Liga Mistrzów 25/26 (4) JUVENTUS FC - Sporting Lizbona

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
ODPOWIEDZ
lenor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Posty: 1121
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy

Nieprzeczytany post 05 listopada 2025, 00:59

Jesteśmy ogórkami.
Thuram nie wliczając asysty to dziś ciało obce, pomoc na dzien dzisiejszy slabsza od pamietnego środka pola z Panem Poulsenem na czele.
Jesteśmy ogórkami. Wzmocnienia potrzebujemy na juz. Jesli chcemy coś ugrać, srodek obrony i srodek pomocy potrzebują natychmiastowej korekty.
Zapomnialem dodac ze skauting w tej firmie oglada tylko mecze przeciwnikow, ktorzy grają z nami. Nic poza tym.


Nicram_93

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Posty: 1235
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Podziekował: 52 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy

Nieprzeczytany post 05 listopada 2025, 05:32

Też mnie zastanawia ten optymizm ludzi w kwestii awansu. Po 4 kolejkach mamy 3 punkty i nagle zdobędziemy 12 punktów w ostatnich czterech meczach? Wcale bym nie był tego taki pewny w przypadku spotkań z Benfica, Bodo czy Monaco. Niestety brak awansu w tym momencie jest bardzo prawdopodobny. Nie ukrywam, czułem to już po losowaniu. Wczoraj może i zabrakło trochę szczęścia tylko co z tego? Dalej bez zwycięstwa. Pomocy nie ma, obrony nie ma, mało tego Yildiz i Conceicao wczoraj też mocno przeciętnie. Jedynie Vlaho wczoraj dosyć przyzwoicie.
Thuram w ostatnich tygodniach też zaliczył niesamowity zjazd. Pozostaje mieć nadzieję, że Spal jakoś to pomału poukłada. Ale o awans będzie już w tym momencie bardzo ciężko.


Obrazek
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
Elohi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 sierpnia 2003
Posty: 403
Rejestracja: 23 sierpnia 2003
Otrzymał podziękowanie: 8 razy

Nieprzeczytany post 05 listopada 2025, 07:56

Vlahović wczoraj pokazał pełną klasę. Był wszędzie i zagrał chyba jedno z lepszych spotkań w barwach Juve. Ile razy na forum było pisane, że wystarczy kupić byle grajka za Serba i będzie lepiej. Przyszedł David, przyszedł Openda, a wciąż najlepszy jest Dusan. Jeśli Kanadyjczyk i Belg nie wejdą na poziom z poprzednich klubów to trzeba będzie zatrzymać Vlahovica w klubie.

Wczoraj zrobiliśmy naprawdę dużo by wygrać mecz, przeważaliśmy i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Zabrakło szczęścia. Nie mam zamiaru jednak piać z zachwytu nad drużyną, bo takich jaskółek było już dużo, a wiosny jak nie było tak nie ma.


""Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta""
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8751
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 214 razy

Nieprzeczytany post 05 listopada 2025, 07:56

Słabo ale większość z nas wiedziała, że z LM nic pozytywnego poza kasą nie będzie więc zaskoczenia nie ma bo staliśmy się zwykłymi przeciętniakami na równi z Azerami jeżeli chodzi o LM. Nie potrafimy zagrać całego meczu na intensywności, cofamy się, za dużo gramy do tyłu a to co poraża mnie niesamowicie to częstotliwość odgrywania piłki do bramkarza nawet przy bardzo wysokim pressingu rywali. Bramkarz jest jaki jest ale my dodatkowo wrzucamy go na minę tymi zagraniami bo nie zauważyłem aby inne drużyny tak często jak nasze asy zagrywały do bramkarza bo nie wiedzą co zrobić z piłką. Niestety poza Dusanem nie mamy napastnika, kanadyjski czop po raz kolejny pokazał jakim kasztanem jest bo czegokolwiek mu nie zagrać pod bramką rywala to i tak spartoli. Miał piłkę meczową w końcówce, dobre zagranie na głowę i nikt go nie pilnował ale czego wymagać od kołka, który ma problem z trafieniem na pustą bramkę z dwóch metrów. Spall niech pracuje i ich temperuje ale chyba liga ważniejsza bo nawet jak awansujemy dalej, kogokolwiek byśmy nie mieli w kolejnej fazie to będą ciężary. Jak dla nas nie do przeskoczenia są BVB, Sporting czy Villareal to o czym tutaj dyskutować. Każda akcja rywali, każde podejście pod bramkę to niesamowity smród i ryzyko utraty bramki bo już standardem jest, że w bramce Juve ląduje piłka po pierwszym strzale przeciwnika.


Obrazek
Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2561
Rejestracja: 18 marca 2009
Podziekował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy

Nieprzeczytany post 05 listopada 2025, 08:44

W ogóle mnie to nie dziwi. Mamy gorszy skład niż ten, który w 2010 roku remisował z Lechem Poznań, więc wyniki nie mogły być lepsze.

Pisałem to w temacie o LM, że obawiam sie o losy dalszego awansu i póki co na półmetku mamy zaledwie 3 z 12 możliwych do zdobycia punktów. Nie wiem skąd w was było tyle optymizmu, że łatwych mamy rywali.

Szkoda tego meczu bo Portugalce ewidentnie słabsi, ale cóż poradzisz taka jest piłka. My za czasów QueFarto też niejednokrotnie po 1 akcji strzelaliśmy 1 bramke i wygrywaliśmy bądź remisowalismy.

Z LM czas sie pożegnać, nie ma co liczyć na szczęście. A z drugiej strony nawet w przypadku awansu czy 2 więcej mecze cokolwiek zmienią?

Niech Spalletti trenuje w spokoju i wypracuje jakieś schematy grając 1 mecz w tygodniu. Nie ma sensu sie spinać i trzeba walczyć o grę w LM w przyszłym sezonie i liczyć na wzmocnienia.


Obrazek
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7321
Rejestracja: 11 listopada 2007
Podziekował: 49 razy
Otrzymał podziękowanie: 52 razy

Nieprzeczytany post 05 listopada 2025, 09:08

Odpaść z LM i skupić się na lidze. Tam i tak nic nie znaczymy.


dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2714
Rejestracja: 31 maja 2009
Podziekował: 96 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy

Nieprzeczytany post 05 listopada 2025, 09:37

Niestety, ale po czterech kolejkach mamy na koncie zaledwie 3 punkty, a wczorajszy remis może być kluczowy w kontekście awansu (a właściwie braku awansu) do fazy playoff LM, bo chyba tylko najwięksi optymiści wierzą w to, że w pozostałych 4 meczach ( m.in. z Benficą i Monaco) zdobędziemy 12 czy nawet 10 oczek.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
Urbi27

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 września 2012
Posty: 1032
Rejestracja: 03 września 2012
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 27 razy

Nieprzeczytany post 05 listopada 2025, 09:45

Bez przesady, to tylko hipotetyczne wyliczenia te 12 pkt, wygramy dwa następne mecze w LM i będziemy w innej rzeczywistości. Wczoraj oprócz 15 min zagraliśmy dobry mecz, to dobry prognostyk. Pamiętajmy my nie gramy na miarę naszego potencjału, przyszedł nowy trener, zakładamy ze będziemy iść do przodu a nie do tyłu. To oznacza, ze jak dopchniemy awans do baraży to mozemy być juz w troche innej sytuacji pod względem odbioru naszej gry i co za tym idzie szans na kolejną rundę.

Zgadzam sie, ze tam pewnie przyjdzie kres bo topu Europy tym składem nie pokonamy, ale przejście barazy dałoby bardzo pozytywny boost mentalny.

Mnie cieszy postawa Vlaho, dobry mecz zagral Kalulu, widziałbym go na tej prawej obronie w bloku 4 osobowym. Problemem gigant jest nasz środek pomocy, ale Thuram po kontuzji gra slabiutko, liczę ze jednak wroci zaraz do formy, a ja wielką nadzieję pokładałem przed sezonem w Mirettim, cieszę sie ze chociaż zobaczyłem go na boisku, choć oczywiście jeszcze daleka droga, aby dawał cos ekstra tej drużynie.


AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 4198
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Podziekował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy

Nieprzeczytany post 05 listopada 2025, 09:45

Po skrócie widziałem, że pierwsza połowa całkiem niezła, sytuację były, ale druga to kaszana. Chyba zmiany za późno?
Co do samego awansu to w zeszłym roku 11 pkt starczyło i nie starczyło, ale jednak bilans bramek mamy względnie dobry raptem -1, a awansowała w zeszłym roku drużyna z -4. Nie mniej 3 mecze musowo trzeba wygrać i wtedy raczej awans być powinien. Czysto teoretycznie mamy teraz rywali łatwiejszych, ale to czysto teoretycznie.


Mateys

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 marca 2005
Posty: 344
Rejestracja: 03 marca 2005
Podziekował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 38 razy

Nieprzeczytany post 05 listopada 2025, 09:48

"Skupianie" się na lidze w ostatnich latach nic nam nie dało, ale jak się nie ma co się lubi...

Przed nami Bodo, Pafos, Benfica, Monaco, czyli nawet wygrywając pierwsze trzy mecze, ostatni, praktycznie o awans, gramy na wyjeździe z Monaco. Chyba wszyscy wiemy jak się kończyły w LM takie mecze o awans :) Po prostu, niezależnie od TERMINARZA, układu planet i innych bzdur - daliśmy d.upy po całości w tej edycji. I pozostaje sobie zadać pytanie - z czego niby jako kibic mam się cieszyć, jeśli awansujemy do pierwszej czwórki Serie A? Że w przyszłym sezonie klubowi skapnie nieco grosza, by budżet mógł się spiąć, a ostatecznie na boisku patrzeć na kolejne kompromitacje? Mi nic z tego budżetu nie skapuje.

Wciąż i wciąż zaniżając wymagania kolejnym trenerom, przyzwyczajono do tego też kibiców, więc już wszyscy na tę paździerz machają ręką. "Byle się załapać do LM w przyszłym sezonie". Kur... po co? Po wyjściu z Serie B musieliśmy przeczołgać się przez dwa sezony na obrzeżach europejskiej piłki, żeby ponownie urodziło się w tym klubie coś większego. Może jednak temu kółku wzajemnej adoracji ponownie potrzebny jest taki wstrząs?

Ja wiem, że tutaj znowu zawalono "projekt" już na starcie, wypierdzielając się w tym biegu już na pierwszej przeszkodzie, no ale litości - po kiego to ciągłe pierdzielenie o wielkim DNA skoro rok w rok naszym jasno postawionym celem jest awans do LM. Czyli sygnał, że jedyne na czym na zależy to spinanie budżetu, bo przecież w tej LM też nic nie znaczymy.

I tyle, wypłukałem się. Ciężko być kibicem Juve w Europie...

PS. Mimo wszystko sam mecz nie był taki zły. W przeciwieństwie do poprzednich spotkań, tym razem czuć było chęć zwycięstwa i było KILKA (a nie jedna, czy max dwie) okazji do dobrego rezultatu. Śmiem twierdzić, że z taką grą w poprzednich spotkaniach, dzisiaj mielibyśmy więcej punktów.


marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1098
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 05 listopada 2025, 09:55

Powiem Wam abstrahując od wyniku, że gracz który podoba mi się najbardziej na boisku (uwaga hejterzy) to Vlahović. Jako jedyny powtarzam, jedyny ma charakter na grę w tym klubie, szkoda że dopiero teraz to pokazuje. W Juve nigdy nie grali wirtuozi piłki, ale zawsze ten charakter, zadzior, waleczność były obecne.

W tym sezonie najbardziej podoba mi się Vlaho, jego podejście do meczu, piana na ustach, szalone spojrzenie i walka. Oby to był już jego normalny poziom i żeby doszło do zakopania wojennego toporu, bo z taką grą ja chce żeby przedłużyli z nim kontrakt, bo każdy następny wynalazek to ciul wie ile zajmie mu aklimatyzacja i czy się sprawdzi w Turynie, jak widać tutaj piłkarze giną jak kamień w wodę.


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
Urbi27

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 września 2012
Posty: 1032
Rejestracja: 03 września 2012
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 27 razy

Nieprzeczytany post 05 listopada 2025, 09:57

Mateys pisze: 05 listopada 2025, 09:48 Przed nami Bodo, Pafos, Benfica, Monaco, czyli nawet wygrywając pierwsze trzy mecze, ostatni, praktycznie o awans, gramy na wyjeździe z Monaco. Chyba wszyscy wiemy jak się kończyły w LM takie mecze o awans :)
Jak wygramy 3 pierwsze mecze to będziemy mieć 12 pkt czyli tyle ile w zeszłym roku i o 1 pkt wiecej niz prog w poprzedniej edycji.

Do awansu potrzeba nam minimum 2x zwycięstwa z Bodo i Pafos, które spowodują, ze minimum wyjdziemy na bilans +1 i dwa remisy z Benficą i Monaco. To nam da 11 pkt i dobry bilans, co przy aktualnym układzie tabeli ciężko sobie wyobrazić aby nie dało awansu. Także jasne musimy zacząć wygrywać, ale na moje to jest wciąż bardzo realny scenariusz.


rammstein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 1550
Rejestracja: 13 lutego 2005
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Nieprzeczytany post 05 listopada 2025, 10:09

nie no panowie, jestem niemal pewny, że awans mamy. Następne 3 kolejki to drużyny z miejsc poza czołową 24. jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to z Bodo (z całym szacunkiem) i Pafos, dopisujemy 6 pkt. No i będziemy mieć 2 podejścia - z Benficą i Monaco, żeby choć raz wygrać.

Zresztą, ja tam wierzę, że wygramy 4 ostatnie mecze i skończymy z 15 pkt, Za dobre mecze z BVB, Villareal, Realem czy jeszcze lepszym wczoraj, los musi w końcu oddać nam te punkty. No i czas najwyższy na rewanż na Benfice.


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2792
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy

Nieprzeczytany post 05 listopada 2025, 12:05

Po słabym początku, nie spodziewałem sie, ze zagrany aż tak dobrze. Szkoda ze na początku oddaliśmy pole Sportingowi. To dobry prognostyk na przyszłość. Jednak potrafią w ofensywie cos poklepać, Tudor musiałbyć hamulcowym. Mogliby tylko trochę potrenować strzały z dystansu (Thuram, Loca). Vlahovicowi jak kończy sie kontrakt, to chce sie grać i potrafi. Zobaczymy jak to bedzie dalej wyglądać.

Wiele też byloniedokładności, często tracilipiłkę. Myślę, ze z czasem sie to poprawi, gdy zyskają też większość siebie. Już było widać, ze nie probowali odrazu piłki wykopac z okolic swojego pola karnego jak to było za Tudora, tylko utrzymać sie przy niej.


ODPOWIEDZ