Potęga winka o nazwie komandos :)

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ

Czy piłeś kiedyś trunk owiany mistyczną nazwą komandos??

Można wybrać tylko 1. opcję

41
37%
39
35%
32
29%
 
Liczba głosów: 112
 
Spitfire

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2003
Posty: 390
Rejestracja: 31 maja 2003

Nieprzeczytany post 18 listopada 2004, 22:18

kurde jakoś ten typ alkoholu mi nie podchodzi :? Ale jest jeden dzień a właściwie jedna noc w roku kiedy spożywa sięten trunek i tym dniem a właściwie tą nocą jest noc zwana pasterką :D


tylko margaryna mleczna jest na ciążę skuteczna
swiergot

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 czerwca 2003
Posty: 1153
Rejestracja: 22 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 18 listopada 2004, 22:20

15-latkowie, w tym dziewczyny, pijący siarę za 4 zeta. ŻAŁOSNE :!: W ogóle jak można czerpać przyjemność z picia takiego dziadostwa?! I nie mówcie mi, że pijecie to tylko po to, żeby was sponiewierało. To też sprawia wam przyjemność? Jak się schlejecie i będzie od was waliło tanim wińskiem? Tragedia...


Obrazek
kouba

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Posty: 1698
Rejestracja: 21 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 18 listopada 2004, 22:30

Pilem to wino. Pierwszy i ostatni raz. Czy jest dobre czy nie to nie bede gadac, ale powiem tylko, ze sa lepsze. A w ogole wina sa niedobre. Lepiej piwo, albo tymbardziej wodka. Jesli juz mowa o alkoholu to prosze bardzo. Wole wypic sobie 0,5 lub w porywach 0,7 litra wodki z kumplem na pol (od czasu do czasu oczywiscie!) niz zbierac grosze na marne wina... Dobre wodki to Silver Club, albo Elegant lemonowy. W Bulgarii szlo to litrami...Alkohol tam jest bardzo tani.


Yari

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 czerwca 2003
Posty: 1280
Rejestracja: 13 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 18 listopada 2004, 22:38

Raczej piją dla ,,szpanu". Wyrosną:). Zabiorą sie za coś mocniejszego :). I jak to sie mówi ,,gitara":).
Ja osobiście win nie lubie. Nawet bardzo. To samo tyczy się nalewek . Zawsze mnie skręcało po wypiciu łyka wina , a po ,,czystej" wogóle.

Nie sztuką jest bawić się z alkoholem , sztuką jest bawić się bez alkoholu:).
Tanie wina zostawcie takim żulom , które sensu poza piciem nie widzą.


Chmura

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 sierpnia 2003
Posty: 90
Rejestracja: 24 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 18 listopada 2004, 22:46

A wieć podobnie jak Lucid_Dreamer jestem mieszkańcem miasta Łodzi i potwierdzam że wino Kommandos cieszy się u nas duża popularnościa, której dorównać mu może jedynie chyba Patyk. Musze powiedziec, że jest to wino specyficzne i jak na siarę ma po prostu dobry smak. Nie wiem ile wypiłem tego wrzyciu, ale sporawo (w sumie nie ma się czym chwalić:p). W Łodzi nie ma chyba nastolatka, który nie słyszał o Kommandosie.


Juve Rulezzzzzzzzzzzzzz!!!!!!!!!!!
East Side Is The Best !!!
Spitfire

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2003
Posty: 390
Rejestracja: 31 maja 2003

Nieprzeczytany post 18 listopada 2004, 22:49

swiergot pisze:15-latkowie, w tym dziewczyny, pijący siarę za 4 zeta. ŻAŁOSNE :!: W ogóle jak można czerpać przyjemność z picia takiego dziadostwa?! I nie mówcie mi, że pijecie to tylko po to, żeby was sponiewierało. To też sprawia wam przyjemność? Jak się schlejecie i będzie od was waliło tanim wińskiem? Tragedia...
jeżeli ja też byłem adresatem tego posta to mam na karku dwie dychy a winko tylko na rozgrzanie w zimną grudniową noc :D bo generalnie ten typ alko nie jest przeznaczony dla mnie 8)


tylko margaryna mleczna jest na ciążę skuteczna
swiergot

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 czerwca 2003
Posty: 1153
Rejestracja: 22 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 18 listopada 2004, 22:55

Sprzęgło pisze:
swiergot pisze:15-latkowie, w tym dziewczyny, pijący siarę za 4 zeta. ŻAŁOSNE :!: W ogóle jak można czerpać przyjemność z picia takiego dziadostwa?! I nie mówcie mi, że pijecie to tylko po to, żeby was sponiewierało. To też sprawia wam przyjemność? Jak się schlejecie i będzie od was waliło tanim wińskiem? Tragedia...
jeżeli ja też byłem adresatem tego posta to mam na karku dwie dychy a winko tylko na rozgrzanie w zimną grudniową noc :D bo generalnie ten typ alko nie jest przeznaczony dla mnie 8)
O 15-latkach wspomniałem, aby podkreślić jak bardzo jest to straszne. Ja nie twierdzę, że w tym wieku byłem święty, ale nie chlałem tanich win jak ostatni żul. Mniejsza o wiek, ale taki alkohol jest po prostu uwłaczający.


Obrazek
Ironman

Juventino
Juventino
Rejestracja: 22 września 2004
Posty: 27
Rejestracja: 22 września 2004

Nieprzeczytany post 18 listopada 2004, 22:57

co do komandosa to sie nie wypowiem bo nie smakowałem go jeszcze :oops: ale moge wam polecić coś co w moich stronach (czytaj dolnyśląsk) jest bardzo popularne FULL Byk MOCNY taka ładna nazwa 3.20 i jeszcze 70 gr oddają za buteleczke jak sie skonsumuje :D nie pomylcie z innymi bykami orginalny tylko z rozlewni gryffinu :D


dobre trunki tego typu robi rownież ostrowin a że do ostrowa mam całkiem niedaleko (ok 100 km) to dużo tego u nas :D pozdrawiam wszyskich żuli jak to ktoś nieładnie określił :twisted:


cierpik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2004
Posty: 62
Rejestracja: 10 lipca 2004

Nieprzeczytany post 18 listopada 2004, 23:01

A wiecie dlaczego tanie wina sa dobre?
Bo sa tanie i dobre :wink:
nie no jasne ze tych win nie da sie pic codziennie, ale niekiedy z kumplami (o kumpelach nie pisze zebyscie nie pomysleli o nich nic zlego :wink: ) wypijemy sobie winko z tradycji. nie tepcie nas jak czarownice :-D


Pawciosss

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 maja 2004
Posty: 420
Rejestracja: 02 maja 2004

Nieprzeczytany post 18 listopada 2004, 23:24

Dajcie spokój 15-latkom ;) Zostawcie ten wiek w spokoju ,bo zapewniam Was ,że jest to jedno z najlepszych pokoleń ostatnich lat :D
Wińsko ostatni raz piłem na obozie ,zresztą tam może raz kupiłem kartonik. Osobiście wolę kupić browca lub wódkę.


Łucja

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 listopada 2003
Posty: 206
Rejestracja: 30 listopada 2003

Nieprzeczytany post 19 listopada 2004, 01:12

Mam na imię Maciek, mam 16 lat i lubie komandosa... A teraz wszyscy razem :D
Nie no żartuję, czasem robimy sobie wypady " w teren" z ludźmi z liceum (ze studentami też piłem i to z wieeeeeeeeeeeeloma, więc gadanie o tym, że to alkohol dla 15 latkow, z ktorego wyrosniemy jest przesadzony :wink:
Życie to sztuka wyboru (wyborowa yeah! Ale poza kultem komandosa panuje w moim gronie, kult piwa Warka Strong oraz kult Bolsa, bez którego impreza się nie odbędzie - no odbędzie się, ale bols jest częstym gościem na tego typu spotkaniach) eh pamiętam jak staliśmy z chłopakami pod monopolem (a było nas trzech) i się zastanawialiśmy jak skombinować 3 zeta mielismy 3 dyszki, a 33zł kosztowal bols 0,7, w koncu musielismy odpuscic i bawić się przy 0,7 absolwenta i dwóch piwkach (plus jedno z lodówki :wink: ) wyglądało to tak, że nikt się nie upił i skończyło się na rozmowach szczerych i egzystencjalnych (byliśmy
w najbliższym sobie gronie).

Tomek dzieki, że otworzyłes ponownie temat i wiedz, że nic przeciwko Tobie nie mamy interwencja wygladała by identycznie niezaleznie od moda, który zamknąłby ten temat. :wink:.
A do Was mam prośbę, piszcie na temat i bez bluzgania i kłótni nie olejmy szefów i pokażmy, że jesteśmy wdzięczni im za to, tym że będziemy prowadzić wzororą konwersację, a modzi i admini będą mieli robotę w tym temacie tylko jeśli będą chcieli się wypowiedzieć :wink:
Dziękuję za uwagę jutro po szkole idziemy na Mustaka opowiem jakie wrażenia i rozterki towarzyszyły mi przy picu tegoż wina :D
Ostatnio zmieniony 25 listopada 2004, 02:44 przez Łucja, łącznie zmieniany 1 raz.


kornknot

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 stycznia 2003
Posty: 560
Rejestracja: 12 stycznia 2003

Nieprzeczytany post 19 listopada 2004, 13:47

Zawsze sie zastanawiam czemu wodka Bols jest taka popularna zwłaszcza wsrod mlodziezy szkolnej? Przeciez ona moim zdaniem jest najgorsza, Sobieski i tym podobne wodki to jest dla mnie wyzsza klasa. Bols jest jakis taki mdly dobry do drinkow, ale coz moze ja jestem inny :wink:
Co do picia tanich win to jest to dla mnie oczywiscie nic ciagnącego. Bardzo lubie wina ale takie po 10 i wiecej zlotych np z tych tańszych to moze byc Sophia pol wytrawna lub wytrawna (lubie takie wina, nie pije ich po to zeby sie sponiewierac na imprezie, od tego jest wodka lub piwa zalezy). Jak widze 15 latkow pijacych wino i palacych fajki to jest to dla mnie moze nie zalosne bo taka jest moda i nic na to nie poradze, ale jakos mnie to odrzuca jak sobie pomysle ze bylem taki sam (tylko ze ja pilem wodke na imprezach) to mnie wstyd bierze!


Łucja

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 listopada 2003
Posty: 206
Rejestracja: 30 listopada 2003

Nieprzeczytany post 19 listopada 2004, 13:59

Eh się doczepiliście do 15 latków ja raptem mam 1,5 roku więcej, więc będę bronić "naszych" - nie jestem modny, nie idę za trendem, nie mam idoli (nawet w Juve - niektórzy piłkarze są dla mnie autorytetem, ale tylko jeśli chodzi o piłkę, nie znam ich, więc nie będe ich ubóstwiać) jestem sam dla siebie idolem - heh, nikt nigdy nie mógł mnie zmusić czy zachęcić do picia/palenia czy czegokolwiek co robiłbym wbrew sobie. jesli pije wino to pije je bo chce. A ty czemu pijesz/ecie alkohol?? Bo lubisz czy dlatego, że kumple piją?? Nie wiem dlaczego tak rozgraniczacie = nastolatkowie to dzieciaki (a jak sami mieliście tyle lat to się inaczej myślało - heh) a my ludzie DOROSLI to mozemy sobie winko żłopać, bo pełnoletniość to pełnoletniość. Ja znam setki osób w wieku 20 lat, którzy są mniej odpowiedzialni czy dojrzali psychicznie niż ja czy moi znajomi.
Na nikogo nie najeżdżam - młodzieży bronie ! o! :D
Pozdrowienia
Ostatnio zmieniony 25 listopada 2004, 02:45 przez Łucja, łącznie zmieniany 1 raz.


beavis

Juventino
Juventino
Rejestracja: 25 grudnia 2003
Posty: 129
Rejestracja: 25 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 19 listopada 2004, 14:28

Komandos tez mi wino.. pilem kilka razy i jakos nie przepadam, nie dosc ze slabe to jeszcze przeokropnie siada na zoladku.Jeden z wielu tanich shitow i tyle. Dlatego pozostane czy cavalierze jablko-mieta , nowosadeckiej malinie i wisniowym dzbanku :-D Z win nalewatorow mowie oczywiscie bo inne trunki tez pijam :) Ale ogolnie juz nie te lata, jak sie mialo 15 lat to moglo sie to walic, teraz juz to pije bardziej z braku funduszy.. chco i tak 2 razy sie zastanowie niz kupie jakas "wisnie"


kornknot

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 stycznia 2003
Posty: 560
Rejestracja: 12 stycznia 2003

Nieprzeczytany post 20 listopada 2004, 11:25

Oczywiscie ze jak ktos jest w wieku 15-16 lat to probuje wszystkiego, chyba 90% przechodziła przez pierwsze imprezy gdzie sie na nogach nie dalo ustac tak sie bylo pijanym to oczywiste. Sam pamietam takie rzeczy zwłaszcza ze to nie bylo tak dawno, moze 3-4 lata temu. Jak ktos w tym wieku nie zaczyna pic to chyba nie ejst normalny, naturalna sprawa ze czlowieka w koncu ciagnie do wszystkiego co bylo zakazane lub tematem tabu :wink: Mowie tylko ze jak sie patrzy z perspektywy tych ilku lat jak uz jestes dorosly to cie "malolaty" denerwuja jak sami tak robia bo sie wtedy zapomina jakim sie samemu bylo. To chyba tez normlane


ODPOWIEDZ