Coppa Italia 14/15 (1/2): JUVENTUS 1-2 Fiorentina
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Nie przez niego przegraliśmy, natomiast między innymi przez niego nie zdołaliśmy ugrać remisu. Najpierw robi dobry rajd i gubi się w nim w najważniejszej fazie, a potem mając patelnię na piątym metrze nie trafia w piłkę. Jasne, Vidal zrobił to samo i jestem ostatnim, który próbuje wybielać Chilijczyka z tego typu pokracznych zagrań. Jest tylko jedna dość znacząca różnica - Arturo przez 4 sezony z rzędu (1 w Leverkusen i 3 w Juve) udowadniał, że potrafi być absolutnie kluczowym piłkarzem, którego zagrania przesądzają o końcowym zwycięstwie. Pereyra przez 3 lata we Włoszech, grając głównie w rolach ofensywnych, wciąż nie jest uznawany za gracza robiącego różnicę.Maly pisze:znów przegraliśmy przez niego? no kurde nopumex pisze:Chyba nieskromnie muszę wręczyć sobie puchar za wysiłki na rzecz propagowania prawdziwego oblicza Pereyry.W końcu widzę tutaj właściwą ocenę pożytku płynącego z gry Argentyńczyka.
sprzedać go czym prędzej a raczej nie wykupywać...
Nie będę wypowiadał się za innych, napiszę za siebie. Nie mam jakichś nadzwyczajnych pretensji do Allegriego za wczorajszy mecz. Popieram to, że w części dał pograć drugiemu garniturowi - no po coś ci zawodnicy biorą swoje pensje, zwłaszcza że są kreowani przez klub na bardzo porządnych zmienników. Nie płaczę za bardzo nad Coppa Italia, bo od dawna powtarzam, że ten puchar ma dla mnie marginalne znaczenie. Natomiast biorąc na warsztat perspektywę znacznie szerszą niż tylko wczorajsze spotkanie nie sposób nie zauważyć, że drużyna sukcesywnie traci charakter i boiskową jedność. Allegri w nawet najmniejszym stopniu nie sprawia wrażenia człowieka, na którym można by oprzeć dalszy rozwój klubu. To się nie może dobrze skończyć.kdzr pisze:Większość z Was, odnoszę wrażenie, jedzie sobie po Allegrim ot tak dla zasady, jeszcze za wypowiedzi o bramce Muntariego.
Nawet nie wiem jak mam to skomentować, ale czuję w głębi, że jakoś muszę. Już wiem - dobrze, że nikt nie stwierdził po błędzie Buffona w meczu z Lecce, że powinien być on co najwyżej zastępcą Storariego, bo Marco takie błędy się nie przytrafiały. Już nie wiem który tekst jest 'lepszy' - ten o Marchisio czy ten o Berardim na b2bsebatiaen pisze:Marchisio dzisiejszym meczem pokazał to że nie możemy stawiać na niego jako zastępcy za Pirlo


- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
panie pumex, gracze robiący różnicę kosztują 40mln a nie 15
a ten za potencjalne 15 nie gra gorzej w tym sezonie od Vidala, który ponoć wart 40 więc 15 to nie taka zła cena
poza tym kogo za tyle kupimy? Salah tyle kosztował rok temu z jakiejś Bazylei... za Asamoaha daliśmy więcej który prawdę powiedziawszy lepszy nie jest, o Isli czy Martinezie nie wspomnę ani o dziesiątkach droższych zawodników kupowanych przez angielskie czy hiszpańskie kluby
a poza tym ta twoja "patelnia" to nie było proste dostawienie nogi, oczywiście piłkarz grający na takim poziomie powinien chociaż trafić w bramkę ale to nie była patelnia - bardzo mocne podanie to raz, kierunek nabiegania na piłkę to dwa ;] akcję wcześniej Tevez miał łatwiejszą sytuację i też nie zdobył gola ;]
EDIT:
@down: mylisz się, Chelsea ROK temu dała za gościa z Bazylei Ł11mln, czyli mniej więcej tyle co my za Pereyre ;] teraz to oni go dali na pół roku na ogranie żeby sprzedać z zyskiem... z tymi 10mln za półroczny loan to popłynąłeś jak Phelps


a poza tym ta twoja "patelnia" to nie było proste dostawienie nogi, oczywiście piłkarz grający na takim poziomie powinien chociaż trafić w bramkę ale to nie była patelnia - bardzo mocne podanie to raz, kierunek nabiegania na piłkę to dwa ;] akcję wcześniej Tevez miał łatwiejszą sytuację i też nie zdobył gola ;]
EDIT:
@down: mylisz się, Chelsea ROK temu dała za gościa z Bazylei Ł11mln, czyli mniej więcej tyle co my za Pereyre ;] teraz to oni go dali na pół roku na ogranie żeby sprzedać z zyskiem... z tymi 10mln za półroczny loan to popłynąłeś jak Phelps
Ostatnio zmieniony 06 marca 2015, 12:38 przez Maly, łącznie zmieniany 3 razy.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Maly Salah kosztowal w przeliczeniu za rozliczenie za Caudrado jakies pewnie 10 mln . I robi roznice, strzelil w 7 meczach Serie A wiecej bramek niz Pereyra w calej karierze serie a
Da się? da sie... skutecznosc ( chodzi o gole i ASYSTY) to tez bardzo wazna umiejetnosc, której Pereyra nie ma i z kazdym meczem utwierdzam się, że jej mieć nie będzie. Więc po co nam taki zawodnik w druzynie aspirujacej do top 8 Europy.


- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
O sporcie piszesz z sensem ;-) Faktycznie Salah, młody chłopak, wczoraj pokazał ogromną klasę i nie pamiętam już kiedy ostatnio ktoś tak z nami jeździł. Już dziś spokojnie można powiedzieć, że Viola zrobiła genialny interes na transferze Cuadrado. Inna sprawa, że po wczorajszym meczu Salah jest już centralnym punktem w notatkach ludzi z Lazio i reszty rywali Violi do końca sezonu, więc już mu tak łatwo nie będzie.Vimes pisze:Złożyłem zamówienie na interesujący mecz i taki otrzymałem, więc reklamacji nie mogę złożyć. Przegraliśmy, ale jakoś bardzo mnie to nie wkurza. Jeżeli uda się wyeliminować Borussię i obronić scudetto to o ewentualnym odpadnięciu z Fiorentiną da się szybko zapomnieć. Fiorentina odżyła po przyjściu Salaha, aż trudno uwierzyć jak jeden zawodnik może odmienić oblicze drużyny: "Player Focus: Salah Effect Has Fiorentina Dreaming of Return to Former Glories".
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1415
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Nie oglądałem meczu, więc się wypowiem.
Może mi ktoś powiedzieć dwie rzeczy:
-czy przeprowadziliśmy jakieś akcje środkiem boiska czy jednak wszystko szło w bezmózgi sposób na skrzydło?
-czy Viola jeździła z naszymi w akcjach 1v1 pod względem techniki, zwodów i przygotowania fizycznego itp?
Widziałem tylko bramki. Marchisio "krulem"!
Może mi ktoś powiedzieć dwie rzeczy:
-czy przeprowadziliśmy jakieś akcje środkiem boiska czy jednak wszystko szło w bezmózgi sposób na skrzydło?
-czy Viola jeździła z naszymi w akcjach 1v1 pod względem techniki, zwodów i przygotowania fizycznego itp?
Widziałem tylko bramki. Marchisio "krulem"!
- JuveGrzesiu
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
- Posty: 216
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
Patrząc co robił z nami Salah mam taką myśl, że jest nam mega ptrzebny młody, szybki, niebojący się grać, ofensywny zawodnik, ograny w jakimś większym klubie (najlepiej angielskim).
Teraz nawet szkoda mi się zrobiło przepuszczenia okazji Szakiriego xd
Gdybyśmy mieli wczoraj jednego zawodnika, który by nie bał sie brać na siebie ciężaru gry, byłaby szansa na uskrobanie czegoś w drugiej połowie. Pereyra sie na takiego nie nadaje, tak jak reszta drużyny tylko machał na innych.
Wydaje mi się, że Pogba pod koniec ustawił się na lewej stronie, gdzie miał dużo miejsca i czekał na podanie, żeby przejść 1 zawodnika i dograć w pole karne. Niestety na siłę próbowaliśmy wleźć jak najdalej prawą stroną, a jak już ktoś podawał na lewo, to było to strasznie oczywiste i od razu przy Pogbie było 2-3 zawodników.
Żeby było ciekawiej to po 1 połowie Allegri chyba zakazał Padoinowi wychodzenia ze swojej połowy, bo nie próbował w ogóle pomóc Francuzowi. Pogba albo mógł wycofać piłkę, albo na siłę próbować ominąć obrońców.
Teraz nawet szkoda mi się zrobiło przepuszczenia okazji Szakiriego xd
Gdybyśmy mieli wczoraj jednego zawodnika, który by nie bał sie brać na siebie ciężaru gry, byłaby szansa na uskrobanie czegoś w drugiej połowie. Pereyra sie na takiego nie nadaje, tak jak reszta drużyny tylko machał na innych.
Wydaje mi się, że Pogba pod koniec ustawił się na lewej stronie, gdzie miał dużo miejsca i czekał na podanie, żeby przejść 1 zawodnika i dograć w pole karne. Niestety na siłę próbowaliśmy wleźć jak najdalej prawą stroną, a jak już ktoś podawał na lewo, to było to strasznie oczywiste i od razu przy Pogbie było 2-3 zawodników.
Żeby było ciekawiej to po 1 połowie Allegri chyba zakazał Padoinowi wychodzenia ze swojej połowy, bo nie próbował w ogóle pomóc Francuzowi. Pogba albo mógł wycofać piłkę, albo na siłę próbować ominąć obrońców.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Jesteś w błędzie. Po pierwsze, nie zawsze zawodnicy robiący różnicę muszą kosztować furę forsy. Po drugie, są piłkarze wypromowani robiący różnicę i piłkarze niewypromowani robiący różnicę. Po trzecie, nikt tutaj nie oczekuję po Pereyrze tego, czego można by spodziewać się po zawodniku za 40 baniek, bo między tymi bardzo drogimi umiejącymi dobić do 30-tki w 'kanadyjce' i tymi niemającymi żadnego wpływu na wynik meczu jest mnóstwo stanów pośrednich. Poza tym przypominam, ze rozmawiamy o zawodnikach potrafiących robić różnicę. Po czwarte, można wydać połowę mniej kasy na zawodnika o podobnej charakterystyce i podobnym wpływie na zespół, zwłaszcza w klubie, gdzie racjonalizacja wydatków jest tak ważna. Przykładów pewnie byłoby wiele, natomiast żeby nie szukać daleko - Giaccherini za 7 mln €. Jeśli chodzi o argumenty z Islą czy Martinezem to odleciałeś Maly w siną dal. Co one mają udowodnić?Maly pisze:panie pumex, gracze robiący różnicę kosztują 40mln a nie 15![]()
Tutaj to w ogóle nie będę wchodził w głębszą dyskusję, bo jako że rozmawiamy o poważnej piłce na wysokim poziomie, to co napisałeś uważam za wielki absurd, a argumentacja raczej pasuje do podwórkowych sporów, gdzie kolega tłumaczy koledze, że "to nie było proste dostawienie nogi".Maly pisze:a poza tym ta twoja "patelnia" to nie było proste dostawienie nogi
Robben albo inny napastnik Fiorentiny - imiennik naszego CEO.Makiavel pisze:nie pamiętam już kiedy ostatnio ktoś tak z nami jeździł

- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
widzę, że zrobił się tu konkurs pływacki
Giaccherini? nie rozśmieszaj mnie, gość u szczytu formy kosztował całe 8mln i poszedł do outsidera PL, jak on robił różnicę to chyba tylko wzrostową bo na pewno nie na boisku ;] ew wg ciebie trenerzy całego świata to idioci i się nie znają na piłce
oczywiście, że można trafić jak z Vidalem za 10mln ale to jest strzał 1 na 20, nic nie dzieje się dwa razy, podaj tego gracza za połowę ceny o podobnej charakterystyce... np kupionego w lecie 2014 albo zimie 2015, a najlepiej co najmniej z 5 żebym uwierzył że akurat nam się może taki trafić
a co do patelni jeszcze - Tevez trafiłby taką raz na 10 razy, może... i wbrew temu co ci się wydaje piłka kozłuje wszędzie tak samo i dla każdego siła zagrania ma znaczenia zarówno przy przyjmowaniu jak i strzale czy podaniu z pierwszej piłki
nie zawsze wina jest po stronie tego drugiego...

oczywiście, że można trafić jak z Vidalem za 10mln ale to jest strzał 1 na 20, nic nie dzieje się dwa razy, podaj tego gracza za połowę ceny o podobnej charakterystyce... np kupionego w lecie 2014 albo zimie 2015, a najlepiej co najmniej z 5 żebym uwierzył że akurat nam się może taki trafić
a co do patelni jeszcze - Tevez trafiłby taką raz na 10 razy, może... i wbrew temu co ci się wydaje piłka kozłuje wszędzie tak samo i dla każdego siła zagrania ma znaczenia zarówno przy przyjmowaniu jak i strzale czy podaniu z pierwszej piłki

Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Mate.G
- Juventino
- Rejestracja: 10 września 2011
- Posty: 1188
- Rejestracja: 10 września 2011
Kogoś takiego jak ten ktoś potrzebujemy
edit
"we fifie to juz go dawno wypatrzyłem
"
edit
"we fifie to juz go dawno wypatrzyłem


- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Zaraz, moment. Nie przeinaczaj mojego przekazu. Giaccherini pełnił podobną rolę do Pereyry, obaj robili/robią podobną różnicę na boisku (czyt. robią ją minimalną lub nie robią jej w ogóle), tyle że Włoch kosztował dwukrotnie mniej niż Argentyńczyk - o to mi chodziło.Maly pisze:Giaccherini? nie rozśmieszaj mnie, gość u szczytu formy kosztował całe 8mln i poszedł do outsidera PL, jak on robił różnicę to chyba tylko wzrostową bo na pewno nie na boisku ;]
Eee..? A to a propos czego, bo nie skumałem?Maly pisze:ew wg ciebie trenerzy całego świata to idioci i się nie znają na piłce
Toż przecież Ci podałem - Giaccherini. Piłkarz pełniący w Juve rolę środkowego pomocnika/b2b/of. pomocnika/skrzydłowego czyli niemal identyczną jak Pereyra. O koszcie już pisałem wyżej.Maly pisze:oczywiście, że można trafić jak z Vidalem za 10mln ale to jest strzał 1 na 20, nic nie dzieje się dwa razy, podaj tego gracza za połowę ceny o podobnej charakterystyce... np kupionego w lecie 2014 albo zimie 2015
Odnośnie tego, tak jak mówiłem, nie będę wdawał się w dyskusję, bo dla mnie taka argumentacja to czysta abstrakcja.Maly pisze:a co do patelni jeszcze - Tevez trafiłby taką raz na 10 razy, może... i wbrew temu co ci się wydaje piłka kozłuje wszędzie tak samo i dla każdego siła zagrania ma znaczenia zarówno przy przyjmowaniu jak i strzale czy podaniu z pierwszej piłkinie zawsze wina jest po stronie tego drugiego...
Maly, przy całej sympatii do Ciebie i przy całym szacunku, chyba trochę zaczynasz przekraczać granicę absurdu. Co chłopie chcesz udowodnić? Że Pereyra tak naprawdę rozsądza o wynikach meczów? No nie żartuj

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Z ciekawości sprawdziłem jak wyglądała ta transakcja. Ze źródeł, do których dotarłem wynika, że Chelsea zapłaciła Fiorentinie 32 mln euro za Cuadrado oraz dorzuciła wypożyczenie Salaha, któremu płaci pensję ze tę połówkę sezonu. Fiorentina może przedłużyć wypożyczenie Salaha na cały następny sezon za jedyny 1 mln euro (słownie: jeden). Fiorentinia ma także opcję wykupu Salaha po następnym sezonie za 16 mln euro.Cabrini_idol pisze:Maly Salah kosztowal w przeliczeniu za rozliczenie za Caudrado jakies pewnie 10 mln . I robi roznice, strzelil w 7 meczach Serie A wiecej bramek niz Pereyra w calej karierze serie aDa się? da sie... skutecznosc ( chodzi o gole i ASYSTY) to tez bardzo wazna umiejetnosc, której Pereyra nie ma i z kazdym meczem utwierdzam się, że jej mieć nie będzie. Więc po co nam taki zawodnik w druzynie aspirujacej do top 8 Europy.
Moim zdaniem, ta transakcja to majstersztyk ze strony braci Della Valle. Pozbyli się Cuadrado za bardzo dobre pieniądze, a w zamian dostali młodego gracza, który doskonale pasuje do ich systemu. Cuadrado w 17 występach w Serie A w tym sezonie miał 4 gole i 4 asysty. Salah po zaledwie 4 występach w Serie A ma już 3 gole i asystę. Dodajmy do tego gola w Lidze Europy i 2 gole w Pucharze Włoch i gołym okiem widać jak dobra była ta transakcja. Nawiasem mówiąc, Chelsea oddała do Wolfsburga Kevina de Bruyne, który ma już 8 goli i 15 asyst. Może to taka wskazówka dla Marotty, żeby przejrzeć kadry dobrych klubów i postarać się o zawodników, którzy się tam nie mogą przebić, bo naprawdę można na tym zrobić doskonały interes.
- mcsqrczybyk
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2011
- Posty: 130
- Rejestracja: 29 maja 2011
Nie mogłem się powstrzymać :C To zawsze groźne Sassuolo wygrało u siebie... uwaga... 3 mecze. Czyli tyle, co przedostatnia Cesena. O zgrozo :lol:Vincitore pisze: do tego lekke 0:3 z zawsze groźnym Sassuolo na Mapei i odprawienie Tottenhamu z kwitkiem z Ligi Europy.
A co do pucharu, to ciężko mi pojąć powszechną rozpacz. Wszak graliśmy praktycznie rezerwami, a próba ratowania wyniku Pereyrą brzmi niczym niezły gag Monty Pythona :C
- Kucharius1
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2011
- Posty: 1245
- Rejestracja: 04 listopada 2011
No tak oczywiście wina Roberto
Pumex wcale nie jest do niego uprzedzony, chłopak wchodzi na końcówkę i nie odmienia losów meczu, więc nagonka. Rozumiem że te ofensywne pozycje z Udine to bok pomocy, bo często grał wb jak Lichy u nas, bo raczej nie o środek pola czy bok obrony.
Salah fajnie zagrał. Trzeba się tylko zastanowić czemu w Chelsea nawet nie zaistniał? Może jak Moses nadaje się tylko do kontr?

Salah fajnie zagrał. Trzeba się tylko zastanowić czemu w Chelsea nawet nie zaistniał? Może jak Moses nadaje się tylko do kontr?
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Nie odmienia losów meczu, mimo że kolejny raz miał ku temu świetną okazję. Nie oczekuję od niego, że wygranie piłkę, przedrybluje czterech i wsadzi okno (czyt. że będzie gol z niczego). Oczekuję, że będzie wykorzystywał okazje stworzone mu przez kolegów, przynajmniej co trzecią.Kucharius1 pisze:No tak oczywiście wina RobertoPumex wcale nie jest do niego uprzedzony, chłopak wchodzi na końcówkę i nie odmienia losów meczu, więc nagonka.
Pozycje o których wspomniałem to przede wszystkim boczny napastnik, a'la trequartista lub b2b - to tam występował w ~90% przypadków. Jako wingback grywał od święta, więc proszę mi tu nie przeinaczać.Kucharius1 pisze:Rozumiem że te ofensywne pozycje z Udine to bok pomocy, bo często grał wb jak Lichy u nas, bo raczej nie o środek pola czy bok obrony.
Czego ten wredny pumex chce od bidnego Pereyry? Przecież żądanie, żeby dobre okazje podbramkowe piłkarz zamieniał na namacalne efekty, jest wręcz niemoralne :x

- Mehehehe
- Juventino
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Posty: 1656
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
pumex pisze:Nie odmienia losów meczu, mimo że kolejny raz miał ku temu świetną okazję. Nie oczekuję od niego, że wygranie piłkę, przedrybluje czterech i wsadzi okno (czyt. że będzie gol z niczego). Oczekuję, że będzie wykorzystywał okazje stworzone mu przez kolegów, przynajmniej co trzecią.Kucharius1 pisze:No tak oczywiście wina RobertoPumex wcale nie jest do niego uprzedzony, chłopak wchodzi na końcówkę i nie odmienia losów meczu, więc nagonka.
Pozycje o których wspomniałem to przede wszystkim boczny napastnik, a'la trequartista lub b2b - to tam występował w ~90% przypadków. Jako wingback grywał od święta, więc proszę mi tu nie przeinaczać.Kucharius1 pisze:Rozumiem że te ofensywne pozycje z Udine to bok pomocy, bo często grał wb jak Lichy u nas, bo raczej nie o środek pola czy bok obrony.
Czego ten wredny pumex chce od bidnego Pereyry? Przecież żądanie, żeby dobre okazje podbramkowe piłkarz zamieniał na namacalne efekty, jest wręcz niemoralne :x
Aż ciekaw byłem, kto w rankingu pumexa zajmuje miejsce po Giovinco

3/5 sezonu za nami, chłopak ma marne statystyki i raczej go wykupimy. Nie wygląda to kolorowo. Ale liczę, że jednak się ogarnie w swoim drugim sezonie w Turynie. Wiele mieliśmy przypadków ludzi, którzy swój pierwszy sezon zagrali fatalnie (o czym zostało wyżej wspomniane). I to się odnosi nie tylko do Argentyńczyka, ale też do młodego Francuza z nr 11.