Serie A 12/13 (34): Torino 0-2 JUVENTUS

[booyak]

Abstrahując już od dyskusji o Claudio bo jak wyżej pisałem daruje sobie walkę o jego osobę z forumowiczami chciałem zwrócić tylko uwagę na to co niektórzy pisząc obrażają pośrednio i mnie.

Śmiech mnie ogrania jak osoby typu annihilator1988 odnosząc się do moich słów (tak drogi kolego to ja pisałem 'Claudio dla mnie zawsze był typowym ligowym przeciętniakiem') piszą coś w stylu 'I postanowiłeś podzielić się "złotymi myślami", które są przesiąknięte mentalnością polaczka.'. Kolejny pan o nicku Dobry Mudżyn pisząc o 'durnym polactwie' pokazuje że że to raczej on ma jakieś kompleksy związane ze swoim krajem aniżeli my krytykanci boskiego Claudio.
Wyluzujcie trochę panowie, walczcie argumentami jeśli już macie z kim nie obrażając przy tym nikogo. Wszystkim wyjdzie to na zdrowie.

[annihilator1988]

Wyluzujcie trochę panowie, walczcie argumentami jeśli już macie z kim nie obrażając przy tym nikogo. Wszystkim wyjdzie to na zdrowie.

Wybacz, niemniej nie kupuje tekstów o "przeciętniaku" Marchisio. Może i był średnio jakościowym zawodnikiem, ale trzy-cztery lata temu. Na przestrzeni ostatnich dwóch lat poczynił kroki milowe, notując 18 goli i 11 asyst(?). Nie mówię tu o jego wpływie na grę defensywną. Jak już jeden z użytkowników napisał, Claudio jest słabszym odbiciem Vidala i pod tym bym się podpisał. Rozumiem, że słabsza postawa w przeciągu ostatnich 3-4 meczy może irytować, jednak nie uprawnia ona do nazywania Wychowanka Juve "średniakiem". Swoją drogą mówisz, by argumentować swoje wypowiedzi, a zachowujesz się jak kuń: "Claudio dla mnie zawsze był typowym ligowym przeciętniakiem"=nie akceptuje innego stanu rzeczy? Największy popis i tak był w wykonaniu niejakiego mateelv, który, by jeszcze bardziej zdeprecjonować wartość zawodników poprzekręcał ich nazwiska. To jest mentalność polaczka

A co do facebooka, to grubo przesadziles. 140 ludzi?

Z taką opinią spotkałem się w jednym z przeczytanych wywiadów, gdzie psycholog, zaraz po manii na nk, odniósł się do tego typu zachowań, tj. "wirtualnych znajomych". To było lata temu, więc nie podam Ci, w której gazecie doczytałem się takich informacji, niemniej zapamiętałem, że liczba, o której piszemy, oscylowała wokół 100-140.

[ewerthon]

Wyluzujcie trochę panowie, walczcie argumentami jeśli już macie z kim nie obrażając przy tym nikogo.

Problem w tym, że ty sam nie masz za bardzo argumentów żeby potwierdzić, iż twoja teza o słabości Marchisio jest słuszna. Claudio jest tzw. "box-to-boxem" (czy piłkarzem który musi pracować na całej szerokości boiska), strzela, asystuje, ma wysoką celność podań, jest podstawowym zawodnikiem wicemistrza Europy. Wasze argumenty (a raczej ich brak) deprecjonujące tego zawodnika są dosyć śmieszne.

[booyak]

annihilator1988, ewerthon
Nie chodzi o brak argumentów z mojej strony, świadomie nie podejmuje dyskusji bo wiem jak ona się zakończy o czym zresztą pisałem kilka postów wyżej. Nikt nikogo nie przekona i każdy z nas będzie nadal miał swoje zdanie.
Przypomina mi się jak kilka sezonów temu podobnie próbowałem przekonywać o słabości Melo, wtedy też brazylijczyk był broniony rękami i nogami, wystarczyło żeby w jego miejsce pojawił się ktoś taki jak Vidal i mało kto dziś za nim tęskni.

[Alfa i Omega]

Oczy mi się robią jak dwuzłotówki, kiedy widzę narzekania na Claudio Marchisio ._.

Podziwiam, naprawdę podziwiam tych artystów, którzy próbują go szmacić. Kilka słabszych spotkań i znów na ulicę wylazło z nór dwieście tysięcy, trzysta tysięcy ekspertów.

[pumex]

Oczy mi się robią jak dwuzłotówki, kiedy widzę narzekania na Claudio Marchisio ._.

Podziwiam, naprawdę podziwiam tych artystów, którzy próbują go szmacić. Kilka słabszych spotkań i znów na ulicę wylazło z nór dwieście tysięcy, trzysta tysięcy ekspertów.

Tak jak pisałem, połowa mądralińskich psioczących na Il Principino prawdopodobnie ogarnęłaby porty dopiero, gdyby go zabrakło. Swego czasu podobnie było choćby z kibicami Realu jęczącymi na Makelele, że niewidoczny, że bezpłciowy etc. Zatęsknili za nim szybciej niż myśleli.

[Pan Mietek]

annihilator1988, ewerthon
Nie chodzi o brak argumentów z mojej strony, świadomie nie podejmuje dyskusji bo wiem jak ona się zakończy o czym zresztą pisałem kilka postów wyżej. Nikt nikogo nie przekona i każdy z nas będzie nadal miał swoje zdanie.
Przypomina mi się jak kilka sezonów temu podobnie próbowałem przekonywać o słabości Melo, wtedy też brazylijczyk był broniony rękami i nogami, wystarczyło żeby w jego miejsce pojawił się ktoś taki jak Vidal i mało kto dziś za nim tęskni.

Wiesz jaka jest różnica między Melo a Marchisio? Ten drugi jest doceniany przez ludzi piłki a nie jakichś niedzielnych znawców. Melo był niezły, na tle miernego wówczas Juventusu się wyróżniał ale też nie tak, żeby pisać na jego cześć pieśni pochwalne. Natomiast o Marchisio wypowiadają się w samych superlatywach ludzie, którzy na futbolu zjedli zęby - dziennikarze sportowi (dostawał lepsze noty od Melo), trenerzy (repry i Juve - wszyscy na niego stawiali), inni trenerzy, jak chociażby Ser Gumożuj. Nie bez powodu mówi się o ponownym zainteresowaniu United naszym piłkarzem.

Jako, że napisałeś, że nie zamierzasz podejmować dyskusji to napiszę krótko i z mojej strony to już będzie wszystko - masz prawo do własnego zdania a ja nie mam żadnego interesu w wybijaniu Ci z głowy tych głupot, które sobie uroiłeś.

[booyak]

Żeby było jasne bo co poniektórzy nie do końca rozumieją o co mi chodzi.
Nie twierdzę że Marchisio jest słaby, nie twierdzę też że jest dobry - jest wg mnie przeciętny. Twierdzicie że ze swoich obowiązków na boisku wywiązuje się świetnie - moim zdaniem co najwyżej przyzwoicie. Pumex pisze że docenię go dopiero kiedy go zabraknie, brakło już w kilku meczach tego sezonu i tragedii nie było.
Chodzi mi tylko o to że chłopak jest przeceniany co pokazują ostatnie mecze. Conte na siłę upycha go w składzie widząc że na ten moment to żółtodziób Pogba daje drużynie więcej niż nasz wychowanek.
Panie Mietku o Melo wspomniałem tylko z tego względu żeby pokazać podobną sytuację na forum jakiej doświadczyłem krytykując brazylijczyka. Nawet nie próbowałem porównywać go z Marchisio.
Tyle z mojej strony jeśli chodzi o dyskusję na temat Claudio, nie musicie się pienić bo nie wyzywam go od patałachów. Uważam tylko że jest srogo przeceniany przez część osób z tego forum.

[szczypek]

Chodzi mi tylko o to że chłopak jest przeceniany co pokazują ostatnie mecze. Conte na siłę upycha go w składzie widząc że na ten moment to żółtodziób Pogba daje drużynie więcej niż nasz wychowanek.

Marchisio nie gra na swojej pozycji ostatnio. To nie jest upychanie na siłę, to jest szukanie miejsca dla Pogby, który gra bardzo dobrze. To, że to Marchisio gra trochę bliżej bramki przeciwnika a nie Pogba i nie Vidal na pewno nie świadczy o tym, że jest gorszy (a co za tym idzie przeceniany).

[booyak]

Chodzi mi tylko o to że chłopak jest przeceniany co pokazują ostatnie mecze. Conte na siłę upycha go w składzie widząc że na ten moment to żółtodziób Pogba daje drużynie więcej niż nasz wychowanek.

Marchisio nie gra na swojej pozycji ostatnio. To nie jest upychanie na siłę, to jest szukanie miejsca dla Pogby, który gra bardzo dobrze. To, że to Marchisio gra trochę bliżej bramki przeciwnika a nie Pogba i nie Vidal na pewno nie świadczy o tym, że jest gorszy (a co za tym idzie przeceniany).

Dwa zdania należy w tym wypadku od siebie oddzielić. Jedno nie miało tyczyć się drugiego. Pisząc że pokazują to ostatnie mecze miałem na myśli fakt że prezentuję się tragicznie. Fakt nie gra na swojej pozycji (co nie tłumaczy tego że nie potrafi dokładnie podać na kilka metrów) co jeszcze bardziej mnie dziwi. Bo po co go wystawiać skoro jako ofensywny pomocnik nie może pokazać tego za co rzekomo tak wszyscy trenerzy świata go cenią, czyli cech typowego b2b. Jest to dla mnie niezrozumiałe i stąd stwierdzenie że jest upychany na siłę. Skoro Conte szuka miejsca dla Pogby bo ten daje obecnie więcej zespołowi nie może po prostu posadzić Claudio na ławce?

[szczypek]

Pisząc że pokazują to ostatnie mecze miałem na myśli fakt że prezentuję się tragicznie. Fakt nie gra na swojej pozycji (co nie tłumaczy tego że nie potrafi dokładnie podać na kilka metrów) co jeszcze bardziej mnie dziwi.

To znaczy Ty sugerujesz, że Conte jest tak zaślepiony rzekomym fenomenem Marchisio, że nie widzi jego fatalnej gry i pcha go na siłę na boisko. Jeśli chodzi o skuteczność podań to w ostatnich meczach Claudio notuje bardzo zbliżone wartości do Pogby (który jest naszym największym skarbem i krytyka w jego stronę nie będzie uzasadniona), dlatego wydaje mi się, że jesteś po prostu uprzedzony i tyle.

Skoro Conte szuka miejsca dla Pogby bo ten daje obecnie więcej zespołowi nie może po prostu posadzić Claudio na ławce?

Nie napisałem nigdzie, że daje więcej zespołowi, więcej niż Claudio. Pogba gra po prostu bardzo dobrze, dlatego fajnie jest go mieć na boisku.

[Dobry Mudżyn]

Moim skromnym zdaniem, powinnismy zamienic miejscami Pogbe i Markiza. Dlaczego? Pogba jako cofniety napastnik mialby jeszcze wiecej bramek z dystansu (ach te kasliwe strzaly sprzed 16) a takze asyst. I o ile Markiza uwazam za kreatywniejszego zawodnika, o tyle Pogba jest lepszy w wykanczaniu akcji, dlatego dziwie sie nie samemu wystawianiu Markiza na sile, tylko wystawianiu go na pozycji ATM, podczas gdy lepiej byloby wystawic tam Pogbe lub NAWET pokombinowac z Marrone.

[booyak]

To znaczy Ty sugerujesz, że Conte jest tak zaślepiony rzekomym fenomenem Marchisio, że nie widzi jego fatalnej gry i pcha go na siłę na boisko.

A nie pcha? Jak inaczej wytłumaczyć fakt że stawia go na pozycji na której jego zalety jako rzekomo topowego b2b są zupełnie nie wykorzystywane?

Jeśli chodzi o skuteczność podań to w ostatnich meczach Claudio notuje bardzo zbliżone wartości do Pogby

Skuteczność? Chodziło Ci chyba raczej o statystyczny procent celności podań. Pogba mimo młodego wieku ma tą lekkość zagrania prostopadłej piłki która otwiera drogę do bramki napastnikowi. Dokładnie coś jak podanie do Vucinica w meczu z Torino. Marchisio zdarza się taka piłka zdecydowanie za rzadko, większość podań to podania do Pirlo kiedy grał jako środkowy pomocnik lub nieudane klepki z Mirko ostatnimi czasy kiedy to gra jako ofensywny.

Nie napisałem nigdzie, że daje więcej zespołowi, więcej niż Claudio.

Fakt. To moje zdanie

Moim skromnym zdaniem, powinnismy zamienic miejscami Pogbe i Markiza

Zacząłeś dobrze ale ten fragment...

I o ile Markiza uwazam za kreatywniejszego zawodnika

...wszystko popsuł. Bo o ile Marchisio nie można faktycznie odmówić walki, umiejętności odbioru piłki to w kreowaniu gry jest słaby.
Miałem nie wchodzić w dyskusję... Koniec. Czas spać.

[Pan Mietek]

Panie Mietku o Melo wspomniałem tylko z tego względu żeby pokazać podobną sytuację na forum jakiej doświadczyłem krytykując brazylijczyka. Nawet nie próbowałem porównywać go z Marchisio.
Tyle z mojej strony jeśli chodzi o dyskusję na temat Claudio, nie musicie się pienić bo nie wyzywam go od patałachów. Uważam tylko że jest srogo przeceniany przez część osób z tego forum.

No to Ci tłumaczę - Melo był doceniany za (rzekomą) waleczność i zyskiwał uznanie przede wszystkim fanów a nie ekspertów. Natomiast jak piszesz o piłkarzu, który przypuszczalnie jest wart 25-35 mln euro, interesuje się nim Manchester United, Bayern i wiele innych topowych drużyn, praktycznie zawsze gra w pierwszej 11 reprezentacji Włoch i Juventusu, że jest przeciętny to wniosek jest prosty - albo Ty się kompletnie nie znasz na piłce albo nie znają się na niej Ferguson, Conte, Prandelli. Zadaj sobie pytanie co jest bardziej prawdopodobne.

Nie pisz, że jest przeceniany przez ludzi z tego forum bo o ile takie opinie jak np. Melo lepszy od Vidala, Lewandowski to poziom Matriego itp. to właśnie opinie internetowych "znawców calcio" to Markizem zachwyca się cały piłkarski świat.

[MVP]

Swego czasu podobnie było choćby z kibicami Realu jęczącymi na Makelele, że niewidoczny, że bezpłciowy etc. Zatęsknili za nim szybciej niż myśleli.

Trafne porównanie. Teraz mogę opuścić ten temat z lekkim sercem