Serie A 14/15 (7): Sassuolo 1-1 JUVENTUS

[pumex]

To jak Francuz nie przypilnował swojej strefy przy golu dla Sassuolo (a dokładnie przy podaniu do tego, który wrzucał piłkę) woła o pomstę do nieba

przecież my nigdy nie blokujemy dośrodkowań, z choinki się urwałeś? zobacz lepiej co robi Chiellini w tej akcji - po pójściu piłki w górę spojrzał się na Zazę, zobaczył że stoi sam i odwrócił się do niego plecami mając nieobstawionego napastnika w polu karnym w dupie - to jest dopiero postawa godna podpory naszej obrony a nie jakieś tam niezablokowanie dośrodkowanie, którego się czepiasz ;]

Nie mówiłem o blokowaniu dośrodkowania, tylko o zgubieniu swojej strefy i o tym, że Vrsaljko zrobił Evrę jak dziecko. Chorwat wykonał prosty balans w tył po czym zaczął wybiegać na pozycję. Zanim Francuz zorientował się co jest grane to już nie miał najmniejszych szans zdążyć do zablokowania wrzutki. Zwyczajnie, po amatorsku zostawił za sobą tonę wolnego miejsca i jeszcze jakby było mało to nie przypilnował rywala, który urwał mu się z zatrważającą łatwością. Co to w ogóle miało być? Pisałem już kiedyś o zestawieniu angielskich mediów, według którego Evra jeszcze na długo przed końcem poprzedniego sezonu pośrednio zawalił bodaj 18 goli. Wczoraj mieliśmy przykład, jak tego dokonywał będąc w United.

Peluso i szczególnie Evra nie dali kompletnie nic, więc Ziegler dałby również "nic", albo byłby lepszy, bo gorszym od Evry na dzień dzisiejszy nie da się być. Poza tym pamiętam, że Ziegler przed niefortunnym przyjściem do Juve grał bardzo dobrze i miał na prawdę porządne statystyki w Sampdorii, więc można przypuszczać, że na pewno grałby lepiej od niechcianego szrotu z MU.

Wybacz - kiepskie, naciągane wyjaśnienie. Uwierz mi, można być dużo słabszym od Peluso czy Evry, czego przykładem był choćby Motta, który nie dość, że nic nie dawał, to odejmował swoimi pokracznymi interwencjami, więc dalej nie wiem, dlaczego Ziegler miałby być gwarantem czegokolwiek, zwłaszcza patrząc na jego dokonania po przygodzie z Juve.

Co do Lichsteinera to nikt nie zaprzeczy, że najlepszy jego sezon w Juve to również ten pierwszy. Poza tym to zwykły rzemieślnik bez techniki i pewnego poziomu nigdy nie przeskoczy.

Ja raczej nie podpisałbym się pod stwierdzeniem, że pierwszy sezon Ryśka w Juve był zdecydowanie najlepszym. Poza tym, mimo jego ograniczeń, nie jestem w stanie na szybko wymienić wielu wyraźnie lepszych prawych wahadłowych/obrońców od niego.

[AdiJuve]

Problemem jest to,że wszyscy myślą,że Lichy ma dryblować jak jakiś Sanchez, a on nigdy tak grał nie będzie bo to inny typ napastnika, klasyczny prawy obrońca,który pójdzie na obieg, zagra klepkę, wyjdzie na pozycję w 3-5-2 nie ma z kim grać. Jednak mimo swoich ograniczeń i tak daje sporo w ofensywie w przeciwieństwie do drugiej strony, Asa przez wielu wychwalany nie daje aż tyle profitów w ofensywie co Lichy.
Evra przy bramce się nie popisał, ale to co zrobił Chiellini woła o pomstę do nieba, 4-3-cośtam z Chiellinim na pół-lewym i Evrą na lewej mogłoby się okazać tragicznym rozwiązaniem.

[Maly]

Pisałem już kiedyś o zestawieniu angielskich mediów, według którego Evra jeszcze na długo przed końcem poprzedniego sezonu pośrednio zawalił bodaj 18 goli.

a to ciekawe przyznam, że nie oglądałem meczów MU ale no po gościu na którego SAF stawiał 9 lat i mimo afer grał i nadal gra w reprezentacji Francji człowiek spodziewa się jednak jakiegoś poziomu... no ale może masz i rację, że jego czas się skończył... tylko, że jednak przesadzasz z tym urwaniem się, tzn ok urwał się ale Evra miał za zadanie nie dać mu wbiec w pole karne a nie nie pozwolić wrzucić dlatego tu swoje zadanie wykonał wg mnie, gorzej już jeśli chodzi o przykrycie Zazy, który cała akcję stoi sam w polu karnym a nasi się patrzą, tu pewnie wina Evry a nie jednak Chielliniego jak wydawało mi się wcześniej, po kolejnej powtórce zakładam, że Kielon spojrzał na Zazę, zobaczył za nim Evre i uznał (całkiem słusznie zresztą), że to jego zawodnik

aha. nie pisałem jeszcze o sędziowaniu ale jak pewnie każdy wie dwie czerwone w początkowej fazie meczu pominięte... efekt zamieszania poromowego?

@Gotti: tak masz rację, pójdę dalej - po co ten Ziegler skoro mógł grać jakiś 16 latek z primki i się ogrywać... przecież i tak nie dałby mniej niż NIC

[Ouh_yeah]

Pierwszy sezon Ryśka był najlepszy, jeśli chodzi o obronę. Wtedy naprawdę mało kto potrafił coś ugrać po jego stronie, zresztą w tym czasie mieliśmy ten nasz monolit i traciliśmy bramki rzadko, po fantastycznych akcjach/strzałach rywali. Potem nam się trochę zaczęła kruszyć defensywa, a sam Rysiek grał coraz wyżej, lepiej wywiązując się z zadań skrzydłowego. Ogólnie chyba żaden z jego sezonów nie był wyraźnie słabszy, ani też szczególnie lepszy od pozostałych.

Ściągnięcie Evry, Cashleya i Vidicia do Serie A przejdzie do legend tej ligi to co oni grają, jest straszne. Nie wiadomo jakim cudem jeszcze kilka miesięcy temu kopali w czołowych angielskich ekipach.

[Makiavel]

@Maly

aha. nie pisałem jeszcze o sędziowaniu ale jak pewnie każdy wie dwie czerwone w początkowej fazie meczu pominięte... efekt zamieszania poromowego?

Chodzi Ci o ten łokieć na Tevezie i co jeszcze?

[Buffalo]

Evra na tym wingbacku sie kompletnie nie nadaje. Typo nie ogarnia, a co Asa to jednak Asa, bardzo niedoceniany przez nas zawodnik. Ogolnie szkoda, ze Morata byl zawieszony, bo gdyby nie to, to mysle, ze wlasnie mlodszy Hiszpan zastapilby starszego w wyjsciowej jedenastce. Dziwne tez bylo moim zdaniem wpuszczenie jako pierwszego Comana, a nie Giovinco. Seba pokazal w meczach repry, ze jest w gazie. Spinamy poslady i jedziemy teraz z Grekami! Musza sie nas bac, musi byc agresja! Złoooooo :twisted:

[Maly]

@Makiavel: wejście Zazy w już nie pamiętam kogo, coś a'la na Lewandowskim ze Szkocją

[Alexinhio-10]

Pierwszy sezon Ryśka był najlepszy, jeśli chodzi o obronę. Wtedy naprawdę mało kto potrafił coś ugrać po jego stronie, zresztą w tym czasie mieliśmy ten nasz monolit i traciliśmy bramki rzadko, po fantastycznych akcjach/strzałach rywali. Potem nam się trochę zaczęła kruszyć defensywa, a sam Rysiek grał coraz wyżej, lepiej wywiązując się z zadań skrzydłowego. Ogólnie chyba żaden z jego sezonów nie był wyraźnie słabszy, ani też szczególnie lepszy od pozostałych.

Ściągnięcie Evry, Cashleya i Vidicia do Serie A przejdzie do legend tej ligi to co oni grają, jest straszne. Nie wiadomo jakim cudem jeszcze kilka miesięcy temu kopali w czołowych angielskich ekipach.

Bo Lichy mial do wspolpracy kogos na prawej stronie (Pepe) w 433. Teraz w 352 musi bronic, atakowac, dosrodkowywac i jest praktycznie sam, napastnicy nie schodza do boku, a srodkowy pomocnik (Pogba, Vidal) za duzo przy bocznej lini nie daja, mimo tego Lichy staty mial bardzo dobre w zeszlym sezonie, biorac pod uwage bocznych obroncow w Europie. Nie ma na swiecie chyba zawodnika(wing backa), ktory moglby to wszystko ogarnac.

[zoff]

Ściągnięcie Evry, Cashleya i Vidicia do Serie A przejdzie do legend tej ligi to co oni grają, jest straszne

Akurat nad Cole'm bym się zastanawiał. Gra całkiem rzetelnie, wydaje być się mocnym punktem Romy. Choć wiadomo, że słabo to wygląda jeśli do klubu, który pretenduje o Scudetto przychodzi gość, który parę lat temu to wylądowałby w Galacie czy Fenerbahce.

Bo Lichy mial do wspolpracy kogos na prawej stronie (Pepe) w 433. Teraz w 352 musi bronic, atakowac, dosrodkowywac i jest praktycznie sam, napastnicy nie schodza do boku, a srodkowy pomocnik (Pogba, Vidal) za duzo przy bocznej lini nie daja, mimo tego Lichy staty mial bardzo dobre w zeszlym sezonie, biorac pod uwage bocznych obroncow w Europie. Nie ma na swiecie chyba zawodnika(wing backa), ktory moglby to wszystko ogarnac.

Brawo. Grając 4-3-3 mając nie wybitnego skrzydłowego jakim był Pepe wtedy stwarzaliśmy mnóstwo zagrożenia. Pepe lubiał ściąć akcję do środka i Lichy leciał w obieg. Nasz akcję naprawdę wyglądały wówczas obiecująco. Od momentu 3-5-2 Lichy gra trochę na jedno kopyta. I widać ewidetnie brak lewej nogi plus mankamenty techniczne. Co przecież w roli skrzydłowego bywa kluczowe (vide Juve - Benfica 0:0, geniusz Marchisio i klops Lichego).

Wydaje mi się, że Lichy swój pułap już osiągnął. Nie powiem jest to rzetelny poziom, który pozwala na spokojny prymat w Serie A. W Champions League bywa z tym już gorzej. Wiadomo, że w Europie idzie nam zdecydowanie słabiej.

[Arbuzini]

Nie ma na swiecie chyba zawodnika(wing backa), ktory moglby to wszystko ogarnac.

Stawiałbym na Lahma. Na pewnie nie biegałby tyle co Rysiu, byłby na tym wahadle bardziej Beckhamem niż Nedvedem ze względu na świetne podania, ale to jedyny "gotowy" zawodnik, który moim zdaniem w tej roli byłby wyraźnie lepszy.

[AdiJuve]

Nie ma na swiecie chyba zawodnika(wing backa), ktory moglby to wszystko ogarnac.

Stawiałbym na Lahma. Na pewnie nie biegałby tyle co Rysiu, byłby na tym wahadle bardziej Beckhamem niż Nedvedem ze względu na świetne podania, ale to jedyny "gotowy" zawodnik, który moim zdaniem w tej roli byłby wyraźnie lepszy.

Lahm sam też by nie dał rady, nie ma dryblingu, grałby pewnie podobnie jak Lichy.Lahm wrzutki ma niezłe, ale czasem wrzuca kilkanaście razy i nic z tego nie ma, jak jeszcze grał na boku.Lahm jest graczem,który ogarnie kilka pozycji i zagra tam dobrze, ale czy byłby jakimś wirtuozem na boku to nie sądzę. Jako prawy obrońca był prawie kompletny:)

[zoff]

Nie ma na swiecie chyba zawodnika(wing backa), ktory moglby to wszystko ogarnac.

Rzetelny w obronie plus błyskotliwy w ataku. Maicon, Cafu, Carlos, Lahm właśnie. Wystarczy wymienić tylko tych zawodników, żeby wykazać braki Lichego.

[wloski]

Nie ma na swiecie chyba zawodnika(wing backa), ktory moglby to wszystko ogarnac.

Rzetelny w obronie plus błyskotliwy w ataku. Maicon, Cafu, Carlos, Lahm właśnie. Wystarczy wymienić tylko tych zawodników, żeby wykazać braki Lichego.

I prawie na emeryturze, dwóch od dawna nie gra w piłkę, a czwarty jest świetny na PO i LO, ale nie wyżej. Maicon też nie jest idealny, bo w obronie nie daje tyle co Lichy. Prawda jest taka, że nie ma jeszcze wyszkolonych zawodników na tej pozycji, którzy daliby rady i z przodu i z tyłu. Tak mi do głowy przychodzi Maggio, który świetnie grał na RWB, a na RB już się nie sprawdza.

[Arbuzini]

I prawie na emeryturze.

No bo Rysiu to przy nim taki młodzieniaszek .

W zeszłym sezonie na wahadle bardzo obiecująco wywijał Aurier (tak, tak: <3), ale w PSG przegrał rywalizację Van der Wielem i w sumie nie wiadomo co z niego będzie. Prawda jest taka, że pozycja wahadłowego jest bardzo ciężka, bo to taki zawodnik ni pies, ni wydra, a zależy od niego bardzo wiele.

[Mehehehe]

Aurier

Pewnie jesteś w stanie dokładnie powiedzieć: wypożyczenie z obowiązkiem wykupu czy z prawem pierwokupu?