Serie A (13): Lazio 0-1 JUVENTUS
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Oczywiście kiedy TY wchodzisz na boisku po miesięcznej (czy ile tam było?) przerwie, to wychodzi Ci każde zagranie i strzelasz woleje z 30 metrów? Idź, zapal sobie lolka i nie głoś już tych swoich mądrości więcej, bo mi psujesz pomeczową radość.ReggaeMan pisze: Odkąd wszedł na boisko, udała mu się tylko jedna akcja, a sytuacji miał nie mało... Ten gość mnie po prostu rozwala.
- adriano_pl
- Juventino
- Rejestracja: 11 września 2011
- Posty: 10
- Rejestracja: 11 września 2011
IMO przeciętny mecz Juve. Nie da się ukryć że przeciwnik ciężki, ale nieco bez chęci byli nasi kopacze, szczególnie jeśli chodziło o rozegranie piłki to fsumie jeden scenariusz - albo pirlo kopie do przodu, albo idziemy bokiem. Marchisio niewidoczny, Giac = strata piłki. W obronie też różnie. Wyróżnić trzba Buffona, Pirlo, Vidal (napracował się), Pepe. Lichsteiner również zagrał dobry mecz - nie pamiętam żadnej groźnej akcji jego stroną - chociaż sam też często nie zagrażał. No ale 3 punty są i uciekamy leszczom 8)
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Szczególnie, że to jego pierwszy mecz po kontuzji. No fakt, "ogór" jakich matka Ziemia jeszcze nie nosiła. Conte wprowadził skrzydłowego, który mógłby wspierać Lichego w defensywie i o dziwo...ataki tamtą stroną stały się mniej uciążliwe. To samo Esti. Myślę, że Conte chce, aby Alex zagrał 700 mecz "w domu"ReggaeMan pisze: Odkąd wszedł na boisko, udała mu się tylko jedna akcja, a sytuacji miał nie mało... Ten gość mnie po prostu rozwala.
Ostatnio zmieniony 26 listopada 2011, 22:50 przez annihilator1988, łącznie zmieniany 2 razy.
- M.R.
- Juventino
- Rejestracja: 18 stycznia 2009
- Posty: 347
- Rejestracja: 18 stycznia 2009
W przekroju całego meczu największe brawa należą się Buffonowi, zagrał dziś bardzo dobrze + miał szczęście przy strzale Hernanesa który zatrzymał się na słupku. W drugiej połowie obudził się Klose ale nawet on nie umiał powstrzymać Gigiego. Wielka szkoda kartki Marchisio, dostał ją w trochę głupiej sytuacji (tak mi się przynajmniej wydaje). Przed meczem z Napoli to nie jest dobra sytuacja. Zapewne naprzeciw swojej byłej drużynie wybiegnie Pazienza. Ponadto Bonucci pokazuje że Juventus potrzebuję ogarniętego stopera na wysokim poziomie, najlepiej już zimą, bo nie każdy jego błąd naprawi w porę Buffon i Barzagli. Cieszą przede wszystkim 3 punkty, teraz pora na Napoli które zremisowało 1-1 z Atalantą.
"Miarą człowieka jest umiejętność zacentrowania. Zbudować dom, zasadzić drzewo czy spłodzić syna potrafi dziś każdy, ale tylko prawdziwy mężczyzna precyzyjnie dośrodkuje w pełnym biegu." Trener Piechniczek
- Piotrekmmz
- Juventino
- Rejestracja: 14 lutego 2010
- Posty: 169
- Rejestracja: 14 lutego 2010
Giaccherini Giaccherinim, ale to co Bonucci odwalał w pierwszej połowie, to w palę się nie mieści że on gra w pierwszym składzie :lol:
- juventussek
- Juventino
- Rejestracja: 22 października 2005
- Posty: 361
- Rejestracja: 22 października 2005
Pierwsza połowa bardzo fajnie zagrana, jeszcze wszyscy w siłach, to fajnie było, nawet Vucinic na lewej flance cisnął do przodu. Druga już dużo gorzej, Buffon nas ratował na pewno bohater meczu. Giacherini nie błysnął, strzały na ślepo, do tego deptał piłkę biegnąc praktycznie już sam na sam, no może miał obrońce nie co za nim. Pirlo w obronie jak zwykle bardzo solidnie w obronie, gorzej w ataku, miejmy nadzieje ze odzyska forme na Napoli.
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Oni nie moga tak tylko wygrywac 1-0 przy takiej ofensywie przeciwnika bo ja na zawal zejde.
Ja sie pytam, kiedy zamiast bonucciego zobacze w grze Sorensena?
I niech mi ktos teraz powie, kto bedzie gral za Marchisio? Tylko nie mowcie ze Piacenza...
A cwaniaki narzekajace na Gia, niby kto mial wejsc za zmeczonego Vucinicia przy naporze przeciwnika, gdzie trzeba bylo biegac?
Ja sie pytam, kiedy zamiast bonucciego zobacze w grze Sorensena?
I niech mi ktos teraz powie, kto bedzie gral za Marchisio? Tylko nie mowcie ze Piacenza...
A cwaniaki narzekajace na Gia, niby kto mial wejsc za zmeczonego Vucinicia przy naporze przeciwnika, gdzie trzeba bylo biegac?
Ostatnio zmieniony 26 listopada 2011, 22:53 przez Bartek88, łącznie zmieniany 1 raz.
- cerb
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2005
- Posty: 276
- Rejestracja: 22 lutego 2005
No to rany julek nastepnym razem ogladaj na 2 oka bo jak dla mnie kazdy kolejny mecz jest coraz lepszy.jakku1 pisze:Rany julek, ogladalem ten mecz 1 okiem tylko, ale wydaje mi sie, ze to byl Nasz najgorszy mecz od dawna. .
Nie wygralismy fuksem tylko przez caly mecz panowali na boisku.. Pirlo = geniusz - to co wyprawial to klasa swiatowa, dobrze ze mogl zagrac.
Dla tych co sie martwia Marchisio - jak dla mnie moze nie grac 1 meczu.. Conte tak ulozyl druzyne ze za kazdego grajka ma nastepce.
- olom23
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2009
- Posty: 122
- Rejestracja: 20 stycznia 2009
Pierwsze 15 minut dla nas, potem Lazio przeważało po to by końcówka była nasza. W drugiej to już przewaga Lazio należał im się remis. Niezrozumiałe dla mnie jest wprowadzenie z ławki zawodnika Giaccherini, który zmarnował 2x setki. Chłopak jest słaby i po 20 minutach pobytu na boisku był zajechany jak trampki Pelego, gdzie Pirlo grał lepiej niż on. Trzeba się skupić, bo w środe ważny mecz i to bez jednego z kluczowych zawodników. Ciao

- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
No i musiał się znaleźć. Proponuje najpierw odreagować w toalecie i później brać się za komentarze. Ciężka druga połowa, ale forma jest jak się patrzy.FelekJUVE pisze:Dzieki Gigi dzieki Pepe dzieki Conte!!!! IDziemy po mistrza nie ma bata Lazio, Milan, Inter, Palermo na rozkladówce!!!! Bedziemy bić się o Mistrza!!! Juve w gazie!! Dawać Napoli;p
Edit: Ewerthon czy Twoim zdaniem Buffon wrócił do formy? Ten stary, po kontuzji, nadający się już tylko do sprzedaży póki coś za niego idzie zarobić Gigi. Lepiej postawić na Storariego nie? Jeżeli wiesz, albo nie tak, jezeli pamiętasz o co mi chodzi...
Ostatnio zmieniony 26 listopada 2011, 22:59 przez bajbek17, łącznie zmieniany 1 raz.
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
geniusz Pirlo jest cudowny, koleś mając wokół siebie 3 przeciwników powolutku, spokojnie podaje do nas, albo długie genialne podanie. Trzeba przyznać, że najlepszy transfer po calciopoli.
Giach... - mam nadzieję, że nie będę musiał uczyć się jego nazwiska, a zamiast niego przyjdzie jego lepszy klon, czyli Giovinco. Elija? Chelo? drugi raczej jest pewny i powinien grać zamiast Giacha. Pierwszy? gorzej od niego grać dzisiaj by nie mógł. W sumie Giaku raz mógł zaszokować, ale nie zostawił Marchisio, a Marchetti pokazuje ostatnio, że Buffon będzie musiał się z nim liczyć w mianie najlepszego bramkarza Serie A.
Kogo pochwalić? Barzagli ładnie ( ciekawe, czy ręka specjalnie, jak tak to szacun! ) Chiellini mocno walczył, Lichy trzyma poziom, Pepe? człowiek co nie robi błędów, ale i sam nie wygra akcji jak np. rok temu Krasic i tego nam potrzeba, czyli płynność akcji. Marchisio? w sumie nigdy jakoś nie mogę go zauważyć podczas spotkań, więc to chyba dobrze? mało błędów, brawo! Matri? świetna asysta! pewny i także mało błędów.
W sumie mecz nie porwał mnie specjalnie, wynik? ogromnie cieszy! ostatnie 10 minut trząsłem się z nerwów, żeby nie zemścili się za tamten rok za Krasicia i w końcówce nie wsadzić ;d
Giach... - mam nadzieję, że nie będę musiał uczyć się jego nazwiska, a zamiast niego przyjdzie jego lepszy klon, czyli Giovinco. Elija? Chelo? drugi raczej jest pewny i powinien grać zamiast Giacha. Pierwszy? gorzej od niego grać dzisiaj by nie mógł. W sumie Giaku raz mógł zaszokować, ale nie zostawił Marchisio, a Marchetti pokazuje ostatnio, że Buffon będzie musiał się z nim liczyć w mianie najlepszego bramkarza Serie A.
Kogo pochwalić? Barzagli ładnie ( ciekawe, czy ręka specjalnie, jak tak to szacun! ) Chiellini mocno walczył, Lichy trzyma poziom, Pepe? człowiek co nie robi błędów, ale i sam nie wygra akcji jak np. rok temu Krasic i tego nam potrzeba, czyli płynność akcji. Marchisio? w sumie nigdy jakoś nie mogę go zauważyć podczas spotkań, więc to chyba dobrze? mało błędów, brawo! Matri? świetna asysta! pewny i także mało błędów.
W sumie mecz nie porwał mnie specjalnie, wynik? ogromnie cieszy! ostatnie 10 minut trząsłem się z nerwów, żeby nie zemścili się za tamten rok za Krasicia i w końcówce nie wsadzić ;d
"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Mark Twain