Powołania do Reprezentacji Polski

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ

Czy uważasz, że powoływanie piłkarzy z polskimi korzeniami wyszkolonych w zagranicznych klubach jest dobrym pomysłem?

Można wybrać tylko 1. opcję

146
67%
72
33%
 
Liczba głosów: 218
 
francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2190
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 28 grudnia 2011, 21:22

Mietson pisze:
francois pisze:\Grosicki, Jeleń, Mila - typowo pod media i kibiców :roll:
Nie no, pewnie, że pod kibiców. Ale sam powiedz - lepiej jakby się uparł na swoim i ich nie wziął?
To, że ich podał w tej czysto komercyjnej liście nie oznacza, że jeszcze otrzymają powołanie. Śmiem w to nawet wątpić.
Najbardziej mi szkoda Grosickiego, który mógłby grać jako cofnięty napastnik za Lewym lub na którymś ze skrzydeł. W Turcji chłopak po prostu błyszczy.
A co do Jelenia - w tym sezonie faktycznie nic nie pokazał. Ale Sow wyjeżdża na PNA, więc na pewni Irek dostanie swoją szansę. Oby ją wykorzystał.


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 28 grudnia 2011, 21:31

Mietson pisze: Boruc? No cóż, taka decyzja Smudy. Ja i tak wolę Wojtka a kto będzie 2 czy 3 bramkarzem ma znaczenie trochę mniejsze.
Jak Szczęsny się połamie na dwa tygodnie przed EURO to zacznie to mieć kolosalne znaczenie. Beenhakker się tak przejechał jak w ostatniej chwili wypadł mu motor napędowy w postaci Błaszczykowskiego. Mówi się że głupi ma zawsze szczęście -Dyzma ma póki co farta co nie miara ale ten akurat przypadek to jest klasyczne kuszenie losu. Mieć dwóch naprawdę dobrych bramkarzy, potem długo, długo nic i masę przeciętnych - postawić na jednego, obrazić się na drugiego i liczyć że tamtemu pierwszemu nic się nie przytrafi.
francois pisze: Z nazwisk, których mi tu brakuje to przede wszystkim Małecki, Borysiuk, Majewski, może Roger.
Roger? No przestań, przecież Smuda stanowczo stwierdził że w kadrze będą grać sami rodowici Polacy :prochno:


francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2190
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 29 grudnia 2011, 13:30

zahor pisze:
Mietson pisze: Boruc? No cóż, taka decyzja Smudy. Ja i tak wolę Wojtka a kto będzie 2 czy 3 bramkarzem ma znaczenie trochę mniejsze.
Jak Szczęsny się połamie na dwa tygodnie przed EURO to zacznie to mieć kolosalne znaczenie. Beenhakker się tak przejechał jak w ostatniej chwili wypadł mu motor napędowy w postaci Błaszczykowskiego. Mówi się że głupi ma zawsze szczęście -Dyzma ma póki co farta co nie miara ale ten akurat przypadek to jest klasyczne kuszenie losu. Mieć dwóch naprawdę dobrych bramkarzy, potem długo, długo nic i masę przeciętnych - postawić na jednego, obrazić się na drugiego i liczyć że tamtemu pierwszemu nic się nie przytrafi.
100% racji :ok:
Załóżmy, że Szczęsny ma kontuzje i kto zagra? Jeśli doznałby kontuzji stosunkowo wcześnie to w Arsenalu rozegra się Fabian, ale jeśli doznałby jej już na zgrupowaniu to kaplica :/ Chyba, że w końcu Kuszczak odejdzie z MU ( :pray: ), Tytoń wróci do formy po kontuzji albo Sandomierski wywalczy miejsce w bramce Genk (chyba najmniej prawdopodobna opcja :prochno: ).
zahor pisze:
francois pisze: Z nazwisk, których mi tu brakuje to przede wszystkim Małecki, Borysiuk, Majewski, może Roger.
Roger? No przestań, przecież Smuda stanowczo stwierdził że w kadrze będą grać sami rodowici Polacy :prochno:
Z tym Rogerem to dziwna sytuacja jest - niby zawodnikiem pierwszego składu w AEK czuć się nie może, ale gra regularnie i co sezon zalicza w okolicach 10 asyst. Na pewno jego niekonwencjonalność przydałaby się w kadrze.


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 29 grudnia 2011, 15:00

Ja nie mówię, że to była dobra decyzja (wywalenie Boruca) ale nie ma się co tak rozczulać nad tą kwestią. Boruc to świetny bramkarz ale z drugiej strony dość nieprofesjonalny i pyskaty. Wiadomo, że lepiej jakby był na tej ławce ale wbrew powszechnemu trendowi, ja stawiam wyżej Wojtka Szczęsnego.

I tak największą głupotą Dyzmy było wywalenie Michała Żewłakowa. Żewłak ma swoje lata i szybkością nie grzeszy ale w Legii widać jakim jest doskonałym strategiem i ile wniósł spokoju. To wciąż najlepszy polski stoper i bardzo mnie denerwuje fakt, że taki prostak i przygłup bez matury wyrzucił tak zasłużonego dla repry piłkarza jakim jest Żewłakow.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 29 grudnia 2011, 17:45

francois pisze: Załóżmy, że Szczęsny ma kontuzje i kto zagra? Jeśli doznałby kontuzji stosunkowo wcześnie to w Arsenalu rozegra się Fabian, ale jeśli doznałby jej już na zgrupowaniu to kaplica :/
Nie wiem na ile potencjalnie mógłby się rozegrać, ale na pewno nie na tyle, żeby bronić na poziomie obecnego Szczęsnego, który zwyczajnie jest bramkarzem klasę lepszym i nieprzypadkowo to on jest numerem jeden w Arsenalu. Jestem sobie w stanie wyobrazić jak Szczęsny ratuje kadrę PZPN przed totalną kompromitacją tak, jak cztery lata temu Borubar ratował wybrańców Beenhakkera. Natomiast Fabiańskiego w roli bohatera wyobrazić sobie nie jestem w stanie - prędzej wpuści co ma wpuścić, obroni co ma obronić, może z raz zawali gola po rożnym.
francois pisze: Chyba, że w końcu Kuszczak odejdzie z MU ( :pray: )
Kuszczak jeszcze żyje? Daaaawno o nim nie słyszałem. Skoro od ponad pięciu lat pasuje mu ławka w Manchesterze, to wątpię żeby zimą miał się stamtąd ewakuować. Druga sprawa - to nie ta półka co Szczęsny, nie ta półka co Boruc.
francois pisze: Tytoń wróci do formy po kontuzji albo Sandomierski wywalczy miejsce w bramce Genk (chyba najmniej prawdopodobna opcja :prochno: ).
To samo - nie wiem czy Tytoń cieszy się w Holandii choć w połowie takim uznaniem, jak Szczęsny w Anglii albo Boruc we Włoszech. Inna półka. Tak samo jak Sandomierski.
francois pisze: Z tym Rogerem to dziwna sytuacja jest - niby zawodnikiem pierwszego składu w AEK czuć się nie może, ale gra regularnie i co sezon zalicza w okolicach 10 asyst. Na pewno jego niekonwencjonalność przydałaby się w kadrze.
Roger nie pasował do kadry, która non stop tłukła grę z kontry na jednego napastnika i nie trenowała żadnego innego wariantu. Teraz jak się okazuje że kadra Dyzmy zagra z zespołami, które niekoniecznie będą chciały atakować jej bramkę całym zespołem, przydałby się zawodnik o takiej charakterystyce. Ale obawiam się że jest już za późno - nie chodzi o powołanie tego pojedynczego gracza, bo to by nic nie dało - chodzi o zmianę modelu gry.
Mietson pisze:Ja nie mówię, że to była dobra decyzja (wywalenie Boruca) ale nie ma się co tak rozczulać nad tą kwestią. Boruc to świetny bramkarz ale z drugiej strony dość nieprofesjonalny i pyskaty. Wiadomo, że lepiej jakby był na tej ławce ale wbrew powszechnemu trendowi, ja stawiam wyżej Wojtka Szczęsnego.
Ja jestem prawie pewien że jeżeli nie przydarzy się nic szczególnego, to Szczęsny na Euro rozegra bardzo dobre trzy mecze i do obsady tej akurat pozycji nikt nie będzie mieć do Franza pretensji. Natomiast jeżeli, jak napisałem wcześniej, tak się trafi że Wojtek nie będzie mógł grać i w bramce stanie jakiś dwie klasy gorszy od Boruca zawodnik, to pretensje będą mieć wszyscy. Wóz albo przewóz. Aczkolwiek zgodzę się że odpalenie Żewłakowa było jeszcze głupszą decyzją, bo w środku obrony nie potrzeba żadnych kontuzji żeby on był potrzebny.


zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 2462
Rejestracja: 12 lipca 2006
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 29 grudnia 2011, 23:56

Żewłak na pewno by się przydał. Zawodnik z niesamowitym doświadczeniem turniejowym, jeden z nielicznych ludzi, który potrafi wyjść do dziennikarzy, porozmawiać. A umiejętności czysto piłkarskie będą porównywalne do tych 4 zawodników, których Smuda powoła na czempionat.

Zahor masz rację, ale bierzesz pod uwagę aspekt czysto piłkarski. Smuda zachował się idiotycznie z Michałem i Arturem, ale ja jestem pewny, że Boruc nigdy nie zgodziłby się na bycie nr. 2. To taki typ faceta, który po prostu nie mógłby tego zaakceptować. Nie wziąłeś tego pod uwagę.


Obrazek
Dtmiu

Katalończyk
Katalończyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Posty: 494
Rejestracja: 27 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 30 grudnia 2011, 21:46

Też uważam że Żewłakow by sie przydał. W reprezentacji zawsze trzymał poziom. A do tego teraz nasza obrona nie wygląda zbyt dobrze, wydaje mi się że jest najsłabszą formacją, chociaż zobaczymy jak zaprezentuje sie Wasilewski na środku obrony. Bo chociaż Smuda ma sporo dziwnych pomysłów, to ten mi się bardzo podoba.

Co do bramki, to wiadomo że Boruc jest aktualnie numerem 1 lub 2 jeśli chodzi o poziom gry, ale co zrobić :doh:


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 09 stycznia 2012, 01:06

Wydaje się, że teraz już wszystko jasne w temacie Meliksona

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/euro20 ... omosc.html

Bardzo dobrze się stało, Melikson niepotrzebnie robił zamieszanie bo tylko mu to zaszkodziło.
Z drugiej strony, poprawcie mnie jeśli się mylę, Izrael nie zagra oficjalnego meczu aż do września także gracz Wisły ma jeszcze 8 miesięcy na zmianę zdania :lol:

Grosik dalej dobrze sobie radzi w Turcji, choć tym razem bramki nie strzelił. Jestem bardzo ciekaw jaką rolę będzie pełnił w kadrze smudy.


Azazel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lipca 2010
Posty: 671
Rejestracja: 03 lipca 2010

Nieprzeczytany post 09 stycznia 2012, 01:46

Czyżby miał powrócić Żewłakow? Podobno kontuzję złapał Głowacki, chyba całkiem poważną, choć dokładnych liczb nie pamiętam bo czytałem o tym news bardzo pobieżnie i wybiórczo. Być może otworzy to na nowo drzwi Michałowi, bardzo bym się ucieszył za takiego rozwoju sytuacji - aktualny defensor Legii po prostu jest profesorem wśród polskich zawodników, wprowadza wiele spokoju i opanowania. Stworzyłby bardzo ciekawy i chyba solidny duet z Perkłisem (jak Polak to Polak :prochno: ). Co wy sądzicie o takim rozwoju sprawy? Popieracie moją wizję? Czy szukalibyście jakiegoś innego zastępcy? Arboledę...?



Co do Żyda o niesklasyfikowanej narodowości, taki chyba nie powinien występować nigdzie jest zbyt niezdecydowany i pewnie najchętniej grałby na przemian raz dla jednych, raz dla drugich. Nie mam nic przeciwko cudzoziemcom z polskim pochodzeniem, ale wymagam od nich pewnego zdecydowania i odwagi by zdecydować pod którą flagą grać!



Wie ktoś co z Beniszem?


steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2102
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 09 stycznia 2012, 08:12

Mietson pisze:Wydaje się, że teraz już wszystko jasne w temacie Meliksona

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/euro20 ... omosc.html

Bardzo dobrze się stało, Melikson niepotrzebnie robił zamieszanie bo tylko mu to zaszkodziło.
Z drugiej strony, poprawcie mnie jeśli się mylę, Izrael nie zagra oficjalnego meczu aż do września także gracz Wisły ma jeszcze 8 miesięcy na zmianę zdania :lol:
Czas najwyższy skończyć jego temat, wiadomo że zrobił koło siebie tyle szumu żeby znaleźć się w kręgu zainteresowań trenera kadry Izraela. Cudów tam nie zdziała, podstawowym zawodnikiem też nie będzie.
Mietson pisze:Grosik dalej dobrze sobie radzi w Turcji, choć tym razem bramki nie strzelił. Jestem bardzo ciekaw jaką rolę będzie pełnił w kadrze smudy.
Pewnie żadnej. To że znalazł się w jakiejś grupie piłkarzy o których Smuda rzekomo myśli pod kątem Euro to pewnie zwyczajne uspokojenie atmosfery wokół kadry. Chłopak Smudzie nie leży i jeśli będzie powołany na Euro to spędzi je na ławce. Niestety.
K.M. pisze:Czyżby miał powrócić Żewłakow? Podobno kontuzję złapał Głowacki, chyba całkiem poważną, choć dokładnych liczb nie pamiętam bo czytałem o tym news bardzo pobieżnie i wybiórczo. Być może otworzy to na nowo drzwi Michałowi, bardzo bym się ucieszył za takiego rozwoju sytuacji - aktualny defensor Legii po prostu jest profesorem wśród polskich zawodników, wprowadza wiele spokoju i opanowania. Stworzyłby bardzo ciekawy i chyba solidny duet z Perkłisem (jak Polak to Polak :prochno: ). Co wy sądzicie o takim rozwoju sprawy? Popieracie moją wizję? Czy szukalibyście jakiegoś innego zastępcy? Arboledę...?
Ja z chęcią bym zobaczył znów Żewłakowa w kadrze. Lepszych obrońców nie mamy. Facet ma swoje lata ale za pół roku jeszcze piłkarskim emerytem nie będzie. Uważam, że zasługuje na zwieńczenie kariery biorąc udział w Euro w Polsce.
K.M. pisze:Wie ktoś co z Beniszem?
Czytałem, że już zdrowy a trener Werderu chce go przemianować na prawego obrońcę. Tak na złość Smudzie :prochno:


Judzio

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 marca 2005
Posty: 604
Rejestracja: 20 marca 2005

Nieprzeczytany post 09 stycznia 2012, 10:30

Lol jak można lewonożnego zawodnika przemianować na prawego obrońcę, rozumiem sytuację odwrotną bo prawonożnych jest więcej ale to już poezja o ile to prawda :D


Obrazek
steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2102
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 09 stycznia 2012, 10:42

Judzio pisze:Lol jak można lewonożnego zawodnika przemianować na prawego obrońcę, rozumiem sytuację odwrotną bo prawonożnych jest więcej ale to już poezja o ile to prawda :D
To może zapodam źródło, żeby nie było :

http://sport.wp.pl/kat,1746,title,Boeni ... caid=1db53

Swoją drogą spotkałem się z opinią kilku osób, że warto stawiać w kadrze Boenischa na środku obrony - bo tam większa tragedia niż na lewej.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 09 stycznia 2012, 11:27

steru pisze:Swoją drogą spotkałem się z opinią kilku osób, że warto stawiać w kadrze Boenischa na środku obrony - bo tam większa tragedia niż na lewej.
:smile: :smile: :smile: Te osoby w ogóle widziały kiedyś jak Boenisch gra?


sebastian10

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 grudnia 2005
Posty: 389
Rejestracja: 05 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 09 stycznia 2012, 12:18

Boenisch wazne by był zdrowy a na kazdej pozycji bedzie z niego pociecha musi jak naj wiecej teraz grac nawet w rezerwach bo gra wawrzyniaka woła o pomste .


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 09 stycznia 2012, 12:25

zoff pisze: Zahor masz rację, ale bierzesz pod uwagę aspekt czysto piłkarski. Smuda zachował się idiotycznie z Michałem i Arturem, ale ja jestem pewny, że Boruc nigdy nie zgodziłby się na bycie nr. 2. To taki typ faceta, który po prostu nie mógłby tego zaakceptować. Nie wziąłeś tego pod uwagę.
No to jest bardzo ciekawe, bo jak przychodził do Fiorentiny to był numerem 2 i grzecznie siedział na ławce póki Frey się nie połamał, więc sądzę że jednak mógłby. A nawet jeżeli nie, to można było mu podziękować w inny sposób, uzgadniając to z nim tak, żeby w razie czego mieć awaryjne wyjście w postaci Boruca jeżeli Szczęsnemu coś się przed mistrzostwami przydarzy. Powiedzieć mu wprost "słuchaj, wiem że nie urządza Cię jeżdżenie z kadrą na towarzyskie mecze i grzanie tam ławy, więc nie oficjalnie numerem dwa w kadrze będzie Fabiański czy inny, co ławką nie pogardzi bo grzeje ją na co dzień, ale jak Wojtkowi coś się stanie przed turniejem to na pierwszego bramkarza wskakujesz od razu ty, ok". A Dyzma wolał spalić za sobą mosty i jak faktycznie w maju numer jeden w kadrze się połamie, to będzie musiał albo się z nim przepraszać i prosić żeby pojechał na Euro, albo wystawić jakiegoś dużo słabszego bramkarza.
sebastian10 pisze:Boenisch wazne by był zdrowy a na kazdej pozycji bedzie z niego pociecha musi jak naj wiecej teraz grac nawet w rezerwach bo gra wawrzyniaka woła o pomste .
To dosyć odważna teza jeżeli wziąć pod uwagę fakt, że facet od półtora roku nie miał piłki przy nodze. Nawet jeżeli najbliższe pół roku będzie zdrowy, to nie ma żadnej gwarancji że będzie grać na poziomie choćby tego nieudolnego Wawrzyniaka.


ODPOWIEDZ