Taktyka
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 1976
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
Conte ewidentnie Asaomoahowi kazal cwiczyc gre prawą nogą i juz były tego efekty w meczu z Milanem, schodzil do srodka i ładował z prawej nogi całkiem dobrze aż sam pewnie sie zdziwił, że jego prawa noga tak potrafi. Moze sie ogarnie Kwadwo, bo prawde mowiąc on zły nie jest, tylko ze jest bardzo czytelny zawsze kiwał na tę lewą nogę i to juz prawie kazdy zespól wie o tym a teraz moze się to zmienić.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Jeden dobry strzał Asy z gorszej nogi skłonił Cię do takie wniosku? Przecież każdemu, moze wyjść dobry strzał z gorszej nogi nawet jesli gra nią bardzo słabo bo mu poprostu dobrze siadła i tyle, nawet Lichtsteinerowi.Bazyliszek pisze:Conte ewidentnie Asaomoahowi kazal cwiczyc gre prawą nogą i juz były tego efekty w meczu z Milanem, schodzil do srodka i ładował z prawej nogi całkiem dobrze aż sam pewnie sie zdziwił, że jego prawa noga tak potrafi. Moze sie ogarnie Kwadwo, bo prawde mowiąc on zły nie jest, tylko ze jest bardzo czytelny zawsze kiwał na tę lewą nogę i to juz prawie kazdy zespól wie o tym a teraz moze się to zmienić.
- Skibil
- Redaktor
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 1215
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
Tylko, że wcześniej to on nawet do najbliższego kolegi nie podawał prawą nogą. Było wyraźnie widać, że próbuje schodzić na prawą nogę i to jest jakiś promyk nadziei - może Asa nie będzie już tak przewidywalny.Wojtek pisze:Jeden dobry strzał Asy z gorszej nogi skłonił Cię do takie wniosku? Przecież każdemu, moze wyjść dobry strzał z gorszej nogi nawet jesli gra nią bardzo słabo bo mu poprostu dobrze siadła i tyle, nawet Lichtsteinerowi.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7076
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
tak tak, przez ponad sezon nie zszedł do środka na strzał prawą nogą nawet raz a z milanem jak dobrze pamiętam aż dwa, mi także daje to nadzieję, że coś się w tej kwestii ruszy bo do jego gry defensywnej i całej reszty nie można mieć w zasadzie zastrzeżeń, brakowało do tej pory tylko tego błysku który teraz może się pojawi, tylko że to już raczej do tematu "mercato" 

Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Jeżeli Kwadwo zacznie częściej schodzić do środka to przestane być przewidywalny w ataku. Tak to chyba każdy obrońca wiedział, że Asa pójdzie na lewą nogę i dlatego często go blokowali i zazwyczaj mało efektywnie grał w ataku.
- MishaAveJuve
- Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Obecne ustawienie jest najlepszym na jakie nas stać - jeżeli chodzi o kadrę. Wszyscy najlepsi grają i grają na pozycjach na które nie są "sztucznie przypisani" - prawie. Właśnie prawie.
Nasze ustawienie i taktyka jest ustawieniem które opiera się na 5-6 elementach.
Wykorzystanie umiejętności rozgrywania piłki przez Bonucciego. Przy czwórce w obronie było by trudniej, gdyż przy rozgrywaniu piłki przez Bonucciego jest on asekurowany przez Barzagliego i Chielliniego, przy czwórce było by znacznie ciężej. Do tego mamy 3 a teraz już można powiedzieć, że czterech świetnych środkowych obrońców - 1 jednego świetnego prawego i jednego bardzo dobrego a na lewej .... nie ma nikogo, od bólu Chiellini, ale nie jest to boczny obrońca z prawdziwego zdarzenia nie mówiąc o DC no chyba że Peluso.
Do tego mamy zagęszczony środek pola przez 3 świetnych pomocników, 2 z nich to piłkarze kompletni prawdziwi B2B, potrafiący odebrać piłkę, grać presingiem, odpowiednio dograć, rozegrać czy strzelić. Do tego Pirlo który jest kolejnym prawdziwym rozgrywającym umiejętnie ustawiającym się i nadającym tempo gry. Do tego jeden super rezerwowy, nadający się na kążdą z tych pozycji.
Natomiast jest problem co do skrzydeł. Prawda jest taka, że przy naszym ustawieniu chcąc grać jak równy z równym z najlepszymi te skrzydła musimy mieć jak najlepsze, gdyż na nich również bazuje nasze ustawienie, piłkarze którzy muszą być tak dobrzy w obronie i ataku jak nasi B2B, a może lepsi. Niestety takich nie mamy, wychwalanie Asamoaha jest sztuką dla sztuki, nie jest i nigdy nie będzie wiodącym lewym skrzydłowym jakiego nam trzeba. Lichsteiner w obronie jest bardzo dobry jeżeli chodzi o atak to zalezy jaki ma dzień. Przy tych piłkarzach jeżeli chodzi o obronę jestem w miarę ich pewny, natomiast jest bieda w ataku, akcji nie ma kto oskrzydlać, zakontraktowaliśmy piłkarza, który dzięki nam nie grał rok, który żyje z dośrodkowań i który potrafi je wykorzystać jak mało kto, ale cóż z tego skoro nie ma mu kto zagrać. Nie potrafimy rozciągnąć akcji, bo nie ma kto na skrzydle powalczyć w ataku. Potrzebni są piłkarza na skrzydła i to koniecznie jeżeli chcemy się liczyć w walce o LM. Piłkarze pokroju Coentrao, Zuniga, nawet Balzaretti, Lahm piłkarze tak świetni w odbiorze jak i w ataku. Szkoda tych którzy są którzy robią niezwykłą pracę w środku, próbują zorgrywać jak nasze akcje i tak na ogół idą przez środek. Dodatkowo uważam, że zbyt rzadko używany jest Bonucci do rozgrywania. Dwa transfery załatwią nam wszystko.
Do tego dochodzi nastawienie piłkarzy, długo tracone bramki przez brak zaangażowania, brak koncentracji i jakie by to ustawienie nie było to tego nie zmieni, nawiasem mówiąc dziwne jest że grając takim samym ustawieniem gdy tracimy bramkę to grać potrafimy i akcje się zazębiają i skrzydłowi dają jakoś radę i pressing jest.
Choć może też w naszej drużynie pojawiać się "efekt Mourinho" piłkarze po dwóch morderczych sezonach, ciężkich treningach po protsu mają dość i nie są w stanie zagrać trzech takich sezonów.
Nasze ustawienie i taktyka jest ustawieniem które opiera się na 5-6 elementach.
Wykorzystanie umiejętności rozgrywania piłki przez Bonucciego. Przy czwórce w obronie było by trudniej, gdyż przy rozgrywaniu piłki przez Bonucciego jest on asekurowany przez Barzagliego i Chielliniego, przy czwórce było by znacznie ciężej. Do tego mamy 3 a teraz już można powiedzieć, że czterech świetnych środkowych obrońców - 1 jednego świetnego prawego i jednego bardzo dobrego a na lewej .... nie ma nikogo, od bólu Chiellini, ale nie jest to boczny obrońca z prawdziwego zdarzenia nie mówiąc o DC no chyba że Peluso.
Do tego mamy zagęszczony środek pola przez 3 świetnych pomocników, 2 z nich to piłkarze kompletni prawdziwi B2B, potrafiący odebrać piłkę, grać presingiem, odpowiednio dograć, rozegrać czy strzelić. Do tego Pirlo który jest kolejnym prawdziwym rozgrywającym umiejętnie ustawiającym się i nadającym tempo gry. Do tego jeden super rezerwowy, nadający się na kążdą z tych pozycji.
Natomiast jest problem co do skrzydeł. Prawda jest taka, że przy naszym ustawieniu chcąc grać jak równy z równym z najlepszymi te skrzydła musimy mieć jak najlepsze, gdyż na nich również bazuje nasze ustawienie, piłkarze którzy muszą być tak dobrzy w obronie i ataku jak nasi B2B, a może lepsi. Niestety takich nie mamy, wychwalanie Asamoaha jest sztuką dla sztuki, nie jest i nigdy nie będzie wiodącym lewym skrzydłowym jakiego nam trzeba. Lichsteiner w obronie jest bardzo dobry jeżeli chodzi o atak to zalezy jaki ma dzień. Przy tych piłkarzach jeżeli chodzi o obronę jestem w miarę ich pewny, natomiast jest bieda w ataku, akcji nie ma kto oskrzydlać, zakontraktowaliśmy piłkarza, który dzięki nam nie grał rok, który żyje z dośrodkowań i który potrafi je wykorzystać jak mało kto, ale cóż z tego skoro nie ma mu kto zagrać. Nie potrafimy rozciągnąć akcji, bo nie ma kto na skrzydle powalczyć w ataku. Potrzebni są piłkarza na skrzydła i to koniecznie jeżeli chcemy się liczyć w walce o LM. Piłkarze pokroju Coentrao, Zuniga, nawet Balzaretti, Lahm piłkarze tak świetni w odbiorze jak i w ataku. Szkoda tych którzy są którzy robią niezwykłą pracę w środku, próbują zorgrywać jak nasze akcje i tak na ogół idą przez środek. Dodatkowo uważam, że zbyt rzadko używany jest Bonucci do rozgrywania. Dwa transfery załatwią nam wszystko.
Do tego dochodzi nastawienie piłkarzy, długo tracone bramki przez brak zaangażowania, brak koncentracji i jakie by to ustawienie nie było to tego nie zmieni, nawiasem mówiąc dziwne jest że grając takim samym ustawieniem gdy tracimy bramkę to grać potrafimy i akcje się zazębiają i skrzydłowi dają jakoś radę i pressing jest.
Choć może też w naszej drużynie pojawiać się "efekt Mourinho" piłkarze po dwóch morderczych sezonach, ciężkich treningach po protsu mają dość i nie są w stanie zagrać trzech takich sezonów.
Od kołyski Az po grób jedna miłość jeden klub!!!!- JUVENTUS
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Grzeszysz stawiając te dwa nazwiska obok siebie. Niemiec od kilku lat jest jednym z najlepszych bocznych obrońców, o ile nie najlepszy. Balzaretti natomiast od jakiegoś czasu gra po prostu żałośnie(chociaż nie wiem jak mu idzie w tym sezonie, bo widziałem tylko jeden mecz)MishaAveJuve pisze:Balzaretti, Lahm piłkarze tak świetni w odbiorze jak i w ataku
Wystarczy chociażby wspomnieć jego mecze z Juve w ubiegłym sezonie. W jednym dostał czerwoną kartkę, a w drugim został zmieniony przez trenera w okolicach 40 minuty.

A ja wręcz przeciwnie. Bonucci potrafi zagrać niesamowitą piłkę, ale nie oszukujmy się, robi to bardzo rzadko. Albo jest ona niedokładna, albo nie ma jej kto przyjąć, bo jedyny target man w drużynie ciągle siedzi na ławie.MishaAveJuve pisze:Dodatkowo uważam, że zbyt rzadko używany jest Bonucci do rozgrywania.
Zresztą szlag mnie chce trafić, gdy przegrywamy, a Bonucci posyła długą piłkę przez 2-3 akcje pod rząd, pomijając całkowicie pomoc, mimo że mamy niesamowicie kreatywnych piłkarzy.
To tak jakby mieć niesamowitą '9' w postaci Falcao czy innego Cavaniego, a większość akcji kończyliby pomocnicy strzelają z dystansu.

- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Statystyki mówią same za siebie. 3 asysty, prawie 91% skuteczności podań, w 6 spotkaniach ligowych 58 długich przerzutów, z których 46 znalazło adresata. To skuteczność, która niewiele odbiega od Pirlo. Nawet biorąc pod uwagę, że Maestro ma zjazd formy to i tak wynik Bonucciego należy uznać za bardzo dobry. Pora pogodzić się z paroma faktami. Leo JEST kreatywny. Nie jest to też już ten stary, zły "Baboluczi", który coś odstawiał w co trzecim meczu. Inna kwestia, że obecny pomysł na rozgrywanie akcji również mi się nie podoba, ale akurat winienie za to naszych obrońców (czy to właśnie Bonucciego, czy Chielliniego) nie nosi znamion zbyt mocnej logiki.pablo1503 pisze:Bonucci potrafi zagrać niesamowitą piłkę, ale nie oszukujmy się, robi to bardzo rzadko. Albo jest ona niedokładna, albo nie ma jej kto przyjąć
Taki grzech to chyba tylko papież Franciszek może zmazać. Jeden Lahm i nikt by nie narzekał na wahadłowych. Po naszemu to taki Camoranesi obrony.pablo1503 pisze:Grzeszysz stawiając te dwa nazwiska obok siebie.MishaAveJuve pisze:Balzaretti, Lahm piłkarze tak świetni w odbiorze jak i w ataku
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
A mnie od kilku dobrych (i tych niedobrych też) spotkań nachodzi myśl, że Bonucci przeszkadza Pirlo w rozgrywaniu. Nie potrafię tego sam przed sobą uargumentować (może to kwestia ilości piłek kierowanych do P. - im mniejsza, tym statystycznie mniejsze prawdopodobieństwo na dobre popchanie akcji?), bo teoretycznie go po prostu odciąża, ale nachodzi mnie takie przeczucie.
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1532
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
hmmm... Odważna teza...Łukasz pisze:A mnie od kilku dobrych (i tych niedobrych też) spotkań nachodzi myśl, że Bonucci przeszkadza Pirlo w rozgrywaniu. Nie potrafię tego sam przed sobą uargumentować (może to kwestia ilości piłek kierowanych do P. - im mniejsza, tym statystycznie mniejsze prawdopodobieństwo na dobre popchanie akcji?), bo teoretycznie go po prostu odciąża, ale nachodzi mnie takie przeczucie.
To chyba nie chodzi o odciążanie - zamysł jest taki, że kiedy Pirlo jest ściśle kryty, to powstaje luka i wtedy wchodzi w nią Leoś. W meczach przeciwko rywalom niestosującym pressingu Pirlo pogrywa sobie więcej.
Wejścia Asamoah do środka rzeczywiście wyglądały całkiem dobrze, ale dopiero następne mecze powiedzą nam, czy to nowy trend...
3-minutowy filmik o Pirlo i grze napastników Juve:
____________________________________
Kolejna angielska ekipa eksperymentuje z 3-5-2:
http://soccerlens.com/west-brom-stick-n ... on/123442/
____________________________________
Kolejna angielska ekipa eksperymentuje z 3-5-2:
http://soccerlens.com/west-brom-stick-n ... on/123442/
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7076
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
raczej 5-3-2 co pada kilka krotnie i jest nawet w linku ;]
a sama taktyka 352 w każdej formie jest dobra i wieszczę jej powrót na salony, szczególnie "toporne" drużyny dużo mogą na niej zyskać... np polskie, włącznie z reprezentacją
a sama taktyka 352 w każdej formie jest dobra i wieszczę jej powrót na salony, szczególnie "toporne" drużyny dużo mogą na niej zyskać... np polskie, włącznie z reprezentacją
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Skibil
- Redaktor
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 1215
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
Za mało klasowych, środkowych obrońców i względnie dobrzy skrzydłowi - nie sądzę, żeby 3-5-2 miało rację bytu w reprezentacji. Pewnie udałoby się ułożyć jakiś skład (sam nawet nad takim myślałem swego czasu) ale na pewno nie ugrałby więcej niż nasze asy grając 4-5-1.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2507
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Wow to się nazywa studio i analiza taktyki, a nie te nasze Jacki Gmochy i rysowanie jakichś dziwnych paintowych linii.alina pisze:3-minutowy filmik o Pirlo i grze napastników Juve:

Swoją drogą jakoś nigdy nie zwróciłem uwagi na to, że wszyscy nasi piłkarze poruszają się w trójkątach. Będę musiał uważniej spojrzeć na to w najbliższym meczu

