil:rokforJUVE pisze:moze nawet lepiej ze odpadlismy bo z chelsea moglibysmy sobie wstydu narobic co nie miara...![]()
Może....już widze te nagłowki. Juventus po 14 latach... :lol: ludzie w naszym kontekście, patrząc na nasz potencjał, taki odstęp czasu jest wręcz katastrofą :? Za rok już walnie 10 lat od ostatniego sukcesu w LM!DjJuve pisze: Mowi sie trudno, trzeba zyc dalej i walczyc o kolejne cele. Przed nami juz tylko Scudetto i calym sercem wierze ze cel ten osiagniemy.Za rok, za dwa, za trzy znow bedzie CL, moze wtedy...?
Ja sobie szkołe darowałem, nei byłem w stanie iść na lekcje, nie w tej sytuacjiPar00wa pisze: przygotowuje sie psychicznie na konfrontacje w szkole z kompletnymi sceptykami Juve i

Dopiero tak przykre okoliczności zmusiły Cię być coś napisał?_STAN_ pisze:(...)Niestety stało sie to czego kazdy obawial (...)

Lepiej wracaj ze szkoły i powiedz mi co było bo jak tak dalej pójdzie to sobie roczek powtórzę :roll:
Ojoj, jesteś , kiepsko poinformowana bo Borek jest rozkochany w realu.Villya pisze:a ponoć Borek to fan Serie A.....ale nic.
Tak więc teraz ja na spokojnie, po przespanej nocy...o dziwo :roll: Jestem wręcz zdruzgotany, co tu dużo gadać. Liga Mistrzów to dla mnie priorytet i moje ogormne marzenie. Kolejny raz muszę się pogodzić z tym, że nie zobaczę mojej drużyny wznoszącej najcenniejszy klubowy puchar. To przykre i nie mogę się pogodzić z takim biegiem wydarzeń. Nie dociera wciąż do mnie, że nie nas już w LM, odpadliśmy ze znacznie nizej notowanym rywalem

Nasz gra zaczela się w tempie jak byśmy prowadzili 3-0, atak ozycyjny ze zmianą stron przez obrońców trwał 1 minutę! Jak tak można? :? Taktyka również do d...górne piłki nie dawały NIC. Rywale mieli zdbyt dobrze dysponowaną i rosłą obronę. Biedny Alex skakał do główki jak klown w cyku ( to tylko porównanie jego bezradności w walce w powietrzu a nie obraza). Szana Zlatana, krewe mnie zalewa jak można nie trafić w takich sytuacjach

2 połowa to niewielkie zmiany w naszej grze. Zawiedli niemalże wszyscy z Nedvedem na czele. Do tego nie mamy ławki rezerwowych, dosłownie nie mamy. Co może w naszej nędznej grze zmienić Pessotto czy Appiah? :? Przegrała taktyka i widoczny brak charakteru. To nie była gra nawet na mierę olskiej ligi, a był to mecz rengi 1/4 LM :!: ręce opadają, odpadliśmy przed własną publicznością!! I to w jakim stylu

Zresztą taka ciekawostka, jeśli Liverpool by strzelił nam gola, na co miał szansę (kunszt Montero i snajpersto Barosa), musielibyśmy strzelić 3 gole. Jak dobrze pamiętam, udało nam się w tym sezonie tylko w 3 meczech strzelić 3 gole :?
Do tego w tej edycji LM w żadnym meczu w ciągu 90 minut nie strzeliliśmy 2 bramek!!! Udało sie to z REalem w dogrywce :? Liczyłem na sukces, dzięki naszej konsekwencji i udanej 1 akcji bramkowej na mecz, aczkolwiek to o wiele za mało by walczyć o miano najlepszej drużyny w Europie

Zawioidło wszystko....
Kibiców miał być komplet a było 55 tys. coś, nie mówiłem :roll:
I moja prośba, dysponuje ktoś zdjęciami z oprawy??
P.S Połowy rzeczy jakie miałem napisać zapomniałem, ehhh.