LE 13/14 (1/2): Benfica 2-1 JUVENTUS
Ludzie, co wy pierdzielicie? Szydzicie z Benfici która, jak tylko przycisnęła do przodu, to sprawiła, że nasza obrona miała 2kg w majtkach. Juve w Europie jest po prostu leszczami - taka prawda. Szczęście, że nie skończyło się 1-3
Inna sprawa, że tak zajechanego zespołu to dawno nie widziałem :roll:
Inna sprawa, że tak zajechanego zespołu to dawno nie widziałem :roll:
#FinoAllaFine
#WeAreOne
#WeAreOne
- Tom_my
- Juventino
- Rejestracja: 21 stycznia 2004
- Posty: 329
- Rejestracja: 21 stycznia 2004
po tym co dzisiaj zobaczyłem jestem mocno rozczarowany tym wynikiem. i nie chodzi tu o naszą grę, bo była ona raczej taka jak w ostatnich miesiącach - mocno nijaka, ale postawę w defensywie Benfiki. Dawno nie widziałem meczu żebyśmy mieli aż tyle miejsca pod polek karnym przeciwnika. Druga linia Benfici nieszczególnie kwapiła się do pomocy swoim defensorom, a my oczywiście nie mogliśmy tego wykorzystać. A wystarczyło odrobinę przyspieszyć i już coś się działo groźnego pod ich bramką, zresztą dobrze to było widać w ostatnich minutach. Mam wrażenie, że przez to, ze 80% meczy gramy z przeciwnikiem ustawiającym się w 11 pod polem karnym nie mamy teraz pomysłu jak spokojnie i pewnie rozegrać akcję na większej przestrzeni. Jestem prawie pewien, że gdyby grała tu drużyna z pierwszego sezonu Conte na naszej jednej bramce by się nie skończyło.
Tak czy siak, jeśli nie przejdziemy tej Benfici w dwumeczu, to chyba i ja mocno zwątpię w tą walkę w Europie w następnym sezonie.
Tak czy siak, jeśli nie przejdziemy tej Benfici w dwumeczu, to chyba i ja mocno zwątpię w tą walkę w Europie w następnym sezonie.
- kacopys
- Juventino
- Rejestracja: 11 września 2013
- Posty: 125
- Rejestracja: 11 września 2013
Caceres, Vucinić i Bonucci a szczególnie ten ***** leń strasznie denerwowali.
2-1 nie jest złe, niby te 2 bramki Benfiki to ich jedyne strzały w światło bramki, ale karny też mógł być..
U siebie Juve powinno ich pocisnąć niby ładnie grają, ale jak się ich przyciśnie to mają srogą kupę w majtkach i można ich rozjechać 2 czy 3-0 spokojnie. Niech wraca Vidal do składu za Pirlo, Barzagli za Cacersa i byle kto za Vucinicia
Byle kto oprócz Osvaldo
2-1 nie jest złe, niby te 2 bramki Benfiki to ich jedyne strzały w światło bramki, ale karny też mógł być..
U siebie Juve powinno ich pocisnąć niby ładnie grają, ale jak się ich przyciśnie to mają srogą kupę w majtkach i można ich rozjechać 2 czy 3-0 spokojnie. Niech wraca Vidal do składu za Pirlo, Barzagli za Cacersa i byle kto za Vucinicia
Byle kto oprócz Osvaldo

- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Lepsza połowa w naszym wykonaniu, gramy nieźle i buch... gol. Kurde, praktycznie jedna akcja Benfiki i gol - to samo, co z Galatasaray :doh: Dwa czy trzy strzały na bramkę Buffona i dwa gole :doh:
Conte ma w głowie teletubisie? Najpierw robi odpał stawiając na Vucinicia i tym samym sabotując mecz. Potem zamiast Llorente, który trochę przytrzymałby piłkę w pobliżu bramki Artura i powalczył z wrogimi obrońcami, Antonio stawia na lamusa Osvaldo :doh:
Sytuacja przed rewanżem nie jest tragiczna, ale pomeczowa frustracja jest ogromna, podobnie jak żal do Conte. Po zmarnowanych setkach Marchisio poczułem jakby mi ktoś pierdykną bejsbolem w łeb.
Jeśli w rewanżu dostępny będzie Vidal i nikt z naszych środkowych pomocników się nie połamie, posadziłbym na ławce Pirlo, bo bardziej przeszkadza niż pomaga. Zresztą, to problem poboczny. Jeśli znowu przebimbamy jedną z połów, odpadniemy. Fajnie byłoby, gdybyśmy przez większą ilość minut wyglądali na myślących, zamiast sprawiać wrażenie kompletnie pozbawionych boiskowej inteligencji.
Conte ma w głowie teletubisie? Najpierw robi odpał stawiając na Vucinicia i tym samym sabotując mecz. Potem zamiast Llorente, który trochę przytrzymałby piłkę w pobliżu bramki Artura i powalczył z wrogimi obrońcami, Antonio stawia na lamusa Osvaldo :doh:
Sytuacja przed rewanżem nie jest tragiczna, ale pomeczowa frustracja jest ogromna, podobnie jak żal do Conte. Po zmarnowanych setkach Marchisio poczułem jakby mi ktoś pierdykną bejsbolem w łeb.
Jeśli w rewanżu dostępny będzie Vidal i nikt z naszych środkowych pomocników się nie połamie, posadziłbym na ławce Pirlo, bo bardziej przeszkadza niż pomaga. Zresztą, to problem poboczny. Jeśli znowu przebimbamy jedną z połów, odpadniemy. Fajnie byłoby, gdybyśmy przez większą ilość minut wyglądali na myślących, zamiast sprawiać wrażenie kompletnie pozbawionych boiskowej inteligencji.
Raczej nie kontuzja, bo normalnie się rozgrzewał wraz s Osvado, ale Conte najwyraźniej postanowił zrobić sobie jaja i postawić na tego drugiego.Wojtek pisze:Własnie...co z Llorente? Dlaczego nie grał? Kaprys Conte, czy co gorsza, jakaś kontuzja?
Niestety coś w tym jest. Nie zapominajmy, że Benfice należał się karny.Cobra pisze:Ludzie, co wy pierdzielicie? Szydzicie z Benfici która, jak tylko przycisnęła do przodu, to sprawiła, że nasza obrona miała 2kg w majtkach. Juve w Europie jest po prostu leszczami - taka prawda. Szczęście, że nie skończyło się 1-3
Ostatnio zmieniony 24 kwietnia 2014, 23:18 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.

- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Ale jak strzelimy na 1 : 0 to zaczniemy grac jak na remisLypsky pisze:Trzeba patrzeć na pozytywy - w rewanżu nie będziemy grali na 0:0 :]

Ostatnio zmieniony 24 kwietnia 2014, 23:20 przez Cabrini_idol, łącznie zmieniany 1 raz.

- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Chyba cię trochę emocje poniosły. Może i w LM jesteśmy leszczami, ale w LE nie radzimy sobie najgorzej. Szczęście to miała Benfica że wygrali po tym co dziś pokazali. Myślę że nasi ich przejdą.Cobra pisze:Ludzie, co wy pierdzielicie? Szydzicie z Benfici która, jak tylko przycisnęła do przodu, to sprawiła, że nasza obrona miała 2kg w majtkach. Juve w Europie jest po prostu leszczami - taka prawda. Szczęście, że nie skończyło się 1-3
Inna sprawa, że tak zajechanego zespołu to dawno nie widziałem :roll:
- Tom_my
- Juventino
- Rejestracja: 21 stycznia 2004
- Posty: 329
- Rejestracja: 21 stycznia 2004
Z Fiorentiną w rewanżu graliśmy przed ponad godzinę na 0:0, choć nic nam ten wynik nie dawałLypsky pisze:Trzeba patrzeć na pozytywy - w rewanżu nie będziemy grali na 0:0 :]

- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1221
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Podziekował: 1 raz
Conte mógł w tej 75 minucie wpuścić Isle, za któregoś z naszych skrzydłowych. Benfica jakby wysiadła wtedy kondycyjnie, ale sie ogarnęli i widzę że mają ogarniętego trenera. Conte niestety jest przewidywalny do bólu.
Graliśmy lepiej ale nie mamy tej szybkości. Jak patrze na grę Bayernu czy Realu a naszą no to robi sie smutno.
2xBonucci, co?
W rewanżu będzie ciężko. Męczymy sie strasznie konstruując akcje. Conte czas na jakieś zmiany.
Graliśmy lepiej ale nie mamy tej szybkości. Jak patrze na grę Bayernu czy Realu a naszą no to robi sie smutno.
2xBonucci, co?
W rewanżu będzie ciężko. Męczymy sie strasznie konstruując akcje. Conte czas na jakieś zmiany.
FORZA JUVE!!!
- Michael900
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2005
- Posty: 723
- Rejestracja: 10 maja 2005
Ja nie jestem zaskoczony wynikiem. Dopóki Juventus nie zrobi czegoś z sobą ja nie zdziwię się nawet przegraną 5-0 z Pelikanem Łowicz - jeśli będzie to mecz w ramach europejskich pucharów.
No i ciągle ciśnienie mi skacze w górę jak widzę Bonucciego przy piłce na naszej połowie.
No i ciągle ciśnienie mi skacze w górę jak widzę Bonucciego przy piłce na naszej połowie.
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1296
- Rejestracja: 26 marca 2007
Remis byłby w tym meczu dobry, jednak niestety rywale wygrali i w Turynie Juventus będzie musiał atakować ryzykując, że Benfica będzie przeprowadzać groźne kontry. No właśnie, jeśli chodzi o kontry to nie dość, że Juve po przejęciu piłki nie potrafi wyprowadzić kontry, tylko piłka musi być grana do tyłu to jeszcze wykonując rzut rożny ja się bardziej obawiałem, że skończy się on kontrą rywali niż strzałem na bramkę Artura...
Wielkie brawa dla Teveza za odblokowanie się w rozgrywkach europejskich - pasuje, żeby za tydzień Carlitos nadrobił te lata, w których goli nie strzelał
. Plus też dla Marchisio, chociaż szkoda, że wykorzystał okazji bramkowych.
Szansa na awans nadal jest, ale trzeba zagrać uważniej w obronie i skuteczniej w ataku.
Wielkie brawa dla Teveza za odblokowanie się w rozgrywkach europejskich - pasuje, żeby za tydzień Carlitos nadrobił te lata, w których goli nie strzelał

Szansa na awans nadal jest, ale trzeba zagrać uważniej w obronie i skuteczniej w ataku.
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Tutaj się zgodzę.pumex pisze: Jeśli w rewanżu dostępny będzie Vidal i nikt z naszych środkowych pomocników się nie połamie, posadziłbym na ławce Pirlo, bo bardziej przeszkadza niż pomaga.
Straszne jest to, że moment w którym zostajemy bez Pirlo i bez pomysłu pojawił się w chwili, gdy Pirlo gra w pierwszym składzie

Vucinic jest bardziej irytujący niż Isla w sytuacjach sam na sam+Giovinco z początku sezonu. Serio, nawet Grygera mnie tak nie irytował. No, może Poulsen z podaniami do Treze za linią.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Whoscored, whoscored któż pojmie twe mądrości. Pyrlo 7.1, a Marchisio 6.8. Dziś WSZYSTKIE najlepsze podania zaliczył właśnie Claudio i widać, że mu naprawdę na tym meczu zależało. Szkoda tylko tych jego "szczałów" w końcówce meczu.
.
W dzisiejszym meczu od Pyrlo lepiej rozgrywał nawet Chiellini. Przykro patrzeć jak taki zawodnik odstawia niesamowitą hochsztaplerkę na boisku. Bez dobrego rozgrywającego nie istniejemy w 352, a Pirlo w ostatnim czasie kimś takim nie jest. Bonucci jeszcze gorszy, zaliczył taki regres jak De Niro w "Przebudzeniach". Skończyły się magic-passy. Rzekłem.
Vucinic&Osvaldo. Antek - ogarnij się. Może ten pomysł żeby zaorać 352 i zacząć pisać nową kartę w historii klubu wcale nie jest taki zły
?
Dobre podsumowanie, ale te największe brawa to chyba na zachętę i dlatego, że się przełamałBobby X pisze:W 2 połowie Marchisio chyba miał dość gry Pirlo i wziął się za grę drużyny. Był zdecydowanie najlepszy w pomocy. Pogba też bardzo fajnie. Andrea niestety nie wiele lepiej od Czarnogórca. Zmiany takie sobie. Największe brawa dla Teveza.

W dzisiejszym meczu od Pyrlo lepiej rozgrywał nawet Chiellini. Przykro patrzeć jak taki zawodnik odstawia niesamowitą hochsztaplerkę na boisku. Bez dobrego rozgrywającego nie istniejemy w 352, a Pirlo w ostatnim czasie kimś takim nie jest. Bonucci jeszcze gorszy, zaliczył taki regres jak De Niro w "Przebudzeniach". Skończyły się magic-passy. Rzekłem.
Vucinic&Osvaldo. Antek - ogarnij się. Może ten pomysł żeby zaorać 352 i zacząć pisać nową kartę w historii klubu wcale nie jest taki zły
