JUVENTUS (1-0) 2-0 Real M.

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
buzka79

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 1
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 24 lutego 2005, 00:29

Głosujcie na wybór meczu Juve - Real !!! Głosować można do 27 lutego. Wysyłajcie smsy pod nr 7198 z treścią: 3 !!! Ja i moi znajomi juz wysłaliśmy ;)


mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 24 lutego 2005, 12:00

Coz, ja musze przyznac, ze patrze optymistycznie na ten rewanz, ale z drugiej strony jak sobie pomysle, ze moglibysmy wygrac np 2:1.. :roll: ciarki mi przechodza po plecach.. :|
Po pierwsze, licze ze wygramy 2:0. Po drugie, licze na ogolna mobilizacje zespolu, ale do tego chyba nie trzeba ich tak naprawde przekonywac.. Kazdy chyba zdaje sobie sprawe z wagi i znaczenia tego spotkania. Nie mozemy pozwolic, zeby taki Real nas wyeliminowal, no!
Wczoraj ogladajac mecz Barcy z Chelsea tak przez chwile pomyslalem, co by bylo, gdyby Juve gralo z Anglikami... heh ciekawe jak by sobie poradzili- ale teraz trzeba poradzic sobie z Realem. Trzeba kryc Raula (tak jak w poprzednim meczu Zambrotta), nie dawac strzelac Nazario Da Rabbit Ronaldo, krotko trzymac Zidane'a, zeby nie swirowal z ta pilka.. :? Poza tym nalezaloby uwazac na stale fragmenty gry- nawet rzuty wolne nieslusznie przyznane przez sedziego :|
Mam nadzieje i wierze w to, ze wygramy i awansujemy- 1:0 w plecy to nie jest az taki tragiczny wynik, ktorego nie da sie odrobic. Co prawda wolalbym 2:1, ale i to nie jest zle tak do konca.. o ile to nadrobimy. Trzeba uwazac na ich szybkie podania i gre z klepki.
Wygramy to Panowie, potrafimy i uda nam sie. W rewanzu nie zagra Blasi :roll: no coz hieh hieh.. miejmy nadzieje ze szanse dostani Tacchinardi i pomoze Juve w awansie.
No i sprawa pierwszorzedna- Nedved! Niechze on wroci, bo bez niego jest naprawde duzo trudniej :?
W ataku mysle ze wybiegnie Ibrahimovic i Trezeguet.. :roll: Del Piero pewnie znowu usiadzie na lawce.. :|


Raul

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 marca 2004
Posty: 33
Rejestracja: 02 marca 2004

Nieprzeczytany post 24 lutego 2005, 12:14

Co juz nie jestescie tak pewni swego jak po losowaniu? A tak smialiscie sie z emerytow, medialnych panieniek i grubasow grajacych w Realu :]

A tak swoja droga to chcialbym zobaczyc mecz Juve - Chelsea. Juz go widze po 10 pilkarzy stojacych na swoim polu karnym a Drogba i Zlatan sami sie kiwaja na srodku :]


Cyrklus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 września 2004
Posty: 145
Rejestracja: 26 września 2004

Nieprzeczytany post 24 lutego 2005, 13:19

Raul ^^ Ban ...

Nie nawidzę tego typu tekstów. Szlag mnie od razu trafia! :evil: :evil: :evil:

Celem wyedukowania, niewyedukowanych tifosich Realu:

Mourihno jest trenerem, który gra podobnie do Capello. Strzelić i bronić. Z tym, że w moim mniemaniu Portugalczyk jest lepszym coach'em. Ale to tak tylko zdaniem jednym, bo temat nie mówi o tym.
Raul pisze:Co juz nie jestescie tak pewni swego jak po losowaniu? A tak smialiscie sie z emerytow, medialnych panieniek i grubasow grajacych w Realu :]
Cóż ... pokaż mi tych, którzy mówili o emerytach w Realu. Mam właściwie mniemanie, że piłkarz to osoba, która gra z maksymalnym poświęceniem na boisku, walczą i schodzą ufajdani błotem, niekiedy krwią i zalani potem. Gdy widzę, wchodzącego we włosach na żel Beckhama, nie widzę tej ambicji a wszystko mi to zasłania medialność, popularność i waga wyglądu, która nie powinna mieć miejsca w sporcie - to jest fakt.

Ronaldo nie należy do najchudszych piłkarzy, z tym chyba też nie będziesz się sprzeczał. Ma nadwagę. Sam Luxemburgo mu zrobił dietę a "paparazzi" na następny dzień go w McDonald podłapali jedzącego Big Mac'a (oczywiście nie wiem, czy był to Big Mac czy też może wegetarjańska sałatka :roll: ). - to również fakt.

O odejściu Figo się mówi od dość dawna, a dlaczego? Bo ma swoje lata. Masz rozwinięcie, obraźliwego co prawda opisu zawodnika Realu.

Wydaje mi się jednak, że ani razu nikt nie powiedział, tak jak napisałeś. A nasi tifosi kulturalnie wypowiadali się o Realu.


Marcello Lippi ritornare!
Raul

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 marca 2004
Posty: 33
Rejestracja: 02 marca 2004

Nieprzeczytany post 24 lutego 2005, 14:04

No wlasnie tak opisywali pilkarzy Realu jak Ty. Zidane i Figo emeryci co juz ledwo biegali, Beckham medialna zabawka Realu, Raul drewniak co strzela tylko z kilku metrow, Ronaldo grubas co juz zapomnial jak biegac, Casillas bramkarz ktory ma szczescie ze znalazl sie w Realu bo tylko temu nazwisko sobie wyrobil itd.

No to ciekawe jak ta banda nieudacznikow pokonala Juventus? To w takim razie jacy sa zawodnicy starej damy.

Wtedy (po losowaniu) Juventus byl w formie a Real szukal formy, mam nadzieje ze ten dwumecz nauczy Was szacunku dla rywala

PS a co do 'kulturalnych tifos' to dostalem fajnego priva:
CENZURA
Takie wiadomości zachowaj dla siebie, lub zgloś , że czujesz się urażony adminom. Forum nie jest miejscem by wklejać takie treści. Chcesz wywołać burzę? Usuwam /Dragon


tomcatmi6

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2003
Posty: 536
Rejestracja: 01 października 2003

Nieprzeczytany post 24 lutego 2005, 14:14

Raul a Ty przyszedles sie ponapinac?:) Dwumecz jeszcze nie skonczony. Real zasluzenie wygral i nikt tutaj chyba nie podwazal ani niepodwaza tego, bo bylo to widac na boisku. Raul sa rozni kibice i wszedzie przynajmniej gdzie ja patrzylem, kibice sie napinali zarowno Juve jak i Realu.
Co do meczu Juve - Chelsea to bys zobaczyl ciekawy pojedynek, ale Ty nie cenisz tego ze ktoras z druzyn potrafi sie bronic i nie zauwazasz tego ze Juve poki nie stracilo NEdveda atakowalo, pozniej dalo sie zepchnac do obrony, podobnie Chelsea, zauwaz ze kontrolowala gre na boisku dopoki gral Drogba. Sadze ze jakby Drogba nie zszedl z czerwem to Barca by nie zdolala wygrac, a nawet wyrownac. Mourinho zdecydowal sie bronic i tyle, nie przynioslo zbyt dobrych rezultatow.
Proponuje troche pokory, bo zarowno Was jak i nas czeka ciezki mecz i tydzien poprzedzajacy to spotkanie, my gramy z Roma a Wy z Valencia 4 dni przed spotkaniem na Delle Alpi.
pozdr


Thuram21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 6
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 24 lutego 2005, 15:37

Spokojnie! Real jest do pokonania, tylko trzeba włożyć maksimum walki w ten mecz i od pierwszych minut rzucić się na Real ponieważ, jeśli zaczną grać swoją piłkę to wtedy mogą nam ( w co raczej nie wierzę ale..)strzelić bramkę. Zagra Treze i Nedved więc nie powinno być źle. Marzy mi się sytuacja gdzie już na początku meczu Treze strzela gola, Real przez cały mecz gniecie nas ale nasza obrona z Gigim w bramce daje sobie radę i nadchodzi już 90 minuta, sędzia dolicza tylko 3 minuty, wszyscy czekają na dogrywkę ale dalekie długie podanie Nedveda otwiera drogę do bramki Ibrze, który strzałem z woleja nie daje najmniejszych szans Casillasowi! Real przegrywa,Zidane z opuszczoną głową żegna swój były stadion a całe Delle Alpi szaleje ciesząc się na myśl iż gramy w ćwierćfinale.
POZDRO dla wszystkich Juve tifosi!


Il Mio Canto Libero

Forza Juventus
BOOM

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 października 2004
Posty: 313
Rejestracja: 20 października 2004

Nieprzeczytany post 24 lutego 2005, 23:29

Pisze to z bolem serca, ale ostatni mecz Real zagral poprostu lepiej od Juve i wygral zasluzenie. Faktem jest, ze mielismy pare sytuacji, ale nie byly to 100%-owki, a real tez mial jeszcze pare sytuacji (w tym slupek ;/ ). Jednak caly urok dwumeczy polega na tym, ze sa rewanze! Juventusowi nie poszedl najlepiej 1-szy mecz, ale u siebie jest w stanie wygrac. Wraca Treze, Nedved zagra (blasi nie moze :P )- mysle, ze bedzie dobrze i bedziemy mogli cieszyc sie wygrana i przejsciem do nastepnej rundy.

P.S tak na marginesie to mialem sen :D Juventus wygral na Delle Alpi z Realem 3-0. bramy strzelali Del Piero i Nedved (3-go nie pamietam moze ktorys 2 gole walnal ;p ). Mam nadzieje ze sen sie spelni...................


Obrazek
Cyrklus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 września 2004
Posty: 145
Rejestracja: 26 września 2004

Nieprzeczytany post 25 lutego 2005, 13:11

BOOM pisze:P.S tak na marginesie to mialem sen :D Juventus wygral na Delle Alpi z Realem 3-0. bramy strzelali Del Piero i Nedved (3-go nie pamietam moze ktorys 2 gole walnal ;p ). Mam nadzieje ze sen sie spelni...................
Sny mają to do siebie, że lubią się spełniać, ale miewają również ukryte znaczenie ;) ... ale 'każdy kij ma dwa końce', więc szkoda, że na razie musimy śnić o awansie.

Wierzę głęboko w awans i obudzenie się graczy 'Juve' z tej śpiączki, która trwa i trwa. Jeśli nie zagramy tak, jak w meczu z Realem z 2002/2003 r. to chociaż zagrajmy pokazując całemu światu, że potrafimy grać ładnie, składnie i nie osłaniając ciągle tyłów. Właściwie to jeśli mam być szczery to w pierwszym meczu z Realem wcale nie byliśmy skoncentrowani tylko na obronie :roll: .


Marcello Lippi ritornare!
Jezzo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 grudnia 2004
Posty: 116
Rejestracja: 20 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 25 lutego 2005, 16:27

według mnie wynik nie zależy od Juve, a od Realu...
jeśli zawodnicy Królewskich zagrają z zaangażowaniem, będą biegać i walczyć o każdą piłkę to raczej Juve w obecnej formie nie zdoła ich pokonać, ale "galacticos" już przyzwyczaili mnie do meczów granych na stojąco...
Ale w końcu to Liga Mistrzów, i jakoś nie chce mi się wierzyć żeby stali w tak ważnym meczu


aLe MaDriD aLe !!!
kubinho 10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 lipca 2004
Posty: 317
Rejestracja: 31 lipca 2004

Nieprzeczytany post 25 lutego 2005, 16:28

Nio trzeba powiedzieć że Real wygrał zasłużenie i powiniśmy być zadowolenie że przegraliśmy tylko 1-0!! Ale ten wynik jest jak najbardziej do odrobienia i nie może przestać wieżyć że awansujemy!!
W rewanżu zagra jush Nedved, a atak raczej będą twożyć Trezeguet i Ibrahimović bo trzeba powiedzieć że Del Piero potykał sie o swoje nogi :( a Blasi nie wystąpi przez kartki i najprawdopodomniej zastąpi go Tachinardi.
Moim zdaniem najważniejszy jest następny mecz w Serie A ze Sieną i jeśli go wygramy to będziemy troszke spokojniejsi!!


Grande Juve, Vinci Per Noi
Coolfi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 stycznia 2005
Posty: 351
Rejestracja: 12 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 25 lutego 2005, 16:47

Wg mnie przy dobrej formie Alexa (czytaj formie z meczu z messiną) oraz Nedveda, no i oczywiście jesli zagra Treze to my z Realem nie wygramy - my ich zmiażdzymy (I hope) :) Mnie osobiscie 2:0 by jak najbardziej satysfakcjonowało :-D pozdroo


Podobno w chwili śmierci...
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
Cyrklus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 września 2004
Posty: 145
Rejestracja: 26 września 2004

Nieprzeczytany post 25 lutego 2005, 22:48

Odnośnie meczu z Realem: Trezeguet najprwadopodobniej nie zagra z "Galaktikos".

Jakiś tam madrysta napisał, że wszystko zależy od Realu. Właściwie to nic nie zależy od nich. Bo to nasz stadion, nasza murawa, nasza wiara w wygranie i wszystko jest nasze! Real przyjedzie i będzie walczył o korzystny wynik a my o awans co będzie bardzo trudne. Następnym razem nie pisz, że Juventus jest od kogoś uzależniony.
Ostatnio zmieniony 26 lutego 2005, 15:37 przez Cyrklus, łącznie zmieniany 1 raz.


Marcello Lippi ritornare!
Jezzo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 grudnia 2004
Posty: 116
Rejestracja: 20 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 26 lutego 2005, 12:13

Cyrklus gra się tak jak przeciwnik pozwala, a Real w dobrej formie nie pozwala na wiele (patrz wtorkowy mecz, nie powiesz że Juve grało bez wiary czy tragicznie słabo, grali nieźle ale Real grał jeszcze lepiej)
tyle że za bardzo nie chce mi się wierzyć, żeby Królewscy dwa razy pod rząd dali taki koncert w Lidze Mistrzów i dlatego z obawą czekam na rewanż


aLe MaDriD aLe !!!
Cyrklus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 września 2004
Posty: 145
Rejestracja: 26 września 2004

Nieprzeczytany post 26 lutego 2005, 15:37

Jezzo pisze:Cyrklus gra się tak jak przeciwnik pozwala, a Real w dobrej formie nie pozwala na wiele (patrz wtorkowy mecz, nie powiesz że Juve grało bez wiary czy tragicznie słabo, grali nieźle ale Real grał jeszcze lepiej)
tyle że za bardzo nie chce mi się wierzyć, żeby Królewscy dwa razy pod rząd dali taki koncert w Lidze Mistrzów i dlatego z obawą czekam na rewanż
I taka wypowiedź mnie satysfakcjonuje. Bo czytając poprzednią myślałem, że po prostu chcesz sobie pojeździć po 'Juve' tego typu tekstami.

Odnośnie tej 'gry jak przeciwnik pozwala' to wszystko zależy od 'nas' i 'was'. Nie jesteśmy ani my zdani na grę Realu ani Wy zdani na naszą grę.


Marcello Lippi ritornare!
Zablokowany