Serie A (17): JUVENTUS 1-2 Catania
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1017
- Rejestracja: 13 marca 2005
ja tez! i zaluje..tak pewniej..tak duzej kasy dlugo nie bedzie do obstawieniaChoperini pisze:chciałem 100zł w Catanię zainwestować, trochę na święta bym wygrał

Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- kamilu_87
- Juventino
- Rejestracja: 03 października 2008
- Posty: 468
- Rejestracja: 03 października 2008
- Neoxeq
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2009
- Posty: 29
- Rejestracja: 24 września 2009
To jest już nie do uwierzenia. Cały sezon Juve gra słabo ale teraz to jest kompletne dno. Na początku sezonu myślałem, że się jeszcze nie zgrali itp.
Jednak widać inny problem, którym chyba jest wspomniany trener głównie.
Jednak widać inny problem, którym chyba jest wspomniany trener głównie.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Może napisz coś o sobie, co lubisz, czym się zajmujesz, jakie jest twoje zapatrywanie na futbol... Bo zdaje się masz takie samo stanowisko jak ci nieudacznicy, którzy od paru lat robią wszystko żeby ten klub nie wrócił na swoje miejsce. Może wtedy uda się co niektórym chociaż trochę zrozumieć te towarzystwo.Alfa i Omega pisze: już wolę Ciro, który może cokolwiek osiągnąć, niż kogoś kto już zwyczajnie raczej lepszy nie będzie
Ferrara nie osiągnie z tą (i jakąkolwiek inną) drużyną N I C pozytywnego, nie ma ku temu najmniejszych przesłanek. Facet nie ma pojęcia o trenerce i pogrąża się coraz bardziej. Jedyne co może osiągnąć to wyrzucić nas ze strefy LM.
calma calma
- DYZIO_STW
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2008
- Posty: 255
- Rejestracja: 11 grudnia 2008
jeżeli ktos liczył po tym meczu na dymisję Ferrary to mam dla niego kiepska informację :
http://www.seriea.pl/index.php?dzial=ak ... kul=160411
http://www.seriea.pl/index.php?dzial=ak ... kul=160411
"Od autu rozpocznie zamaskowany mściciel, Zdenek Grygera"
Juve - storia di un grande Amore!!
C'e solo un Capitano! Alessandro Del Piero! Grazie Alex!
Grazie Gigi Buffon!
37.
Juve - storia di un grande Amore!!
C'e solo un Capitano! Alessandro Del Piero! Grazie Alex!
Grazie Gigi Buffon!
37.
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1013
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
ktoś tu po raz setny zacytował Elektryczne Gitary, konkretnie słynną frazę z refrenu, że "To już jest koniec..." etc. mi stanowczo, patrząc na ogólne decyzje i poczynania zarządu bardziej przychodzi na myśl "przewróciło się - niech leży. cały luksus polega na tym, że nie muszę go podnosić, będę się potykał czasem. będę się czasem potykał, ale nie muszę sprzątać"
dla mnie Ci ludzie są niezbyt kompetentni i dziwi mnie to, jak bardzo są potulni w stosunku do kibiców i jak bardzo starają się ich <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, co jest w gruncie rzeczy jedynie zasłoną dymną.
słuchaj, możemy zwolnić Ferrarę, ale to rozwiązanie na krótki czas i kolejne mydlenie oczu. nie ma, wydaje mi się, jakiegokolwiek wolnego trenera, który mógłby wciągnąć nas na wyższy poziom albo chociaż ten burdel poukładać. gdyby można by zatrudnić Hiddinka, Lippiego, czy nawet chociaż Gasperiniego, Spalettiego, to byłbym zadowolony naprawdę. ale oni nie są dostępni zbytnio, więc - niestety - pozostaje nam tylko mniejsze zło.
Ciro został wpuszczony na głęboką wodę właśnie przez zarząd, co było totalną głupotą. ale ma jeszcze szansę na to, żeby być dorbym trenerem. Ferguson też miał słabsze sezony w MU.
to za duży klub dla nowicjusza i wcale mnie zdziwiony naszą postawą nie jestem. przewidywałem coś takiego przed sezonem.
dla mnie Ci ludzie są niezbyt kompetentni i dziwi mnie to, jak bardzo są potulni w stosunku do kibiców i jak bardzo starają się ich <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, co jest w gruncie rzeczy jedynie zasłoną dymną.
po primo, byłbym wdzięczny, gdybyś zwracał się troszkę grzeczniej.Pluto pisze: Może napisz coś o sobie, co lubisz, czym się zajmujesz, jakie jest twoje zapatrywanie na futbol... Bo zdaje się masz takie samo stanowisko jak ci nieudacznicy, którzy od paru lat robią wszystko żeby ten klub nie wrócił na swoje miejsce. Może wtedy uda się co niektórym chociaż trochę zrozumieć te towarzystwo.
Ferrara nie osiągnie z tą (i jakąkolwiek inną) drużyną N I C pozytywnego, nie ma ku temu najmniejszych przesłanek. Facet nie ma pojęcia o trenerce i pogrąża się coraz bardziej. Jedyne co może osiągnąć to wyrzucić nas ze strefy LM.
słuchaj, możemy zwolnić Ferrarę, ale to rozwiązanie na krótki czas i kolejne mydlenie oczu. nie ma, wydaje mi się, jakiegokolwiek wolnego trenera, który mógłby wciągnąć nas na wyższy poziom albo chociaż ten burdel poukładać. gdyby można by zatrudnić Hiddinka, Lippiego, czy nawet chociaż Gasperiniego, Spalettiego, to byłbym zadowolony naprawdę. ale oni nie są dostępni zbytnio, więc - niestety - pozostaje nam tylko mniejsze zło.
Ciro został wpuszczony na głęboką wodę właśnie przez zarząd, co było totalną głupotą. ale ma jeszcze szansę na to, żeby być dorbym trenerem. Ferguson też miał słabsze sezony w MU.
to za duży klub dla nowicjusza i wcale mnie zdziwiony naszą postawą nie jestem. przewidywałem coś takiego przed sezonem.
Ostatnio zmieniony 20 grudnia 2009, 18:25 przez Alfa i Omega, łącznie zmieniany 1 raz.
- Toneker
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2004
- Posty: 37
- Rejestracja: 29 sierpnia 2004
Kolejny mecz, gdzie strzelamy bramkę i przegrywamy. Ech, ja chcę Capello i jechać wszystkich po 1-0...
Obrona nie istnieje. Naprawdę nie rozumiem, czemu by nie dać pograć Ariaudo. Gorzej niż jest, nie będzie, a tak to sobie chłopak chociaż poćwiczy i może nas zaskoczy?
Poza Melo, to kto grał u nas na defensywnej pomocy? Marchisio? Chłopaka nie widziałem. Poza paskudnym, chamskim wejściem na żółtą kartkę. Tiago już się chyba w Juve nie odnajdzie.
Hasan ładnie, chyba najlepiej z pomocników dzisiaj. Potwierdza moje zdanie, że jest bardzo wartościowym zmiennikiem. Byle tylko trochę rzadziej łapał kontuzje.
Diego coś próbował, ale co on sam może? W drugiej połówce, a zwłaszcza po wejściu Alexa, zaczął lepiej bić stałe fragmenty gry, czyżby się wystraszył konkurencji? Szkoda jego sytuacji z pierwszej połowy. W sumie fajnie mu się grało z boku z Amaurim. Jak Brazylijczyk odzyska formę, a i Gio wywalczy miejsce w pierwszym składzie, może coś z tego będzie. Ale coś Seby nie lubią trenerzy, ani Ciro, ani Ranieri. Chłopak nie chodzi na treningi, czy jak? Bo coś nie wierzę, że żaden trener nie dostrzega jego talentu już jak gra w 1 składzie.
Atak słabiutko. Sytuacji nie było zbyt wiele, ale i tak. Amauri dzisiaj całkiem nieźle. Walczył, podawał (fajna akcja pod koniec 1 połowy gdzie Diego tyłem do bramki stracił piłkę). W sumie nie jest tak dobry jak rok temu, ale jakby lepiej. Szarpał, ogólnie mógł nawet się podobać. I teraz aż śmieszy jak ludzie i po tym meczu po nim jadą, nie mówiąc ani słowa o Treze (praktycznie niewidoczny do czasu starcia z bramkarzem), czy DP (skończ Pan karierę, serio).
Ale ogólnie żal, Ferrara na wylocie. Kto za niego? Ideał to chyba Hiddink, ale i na Beniteza bym się nie obraził. No nic, zobaczymy.
Obrona nie istnieje. Naprawdę nie rozumiem, czemu by nie dać pograć Ariaudo. Gorzej niż jest, nie będzie, a tak to sobie chłopak chociaż poćwiczy i może nas zaskoczy?
Poza Melo, to kto grał u nas na defensywnej pomocy? Marchisio? Chłopaka nie widziałem. Poza paskudnym, chamskim wejściem na żółtą kartkę. Tiago już się chyba w Juve nie odnajdzie.
Hasan ładnie, chyba najlepiej z pomocników dzisiaj. Potwierdza moje zdanie, że jest bardzo wartościowym zmiennikiem. Byle tylko trochę rzadziej łapał kontuzje.
Diego coś próbował, ale co on sam może? W drugiej połówce, a zwłaszcza po wejściu Alexa, zaczął lepiej bić stałe fragmenty gry, czyżby się wystraszył konkurencji? Szkoda jego sytuacji z pierwszej połowy. W sumie fajnie mu się grało z boku z Amaurim. Jak Brazylijczyk odzyska formę, a i Gio wywalczy miejsce w pierwszym składzie, może coś z tego będzie. Ale coś Seby nie lubią trenerzy, ani Ciro, ani Ranieri. Chłopak nie chodzi na treningi, czy jak? Bo coś nie wierzę, że żaden trener nie dostrzega jego talentu już jak gra w 1 składzie.
Atak słabiutko. Sytuacji nie było zbyt wiele, ale i tak. Amauri dzisiaj całkiem nieźle. Walczył, podawał (fajna akcja pod koniec 1 połowy gdzie Diego tyłem do bramki stracił piłkę). W sumie nie jest tak dobry jak rok temu, ale jakby lepiej. Szarpał, ogólnie mógł nawet się podobać. I teraz aż śmieszy jak ludzie i po tym meczu po nim jadą, nie mówiąc ani słowa o Treze (praktycznie niewidoczny do czasu starcia z bramkarzem), czy DP (skończ Pan karierę, serio).
Ale ogólnie żal, Ferrara na wylocie. Kto za niego? Ideał to chyba Hiddink, ale i na Beniteza bym się nie obraził. No nic, zobaczymy.
- miki19
- Juventino
- Rejestracja: 01 sierpnia 2008
- Posty: 10
- Rejestracja: 01 sierpnia 2008
Jak dla mnie to wina wyłącznie trenera(całego sztabu) i zarzadu niech mi nikt tu nie prubóje wmawiać, że mamy kiepskich piłkarzy, choć może nie mamy składu idealnego. Przecież np. Melo na którego jest taka nagonka, gra w reprezentacji, a to chyba też o czymś świadczy. Oni poprostu są jak dzieci we mgle, mają coś robić ale nie wiedzą jak i tu jest problem.
A Ciro ma chyba za słabe okulary, że nie widzi co się dzieje na boisku. I temu zero emocji na jego twarzy
A Ciro ma chyba za słabe okulary, że nie widzi co się dzieje na boisku. I temu zero emocji na jego twarzy
- FelekJUVE
- Juventino
- Rejestracja: 03 lutego 2007
- Posty: 863
- Rejestracja: 03 lutego 2007
Cirro traci w moich oczachDYZIO_STW pisze:jeżeli ktos liczył po tym meczu na dymisję Ferrary to mam dla niego kiepska informację :
http://www.seriea.pl/index.php?dzial=ak ... kul=160411


Co on se mysli, że Juve to jakis statek wakacyjny i se żeglować lubi to se plywac dalej bedzie?? Pff Cirro zrozum że to Ty ten statek na dno ciągniesz!!!!!!!
- KimiIceman
- Juventino
- Rejestracja: 10 października 2008
- Posty: 268
- Rejestracja: 10 października 2008
Nie no :!: To już przesada. To wszystko posunęło się za daleko. Jak można ufać trenerowi, kiedy to przegrywamy enty raz i to z ostatnim zespołem Serie A
:!: Trzeba działać. Z Ciro nic nie osiągniemy, i własnie widzimy jak obrońca którego wszyscy kochaliśmy stał się trenerem którego teraz wszyscy nienawidzą i są ku temu niestety powody. Porażki z Palermo, nawet z Napoli można by było uznać za wypadki przy pracy ale już seryjne z Bordeaux, Bayernem, Cagliari, Bari i Catanii to już oznaka jakiegoś kryzysu. Nastały trudne czasy. Nie będe dłużej gadać bo to nie ma sensu. Mozemy gadać ale to i tak nic nie zmieni bo wszystko zależy od zarzadu, trenera i piłkarzy a nie od nas. Moje biało-czarne serce krwawi patrząc na to co my wyczyniamy.
_________________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają"

_________________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają"
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Najlepsze jest to, że 6 stycznia wybiegniemy w tym samym ustawieniu i tymi samymi zawodnikami. Czekam jeszcze na newsa o kontuzji Melo, w którego miejsce zagra Poulsen.
Jeżeli się statku nie opuści, gdy zaczyna tonąć, to szybciej idzie na dno...
Jeżeli się statku nie opuści, gdy zaczyna tonąć, to szybciej idzie na dno...
- Nadziej
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 590
- Rejestracja: 27 października 2003
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kolega zdaje sie nie dostrzega problemu, albo widzi go tam gdzie go nie ma. Tej druzynie NIE WYSTARCZY zmiana trenera, ale jest ona NIEZBEDNA jako podstawowy element calego procesu jaki musi zajsc w Juventusie zeby kiedys (moze za rok, moze za dwa) mial szanse nawiazac do najlepszych kart w swojej historii. Tu potrzeba spalenia nadbudowy i modernizacji fundamentow. Odejsc musi zarzad, oraz zapewne duza czesc zawodnikow, nawet tych zasluzonch. Bez rewolucji nie damy rady sie podniesc. Niestety.słuchaj, możemy zwolnić Ferrarę, ale to rozwiązanie na krótki czas i kolejne mydlenie oczu. nie ma, wydaje mi się, jakiegokolwiek wolnego trenera, który mógłby wciągnąć nas na wyższy poziom albo chociaż ten burdel poukładać. gdyby można by zatrudnić Hiddinka, Lippiego, czy nawet chociaż Gasperiniego, Spalettiego, to byłbym zadowolony naprawdę. ale oni nie są dostępni zbytnio, więc - niestety - pozostaje nam tylko mniejsze zło.
Ostatnio zmieniony 20 grudnia 2009, 18:36 przez Nadziej, łącznie zmieniany 2 razy.
Make friends for life or make hardcore enemies!
- przemek
- Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2003
- Posty: 26
- Rejestracja: 12 lipca 2003
Wspaniała wypowiedz Ferarry na stronie seriea
"Nie opuszczę statku – zadeklarował trener Juventusu po piątej porażce w sześciu ostatnich meczach. – To samo rozczarowanie, które czują teraz nasi kibice czuć w szatni i korytarzach w klubowym budynku. Nie możemy zaprzeczać, że nie przechodzimy przez ciężki okres, a nasze wyniki równają się standardom. To czas, w którym nic nam się nie układa, ale jeśli będziemy trzymać się razem, wtedy myślę, że wyjdziemy z tego. Ja lubię żeglować i tego statku nie opuszczę – dodał."
Te ich wypowiedzenia to o kant d......
"Nie opuszczę statku – zadeklarował trener Juventusu po piątej porażce w sześciu ostatnich meczach. – To samo rozczarowanie, które czują teraz nasi kibice czuć w szatni i korytarzach w klubowym budynku. Nie możemy zaprzeczać, że nie przechodzimy przez ciężki okres, a nasze wyniki równają się standardom. To czas, w którym nic nam się nie układa, ale jeśli będziemy trzymać się razem, wtedy myślę, że wyjdziemy z tego. Ja lubię żeglować i tego statku nie opuszczę – dodał."
Te ich wypowiedzenia to o kant d......

maldini
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 861
- Rejestracja: 11 maja 2008
Dwie minuty później był sam na sam nie widziałeś?Toneker pisze:Sytuacji nie było zbyt wiele, ale i tak. Amauri dzisiaj całkiem nieźle. Walczył, podawał (fajna akcja pod koniec 1 połowy gdzie Diego tyłem do bramki stracił piłkę). W sumie nie jest tak dobry jak rok temu, ale jakby lepiej. Szarpał, ogólnie mógł nawet się podobać. I teraz aż śmieszy jak ludzie i po tym meczu po nim jadą, nie mówiąc ani słowa o Treze (praktycznie niewidoczny do czasu starcia z bramkarzem), czy DP (skończ Pan karierę, serio).
Całkiem nieźle to było gdy usiadł na ławce rezerwowych. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mać jak można napisać, że Amauri zagrał całkiem nieźle. mija się z celem. Brak słów.
David też nie zagrał dobrego meczu, ale zagrał lepiej niż ta twoja pseudo brazylijska gwiazda z Palermo.
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti