Strona 2 z 3

Re: O Zalażecie słów kilka ... waszych ;)

: 05 listopada 2004, 19:10
autor: wErOn
Dionizos pisze:
Wajron pisze:Hmm, jak jest teraz ? Czy nadal uważacie go za, cytuje "kloca", czy "bambusa" ? Szkoda gadać, sami skomentujcie :x
Skoro szkoda gadac to po co wogole z tym wyskakujesz?? Chcesz pokazac jaki z Ciebie cwaniak? Powodzenia życze! Ja mam ciekawsze rzeczy do roboty i nie bede wyciagal twoich starych tekstow.
Mam coraz wieksze watpliwosci, czy jest sens dluzej przebywac na tym forum....
Jak widać na przykladzie "kolegi" - prawda w oczy kole :twisted: Inny umieli się przyznać do błędu, tobie najwidoczniej brak odwagi aby się do tego przyznać. Potrafisz tylko krytykować albo komuś dogryzać i taka jest prawda, potwierdzę to nie tylko ja, bo chyba wszyscy znają cię z tej strony. Szkoda, że brak ci odwagi no ale cóż, jeżeli rzeczywiście tak bardzo zależy ci na opuszczeniu tego forum to nic nie stoi na przeszkodzie, droga wolna, może zrobisz to dla wspólnego i własnego dobra. :evil:

: 05 listopada 2004, 21:46
autor: Lypsky
Nie wiem czemu ma sluzyc ten temat :roll: Wypominanie komus slow sprzed x czasu tylko po to aby pokazac ze nie mialo sie racji :?
Kazdy popelnia bledy i kazdy ma do tego prawo jeszcze w tak blachej sprawie :roll:

Zalayety za wielkiego pilkarza nie uwazam.Owszem potrafi strzelac bramki i robi to bardzo dobrze ale pozatym nie wyroznia sie niczym specjalny.
Nie ma co doszukiwac sie sensacji ze kiedys ktos napisal cos...

: 05 listopada 2004, 21:50
autor: Ultras
Ja również jak przedmówca nie widze nic wielkiego w Zalayecie. Gdyby miał 20 lat to i owszem, ale ma on 26 lat i to jego "strzelanie" bedzie pewnie chwilowe, a potem znów zacznie zawodzić. Zresztą jak wróci Treze to dla Zalayety na pewno zabraknie miejsca i bedzie grać tylko w CI. Jak dla to możnaby go sprzedać.

: 05 listopada 2004, 22:08
autor: Spitfire
Diego pisze:
Sprzęgło pisze:ja tam do niego nic nigdy nie miałem.a kto to jest moller??
Andreas Moller (z umlautem) już skonczył karierę, ostatnio grał w Borussi Dortmund. Pokonał nas w 1997 roki :( .

A co do Zalayety. Pisałem, że go nie lubiłem. Wtedy nie wiem czemu wydawał mi się jakiś taki delikatny, myślałem, że każdy go przepchnie. Mimo, że dziś strzela dla nas dużo bramek nadal specjalnie za nim nie przepadam. :roll:

LOL to o tego mollera chodzi,ja kudłaty durnowaty nie wiedziałem co to moller :D :D hehe

Re: O Zalażecie słów kilka ... waszych ;)

: 06 listopada 2004, 11:30
autor: Dionizos
Wajron pisze:Jak widać na przykladzie "kolegi" - prawda w oczy kole :twisted: Inny umieli się przyznać do błędu, tobie najwidoczniej brak odwagi aby się do tego przyznać. Potrafisz tylko krytykować albo komuś dogryzać i taka jest prawda, potwierdzę to nie tylko ja, bo chyba wszyscy znają cię z tej strony. Szkoda, że brak ci odwagi no ale cóż, jeżeli rzeczywiście tak bardzo zależy ci na opuszczeniu tego forum to nic nie stoi na przeszkodzie, droga wolna, może zrobisz to dla wspólnego i własnego dobra. :evil:
Jaka prawda?? Nie moge uwazac Zalayety za sredniaka? Nadal jest i bedzie takim graczem. Wielu juz strzelalo dla nas bramki. Ja ponoc potrafie tylko dogryzac, ty umiesz niezrozumiec teksty jak nikt inny. Moze powinienes udac sie na jakis kurs, rozpoczac nauke ponownie od szkoly podstawowej, naprawde bardzo by mnie to ucieszylo.

Apropo, kiedys rzuciles tekstem, ze cieszysz sie z odejscia Conte bo jest juz starym graczem :lol: ...

Re: O Zalażecie słów kilka ... waszych ;)

: 06 listopada 2004, 13:35
autor: wErOn
Dionizos pisze:
Wajron pisze:Jak widać na przykladzie "kolegi" - prawda w oczy kole :twisted: Inny umieli się przyznać do błędu, tobie najwidoczniej brak odwagi aby się do tego przyznać. Potrafisz tylko krytykować albo komuś dogryzać i taka jest prawda, potwierdzę to nie tylko ja, bo chyba wszyscy znają cię z tej strony. Szkoda, że brak ci odwagi no ale cóż, jeżeli rzeczywiście tak bardzo zależy ci na opuszczeniu tego forum to nic nie stoi na przeszkodzie, droga wolna, może zrobisz to dla wspólnego i własnego dobra. :evil:
Jaka prawda?? Nie moge uwazac Zalayety za sredniaka? Nadal jest i bedzie takim graczem. Wielu juz strzelalo dla nas bramki. Ja ponoc potrafie tylko dogryzac, ty umiesz niezrozumiec teksty jak nikt inny. Moze powinienes udac sie na jakis kurs, rozpoczac nauke ponownie od szkoly podstawowej, naprawde bardzo by mnie to ucieszylo.
Hłe podstawówke to ja już mam za sobą i wracać tam nie potrzebuję, nie wiem wogóle co mialo do rzeczy twoja wypowiedź na temat rozumienia testu :roll: To chyba ty nie wiesz o co chodzi w temacie, który napisałem! Myślałeś może, że chce tu wymuszać jakieś przeprosiny dla Zalayety, czy co ? :lol: Chodzilo mi tu o "bambusa" "kloca" i tym podobne, ale to dla ciebie za skomplikowane, bo trzeba trochę pomyśleć nie ? :wink:
Dionizos pisze:Apropo, kiedys rzuciles tekstem, ze cieszysz sie z odejscia Conte bo jest juz starym graczem :lol: ...
A co ? Mam udawać, że to kocham ? Era Conte to nie moje czasy umiłowania Juve, więc nie widzialem go w akcji niewiadomo ile. Poza tym nie lubię tego gościa, a ty znów nie zrozumiałeś o co chodzi :shock:

Zresztą ... co ja się będę kłócił, nie mam zamiaru dostać kolejnej kartki, bo jakiś koleś wyprowadzi mnie z równowagi. Mądrzejszy ustąpi głupszemu - ja będe tym pierwszym ! 8)

: 06 listopada 2004, 13:41
autor: Miolli
Wsumie temat taki sobie ale można było się spodziewać jaka będzie reakcja
innych użytkowników. Ja jeszcze pamiętam jak sprowadziliśmy Zebine....
To go dopiero zjeździli 8) ...
Co do Conte to mi jest go tam żal , piszesz że jego era mineła ale np.: Ferrara jest jeszcze starszy od niego a nadal jest w naszym klubie....
Co jak co ale Conte fak , niepograł by w tym siezonie za dużo ale liczyła sie
jego obecność w klubie.
Jeśli chodzi o różne błęd ja też się musze do 1 przyznać......
Strasznie jechałem na Capello a teraz musze przyznać że "sprowadzenie" go
było strzałem w 10. :D

Re: O Zalażecie słów kilka ... waszych ;)

: 06 listopada 2004, 14:23
autor: Dionizos
Wajron pisze:
Dionizos pisze:
Wajron pisze:Jak widać na przykladzie "kolegi" - prawda w oczy kole :twisted: Inny umieli się przyznać do błędu, tobie najwidoczniej brak odwagi aby się do tego przyznać.
Jaka prawda?? Nie moge uwazac Zalayety za sredniaka? Nadal jest i bedzie takim graczem. Wielu juz strzelalo dla nas bramki.
To chyba ty nie wiesz o co chodzi w temacie, który napisałem! Myślałeś może, że chce tu wymuszać jakieś przeprosiny dla Zalayety, czy co ? :lol: Chodzilo mi tu o "bambusa" "kloca" i tym podobne, ale to dla ciebie za skomplikowane, bo trzeba trochę pomyśleć nie ? :wink:
Najwidoczniej chciales je wymusic. Bo w jakim innym celu zalozyles ten durny topic? Chciales pokazac jaki jestes spostrzegawczy? Uznales, ze brak mi odwagi, zeby przyznac sie do bledu w ocenie Zalayety. Moja opinia jest jaka jest i poki co gra Zalayety jej nie zmienia, a ty chyba chcesz zebym uznal, ze sie pomylilem, co jest rownoznaczne z jakimis "przeprosinami" dla urugwajczyka.

Wajron pisze:
Dionizos pisze:Apropo, kiedys rzuciles tekstem, ze cieszysz sie z odejscia Conte bo jest juz starym graczem :lol: ...
A co ? Mam udawać, że to kocham ? Era Conte to nie moje czasy umiłowania Juve, więc nie widzialem go w akcji niewiadomo ile. Poza tym nie lubię tego gościa, a ty znów nie zrozumiałeś o co chodzi :shock:
To jest dobre :lol: . To co, ze to nie twoje "czasy umilowania Juve"? Szacunek dla gry pilkarza musisz miec. Zrobil dla tego klubu wiele wiecej niz inni gracz, ktorych tak teraz uwielbiasz. Z tego co pamietam, twoja oborna w tamtym topicu skonczyla sie dla ciebie banem :D .

: 06 listopada 2004, 14:50
autor: nopone
skoro wracacie do starych nazwisk to mi sie zawsze przednie siekacze Fonseci podobały :P aaa tez z urugwaju ,ładna brame Man U. strzelił kiedyś :)))))

: 06 listopada 2004, 15:15
autor: cierpik
Zalayeta tak naprawde dopiero zaczyna grac w JUVE znaczaca role i mysle ze jeszcze nie jedna bramke strzeli...barcelonie :-D na dzis to BARDZO wazny pilkarz dla nas i mam nadzieje ze jeszcze nie raz to potwierdzi. a jezeli zrobi chociaz tyle dla zespolu, ile zrobil Conte, to bedzie pieknie. a Conte WIELKIM pilkarzem byl. wiem bo widzialem :-D

: 06 listopada 2004, 16:48
autor: Desperado---ALEX
Ja lubie Zalayete moze nie tak bardzo jak Del Piero czy Buffona ale go lubie... :wink:

: 07 listopada 2004, 00:18
autor: EMES
Witam! Co do Zalayety. Myślę, że jego fenomen (może zbyt przesadzone słowo) w tym sezonie polega na tym, że Juve ma problemy z napastnikami bo nie oszukujmy się Trezeguet leczy kontuzję, Del Piero dopiero dochodzi do najwyższej formy, a nowy "boski" Zaltan będzie pewnie tak naprawdę czarował w przyszłym sezonie, podobnie jak to miała miejsce sytuacja z Nedvedem. Z tego tez powodu nasz murzynek znalazł się w odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu no i strzela trochę tych bramek. Uważam również, że jest to w sumie zawodnik niedoceniany wcześniej. Ciągłe wypożyczenia do słabszych drużyn na pewno mu nie pomogły a śmiem również sądzić, że nawet go przyhamowały. Także ciekaw jestem co z nim dalej bedzie jak Juve "odzyska" napastników. Ja go tam żałować nie będę.

: 07 listopada 2004, 10:37
autor: DeeJay
Ładnych kilka lat musieliśmy czekać na pozytek z Zalayety. Te wszystkie wypożyczenia, powroty i kolejne odejścia... Zalayeta utkwił mi w pamięci przede wszystkim jako As Coppa Italia. Ale tak na prawdę brakuje mu jeszcze bardzo wiele. W tym sezonie widać, że się chłopak stara i wykożystuje szansę otrzymywane przez Capello. Jednak jego gra ani troche nie możne nas zachwycać, a może nawet wręcz odwrotnie. We wczorajszym meczu z Regginą pokazał, że o wiele lepiej spisuje się w roli jockera. Jednego odmówić mu nie można - ambicji. Po tak długim czasie nie jeden piłkarz już dawno by zrezygnował.

: 07 listopada 2004, 11:17
autor: fredi
Slim pisze:ZALAYETA pod wodza Capello zrobil znaczne postepy, uwierzyl w siebie i chlopak zrobil sie ambitny, we ze jest roatcja w skladzie wiec przyklada sie do gry... I Dobrze mu z tym idzie...

Wczesniej kiedy grzal lawe wydawal mi sie zbedny gdyz po co on komu skoro nigdy prawie nie wchodzil na boisko.... Jednak od momentu strzelenia GOLA BARCELONIE ;] jak widac wszystko sie zmienilo....

Teraz uwazam Zalayete za dobego pilkarza musi sie jeszcze wiele nauczyc ale zrobil wielkie postepy przez ten rok... I nawet jego nazwisko zaczyna byc bardziej rozpoznawalne ;]

Czemu kiedys tak mowilem brzydko o Marcello :( Marcello wybacz mi! Pocieszam sie faktem ze nie bylem sam, ale co to za pocieszenie....
Diego pisze:Andreas Moller (z umlautem) już skonczył karierę, ostatnio grał w Borussi Dortmund. Pokonał nas w 1997 roki
Ostatnio gral w Schalke ;] A bylo to tak Juve kupilo go od Borussi na 2 sezony... sprzedali go kiedy gral w szczytowej formie... W tym samym roku co go sprzedali Moller pieknie sie odplacil nam za ta sprzedaz wygrywajac z Borussia CL... pozniej przeszedl do Schalke i dopiero pozniej zakonczyl kariere...
Musze się zgodzić ze Slimem .. ten Zalayeta co był kiedyś a ten co jest teraz to całkiem dwaj inni piłkarze nie będę się tu mądrzył jak inni że ja do Zalayety nic nie miałem i nie mam .. miałem taki okres że jak wchodził na boisko Zalayeta to mi ręce opadały ale nie pisałem o tym bo wierzyłem że z chłopaka coś będzie i teraz tak jest .. Gra znakomicie .. ja do niego nic nie mam na młodzież trzeba stawiać !!

: 07 listopada 2004, 12:58
autor: DeeJay
fredi pisze:
ja do niego nic nie mam na młodzież trzeba stawiać !!
Z tą młodzieżą to nie przesadzajmy. Młody to on był w momencie kiedy przybył do Juve i jego talent do dziś jeszcze nie eksplodował. Zalayeta ma już 26 lat. W porównaniu z innymi również nie wychodzi zbyt młody...

Kapo - 22
Zlatan - 23
Treze - 27
Del Piero - 30