Afera Calcioscommesse

[Vimes]

Cała ta sprawa może się bardzo negatywnie odbić na naszych potencjalnych transferach, bo topowym zawodnikom niekoniecznie będzie się chciało zagłębiać w szczegóły i dla uniknięcia ryzyka, tak na wszelki wypadek będą omijać Włochy szerokim łukiem :?.

[bendzamin]

http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=96379

Jesli dobrze zrozumialem, to FIGC uspokaja - nie ma opcji, zebysmy stracili miejsce w Lidze Mistrzow. Zreszta, zaloze sie, ze gdyby nie farsopoli, to w ogole bysmy takiego czarnego scenariusza w tym momencie nie brali pod uwage

[pumex]

Niektórzy mają dziwny stosunek do ewentualnego zawieszenia Bonucciego i wygadują: "eee, co tam Bonuc, i tak jest słaby". Ale mnie martwi łączenie Leonardo z tym haniebnym procederem. Rundę rewanżową zagrał naprawdę dobrze i nie wiem, skąd wyskrobalibyśmy pieniądz na zastępcę Bonucciego nie mówiąc już o 4-tym środkowym obrońcy bez uszczerbku na wzmocnieniu ofensywy. Oby Bonucci był czysty. O Conte się nie boję, ale przy temacie Leo nie jestem już taki pewny, sam nie wiem dlaczego :doh:

[Vimes]

De Rossi twierdzi, że jest gorzej niż w 2006 roku, bo wtedy skandal dotyczył dyrektorów, a nie piłkarzy. Signori, Vieri, Mauri to znane nazwiska, a nie szaraczki. Ciekawe tylko czy skończy się wielkim szumie czy konkretnych wyrokach .

[Łukasz]

Jesli Conte, Juventino, jest w to faktycznie zamieszany, latki oszustňw nie pozbedziemy sie juz nigdy. Dobrze, ze Criscito nie wrňcil do Juve.

[Marian.]

Powiem szczerzę, że nie czytam za bardzo tematu, ale wyrażę swoje zdanie na ten temat.

Z góry zaznaczam, że nie oskarżam nikogo, bo na to jeszcze za wcześnie. Prawda jest taka, że ktoś na pewno jest zamieszany w tą aferę i zaliczają się do niej piłkarze SerieA oraz SerieB. Moje zdanie jest takie, że NIGDY nie zrozumiem tych piłkarzy (<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i kretynów) co bawią się w ustawianie meczów. Przecież grają w mocnych ligach, zarabiają tyle kasy, że 90% społeczeństwa mogłaby o takim wynagrodzeniu pomarzyć. Dodatkowo mają świetną prace - robią to co kochają. Więc, niech mi ktoś powie: PO JAKIEGO CH&*# TO ROBIĄ? Co, brakuje im murwa kać na chleb? Jeśli ktoś na prawdę jest zamieszany w tą aferę i są na to niezbite dowody to nie gnije w pierdlu, może się czegoś nauczy.

Co do Conte - Ja po prostu nie wierzę, że jest winny. To pobożny i uczciwy facet....chociaż nie tacy byli....
Tak jak mówie, wierzę, że Conte jest czysty, ale gdyby było inaczej to straciłby w moich oczach, oj straciłby.

[daroo89]

Więc, niech mi ktoś powie: PO JAKIEGO CH&*# TO ROBIĄ? Co, brakuje im murwa kać na chleb?

Może są w jakiś sposób zastraszani przez organizatorów takich procederów? Ciężko zrozumieć motywy takiego działania przez ludzi, którzy nie muszą pracować ponad 50 godzin w tygodniu, żeby utrzymać swoje rodziny.

[Kubas]

@Marian, rozumiem do czego zmierzasz i całkowicie się z Tobą zgadzam, że kręgosłup moralny tych ludzi raczej nie jest zbyt stabilny...
Jednak na całą sytuację większość z Was patrzy przez pryzmat Juventusu, w którym każdy zarabia kwoty, które robią wrażenie. I o ile to, że piłkarze dobrze opłacani jak Criscito i Mauri po prostu chcieli się nachapać więcej, o tyle w przypadku zawodników Sieny lub Bari już tak różowo nie jest...Włochy są chyba jedynym silnym piłkarsko krajem w Europie, w którym piłkarze strajkują z powodu zarobków(vide sytuacja z końca sierpnia i niemożliwość rozegrania pierwszej kolejki). Nie wspominam już o zawodnikach z Serie B i C. Żeby było jasne - nie mówię tego po to aby usprawiedliwić te haniebne działania, tylko aby zaznaczyć, że cała rzecz nie bierze się tylko z głupoty, ale ma także drugie dno...To właśnie z obawy przed korupcją choćby sędziowie czy prokuratorzy są dobrze uposażeni. Czy tak samo o nieprzekupność piłkarzy dbają ich pracodawcy? Śmiem wątpić.

Na koniec tylko dodam, że jestem pewien, iż nasi ludzie są niewinni i postępowanie wkrótce to wykaże. Śmieszy mnie sytuacji z nalotem na dom Conte bez wcześniejszego przesłuchania go. Nie w taki sposób i nie w takiej kolejności. O famie jaka poszła w naszych mediach nawet się nie wypowiadam, bo szkoda nerwów

[alina]

Polecam "Wprost" z tego tygodnia.

idź utop sie w kiblu, droga alino. Wprost to szmatławiec, gdzie brylowaly takie tuzy jak Lis, czy Janecki (późniejszy felenietonista 'Faktu').

Kupiłem raz "Wprost" Lisa z ciekawości, ale jak przeczytałem wynurzenia professoressy Środowej to już mi się odechciało.

Newsweek nie, bo Lis. Wprost nie, bo kiedyś był w nim Lis. Wyborcza wiadomo.

Forum zdaje się mówić: nie czytaj.


Póki co jestem spokojny o Juventus i mam nadzieję, że na chwilowym strachu się skończy.

[Bartek(Juventino)]

I o ile to, że piłkarze dobrze opłacani jak Criscito i Mauri po prostu chcieli się nachapać więcej, o tyle w przypadku zawodników Sieny lub Bari już tak różowo nie jest...

Wiele osób ma żal do polskich mediów, że upraszczają sprawę Calciopoli, albo że stawiają na równi Conte z innymi aresztowanymi!!! Tym czasem po raz kolejny przypominam, że o ile Mauri został aresztowany, to Criscito nie i poczekajmy z wygłaszaniem wyroków. Nas media, opinia publiczna tez już skazały przed Calciopoli. Ja rozumiem, że bogaty nie zrozumie biednego, ale żeby nowobogacki gardził biedotą tego nie pojmuje.

Jak wizerunek włoskiej piłki ma nie być przedstawiany w najgorszym świetle, skoro takie głupoty się uskutecznia.

[Pan Mietek]

Kupiłem raz "Wprost" Lisa z ciekawości, ale jak przeczytałem wynurzenia professoressy Środowej to już mi się odechciało.

Newsweek nie, bo Lis. Wprost nie, bo kiedyś był w nim Lis. Wyborcza wiadomo.

Ale powiedz, co sądzisz o felietonach Środy? Pal sześć, że lewackie bo to da się przełknąć ale to po prostu jest kwintesencja głupoty. Można się z nich dowiedzieć m.in., że do tragedii w Sosnowcu by nie doszło gdyby było prawo do aborcji :rotfl: Generalnie, jej radosna twórczość sprowadza się do wylewania pomyj na prawicę, kościół i, co najgorsze, papieża Jana Pawła II. To już jest po prostu brak jakiejkolwiek kultury.

[pudełko21]

Zaraz, zaraz. Że tamten mecz był ustawiony to już pewne, czy to tylko na podstawie zeznać tego nołnejma? I jakie jest prawdopodobieństwo, że mecz był ustawiony, a trener o tym nie wiedział?
Poza tym - Siena miała już awans, Conte być może mówił w szatni, żeby się nie forsować. I co, to już potwierdzenie, że wynik ustawiony?

[alina]

Kupiłem raz "Wprost" Lisa z ciekawości, ale jak przeczytałem wynurzenia professoressy Środowej to już mi się odechciało.

Newsweek nie, bo Lis. Wprost nie, bo kiedyś był w nim Lis. Wyborcza wiadomo.

Ale powiedz, co sądzisz o felietonach Środy? Pal sześć, że lewackie bo to da się przełknąć ale to po prostu jest kwintesencja głupoty. Można się z nich dowiedzieć m.in., że do tragedii w Sosnowcu by nie doszło gdyby było prawo do aborcji :rotfl: Generalnie, jej radosna twórczość sprowadza się do wylewania pomyj na prawicę, kościół i, co najgorsze, papieża Jana Pawła II. To już jest po prostu brak jakiejkolwiek kultury.

Póki co wypróbowuję Wprost (trochę po wywaleniu Lisa) i tamtych felietonów nie czytałem. Ostatnio coś jechała po EURO. Ogólnie zespół felietonistów wydaje się fajny (Rybiński, Petru, Jastrun, Daukszewicz). Mam olać gazetę, bo 1 felietonista jest niefajny?

Nikomu nie mówię, że ma kupować. Ale warto w Empiku przeczytać art. o mafii ustawiającej wyniki meczów.

[fazzi]

http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=96379

Jesli dobrze zrozumialem, to FIGC uspokaja - nie ma opcji, zebysmy stracili miejsce w Lidze Mistrzow. Zreszta, zaloze sie, ze gdyby nie farsopoli, to w ogole bysmy takiego czarnego scenariusza w tym momencie nie brali pod uwage

A niby dlaczego mieli byśmy stracić miejsce w LM ?? Jakoś nie mogę wpaść na nic co by nas miało z niej wykluczyć Przecież tu chodzi o Siene i jej piłkarzy, nawet jeśli miał by coś Conte mieć ( w co nie wierzę ) to przecież nic do tego nie ma Juventus i poprzedni sezon.

[jakku1]

Nikomu nie mówię, że ma kupować. Ale warto w Empiku przeczytać art. o mafii ustawiającej wyniki meczów.

Kiedys na onecie chyba byl o tym dosc dlugi artykul przedstawiony z perspektywy czlonka mafii singapurskiej bodajze. Generalnie po przeczytaniu lektury odechcialo sie ogladac jakiekolwiek mecze pilkarskie, bo wychodzilo na to, ze wszystkie spotkania w powaznych ligach (hiszpanska, wloska, angielska, francuska, etc) sa ustawiane. Trenerzy czy prezesi czesto o takich rzeczach nawet nie wiedzieli, bo wystarczylo, ze mecz zostal sprzedany przez bramkarza i dwoch obroncow i juz wszystko bylo pozamiatane. Jako przyklad najwiekszego szwindlu byly przedstawione MS w 2002 roku, kiedy to macki tej azjatyckiej mafii siegnely najdalej. Nie zdziwie sie zreszta, jak kiedys by sie okazalo, ze niektorzy dzialacze FIFA/UEFA siedzieli gleboko po uszy w tym calym procederze.

Swoja droga, pamieta ktos jak De Sanctis biegal wsciekly od slupka do slupka, jak Napoli strzelilo bramke? Wyjasnilo sie to jakos?