Mercato (zima 2011/12)

Wszystko o transferach Juventusu, wasze przewidywania, opinie, najnowsze informacje.
Zablokowany
pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3301
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 19 października 2011, 22:37

annihilator1988 pisze:
alina pisze: Nadawaliby się: trio z Borrussi, Szczęsny
Trio ? A po kiego grzyba Juventusowi taki zawodnik jak Lewy ? Zarówno Ciro jak i Giovinco mają póki co b. dobry start i w przyszłym sezonie jeden z nich może być solidnym "wzmocnieniem". Osobiście odsprzedałbym połowę karty Immobile, bądź wypożyczył młodego Włocha , aby pokazał jak sobie radzi w najwyższej klasie rozgrywkowej. Szczęsny ? Eee...Steve Mandanda byłby w mojej opinii lepszym rozwiązaniem. Chciałbym, aby dołączył do "Starej Damy" w sezonie 2012/2013. Co do Ludo to się nie wypowiadam, trudno jest mi dostrzec walory, które pozwalałby powiedzieć, że jest lepszym piłkarzem od Pepe, bądź innego zawodnika zespołu ze stolicy Piemontu
Lewadnowski to mógłby być solidny rezerwowy, lecz nie zmienia to zdania, że nie nadawałby się. 'Szczęsny ? Eee'?? Miałbyś coś przeciw Wojtkowi? Ja bym go przywitał z otwartymi rękami.
PS. Bramkarz. Wszyscy tu mówią o obrońcach i pomocnikach, a nikt nie wspomniał o bramkarzach, a notabene jakiś by się przydał. Mamy bardzo zaawansowanych wiekowo bramkarzy, co pozwala myślę o następcach.


Obrazek
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 19 października 2011, 22:52

Mietson pisze: Piszczek > Licht. True story.
W przodzie - bez dwóch zdań. Ale czy w odbiorze? Tutaj już bym z całą stanowczością tego nie stwierdził, a wręcz sugerowałbym, że może niekoniecznie. Ja wiem że w obecnej chwili wydaje się, że większym problemem dla Juve jest gra w przodzie niż z tyłu, ale i to może zostać brutalnie zweryfikowane.
pablo1503 pisze:A może Błaszczykowski? Sam ostatnio mówił, że nie odrzuca możliwości transferu podczas zimowego okienka. Jest szybki i myśli. Wszyscy wiemy, że potrafi grać, co udowadnia w (zwłaszcza) polskiej reprezentacji. Potrzebujemy prawego skrzydłowego, bo z Krasicia żadnego pożytku nie będzie a jeden Pepe nam nie wystarczy. Błaszczykowski były do wzięcia za drobne pieniądze.
Problem z Błaszczykowskim jest taki, że gość jest dość szklany. Co prawda póki co kontuzje nas oszczędzają (puk, puk), ale ja wolałbym piłkarza, który jest na nie superodporny.
Juras_Senat pisze:O ile jeszcze rok temu rozważania na temat zakupu Sakho miały jakikolwiek sens, to po wejściu do PSG katarczyków można to sobie spokojnie darować.
Kontraktem go nie skusimy, nawet awansując do LM nic nie zyskamy bo i paryżanie pewnie do niej zmierzają. Jeśli bedą robili postępy w obecnym tempie i będą kontynuować obecną, rozsądna, politykę transferową, to mają większą szanse na triumf w Europie niż my.
Co więcej, włodarze PSG nie wykazują takiej tendencji jak np. w Man City, gdzie na jedną pozycję sprowadza się kilku topowych graczy i potem goście warci dziesiątki milionów grzeją ławę. A to by była chyba jedyna możliwość żeby go sprowadzić. Niestety, w obecnej chwili Sakho to propozycja niewiele bardziej realna niż Messi.
annihilator1988 pisze:Co do Polaka to wolałbym bramkarza o bardziej ugruntowanej marce. Taki Lloris, spełnienie marzeń, ale i bramkarzem OM bym nie pogardził
Z Llorisem wiązałem jakiś czas temu mimo wszystko większa nadzieje. Pewnie, jest bardzo dobry, ale mimo wszystko biorąc pod uwagę jak wysoki poziom prezentował w bardzo młodym (jak na bramkarza) wieku sądziłem, że dojdzie jeszcze nieco wyżej, a od pewnego momentu chyba już przestał się rozwijać (albo przynajmniej zwolnił). Co do Szczęsnego, to jasne, nie jest to tu i teraz gracz klasy Francuza - ale o ile co do Llorisa raczej już wiadomo gdzie jest szczyt jego możliwości, o tyle naszego rodaka ciężko chyba obecnie ograniczyć od góry. Może docelowo okazać się od Francuza lepszy, może gorszy. Czy warto podjąć ryzyko? Nie wiem. Ale bierzmy pod uwagę fakt, że bramkarz to nie jest pozycja na którą na gwałt potrzebujemy wzmocnienia tu i teraz.
Ostatnio zmieniony 19 października 2011, 23:01 przez zahor, łącznie zmieniany 2 razy.


annihilator1988

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2009
Posty: 2771
Rejestracja: 27 listopada 2009

Nieprzeczytany post 19 października 2011, 22:54

pablo1503 pisze: Lewadnowski to mógłby być solidny rezerwowy, lecz nie zmienia to zdania, że nie nadawałby się. 'Szczęsny ? Eee'?? Miałbyś coś przeciw Wojtkowi? Ja bym go przywitał z otwartymi rękami.
PS. Bramkarz. Wszyscy tu mówią o obrońcach i pomocnikach, a nikt nie wspomniał o bramkarzach, a notabene jakiś by się przydał. Mamy bardzo zaawansowanych wiekowo bramkarzy, co pozwala myślę o następcach.
Zauważ, że linia ataku w letnim okienku transferowym zostanie przemeblowana. Fabio odejdzie, a wraz z nim raczej na pewno Alex :płaczę:. Pozostanie dwójka Mirko, Matri, do których zapewne dołączy Giovinco. Brakuje tu jeszcze "9" i raczej nie będzie to "rozwijający się" piłkarz, a wyjadacz typu Adebandzior, Benzema. Co do Polaka to wolałbym bramkarza o bardziej ugruntowanej marce. Taki Lloris, spełnienie marzeń, ale i bramkarzem OM bym nie pogardził


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 19 października 2011, 23:09

Może nie dyskutujmy nad przydatnością Polaków w zespole,a tym bardziej kto byłby od nich lepszą opcją, bo jest to zupełnie bezcelowe. Jedyne o co chodziło, to obalenie, annihilatorze, Twojego stwierdzenia o tym, że żaden się nie nadaje do Juve czego przyczyną było przeświadczenie, że to co polskie jest słabe a nie obiektywna ocena umiejętności graczy z Polski. Gdybyśmy oceniali piłkarzy podobnej jakości z innego kraju (mam na myśli, że nie mówilibyśmy o Polsce przez pryzmat naszego państwa) to wniosek byłby zupełnie inny.

Co do bramkarzy to jest to najbardziej bezsensowna dyskusja bo choćby <sytuacja czysto hipotetyczna> przyszedł Szczęsny, Casillas i Neuer jednocześnie, to i tak bez względu na formę ich i Gigiego, jak i wszelkie pozostałe okoliczności, broniłby Buffon.
Ostatnio zmieniony 19 października 2011, 23:10 przez Pan Mietek, łącznie zmieniany 1 raz.


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3301
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 19 października 2011, 23:09

annihilator1988 pisze:
pablo1503 pisze: Lewadnowski to mógłby być solidny rezerwowy, lecz nie zmienia to zdania, że nie nadawałby się. 'Szczęsny ? Eee'?? Miałbyś coś przeciw Wojtkowi? Ja bym go przywitał z otwartymi rękami.
PS. Bramkarz. Wszyscy tu mówią o obrońcach i pomocnikach, a nikt nie wspomniał o bramkarzach, a notabene jakiś by się przydał. Mamy bardzo zaawansowanych wiekowo bramkarzy, co pozwala myślę o następcach.
Zauważ, że linia ataku w letnim okienku transferowym zostanie przemeblowana. Fabio odejdzie, a wraz z nim raczej na pewno Alex :płaczę:. Pozostanie dwójka Mirko, Matri, do których zapewne dołączy Giovinco. Brakuje tu jeszcze "9" i raczej nie będzie to "rozwijający się" piłkarz, a wyjadacz typu Adebandzior, Benzema. Co do Polaka to wolałbym bramkarza o bardziej ugruntowanej marce. Taki Lloris, spełnienie marzeń, ale i bramkarzem OM bym nie pogardził
Prawda jest taka, że prędzej doczekamy się Szczęsnego, niż Llorisa.
To jest dopiero drugi sezon Szczęscnego w zawodowym świecie piłkarskim. Za niedługo może się stać nowym Buffonem, lub Casillasem.
PS. Matri bardziej pasuje mi na typową '9', niżeli na jakiegoś kombinatra, którym jest Del Piero, czy Aguero.
PS2. Benzemę to bym u nas widział. :smile:


Obrazek
annihilator1988

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2009
Posty: 2771
Rejestracja: 27 listopada 2009

Nieprzeczytany post 20 października 2011, 00:00

Spox Mietson, spox pablo. Oficjalnie zamykamy kwestie Polaków w Juve .Na zakończenie odniosę się do ostatniego postu pablo i zaznaczę, ze grając na 3 frontach konieczne jest posiadanie dwóch środkowych napastników i dwóch kreatywnych. Natomiast w żadnej mierze nie uważam Matriego za cofniętego napastnika. W /w liście taką rolę odgrywają Czarnogórzec i Seba, pozostaje pytanie kto będzie konkurentem dla Alessandro - trudno mi pisać to imię, wiedząc , że już wkrótce... :płaczę:


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 20 października 2011, 11:38

Walcott jest podobno naszym celem transferowym, tak? Ja po wczorajszym meczu Marsylia - Arsenal tylko umocniłem się w przekonaniu, że Anglik to wypisz, wymaluj Krasic tylko w ciut ciemniejszym opakowaniu. Seria tragicznych dośrodkowań w ciemno, beznadziejny drybling, ciąg do narożnika, boiskowa głupota i zdumiewająca szybkość, z której zazwyczaj nic nie wynika - to cechuje Walcotta i tak grał wczoraj. Zszedł w drugiej połowie, ku rozpaczy komentatorów, bo nie mieli już się z kogo polewać. Za takiego kogoś kierownictwo Juve chce wydać niemałe pieniądze? Nie, dziękuję, mamy Krasica :lol:


Obrazek
Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 20 października 2011, 12:09

Boże jak słyszę o Wallcott'cie w Juve to aż mnie mdli. Tak jak Krasic zrobił szybko zamieszanie mega szybkością, a potem brak dryblingu wszystko zatrzymał. Teraz są to do siebie bardzo podobni gracze i szkoda marnować kasy na to samo. Nam potrzeba stopera masakrującego jądra. Alex się nie nadaje już do pierwszego składu. Gość prochu już nie wymyśli i max swojej formy ma już za sobą. Do tego cena? WTF?? Już lepiej żyć nadzieją, że Marotta da 15 mln + szrot i wyciągnie Hummelsa lub Bruno Alvesa.


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 20 października 2011, 12:27

Castiel pisze:Boże jak słyszę o Wallcott'cie w Juve to aż mnie mdli. Tak jak Krasic zrobił szybko zamieszanie mega szybkością, a potem brak dryblingu wszystko zatrzymał. Teraz są to do siebie bardzo podobni gracze i szkoda marnować kasy na to samo. Nam potrzeba stopera masakrującego jądra. Alex się nie nadaje już do pierwszego składu. Gość prochu już nie wymyśli i max swojej formy ma już za sobą. Do tego cena? WTF?? Już lepiej żyć nadzieją, że Marotta da 15 mln + szrot i wyciągnie Hummelsa lub Bruno Alvesa.
Ja akurat nie chcialem stopera w wakacje, ale sie innym nie dziwiłem - ok. Ale teraz straciliśmy 3 bramki (praktycznie wszystkie przez lewych obrońców) w 6 meczach i ciągle wołają o stopera.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 20 października 2011, 12:35

alina pisze:Ja akurat nie chcialem stopera w wakacje, ale sie innym nie dziwiłem - ok. Ale teraz straciliśmy 3 bramki (praktycznie wszystkie przez lewych obrońców) w 6 meczach i ciągle wołają o stopera.
Tak czy siak stoper by się przydał. Na razie w obronie jest nieźle, ale dopiero sześć kolejek za nami więc ciężko cokolwiek oceniać. Wystarczy jedna kontuzja (tfu, tfu, akysz), by do składu wrócił Kuczer lub Grosso, ale tego byśmy nie chcieli.
Będę nudny i powtórzę się: stoper/lewy oborńca, skrzydłowy z prawdziwego zdarzenia i Rossi - takie powinny być nasze cele transferowe


Obrazek
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 20 października 2011, 13:11

alina pisze:Ale teraz straciliśmy 3 bramki (praktycznie wszystkie przez lewych obrońców) w 6 meczach i ciągle wołają o stopera.
Bo jak przyjdzie konkret stoper to Cheillini mógłby na stałe zagościć na lewej stronie i teoretycznie rozwiązałby się cały problem defensywy.
Tylko te nazwiska nie powalają, bo Hummels to pewnie bajka, ale Carvalho czy Alex...


samy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 września 2005
Posty: 134
Rejestracja: 17 września 2005

Nieprzeczytany post 20 października 2011, 13:18

Mietson pisze: Piszczek > Licht. True story.
Moge zapytać dlaczego tak sądzisz ? Bo to dość odważne stwierdzenie .


Osobiście zastanawiam się nad fenomenem Krasicia. Tak wielkiego i tak szybkiego spadku formy jeszcze chyba u piłkarza nie widziałem. Ba, gdyby jeszcze ku temu były jakieś racjonalne powody jak chociażby długa kontuzja, to mógłbym to jeszcze zrozumieć. A tu ni z gruszki, ni z pietruszki Serb staje się zwykłym przeciętniakiem, który zapomniał jak wykorzystywać swoje walory.

Kto w styczniu ? Może lewy obrońca, może Quaglia do ataku ?


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 20 października 2011, 13:35

samy pisze: Osobiście zastanawiam się nad fenomenem Krasicia. Tak wielkiego i tak szybkiego spadku formy jeszcze chyba u piłkarza nie widziałem. Ba, gdyby jeszcze ku temu były jakieś racjonalne powody jak chociażby długa kontuzja, to mógłbym to jeszcze zrozumieć. A tu ni z gruszki, ni z pietruszki Serb staje się zwykłym przeciętniakiem, który zapomniał jak wykorzystywać swoje walory.
Moim zdaniem najprostszym i najbardziej logicznym wyjaśnieniem jest to, że po prostu Krasić ma baaardzo ograniczony wachlarz zagrań i stał się przewidywalny. Kiedy przyszedł do Włoch, pilnujący go obrońca nie wiedział co Serb zrobi - kiwnie, poda, zejdzie do środka, wrzuci. Krasić w tym momencie zawsze ruszał przed siebie, przeganiał obrońcę i czasami strzelał gola. Ale szybko wszyscy zauważyli że jedyne, co Krasić potrafi dobrze, to wypuścić piłkę daleko przed siebie i biec za nią. A jeżeli wie się, że skrzydłowy zawsze będzie próbował rozegrać akcję w ten sposób, to nagle jest bardzo łatwo go zatrzymać.
Ja osobiście nie widzę u Krasicia jakiegoś "spadku formy" w klasycznym tego słowa znaczeniu. Nie zauważyłem żeby wolniej biegał, gorzej panował nad piłką, słabiej uderzał albo coś takiego (a jeżeli już, to bardzo nieznacznie). On robi mniej więcej to, co robił rok temu, tyle że obecnie już nikogo na to nie nabierze.
To tak, jak gdyby jakiś piłkarz zawsze strzelał z karnego mocno pod poprzeczkę w sam środek. Pierwsze trzy, cztery karne pewnie by trafił, ale gdyby strzelał zawsze w ten sam sposób, to z czasem jego skuteczność spadłaby drastycznie. Mimo że jeżeli analizować szczegóły, to piłka po jego strzale z karnego leciałaby tak samo, jak rok wcześniej.


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 20 października 2011, 13:43

Ouh_yeah pisze:
alina pisze:Ale teraz straciliśmy 3 bramki (praktycznie wszystkie przez lewych obrońców) w 6 meczach i ciągle wołają o stopera.
Bo jak przyjdzie konkret stoper to Cheillini mógłby na stałe zagościć na lewej stronie i teoretycznie rozwiązałby się cały problem defensywy.
Tylko te nazwiska nie powalają, bo Hummels to pewnie bajka, ale Carvalho czy Alex...
Mnie sie pomysł Chielliniego na stałe na lewej nie podoba. Nie obrażę się jak ten stoper przyjdzie, ale zgadzamy się, nazwiska nie powalają. Ja się też napaliłem na Hummelsa - taki libero, pasuje do pary z Chiellinim. No ale to nierealne.
zahor pisze:Moim zdaniem najprostszym i najbardziej logicznym wyjaśnieniem jest to, że po prostu Krasić ma baaardzo ograniczony wachlarz zagrań i stał się przewidywalny. Kiedy przyszedł do Włoch, pilnujący go obrońca nie wiedział co Serb zrobi - kiwnie, poda, zejdzie do środka, wrzuci. Krasić w tym momencie zawsze ruszał przed siebie, przeganiał obrońcę i czasami strzelał gola. Ale szybko wszyscy zauważyli że jedyne, co Krasić potrafi dobrze, to wypuścić piłkę daleko przed siebie i biec za nią. A jeżeli wie się, że skrzydłowy zawsze będzie próbował rozegrać akcję w ten sposób, to nagle jest bardzo łatwo go zatrzymać.
Ja osobiście nie widzę u Krasicia jakiegoś "spadku formy" w klasycznym tego słowa znaczeniu. Nie zauważyłem żeby wolniej biegał, gorzej panował nad piłką, słabiej uderzał albo coś takiego (a jeżeli już, to bardzo nieznacznie). On robi mniej więcej to, co robił rok temu, tyle że obecnie już nikogo na to nie nabierze.
To tak, jak gdyby jakiś piłkarz zawsze strzelał z karnego mocno pod poprzeczkę w sam środek. Pierwsze trzy, cztery karne pewnie by trafił, ale gdyby strzelał zawsze w ten sam sposób, to z czasem jego skuteczność spadłaby drastycznie. Mimo że jeżeli analizować szczegóły, to piłka po jego strzale z karnego leciałaby tak samo, jak rok wcześniej.
Prawdę mówisz. Inna sprawa, że Krasić pasował do filozofii LDN, do założeń Conte nadaje się już mniej. Pisałem to w wakacje - jeżeli Pepe ma odeść, bo nie pasuje do taktyki Conte, to tym bardziej nie pasuje Krasić.

Najlepszy opis Milosa, jaki widziałem:

"1. Krasic is massively inconsistent. In a third of his matches, you'd probably call him one of the world's best wingers. In the rest of them, you'd be lucky to find him at all. When he's off the pace, he's almost completely useless.

2. Krasic also has the decision-making ability of a concussed Theo Walcott. "



http://www.weaintgotnohistory.com/2011/ ... c-juventus


Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 20 października 2011, 14:49

alina pisze:Ja akurat nie chcialem stopera w wakacje, ale sie innym nie dziwiłem - ok. Ale teraz straciliśmy 3 bramki (praktycznie wszystkie przez lewych obrońców) w 6 meczach i ciągle wołają o stopera.
No więc przyjrzyjmy się naszej cudownej obronie. Prawa strona to Lichy i Motta, w przypadku kontuzji Stefana jesteśmy w d. i nie ma żartów bo Motta to kołek i powinien zostać pogoniony już dawno. Na stoperze jest Barzagli - grający w sumie najpewniej, Bonucci z którym nigdy nic nie wiadomo i tak samo Chielini, któremu chyba nalepiej obecnie idzie na lewej stronie. Sorensen raczej pójdzie na wypożyczenie, a lewa obrona to tragedia. No, ale co tam...straciliśmy 3 bramki więc jest super. Jak przyjdą za chwilę mecze z Napoli, Lazio czy Udine to wtedy przekonamy się o sile tej defensywy.


Zablokowany