Coppa Italia 13/14 (1/4): Roma 1-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
zakiii

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 września 2010
Posty: 448
Rejestracja: 14 września 2010
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2014, 22:57

yanquez pisze: Poza tym i tak bramka ze spalonego...
Mam nadzieję, że to ironia. Jeśli nie, to na powtórkach wyraźnie było widać, że spalonego nie ma.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2014, 22:57

Simi pisze:Jak dla mnie od następnego meczu Ogbonna w środku obrony z Kielonem i Barzaglim po bokach.
Chiellini jest zawieszony na najbliższy mecz ligowy - to tak w ramach czepialstwa :wink:

Mnie ten wynik ani ziębi, ani grzeje. Dla mnie dużo ważniejsze są kolejne zwycięstwa w Serie A. Jeśli będą one miały miejsce, szybciutko zapomnę o dzisiejszym meczu. Tak więc na razie zero spiny z mojej strony :)

Uaktywnił się słynny Babolucci, Pirlo był niepokojąco bezużyteczny, jednak zdecydowanie przyćmił ich Isla, który momentami był gorszy niż Motta. Aż mnie zęby bolą kiedy pomyślę, że na jego pozycji więcej szans mógłby dostawać Caceres. Na koniec strzelam w ciemno, że podobnie będą wyglądały nasze mecze w Lidze Europy. Wyjdziemy, odbębnimy, przerżniemy i fajrant.


Obrazek
mazi12

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 września 2009
Posty: 752
Rejestracja: 30 września 2009

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2014, 22:58

pablo1503 pisze:Chciałbym, żeby Marchisio był tak bez formy, jak Pogba. W tej chwili widzę tylko jedno miejsce w składzie dla Włocha. Regista.
Dokładnie. Ludzie plują na Pogbę po strzeleniu bramki i asyście, przecież źle zagrał. To co powiedzieć o Marchisio? :doh:

Pirlo w ogóle nie skomentuje bo nie wiem czy to już zmęczenie materiału czy okres po kontuzji.
Quagliarella niczym w piosence "Mniej niż zero".
Skrzydła Peluso-Isla jak zwykle -> gorzej niż tragedia.
Bramka na konto Bonucciego, zdecydowanie.

Jednak w największym stopnie ten mecz przegrał nam Conte. Jak ja nie nienawidzę olewania jakichkolwiek rozgrywek. 8 pkt. przewagi w lidze, LE jeszcze nie wystartowała, a my rezerwą na Romę na Olimpico. Nie wiem czy Conte specjalnie przegrał ten mecz, czy może łudził się i ciągle łudzi że Isla i Peluso potrafią cokolwiek?

Conte OGROMNY minus ode mnie :stop: Jeśli odpadł w tak żałosny stylu z LM to mógł chociaż powalczyć o CI, jak oleje tak samo LE, to zacznę wątpić w jego ambicje.


Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1612
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2014, 22:59

Czy nie mogliby raz się przyłożyć do Coppa. Kurna to nie są takie męczace rozgrywki. Jeśli jesteśmy w top 8 to gramy 5 meczów extra. Do tego 8 punktowa przewaga w lidze. Naprawdę mogliby się przyłożyć. Naprawdę mam mdłości jak oglądam takie podejście. Już mogliby z Avellino odpaść jak po macoszemu traktują te rozgrywki. Jeszcze sporo wody w Padzie upłynie nim będziemy mogli wystawić 2 równe składy. Czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, że Bonucci rzadko zawala gole, ale jak już to czyni to te straty są dla nas niezwykle kosztowne i powoduje to nasze odpadnięcie z jakichkolwiek rozgrywek. Chyba przestałem się łudzić i LE będzie wyglądać tak samo. Owszem fajnie jest wygrywać co roku Scudetto, ale czy nie lepiej jest jeszcze zdobyć ze 2 jakieś trofea więcej do klubowej gabloty. Fakt, że Isla nigdy nie będzie piłkarzem na miarę Juve, ale nie można jechać ostro wszystkich. Dziś każdy zagrał tragicznie co by się zbyt nie przemęczyć. Będziemy sobie pluć w brodę jak Roma zdobędzie srebrną stellę. A jak widać zależy im na jej zdobycie i takie podejście powinniśmy mieć jak oni. Bardzo parszywy dzień.


delarudii

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 października 2008
Posty: 419
Rejestracja: 18 października 2008

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2014, 22:59

yanquez pisze: Poza tym i tak bramka ze spalonego...
Spalonego nie było, co ewidentnie pokazała powtórka na Rai.

Ciekawe, co z bramką Peluso, bo mnie te powtórki do końca nie przekonały, czy piłka faktycznie opuściła murawę.


Kamex22

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2006
Posty: 1396
Rejestracja: 19 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2014, 22:59

I tak nikt nie zwróci uwagi na ten post, więc chciałbym podziękować Juventusowi za dymanie mnie w dupę. Gdyby odpadli po dobrym meczu spoko. Gdyby odpadli po zapowiedziach, że mają ten puchar gdzieś też spoko. Ale zapowiadanie, że traktujemy poważnie plus beznadziejna gra to jak wielki murzyn pakujący mi się w tyłek bez mydła i bez ostrzeżenia. Dziękuję!


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2014, 22:59

mibor pisze:Ja mam wrażenie, że Ogbonna wyszedł na 2 połowe z 5 kilową kupą w majtach, przy powtórce bramki całkowicie sie zagubił w polu karnym.I dla mnie wcale nie był taki pewny.
Ale co on tam miał niby zrobić? Koleś Barzagliego wrzuca, koleś Bonucciego strzela. Równie dobrze możesz Quagliarellę obwinić.


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2014, 22:59

Ouh_yeah pisze:
mrozzi pisze:Przy bardzo dobrej grze i nawet składem z kilkoma rezerwowymi bylibyśmy w stanie ich pokonać, ale ciężko powiedzieć, jak nasi odbierają to spotkanie.
mrozzi pisze:Można się było tego spodziewać już przed meczem. Tak to jest, jak się na tak trudnym terenie wystawia połowę rezerwowego składu, która zresztą nic nie gra.
Gdzie tam, mrozzi, kto by się spodziewał, że nasze rezerwy dostaną od Romy :whistle:
Czytanie ze zrozumieniem! :smile: Obie wypowiedzi są spójne. Napisałem wyraźnie, że BYLIBYŚMY w stanie wygrać, to po pierwsze. Po drugie - PRZY BARDZO DOBREJ GRZE. Dzisiaj napisałem wyraźnie, że zagraliśmy połową składu, który NIE ZAPREZENTOWAŁ NIC. Prawdą jest, że byliśmy tłem dla rywala, ale równie dobrze mogło się skończyć inaczej. Długo się trzymaliśmy i nikt się nie spodziewał, że Isla, Quagliarella czy Giovinco zagrają aż TAKĄ kupę. Pozdro. :D

Kibice Romy cieszą się jak po zdobyciu LM. :wink: Ich zdaniem wcale nie graliśmy rezerwami, a u nich też przecież brakowało Pjanicia... :rotfl:


Bobeknaklo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 lutego 2007
Posty: 862
Rejestracja: 11 lutego 2007

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2014, 23:00

Ta przeklęta srebrna gwiazdka! Nie rozumiem, zupełnie nie rozumiem. W Rzymie poruszenie, w Rzymie najmocniejsze działa, a to co Conte wystawił to po prostu brak respektu dla kibiców. A szczególnie te późne zmiany. Antonio chyba w ogóle nie miał zamiaru nic zmieniać, aż padł gol. Wrrrr. Czy ja dużo wymagam? Albo niech utrzymuje rezerwowych w grze przez cały sezon, albo w ogóle. Bo później wychodzi takie coś jak dzisiaj. Wpuszcza ich i piknik, mecz charytatywny. Niech sobie zagrają, żeby nie narzekali na brak gry.

Jak Conte na konferencji powie, że zabrakło nam szczęścia to wyjdę z siebie. Żenujący mecz! Prawdopodobnie nasz najgorszy w tym sezonie zagrany na włoskiej ziemi.


January

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 marca 2006
Posty: 536
Rejestracja: 14 marca 2006

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2014, 23:00

Wojtek pisze:Szkoda że nie jesteśmy w Niemczech gdzie ZAWSZE gra się na calego i niczego nie nie odpuszcza nawet pucharu niemiec. Conte odpuść jeszcze LE to Ci pogratuluję.
Chyba chciałeś napisać: "całe szczęście, że NIE jesteśmy w Niemczech". Włoska piłka jest tak piękna, że można im wybaczyć niby odpuszczanie CI.

delarudii pisze:Osobiście, gdybym miał kamienia, to rzuciłbym w Conte.
W Twoim przypadku ten kamień więcej dobrego zdziałałby na Twojej głowie.



Ludzie ogarnijcie się trochę, wymagacie gry jednym składem przez cały sezon. Conte odpuścił CI? A niby dlaczego? Bo grał Peluso i Isla? Owszem są słabi i obydwaj, razem z Giovinco nadają się bardziej do tarcia chrzanu, niż gry w Juve, ale takich obecnie mamy zmienników. Jeśli chcemy wygrać ligę i LE, to siłą rzeczy gwiazdy muszą kiedyś odpocząć.
Ostatnio zmieniony 21 stycznia 2014, 23:03 przez January, łącznie zmieniany 1 raz.


jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
:rotfl:
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2014, 23:01

Molek big fun juve pisze:Ten mecz był fajny jedynie pod kątem analizy. A mianowicie Gio+Faq+Peluso+Isla = posłać ich wszystkich na Sybir choćby gratis.
Taką analizę to ja Ci mogłem przeprowadzić za darmo przed meczem, nie trzeba było odpadać z Pucharu Włoch żeby się o tym przekonać.

Czy ktoś jest w stanie racjonalnie i bez odnoszenia się do wyświechtanych frazesów wyjaśnić mi, dlaczego dzisiaj Juventus wyszedł takim składem, jakim wyszedł? Czy ktokolwiek będzie próbować bronić tezy, że dla Juventusu na dłuższą metę taka wyjściowa jedenastka była optymalna? Chodziło o oszczędzanie sił przed arcytrudnym spotkaniem z dziewiątą siłą przepotężnej Serie A? A może miał to być pokaz siły i dominacji?

Kupujemy coraz to nowe wynalazki na ławkę za naprawdę poważne pieniądze, a jak przychodzi co do czego, to poważne potraktowanie Pucharu Włoch przy pokaźnej przewadze w lidze i po odpadnięciu z LM przekracza możliwości Starej Damy. Jeżeli w Lidze Europy Juventus zagra podobną kupę, to guzik mnie będzie obchodzić scudetto.
January pisze: Jeśli chcemy wygrać ligę i LE, to siłą rzeczy gwiazdy muszą kiedyś odpocząć.
I odpocząć muszą akurat w pojedynczym meczu z wiceliderem, w Rzymie? Nie mogły na ten przykład z Sampdorią, na którą wyszliśmy najmocniejszym składem?
Ostatnio zmieniony 21 stycznia 2014, 23:03 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.


annihilator1988

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2009
Posty: 2771
Rejestracja: 27 listopada 2009

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2014, 23:02

pumex pisze: Na koniec strzelam w ciemno, że podobnie będą wyglądały nasze mecze w Lidze Europy. Wyjdziemy, odbębnimy, przerżniemy i fajrant.
Nie, bo Juve gra będzie ciułać punkty do rankingu? Chyba jedynie awans do finału może ratować stracony sezon w rozgrywkach europejskich. Uważam, że zarząd serio potraktuje to wyzwanie. W końcu odpuścili sobie PW z jakiegoś powodu i chyba LE jest nim. Nie uwierzę, że Conte zależy jedynie na kolejnym Scudetto. I tylko dlatego staram się nie rwać włosów z głowy po eliminacji "Starej Damy"
Ostatnio zmieniony 21 stycznia 2014, 23:06 przez annihilator1988, łącznie zmieniany 1 raz.


ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2014, 23:03

mrozzi pisze:nikt się nie spodziewał, że Isla, Quagliarella czy Giovinco zagrają aż TAKĄ kupę. Pozdro. :D
Gdzie tam, w końcu Isla jak wchodzi to jest nasz najlepszy zawodnik na boisku :prochno: Podobnie Quagliarella i Gio, którzy dostają po 4 minuty w wygranym meczu. Pozdro również! :ok:
Ostatnio zmieniony 21 stycznia 2014, 23:04 przez Ouh_yeah, łącznie zmieniany 1 raz.


Vojtimar

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 października 2004
Posty: 648
Rejestracja: 14 października 2004

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2014, 23:03

Poziom gry Juve w tym meczu to skandal, Pirlo, Isla, Bonucci chyba najgorzej. Vidal jako tako i Gio coś tam próbował, ale też nic nie zdziałał. Bonucci oczywiście musi walnąć błąd rodem z podwórka co jakiś czas, on chyba nie przekroczy pewnego poziomu. Odpadli w ogóle nie walcząc, jak usłysze jeszcze jakieś głupie wymówki na konferencji to wścieknę się jeszcze bardziej.

A Roma? Miała przewage w posiadaniu piłki, w kreowaniu akcji ale w czystych sytuacjach? Nie. Akcja bramkowa, strzał Tottiego i tyle. Bo chyba nikt nie liczy dośrodkowań których nikt nie przeciął. Zepchnęli nas do defensywy. Tylko i aż, zależy jak na to spojrzeć. Albo nasi po prostu olali, bo nie chce mi się wierzyć że tak nagle po 3 dniach grają jak statyści w połowie w podstawowym składzie.

Po prostu nie rozumiem jak można mieć takie olewcze podejście do pucharu krajowego. Odpadli z LM, odpadli z Coppa to może z Trabzonem też? Żeby turaski miały więcej beki?
mazi12 pisze:Jednak w największym stopnie ten mecz przegrał nam Conte. Jak ja nie nienawidzę olewania jakichkolwiek rozgrywek. 8 pkt. przewagi w lidze, LE jeszcze nie wystartowała, a my rezerwą na Romę na Olimpico. Nie wiem czy Conte specjalnie przegrał ten mecz, czy może łudził się i ciągle łudzi że Isla i Peluso potrafią cokolwiek?

Conte OGROMNY minus ode mnie :stop: Jeśli odpadł w tak żałosny stylu z LM to mógł chociaż powalczyć o CI, jak oleje tak samo LE, to zacznę wątpić w jego ambicje.
Masz rację o ile Conte z rozmysłem tak zdecydował. Ja też nie znoszę olewania jakichś rozgrywek bo "mniej prestiżowe". To nie jest turniej wakacyjny w Stanach czy gdziekolwiek za milion euro że se można olać czy testować warianty przed sezonem.
Jeśli Conte wyraził zgodę na takie nastawienie na ten mecz lub delikatnie coś w tym stylu sugerował to powinien dostać opieprz od zarządu. W sumie to tak czy siak powinien, za taki poziom gry. No chyba że nasi włodarze też na to leją.

Po prostu wstyd mimo że tylko 1-0.
Ostatnio zmieniony 21 stycznia 2014, 23:09 przez Vojtimar, łącznie zmieniany 2 razy.


Z Juve na dobre i złe!
mibor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 października 2013
Posty: 521
Rejestracja: 23 października 2013

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2014, 23:04

alina pisze:
mibor pisze:Ja mam wrażenie, że Ogbonna wyszedł na 2 połowe z 5 kilową kupą w majtach, przy powtórce bramki całkowicie sie zagubił w polu karnym.I dla mnie wcale nie był taki pewny.
Ale co on tam miał niby zrobić? Koleś Barzagliego wrzuca, koleś Bonucciego strzela. Równie dobrze możesz Quagliarellę obwinić.
Chodzi mi o to, że bije od niego straszna niepewność.Oczywiście, że w głownej mierze zawalił Babol, ale zobacz na powtórce jak zachował sie Andżelo ;)


Juve, storia di un grande amore
Zablokowany